Edukacja zorientowana biznesowo może wygrać z komputerami

Dziś kilka refleksji na temat zawodów, które obronią się w starciu z komputerami i robotami. Ponadto warto przeczytać o prognozach dla świata na 10 lat, o największych błędach prognostycznych ekonomistów, o czym Wielka Brytania będzie negocjować z Unia Europejska, komentarz ekonomiczny po wyborach prezydenckich, oraz o tym, kto mija się z prawdą - pełnomocnik ds. górnictwa, czy szef Kompanii Węglowej.
Edukacja zorientowana biznesowo może wygrać z komputerami

pracaRobert Shiller pisze o tym, co i jak należy studiować, by wyprzedzać o krok komputery i roboty, które zabierają miejsca pracy. Są dwa podejścia do właściwej edukacji. Pierwsze, że nauczyciele powinni dostarczyć uczniom i studentom pewną wiedzę ogólną, elastyczną, docierająca do sedna spraw, której komputery nie będą w stanie zastąpić. Drugie podejście – że edukacja powinna być bardziej zorientowana biznesowo, powinna uczyć na temat realnego świata, umożliwiać kreatywny proces przedsiębiorczy, którego komputery nie są w stanie zduplikować.

Przykładowo w rewolucji informacyjnej lepiej sprawdzały się takie zawody, które wymagają kompleksowych umiejętności komunikacyjnych i wiedzy eksperckiej, dostarczały nie tylko informacji, ale i jej interpretacji. Te atrybuty mogą nie wystarczyć, tym bardziej, że dostarczanie wiedzy szerokiej i ogólnej jest utrudnione przez niezmienioną od lat strukturę departamentową uniwersytetów z profesorami nauczającymi w ich wąskiej dziedzinie. Shiller opisuje także swoje doświadczenia na uniwersytecie Yale, na którym wykłada finanse od 1985 roku.

mobilnaHuffington Post zapytał pisarzy science fiction, jak świat i nasze życie będą wyglądały za 10 lat. Między innymi eksploduje automatyzacja czynności domowych (roboty), dzięki technologicznym osiągnięciom komunikacyjnym upowszechni się uwspólnianie (współużytkowanie zamiast posiadania), rządzące oligarchie uzyskają niezwykłe narzędzia kontroli obywateli. Będzie to świat dronów, nic już nie będziemy robić samodzielnie – całe nasze zachowanie np. dietę, zajęcia rekreacyjne, ochronę zdrowia, zorganizują nam i narzucą komputery, smartfony, inteligentne zegarki i inne tego typu urządzenia. Nowy film zrobiony przez prezydenta uzyska tak dobre oceny widowni, że można będzie odroczyć wybory, automatycznie kierowane samochody nie upowszechnią się, ale ciężarówki – tak, rodzice będą wszczepiać mikroczipy dzieciom i telefony w gałki oczne. Brr

gieldaDla równowagi 12 najbardziej nieudanych przepowiedni ekonomicznych, jakie wygłosili niezwykle inteligentni ludzie, które zebrał Business Insider. W 1979 roku socjolog z Harvardu Ezra Vogel wydał książkę pod jednoznacznym tytułem: ”Japonia jako numer 1”. Irving Fisher, jeden z największych ekonomistów amerykańskich w październiku 1929 toku powiedział, że notowania akcji ustabilizowały się. Dwa tygodnie później zaczął się Wielki Kryzys i powrót do poziomu sprzed kryzysu zabrał akcjom 25 lat. W grudniu 2007 roku główny strateg inwestycyjny Goldman Sachs Abby Cohen stwierdził , że za rok S&P 500 wzrośnie do 1675 punktów. Spadł do 900. W 1961 roku Paul Samuelson, pierwszy noblista amerykański, stwierdził, że wbrew sceptykom Związek Sowiecki jest dowodem, że socjalistyczna gospodarka nakazowa może działać, a nawet kwitnąć. Richard Branson w 2010 roku przewidywał wielki niedobór ropy w ciągu 5 lat (aktualnie ceny są niższe niż 5 lat temu). Na liście Business Insidera są także m.in Alan Greenspan, George Soros i Joan Robinson, słynna keynesistka, która stwierdziła po wizycie w 1964 roku na Półwyspie Koreańskim, że Północna Korea się rozwija, a Południowa degeneruje i dlatego kurtyna kłamstw musi opaść.

