Sejm potrafi – krach banków na giełdzie

Sejm zliberalizował w środę wieczorem zasady przewalutowania kredytów, czym spowodował czwartkowy krach na warszawskiej giełdzie. Straty banków szacowane są na 19 mld zł. Warto też przeczytać o Internecie Rzeczy, co powinna zrobić Grecja i co jest przyczyną jej problemów, o tym jak OZE wykańczają polskie elektrownie węglowe i co ma do powiedzenia były szef EBC Jean Claude Trichet.
Sejm potrafi - krach banków na giełdzie

rynki-finansoweZ rachunków firmy inwestycyjnej Trigon wynika, że polskie banki poniosą stratę w wysokości ok. 19 mld złotych po wprowadzeniu możliwości przewalutowania kredytów walutowych na warunkach korzystnych dla klientów zadłużonych we frankach. Jak podaje PAP, „przewalutowanie hipotecznych kredytów walutowych następowałoby po kursie z dnia sporządzenia umowy restrukturyzacyjnej. Polegać ma ono na wyliczeniu różnicy pomiędzy wartością kredytu po przewalutowaniu, a kwotą zadłużenia, jaką posiadałby w tym momencie kredytobiorca, gdyby w przeszłości zawarł z bankiem umowę o kredyt w polskich złotych, a nie w walucie obcej”.

Po przegłosowaniu przez Sejm poprawki SLD, bank ma umarzać nie połowę, lecz 90 proc. tej kwoty. Jak wynika z rachunków firmy Trigon to oznacza, że obecnie przewalutowanie będzie opłacało się przy wszystkich kredytach zaciągniętych przy kursie niższym niż 2,5 złotego za franka

Na giełdzie decyzja Sejmu spowodowała gwałtowne spadki notowań akcji banków, zwłaszcza tych, które mają wysoki udział kredytów frankowych, m.in. Getin Noble Bank i Banku Millenium. Indeks banków na zamknięciu notowań spadł o 5,7 procent, notowania Getin Noble, Millenium i PKO BP odpowiednio o 18,9, 13,5 i 7,3 proc. W piątek na otwarciu giełdy notowania banków były już stabilne.

Jak podaje gazeta.pl (dostęp płatny) stanowisko w sprawie projektu ustawy zajął Europejski Bank Centralny. „Według EBC ustawa w obecnym kształcie zbyt mocno uderzy w banki i może zaszkodzić polskiej gospodarce. W oświadczeniu sygnowanym przez szefa EBC Mario Draghiego czytamy, że polska ustawa nie tylko obniży zyski banków, ale też ich zdolność do udzielania kredytów. Zauważył też, że ustawa nie jest zgodna z wytycznymi Unii Europejskiej”. Nie jest jasne, czy list dotyczył pierwotnej wersji projektu, czy ustawy uchwalonej, która jest jeszcze bardziej niekorzystna dla banków.

Senator Kleina z PO ma nadzieję, że Senat odkręci poprawki przegłosowane przez Sejm. Warto jednak zauważyć, że ostatnio w kilku sprawach rozsądne poprawki Senatu były systematycznie odrzucane przez Sejm.

finanse-publiczneNoblista z ekonomii Edmund Phelps dość rzadko zabiera publicznie głos. Tym razem wypowiada się na temat tego, co powinna zrobić Grecja, by znowu prosperować. Najpierw jednak Phelps udowadnia, że jej kryzys nie jest skutkiem programów oszczędnościowych, lecz przeciwnie, wynika z rozrzutności finansowej. Sądzi też, ze umorzenie długów nie rozwiąże problemów, co najwyżej podtrzyma takie zjawiska jak kolesiostwo, korporatywizm i klientelizm. Potrzebne są reformy strukturalne, rozmontowanie korporatywistycznych porozumień i praktyk, które stanowią obstrukcję dla każdej innowacji i przejawu przedsiębiorczości.

Pierwotne źródło problemów Grecji polega na zależności od pieniędzy państwowych. Ogromną skalę redystrybucji pokazują wyliczenia, że przeciętny pracownik, via podatki, ma na utrzymaniu w Grecji, obok własnego gospodarstwa domowego, 6 innych osób, a 67 procent mieszkańców jest uzależnionych od pieniędzy publicznych.

pracaInternet Rzeczy (IR) może mieć efekt ekonomiczny od 3,9 do 11,1 biliona dolarów do 2025 roku – twierdzą Martin Neil Baily z Brookings i James Manyika z McKinseya. Jego pozytywny wpływ, na przykład na produktywność, zaznaczy się jednak z opóźnieniem, gdyż Internet Rzeczy wymaga interoperacyjności wszystkich urządzeń, sensorów i systemów, by zmaksymalizować korzyści. Powstaną też wielkie problemy z prywatnością i bezpieczeństwem oraz istotne bariery organizacyjne. Zbierane przez IR dane nie są jeszcze wykorzystywane, poza najprostszymi sytuacjami, a modele biznesowe z nich korzystające – są nierozwinięte.

