Paradox Káldora czyli kuracja zaaplikowana PIIGS może być nieskuteczna

Do takiego wniosku doszli ekonomiści skupieni w Levy Economics Institute of Bard College analizując rozwój gospodarczy Unii w ostatnich dwóch dekadach. Zgadza się z nimi była doradczyni prezydenta Baracka Obamy prof. Christina Romer, autorka wielu oryginalnych artykułów naukowych nt. Wielkiego Kryzysu.

Gwarancje finansowe udzielone rządowi greckiemu przez Unię Europejską nie uspokoiły obaw części inwestorów. Są przekonani, że Grecja skazana jest na bankructwo,ponieważ banki europejskie są zbyt obciążone, by ratować beznadziejnie zadłużony rząd Aten. Dr Nouriel Roubini przedstawił to obrazowo w sobotniej debacie, która odbyła się w studio Fox Business na Manhattanie:

Europejska gospodarka stoi pod murem długu, który bardzo trudno będzie zburzyć.

Banki europejskie muszą w 2012 r. zrefinansować zadłużenie w wysokości 1,9 bln euro, co oznacza 7,5 mld euro na każdy dzień roboczy. W pierwszym kwartale Włochy będą potrzebować 113 mld euro, a w kolejnych około 300 mld czyli 1,5 mld na każdy dzień roboczy. W każdy dzień roboczy Włochy, Hiszpania, Francja i Niemcy będą musiały pozyskać 4,5 mld euro. Pozostałe banki europejskie będą potrzebowały około 500 mld euro w pierwszej połowie 2012 r. i około 270 mld euro w drugiej połowie 2012 r. Suma jaką muszą wyasygnować kwartalnie w 2012 r. wzrosła w porównaniu z okresem analogicznym w ubiegłym roku z 132 mld euro do 230 mld euro. Jak dodał Roubini od czerwca do grudnia 2011 r. bankom europejskim udało się zgromadzić znacznie mniej kapitału (17 mld euro) w porównaniu z okresem analogicznym w 2010 r. (120 mld euro).

O ścianie zadłużenia nie pozwalającej na szybszy rozwój gospodarce Unii mówił też prof. Vincent Reinhardt:

Całkowita wysokość długu PIIGS i Belgii przekracza 4 bln euro. Należałoby odpisać około 1 bln euro z tego zadłużenia, by doprowadzić do poziomu spłacalności (około 90 proc. PKB). Gdyby nie doszło do żadnych reform strukturalnych, a gospodarka nie rozwijała się, ta suma powinna być wyższa.

Debata miała pomóc określić w jakim momencie kryzysu znalazły się gospodarki USA i Europy Ponadto szukano odpowiedzi na pytanie czy Stany Zjednoczone i Europę czeka kolejne tąpnięcie w związku z niewypłacalnością kilku krajów Unii i dziurą w budżecie amerykańskiego programu opieki zdrowotnej.

W dyskusji wzięli też udział doradca ds. gospodarczych byłego prezydenta Billa Clintona prof. Robert Reich i doradca kandydata do nominacji Republikanów Mitta Romneya prof. Greg Mankiw. Prof. Reich powiedział, że ekonomiści powinni zastanowić się jak  poprawić sytuację na rynku pracy w okresie postkryzysowym.

Dodał, że gospodarka światowa nie zdołała wyjść z kryzysu, który zaczął się w 2008 r. Prof. Mankiw był odmiennego zdania. Stwierdził, iż gospodarkom Unii i USA na razie nie zagraża kolejny kryzys. Jednak ich rozwój uzależniony jest od podjęcia niepopularnych, koniecznych działań. I uwydatnił konieczność dalszych oszczędności budżetowych, naprawy finansów publicznych gospodarek zachodnich i obniżenia kosztów pracy. – Ten ostatni postulat odnosi się zwłaszcza do Grecji, Włoch, Belgii i Portugalii – dodał.

