Autor: Aleksander Piński

Dziennikarz ekonomiczny, autor recenzji książek i przeglądów najnowszych badań ekonomicznych

Polityczni bankierzy

Rockefellerowie dostali swoją wojnę w Azji, Morganowie w Europie - napisał Murray Rothbard, o powodach przystąpienia USA do II wojny światowej, w książce „Wall Street, Banks and American Foreign Policy” (Wall Street, banki i polityka zagraniczna USA). Przekonuje w niej, że za najważniejszymi decyzjami polityki zagranicznej USA stały interesy najpotężniejszych rodzin bankierów.
Polityczni bankierzy

Murray Rothbard, Wall Street, banki i polityka zagraniczna USA

Zmarły w 1995 r. Murray Rothbard, to autor ponad dwudziestu książek i jeden z najbardziej znanych teoretyków austriackiej szkoły ekonomii. W 1946 r. ukończył matematykę i ekonomię na Columbia University. Największy wpływ miały na niego jednak seminaria na jakie uczęszczał w latach 50. XX w., które prowadził Ludwig von Mises, słynny austriacki ekonomista. W swym redakcyjnym nekrologu „The New York Times” napisał, że Rothbard był „człowiekiem, który wściekle bronił wolności jednostki przed interwencjonizmem państwa”.

Uwikłanie się potężnych bankierskich rodzin w wojny światowej zaczęło się w 1914 r. Wówczas to interesy rodziny Morgan nie wyglądały dobrze. Koleje, w które byli zaangażowani finansowo, nie przynosiły spodziewanych dochodów. Należąca do konsorcjum inwestorów, na którego czele stal John Pierrpont Morgan, firma kolejowa New Haven Railroad zbankrutowała. Jej 21 byłych i ówczesnych dyrektorów zostało w 1914 r. postawionych przed sądem za „spisek mający na celu monopolizację handlu, przez uzyskanie zbyt dużego udziału w transporcie towarów w Nowej Anglii”, który to region obejmuje aż 6 stanów. Wybuch I wojny światowej był wybawieniem.

Korzystając z dobrych kontaktów z brytyjską, bankierską rodziną Rothschildów, Morganowie zapewnili sobie wyłączność na obsługę emisji wojennych obligacji brytyjskich i francuskich na terenie USA. A także odpowiadali za całość zakupów wojennych Wielkiej Brytanii i Francji w Stanach Zjednoczonych. Zapewniali również finansowanie amerykańskim firmom, które wykonywały zamówienia wojenne. Od 1915 do 1917 r. departament eksportu J.P. Morgan & Co wynegocjował kontrakty dla Wielkiej Brytanii i Francji o wartości 3 mld dol. Aby zarobić jeszcze więcej J.P. Morgan i jego współpracownicy robili wszystko, co w ich mocy, by wciągnąć neutralne Stany Zjednoczone do wojny.

Henry P. Davison, partner biznesowy Morgana, założył w 1915 r. Aerial Coast Patrol, czyli obywatelskie patrole wypatrujące na niebie niemieckich samolotów. Kolejni współpracownicy Morgana sfinansowali organizację Business Man’s Training Camp, z siedzibą w Plattsburgh w Nowym Jorku, której zadaniem było nawoływanie do wprowadzenia powszechnego szkolenia wojskowego. Sam J.P. Morgan był prominentnym członkiem założonej w 1914 r. National Security League (Narodowej Ligi Bezpieczeństwa). Zwolenników neutralności USA w wojnie nazywała „zdrajcami” i „szpiegami”.

Ale to nie wszystko. Walter Lippmann, młody socjalista, mianowany przez Willarda Straighta, partnera biznesowego Morgana, jednym z trzech redaktorów w jego piśmie „The New Republic” został asystentem sekretarza wojny USA Newtona D. Bakera, a następnie sekretarzem tajnej grupy historyków, zawiązanej pod koniec 1917 r. Jej zadaniem było opracowanie warunków traktatu kończącego wojnę. Zdaniem Rothbarda to właśnie ludzie Morgana doprowadzili do tego, że Traktat Wersalski był tak upokarzający dla Niemiec i stworzył idealne warunki dla rozwoju animozji, które doprowadziły do II wojny światowej. Przed zaangażowaniem się USA w wojnę nie było wyraźnej przewagi żadnej z walczących stron. Adwersarze skłaniali się ku zakończeniu wojny na warunkach, które pozwalały wyjść z twarzą każdej ze stron.