wiadomosciPożyteczne zestawienie postulatów Wielkiej Brytanii w czasie negocjacji reform w Unii Europejskiej przygotował Reuters, wraz z oceną , które są realne. Dotyczą między innymi zmniejszenia biurokracji, poszerzenia wolnego rynku, zmniejszenia budżetu unijnego (te są w realizacji lub przygotowaniu), zapewnienia specjalnej pozycji Wielkiej Brytanii jako centrum finansowego (możliwe), odłożenie na półkę tezy o „ciągle pogłębiającej się Unii” (możliwe, choć nie będzie ogłoszone), zmniejszenie uprawnień Brukseli (nieprecyzyjny postulat), brak benefitów socjalnych dla cudzoziemców szukających pracy i ograniczenie świadczeń nawet jak znajdą pracę (wszelkie ograniczenia w swobodnym przepływie ludzi będą kością niezgody, zwłaszcza z nowymi krajami członkowskimi z Europy Wschodniej).

finanse-publiczneJeszcze powyborczy komentarz Wiktora Wojciechowskiego (Plus Bank, fragment bez linku): „Wygrana kandydata PiS zwiększa szanse na przejęcie władzy przez to ugrupowanie w jesiennych wyborach parlamentarnych. To z kolei zwiększa szanse na zmniejszanie dyscypliny fiskalnej, aczkolwiek w granicach, na jakie będzie pozwalała obowiązująca reguła wydatkowa. Reguła jest ważnym elementem instytucjonalnym wymuszającym dyscyplinę finansów publicznych, to jednak sama w sobie, bez towarzyszących jej reform ograniczających wydatki lub zwiększających dyscyplinę w ściąganiu należnych podatków, nie zapewni trwałej naprawy finansów publicznych.

(…) Źródłem podwyższonej niepewności dla podmiotów gospodarczych są także propozycje przedstawione przez Andrzeja Dudę i PiS dotyczące np. przewalutowania kredytów frankowych po kursie ich udzielenia, czy dodatkowe opodatkowanie sklepów wielkopowierzchniowych. Andrzej Duda w 2016 r. wybierze trzech nowych członków RPP oraz wskaże Sejmowi kandydata na prezesa NBP. Pozostałych sześciu członków RPP wybierze nowych Sejm i Senat. W przypadku wygranej PiS w składzie nowej RPP może znaleźć się więcej osób o relatywnie małej awersji do oczekiwanego wzrostu inflacji (tzw. gołębi) niż jest to obecnie. To może zwiększać prawdopodobieństwo odsunięcia w czasie momentu podwyżek stóp procentowych (obecnie konsensus zakłada pierwszy wzrost stóp w III kw. 2016 r.)”

pieniadzeZwiązkowcy oczekują 6-10 procentowych podwyżek płac w przyszłym roku, w tym płacy minimalnej wyższej o 7,4 proc., znacznie wyprzedzających nominalny wzrost PKB (inflacja 1,7 proc., PKB 3,8 proc.), co oznaczałoby oczywiście pogorszenie produktywności pracy. Wspólny komunikat głównych central związkowych dodaje także, że „wskaźnik waloryzacji emerytur i rent powinien wynosić nie mniej niż średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług w 2015 r. zwiększony o 50 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia za pracę w roku 2015”. Kolejne wybory za kilka miesięcy.

przemyslCiekawe kto mija się z prawdą? „Wojciech Kowalczyk, pełnomocnik ds. restrukturyzacji górnictwa 19 maja rozesłał pismo, w którym powiadomił nas, dostawców Kompanii Węglowej o tym, że Nowa Kompania Węglowa nie przejmie zobowiązań starej Kompanii” – mówi portalowi wnp.pl szef jednej z firm produkujących maszyny i urządzenia dla górnictwa. Pismo właśnie do nich dotarło, zaniepokojenie jest olbrzymie. Tym bardziej, że zarząd Kompanii Węglowej jeszcze w piątek, 22 maja, wskazywał, że Kompania spłaci zaległości. Jak pisze wnp.pl także w poniedziałek, 25 maja, prezes Kompanii Węglowej Krzysztof Sędzikowski potwierdził piątkowe zapewnienia, że należności dla firm okołogórniczych nie są zagrożone.- „Nie ma zagrożenia braku solidarnej odpowiedzialności za zobowiązania Kompanii Węglowej przez tzw. Nową KW” – powiedział. – „Zamiarem spółki było i jest przekazanie wszystkich zobowiązań do Nowej KW”.

praca
mobilna
gielda
wiadomosci
finanse-publiczne
pieniadze
przemysl

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Rosja jest zbyt mała, aby wygrać wojnę na Ukrainie

Kategoria: Trendy gospodarcze
Rosja jest małym krajem. Przynajmniej, jeśli chodzi o wielkość jej gospodarki. Według danych MFW w 2021 roku PKB Rosji wyniósł 1,7 bln dol. Odpowiada to zaledwie 10 proc. PKB Unii Europejskiej albo mniej więcej łącznemu PKB Belgii (620 mld dol.) i Niderlandów (1,1 bln dol.).
Rosja jest zbyt mała, aby wygrać wojnę na Ukrainie