Respondenci odpowiadali na pytanie: „Czy Pani/Pana zdaniem koniunktura gospodarcza w najbliższych miesiącach?”
Wskaźnik Barometru Gospodarczego ZPP został utworzony poprzez wyciągnięcie średniej arytmetycznej z udzielonych odpowiedzi.
Badanie przeprowadzono wśród reprezentatywnej pod względem ilości pracowników grupy małych i średnich firm liczącej 708 podmiotów. Mikroprzedsiębiorstwa zatrudniające do 9 pracowników stanowią 56,3 proc. próby, małe przedsiębiorstwa (od 10 do 50 pracowników) – 18 proc. próby, a średnie firmy (od 51 do 250 pracowników) 25,7 proc. próby. Wywiady przeprowadzono metodą CAWI (ankieta internetowa) wśród osób podejmujących decyzje zakupowe obejmujących wyłącznie właścicieli, prezesów, członków zarządu i dyrektorów.
– Małe i średnie firmy to najczulszy barometr polskiej gospodarki – pierwsze wyczuwają zagrożenia i pierwsze ruszają do inwestycji – mówi Cezary Kaźmierczak, prezes ZPP. – Jest to najlepszy wskaźnik wyprzedzający polskiej gospodarki.
Innego zdania jest Marcin Mrowiec, główny ekonomista Pekao.
– Obraz jaki wyłania się z tych badań jest spójny z tym, co wiemy z badań NBP, w których duże i bardzo duże firmy już zgłaszają większy optymizm. Mniejsze firmy są mniej pewne co do przyszłości i potrzebują dłuższego okresu dobrych wyników, aby nabrać optymizmu. Poza tym badania takie, jak Barometr nabierają wiarygodności, gdy mają już dłuższą historię i można stwierdzić czy oczekiwania potwierdzają się potem w realnej gospodarce. Tego na razie nie ma.
Związek Pracodawców i Przedsiębiorców zapowiada, że wyniki Barometru Gospodarczego będą publikowane co kwartał.
Według danych ZPP małe i średnie firmy w Polsce stanowią 99,8 proc. wszystkich firm w Polsce, tworzą 75 proc. miejsc pracy oraz 67 proc. PKB.
W styczniu 2020 roku Wielka Brytania formalnie opuściła Unię Europejską. Oczekiwane korzyści z brexitu, poza odzyskaniem suwerenności w zakresie kształtowania prawa i zewnętrznych relacji gospodarczych, jednak się nie zmaterializowały. Widoczny jest natomiast spadek wydajności i konkurencyjności brytyjskiej gospodarki, co wpływa także na kondycję rynku pracy.