Nikt z obecnych w studio nie przedstawił jednak alternatywnego spojrzenia na problem zależności kosztów pracy od wzrostu produkcji. Jak przypominają ekonomiści, Dr Utsav Kumar i Dr Jesus Philipe, nie istnieje zależność empiryczna pomiędzy tymi dwoma wielkościami. W literaturze to zjawisko opisywane jest mianem paradoksu Kaldora (the Káldor paradox). Węgierski ekonomista Káldor Miklós zauważył, że jeśli wzrost eksportu i importu reagowałby na zmiany cen względnych, wówczas gospodarki, w których ceny wzrosły znacząco także zdołałyby zwiększyć udział w rynkach zagranicznych. To stwierdzenie okazało się prawdziwe tylko w przypadku 3 z 11 gospodarek, których zachowanie, w okresie powojennym, badał Kaldor. Stąd przekonanie, że niska płaca nominalna w stosunku do wydajności przyczyni się do zwiększenia wzrostu gospodarczego Kaldor uznał za uproszczenie.

Dr Kumar i Dr Philipe ów paradoks przyjmują jako punkt początkowy analizy zawartej w naukowym artykule, na rzecz dalszego obniżania kosztów pracy w krajach Unii, którym grozi bankructwo. Jak dowodzą ekonomiści, jednostkowe koszty pracy wzrosły od 1980 r we wszystkich krajach Unii. Nastąpił też wysoki wzrost płacy nominalnej i dość niski wydajności produkcji we wszystkich krajach.

Pompowski1

Kulminacyjnym punktem analizy wydaje się być postawione przez autorów pytanie o to czy niemiecka gospodarka jest odpowiednim punktem odniesienia do oceny sytuacji gospodarczej krajów rozwijających się wolniej? Autorzy odpowiadają: nie. Bowiem różni je struktura eksportu. Wśród niemieckich towarów eksportowych znaczący procent stanowią najbardziej skomplikowane technologicznie jak np. urządzenia wykorzystujące laser, narzędzia do elektronicznego pomiaru czy cienka stalowa blacha. Dla Niemiec konkurentami są więc Japonia, Szwajcaria czy USA, a nie Portugalia, Hiszpania czy Grecja.

Germany exports significant shares of total world exports of the top ten most complex products (e.g., cumene (6.2%), methacrylic acid (31.6%), carbide tool tips (14.7%), photo, cine laboratories equipment (16%), hexamethylenediamine (2.9%), electronic measuring and controlling apparatus (17.4%), laser, light, and photon beam process machine tools (17%), sheet, plates, rolled of thickness 4.75mm plus, of iron or steel or other alloy steel (26.8%)). This means that, even though these products are tradable, their exports are concentrated in a very small group of countries, to which Germany belongs (together with Japan, Sweden, Switzerland, the United States, Finland, and the United Kingdom). This also means that Ireland, Spain, Portugal, and Greece do not compete directly with Germany in many products that they export and hence comparing their aggregate unit labor costs and drawing conclusions is probably misleading.

Zdaniem ekonomistów problemem niskiej konkurencyjności Grecji, Hiszpanii jest zapóźnienie technologiczne . Dlatego redukcja płacy minimalnej nie pomoże zwiększyć konkurencyjności firm.

We believe that this is where the real problem of the peripheral countries lies. Their lack of competitiveness vis-à-vis Germany is not due to the fact that they are expensive (their wage rates are substantially lower), or that labor productivity has not increased. The problem is that they are stuck at middle levels of technology and they are caught in a trap. Reducing wages would not solve the problem.

Autorzy uważają, że podstawowym problemem jest jednak koszt kapitału. Wśród trzech rozwiązań problemów strefy euro:

  • polityka oszczędności włącznie z ograniczeniem zakresu świadczeń i obniżeniem płacy minimalnej, która może ustabilizować sytuację za cenę bolesnej recesji;
  • wyjście ze strefy euro i powrót do narodowych walut, wraz z programami na rzecz uprzemysłowienia i wzrostu wydajności;
  • reforma strefy umożliwiająca prowadzenie aktywniejszej polityki fiskalnej

opowiadają się za trzecim, które wymaga dokładnej analizy wpływu na euro. Kraje PIIGS powinny patrzeć w kierunku Niemiec, a nie Chin. Ale problemem pozostaje brak konkurencyjności cenowej z Niemcami.

