Tydzień w gospodarce

Przegląd wydarzeń gospodarczych ubiegłego tygodnia (09–13.05.2022) – źródło: dignitynews.eu
Tydzień w gospodarce

(©Envato)

Polscy przedsiębiorcy nie są skłonni do ryzyka

Z przeprowadzonych przez Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) badań wynika, że polscy przedsiębiorcy zawyżają swoją samoocenę skłonności do ryzyka. O ile awersję do ryzyka deklaruje 36 proc. przedstawicieli dużych firm i 44 proc. właścicieli mikroprzedsiębiorstw, to w sytuacjach wyboru między mniej a bardziej ryzykowną decyzją bezpieczną opcję wybiera odpowiednio 70 i 82 proc.

Co ciekawe, doświadczenie w prowadzeniu działalności gospodarczej nie tylko nie wpływa pozytywnie na skłonność do podejmowania ryzykownych decyzji, ale wręcz skłania do unikania go, co przyznało aż 41 proc. pytanych.

Niska skłonność do podejmowania ryzyka jest związana z niskim poziomem kapitału społecznego i ludzkiego i przejawia się szczególnie w postrzeganiu procesu zatrudniania pracowników jako bardzo ryzykownego, niechęci do współpracy biznesowej z partnerami zewnętrznymi, sceptycyzmie wobec korzystania z finansowania zewnętrznego oraz dystansie wobec instytucji publicznych – wynika z raportu PIE „Skłonność do podejmowania ryzyka jako czynnik rozwoju polskich przedsiębiorstw”.

Nasze badania potwierdzają, że polskie przedsiębiorstwa zmagają się z problemami w zakresie zarządzania ryzykiem, co stanowić może barierę ich rozwoju. Relatywnie dużo, bo ok. 1/3 przedstawicieli mikro, średnich i dużych firm i 1/4 przedstawicieli małych firm ocenia proces zatrudniania pracowników jako jeden z najbardziej ryzykownych elementów w ich działalności – mówi Agnieszka Wincewicz-Price, kierownik zespołu ekonomii behawioralnej w Polskim Instytucie Ekonomicznym.

Jej zdaniem firmy niechętnie korzystają z zewnętrznych źródeł finansowania działalności, bo aż 88 proc. respondentów wskazało że inwestuje w oparciu o środki własne.

Widzimy też sceptycyzm wobec podejmowania współpracy z innymi przedsiębiorstwami w procesie inwestycji – 55 proc. zarządzających mikroprzedsiębiorstwami, 59 proc. przedstawicieli średnich  i aż 68 proc. dużych firm twierdzi, że inwestycje realizowane wspólnie z inną firmą są przedsięwzięciami bardziej ryzykownymi od samodzielnego projektu – dodaje Agnieszka Wincewicz-Price.

Adrian Andrzejewski

 

Inflacja i wojna mobilizują Polaków do oszczędzania

Rosnąca inflacja oraz wojna na Ukrainie bardziej mobilizują Polaków do oszczędzania niż pandemia – wynika z badania „Inflacja i wojna w Ukrainie a budżety domowe Polaków”, wykonanego przez Quality Watch dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor – informuje serwis Infowire.

25 proc. Polaków przyznaje, że aktualna sytuacja wpływa na ich stosunek do posiadania odłożonych środków „na czarną godzinę”. Jednak niemal tyle samo stwierdza, że nie stać ich na to, by odkładać.

Jeszcze w czerwcu 2021 roku zaledwie 19 proc. ankietowanych zgadzało się z twierdzeniem, że warto mieć odłożone pieniądze na wypadek zdarzeń losowych.

Połowa Polaków deklaruje, że ma zabezpieczenie w wysokości równej trzymiesięcznemu wynagrodzeniu. Z regularnym oszczędzaniem najlepiej radzą sobie osoby po 64 roku życia, mężczyźni, posiadający wyższe wykształcenie, mieszkający w aglomeracjach.

Kryzysowe sytuacje zawsze przekładają się na to, że chcemy zwiększyć poczucie swojego bezpieczeństwa. W kwestii oszczędności, wojna w Ukrainie i postępująca inflacja wpływają na nas zdecydowanie mocniej niż pandemia koronawirusa. Po ponad roku pandemii 7 proc. Polaków nie widziało potrzeby gromadzenia oszczędności, a 19 proc. uświadomiło sobie, że oszczędzanie jest ważne. W wyniku przyspieszenia inflacji i wybuchu wojny udział osób niewidzących potrzeby oszczędzania spadł do 4 proc., a odsetek osób, które ją dostrzegają, wzrósł do 25 proc., szczególnie wśród przedstawicieli najmłodszych pokoleń  – mówi Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor. Niepokojące jest jednak to, że tak wielu Polaków nie stać na oszczędzanie. To czynnik, który w sytuacji, gdy pojawią się jakiekolwiek trudności finansowe może wpłynąć na problemy z regulowaniem bieżących, podstawowych zobowiązań. A firmy działające na rzecz konsumentów mogą mieć większe niż dotychczas trudności ze ściąganiem należności – dodaje.