Pieniądze zarobione na I wojnie światowej sprawiły, że już w latach trzydziestych XX w. Rockefellerowie dążyli do rozpętania wojny USA z Japonią. Uważali Japończyków za groźnych konkurentów w swoich interesach w Chinach (chcieli tam sprzedawać produkty petrochemiczne). Z drugiej strony, mieli ścisłe związki z niemieckimi firmami takimi jak I.G. Farben. I brak szerszych kontaktów z Wielką Brytanią i Francją.

Z kolei Morganowie prowadzili ożywione interesy z Wielką Brytanią i Francją i wojna z Niemcami była im na rękę. Ale nie mieli żadnego interesu w wojnie w Azji. Dlatego Joseph C. Grew, ambasador USA w Japonii, były partner Johna Pierponta Morgana, był jednym z niewielu przedstawicieli administracji prezydenta Franklina Delano Roosevelta zainteresowanych pokojem. Ostatecznie zarówno Rockefellerowie jak i Morganowie postawili na swoim i USA prowadziły wojnę zarówno w Europie, jak i w Azji.

Jednak politycy dawali zarobić bankierskim rodzinom znacznie wcześniej. Oto prezydent USA Theodore Roosevelt (w latach 1901-1909) zorganizował w 1903 r. rewolucję w Kolumbii. W jej wyniku powstała Panama, a strefę wokół Kanału Panamskiego przekazano USA. Francuska firma Panama Canal Company, która wcześniej otrzymała koncesję na wykopanie kanału, otrzymała 40 mln dol. odszkodowania od rządu USA.

Co ciekawe, w 1900 r. akcje Panama Canal Company wykupiło konsorcjum, na którego czele stała firma J.P. Morgan & Co. W jego skład wchodzili także przedstawiciele grup finansowych należących do bankierskich rodzin Rockefeller, Seligman, Kuhn i Loeb. Po rewolucji sprzedali akcje ze 100 proc. przebiciem. A jeden z członków konsorcjum zyskał wyjątkowo dużo. To Douglas E. Robinson, szwagier prezydenta Theodore Roosevelta i szef Astor National Bank, należącego do rodziny Morganów.

Książka Rothbarda pełna jest podobnych „smaczków”, które sprawiają, że zupełnie inaczej zaczynamy patrzeć na najważniejsze wydarzenia ostatnich 100 lat. Ma tylko jedną wadę. Jej pierwsze wydanie miało miejsce w 1984 r. i nie obejmuje zdarzeń z ostatniego ćwierć wieku.

OF

Murray Rothbard, Wall Street, banki i polityka zagraniczna USA

Otwarta licencja


Artykuły powiązane

Wojna w Ukrainie i ekonomia

Kategoria: Trendy gospodarcze
Rozważania nad agresją rosyjską w Ukrainie pokazują, jak interdyscyplinarnym zagadnieniem jest wojna i jak wielkie są ograniczenia nauk ekonomicznych, gdyby zechciały samodzielnie, autarkicznie analizować wojnę.
Wojna w Ukrainie i ekonomia

Obecne sankcje to za mało. Co może powstrzymać Rosję?

Kategoria: Trendy gospodarcze
Cudowne recepty na pokój nie istnieją, ale odnaleźć można lepsze i gorsze rozwiązania. Historia gospodarcza przestrzega nas przed pochopnym rozpętywaniem wojny ekonomicznej – która może nie tylko nie zapobiec eskalacji militarnej, ale nawet ją pogłębić.
Obecne sankcje to za mało. Co może powstrzymać Rosję?

Stopy nie schłodzą rynku fuzji i przejęć w Australii

Kategoria: Analizy
Majowa podwyżka stóp procentowych Banku Rezerwy Australii nie powinna schłodzić zainteresowania inwestorów fuzjami i przejęciami. Po czterech miesiącach tego roku Australia i Oceania to jedyne regiony na świecie, w których wartość transakcji M&A była wyższa niż rok wcześniej.
Stopy nie schłodzą rynku fuzji i przejęć w Australii