Niepewności dotyczące technologii są w trzech obszarach – piszą Joel Mokyr, Chris Vickers, and Nicolas L. Ziebart w Journal of Econonomic Perspectives. Po pierwsze, dotyczą zamiany pracy na maszyny, co prowadzi do technologicznego bezrobocia i dalszego wzrostu nierówności. Po drugie, nie wiemy jakie będą moralne implikacje procesów technologicznych dla dobrostanu człowieka. W czasie rewolucji przemysłowej rozważano dehumanizację pracy, teraz obawy dotyczą świata, w którym eliminacja pracy jest źródłem dehumanizacji. Trzeci rodzaj obaw wskazuje na odwrotne zjawisko – mianowicie, że nastąpił koniec epoki przełomowych osiągnięć technologicznych. Autorzy rozważają historyczne (od 18 wieku do dziś) doświadczenia w tych kwestiach i porównują z sytuacją aktualną.

energiaMało znany aspekt relacji między elektrowniami OZE a węglowymi pojawił się w czasie posiedzenia jednej z sejmowych podkomisji. Jak relacjonuje wnp.pl OZE wykańczają elektrownie węglowe: – Jeśli w Polsce chcemy inwestować w OZE to musimy inwestować w jakieś źródła, które rezerwują te OZE. (…) W Polsce na dzisiaj wszystkie elektrownie opalane węglem kamiennym mają ujemne wyniki finansowe, a tylko dlatego, że one teraz znacznie krócej pracują. Ich produkcję zastąpiła energia elektryczna wyprodukowana z OZE. Wiatrak amortyzuje się w Polsce po 6, niektórzy mówią, że po 7 latach, a budowane bloki w Jaworznie, w Opolu, w Kozienicach nigdy nie zwrócą się przy obecnych cenach energii elektrycznej, wszystkie te inwestycje mają tzw. koszty osierocone – oceniał Sławomir Krystek, Towarzystwo Gospodarcze Polskie Elektrownie.

Przy okazji warto wspomnieć, że w tym tygodniu PGE zapowiedziała opóźnienie w publikacji raportu kwartalnego, gdyż prowadzi testy na utratę wartości aktywów. Chodzi prawdopodobnie o konieczność utworzenia rezerwy na tracące na wartości aktywa elektrowni Turów.

makroekonomiaBoston Consulting Group rozmawia z byłym prezes EBC Jean Claude Trichetem. Fragment wypowiedzi Tricheta: „Nie powiedziałbym, że kryzys się skończył. Zrobiliśmy dużo, ale zostało też dużo do zrobienia, zwłaszcza w obszarze reform strukturalnych. Gdyby faktycznie kryzys się skończył, banki centralne nie musiałyby podejmować tylu nadzwyczajnych działań jakie podejmują dzisiaj” .

Trichet jest optymistycznie usposobiony, jeśli chodzi o przyszłość Europy w krótkim terminie, która korzysta m.in. na niskich cenach ropy, wartość euro obniżyła się dzięki łagodnej polityce EBC, a wiele krajów znajdujących się jeszcze niedawno w kryzysie zaczęło rosnąć, tworzą się miejsca pracy (Grecja pozostaje specyficznym przypadkiem). Reformy strukturalne w większości państw, a także w całej strefie euro są jednak opóźnione.

wywiadyTekst Zaca Tate w obronie kapitalizmu (portal ludowego kapitalizmu CapX.co) przetłumaczył i opublikował blog FOR. Fragment: „Uczciwe, oparte na konkurencji i rozsądnie regulowane rynki, szanujące własność prywatną, tworzą trwałe warunki dla rozwoju dobrobytu. Jednak osiągnięcie tego stanu w wielu krajach zajmie czas. Nierówności będą istnieć i sądzę nawet, że w niektórych państwach (szczególnie w USA) zbliżają się do poziomu, który wywołuje napięcia społeczne. Jednakże najbardziej istotna jest poprawa warunków życia ludzkości. Nierówność w wymiarze globalnym maleje. W XIX w. ponad 80 proc. globalnej populacji żyło w ekstremalnej biedzie. Jeśli w ciągu 10 lat świat stał się na tyle zamożniejszy, że liczba ta spadła poniżej 14 proc., to powinniśmy to uczcić”.

rynki-finansowe
finanse-publiczne
praca
energia
makroekonomia
wywiady

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Atom daje tanią energię i niskie emisje

Kategoria: Ekologia
Uranu wystarczy na co najmniej 200 lat, a może nawet na dziesiątki tysięcy lat – mówi dr inż. Andrzej Strupczewski, profesor Narodowego Centrum Badań Jądrowych.
Atom daje tanią energię i niskie emisje