Autor: Aleksander Piński

Dziennikarz ekonomiczny, autor recenzji książek i przeglądów najnowszych badań ekonomicznych

Tajemnica wielkich liderów

Apple, bracia Wright -wynalazcy samolotu  i Martin Luther King odnieśli sukces, ponieważ komunikowali się z ludźmi w ten sam sposób – twierdzi Simon Sinek w książce „Start with Why: How Great Leaders Inspire Everyone to Take Action”.
Tajemnica wielkich liderów

Simon Sinek, "Zacznij od Dlaczego. Jak inspirują wielcy przywódcy”

39-letni Simon Sinek to z wykształcenia etnograf, były pracownik renomowanych agencji reklamowych, a obecnie wykładowca na Columbia University. Pod koniec zeszłego roku portal 800-CEO-READ podał, że książka Sineka znalazła się na czele listy bestsellerów książek kupowanych przez zarządzających firmami w USA. Jej polski tytuł: „Zacznij od dlaczego. Jak inspirują wielcy przywódcy”.

Jego kariera nabrała tempa, kiedy wygłoszony przez niego we wrześniu 2009 r. wykład na konferencji programu TED (Technology, Entertainment, Design) obejrzało w internecie ponad 6 mln osób i wyprzedził w ten sposób pod względem popularności wykład Steva Jobsa wygłoszony w ramach tego samego programu. Czym przyciąga Sinek widzów i czytelników?

Sinek pisze, że bardzo niewielu prowadzących firmy wie, dlaczego prowadzi biznes. Z tym, że nie chodzi mu o przynoszenie zysku, bo to jest jedynie skutkiem działania firmy. Ma na myśli to, że wielu biznesmenów nie ma „właściwej” motywacji do pracy. Dlaczego to takie ważne?  I co to jest „właściwa” motywacja?

Większość ludzi dzisiaj nie wie, kim był Samuel Pierpont Langley. Ale na początku XX w. wszystko wskazywało na to, że przejdzie on do historii. Wówczas trwał wyścig o to, kto pierwszy stworzy działający samolot i wszystkie przesłanki wskazywały na to, że Langley w nim zwycięży. W tym celu dostał 50 tys. dolarów (wówczas była to znacząca kwota) od Departamentu Wojny. Wynajął najlepszych ludzi jakich mógł znaleźć wówczas w USA. Za każdym jego krokiem podążali reporterzy „The New York Times”.

Tymczasem kilkaset kilometrów dalej w miasteczku Datyton w stanie Ohio Orville i Wilbur Wright prowadzili własne badania nad „maszyną latającą”. Dysponowali bardzo skromnymi środkami. Finansowali swoją pasję zarobkami ze sklepu z rowerami, który prowadzili. Ani jedna osoba w drużynie braci Wright, łącznie z oboma braćmi, nie miała wyższego wykształcenia. Ale bracia mieli motywację.

Do przodu pchał ich wspólny cel, marzenie. Wierzyli, że zmienią świat, jeżeli uda im się stworzyć pierwszy działający samolot. Langley z kolei chciał być bogaty i sławny. Jak pisze Sinek, ludzie, którzy pracowali dla Langleya pracowali dla pieniędzy. Ludzie, którzy pracowali dla braci Wright dawali z siebie wszystko, bo wierzyli w to samo, co oni. Jaki był tego efekt?

17 grudnia 1903 r. to bracia Wright odbyli pierwszy lot samolotem. Co ciekawe, świat dowiedział się o tym kilka dni później, bo żaden reporter nie śledził ich poczynań. Jak tylko Langley dowiedział się, że nie może być pierwszy, porzucił projekt. Nie był zainteresowany na przykład udoskonalaniem go, skoro nie mógł pokonać braci Wright.

A co mają bracia Wright wspólnego z firmą Apple? Otóż Apple wie, dlaczego istnieje. Gdyby Apple był firmą, jak każda inna, to zdaniem Sineka, ich komunikat do klientów byłby następujący: „Robimy świetne komputery. Są pięknie zaprojektowane, łatwe w obsłudze i przyjazne dla użytkownika. Chcecie kupić?”. Raczej mało inspirujące.

Zamiast tego Apple wysyła do klientów następującą informację: „We wszystkim co robimy, rzucamy wyzwanie status quo. Wierzymy, że można myśleć inaczej. Sposobem w jaki zmieniamy świat jest tworzenie pięknych, łatwych w obsłudze i przyjaznych dla użytkownika produktów. I tak się akurat składa, że robimy świetne komputery. Chcecie kupić?”

Niby taki sam komunikat, ale brzmi zupełnie inaczej. A to dlatego, że Apple zaczyna komunikat od powiedzenia, dlaczego istnieje. A jak twierdzi Sinek: „Ludzie nie kupują tego, co robisz. Oni kupują to, dlaczego to robisz”. Klienci kupują produkty Apple, bo wierzą w to samo, co twórcy tej firmy. A ludzie, którzy w coś wierzą są skłonni do dużych poświęceń. I dlatego klienci Apple byli skłonni stać przez sześć godzin w kolejce, by kupić pierwszego IPhona. A podobnych kolejek po konkurencyjne telefony nie widać.

Jak twierdzi Sinek nie bez powodu Martin Luther King powtarzał w swoim słynnym przemówieniu, które wygłosił 28 sierpnia 1963 r. u stóp pomnika Abrahama Lincolna w Waszyngtonie słowa „wierzę”. To było w czasach, kiedy nie było internetu. Nikt nie rozsyłał zaproszeń. Mimo to, ćwierć miliona osób pojawiło się, aby wysłuchać przemówienia Kinga. Zdaniem Sineka, przyszli dlatego, że King chodził rozmawiał z ludźmi i mówił im, w co wierzy. A ci, którzy wierzyli w to co on wierzył, uznawali to za swoja sprawę i rozpowszechniali tę informację dalej.

Do dzisiaj nikomu nie udało się dać jednoznacznej odpowiedzi, dlaczego jedne firmy odnoszą sukces a innym, na pierwszy rzut oka niczym się nie różniącym od tych pierwszych, to się nie udaje. Książka Sineka to bardzo oryginalna i przekonująca próba rozwiązania tej zagadki. Zdecydowanie warto ją przeczytać.

Aleksander Piński

Simon Sinek, "Zacznij od Dlaczego. Jak inspirują wielcy przywódcy”

Otwarta licencja


Artykuły powiązane

Mit przedsiębiorczego państwa

Kategoria: Trendy gospodarcze
Idąc tropem myślenia Mariany Mazzucato przedstawionym w ‘Przedsiębiorczym państwie’ uznać należy, że za moje liberalne poglądy, za mój libertarianizm i anarchokapitalizm, odpowiedzialne jest państwo.
Mit przedsiębiorczego państwa