Na ten problem zwraca uwagę też Dr Tim Duy z Interfluidity.

Dr Kumar i Dr Philipe jednak twierdzą, że wybór dobrego rozwiązania mogą jednak uniemożliwić politycy.

Tak jak w przypadku nowych, mało przemyślanych regulacji, które jak dowodzi główny ekonomista ośrodka badań opinii publicznej Gallup Dr Dennis Jacobe utrudniają małym firmom zatrudnianie nowych pracowników. Jak wynika z badań WellsFargo/Gallup przeprowadzonego w połowie stycznia 2012 r 48 proc. badanych nie zwiększa zatrudnienia w obawie przed wzrostem kosztów związanych z ubezpieczeniem zdrowotnym. Także 46 proc. respondentów wskazuje na inne regulacje rządowe jako przeszkodę.  Blisko 30 proc. przyznało iż zatrudnia mniej pracowników w stosunku do potrzeb (choć był to spadek z 42 proc. w stosunku do listopada 2010.) Najbardziej niepokoi fakt, iż 66 proc. obawia się iż za rok wypadnie z rynku. (szerzej)

Wydaje się iż polityka była powodem niewłaściwej konstrukcji pakietu stymulacyjnego. Ujawnione w czwartek memo na ten temat dla prezydenta Baracka Obamy, dwie jego wersje, ukazuje iż jego doradcy zalecali zastosowanie pakietu o znacznie wyższej wartości: 1,7 do 1,8 bln dol. który przyczyniłby się do stworzenia k.. 6 mln miejsc pracy. Do prezydenta trafiła informacja iż wystarczy stymulus o wysokości 800 mln dol. (To memorandum wpisuje się w kontekst podobnego ujawnionego wcześniej).

Autorką zmodyfikowanego jest była doradczyni prezydenta prof. Christina Romer, która w ciekawym wywiadzie wskazuje na szkodliwe idee ekonomiczne uniemożliwiające jej zdaniem wychodzenie gospodarek z kryzysu. Prof. Romer mówi też o nich w kontekście Europy sprzeciwiając polityce oszczędności budżetowej wymaganej od Grecji:

The most important one is the notion that fiscal contractions – reducing the budget deficit immediately – can be expansionary. Some policymakers have become convinced that cutting spending and raising taxes will be so good for confidence that it will increase rather than decrease employment and growth. This is a very bad idea that is contradicted by strong empirical evidence. (…)It’s a big part of why Europe is in the mess that it’s in.

I wskazuje, że rzeczywistym warunkiem wyjścia z kłopotów strefy euro jest wzrost gospodarczy, który powinien być pobudzany polityką bardziej humanitarną.

Policies aimed at stimulating growth would be far more humane, and ultimately better for the fiscal situation. Without growth and full employment, it is very hard to ever get the budget deficit truly under control.

Dr Karl Smith przedstawia inne spojrzenie na problem uprzemysłowienia. Innowacje odgrywają coraz większą rolę w procesie wzrostu gospodarczego.

I want to make the point that this consistent with my long thesis that we are returning to an environment where productivity gains do not accrue to unskilled labor because they are imbedded in the brains of the innovators. A factory is really big and hard to keep secret. Computer code less so.

Oprac. Tomasz Pompowski

Pompowski1
Pompowski1

Tagi


Artykuły powiązane

Tydzień w gospodarce

Kategoria: Trendy gospodarcze
Przegląd wydarzeń gospodarczych ubiegłego tygodnia (30.05–03.06.2022) – źródło: dignitynews.eu
Tydzień w gospodarce

Tydzień w gospodarce

Kategoria: Raporty
Przegląd wydarzeń gospodarczych ubiegłego tygodnia (11-15.04.2022) – źródło: dignitynews.eu
Tydzień w gospodarce