O tym, że Polacy od rozpoczęcia pandemii rozważniej zarządzają finansami, widać po danych na temat zaległości konsumenckich. Na koniec marca w bazie informacji kredytowych BIK i rejestrze BIG InfoMonitor było 2,68 mln osób z zaległościami o wartości 76,2 mld zł. W porównaniu z sytuacją na starcie pandemii, przed dwoma laty liczba niesolidnych dłużników zmalała o ponad 150 tys. osób, a zaległości o 3,6 mld zł.

Adrian Andrzejewski

 

Przez wojnę prawie połowa polskich firm skarży się na spadek zamówień – wynika z badania „Biznes a Ukraina”

Z badania „Biznes a Ukraina” wykonanego na zlecenie Krajowego Rejestru Długów (KRD) wynika, że. przez wojnę na Ukrainie problemem jest zmniejszenie wartości składanych zamówień, a także rezygnacja z zaplanowanych projektów lub zleceń, opóźnianie płatności za produkty lub usługi.

Według badania 38 proc. właścicieli firm z sektora MŚP uważa, że wojna rosyjsko-ukraińska ma lub będzie miała negatywny wpływ na ich działalność. Skłania to do podejmowania decyzji mających na celu lepszą ochronę własnych interesów – wstrzymywania albo opóźniania płatności za produkty lub usługi, próśb o dłuższe terminy płatności na fakturach, rezygnacji i odraczania zaplanowanych projektów lub zleceń oraz zmniejszania wartości składanych zamówień.

Na zmniejszenie wartości składanych zamówień skarży się 44 proc. badanych przedsiębiorców. Najczęściej uskarżają się na to firmy z branży handlowej (57,4 proc. wskazań) i budowlanej (56,13 proc.). Jest to też problem w firmach średnich – 47 proc. (zatrudniających od 50 do 249 osób) i zlokalizowanych w regionie północnym (kujawsko-pomorskie, pomorskie, warmińsko-mazurskie) – 78,7 proc.

Dariusz Szkaradek, prezes współpracującej z KRD firmy faktoringowej NFG, zwraca uwagę, że firmy decydują się tylko na konieczne zakupy, akumulując środki finansowe i czekając na lepsze warunki do inwestowania, co jest poważnym problem dla dostawców, którzy dotychczas zbywali większe ilości towarów, a teraz, na skutek decyzji kontrahentów, muszą je magazynować lub szukać nowych możliwości zbytu. Mniejsza sprzedaż oznacza dla przedsiębiorstwa m.in. gotówkę zamrożoną w niesprzedanym towarze.

Według badania KRD blisko 30 proc. przedsiębiorców z sektora MŚP spotkało się z odraczaniem zaplanowanych projektów lub zleceń przez kontrahentów, a 35 proc. z całkowitą rezygnacją z nich. W największym stopniu problem ten dotyczy firm z branży handlowej i zlokalizowanych w południowo-zachodniej części kraju (woj. dolnośląskie i opolskie). Przedsiębiorcy częściej skarżą się na całkowitą rezygnację z zaplanowanych wcześniej projektów, niż na ich odraczanie.

Problemem jest też: opóźnianie płatności (33 proc.) bądź całkowite wstrzymywanie zapłaty przez kontrahentów (30 proc.) – dotyczy to głównie firm budowlanych i transportowych. Zdaniem ekspertów, takie zachowanie oznacza kredytowanie działalności kosztem innych podmiotów na rynku – czytamy w portalu 300 gospodarka.pl.

Arkadiusz Słomczyński

 

Rośnie zapotrzebowanie na prawników specjalizujących się w podatkach

Prawnicy, którzy specjalizują się w podatkach, byli najbardziej rozchwytywaną grupą prawników w 2021 roku. Najbardziej doświadczeni spośród nich mogli zarabiać nawet 60 tys. zł miesięcznie – wynika z raportu międzynarodowej agencji doradztwa personalnego Manpower Group.

Praktyka podatkowa od lat cieszy się największym zainteresowaniem. W związku z licznymi zmianami legislacyjnymi, a zwłaszcza wejściem w życie Polskiego Ładu, odnotowaliśmy skokowy wzrost liczby zgłoszonych wakatów – otrzymaliśmy ich niemal dwukrotnie więcej niż w ubiegłym roku – wyjaśnia Marta Romaneczko-Kozielska, lider zespołu i headhunter w obszarze rekrutacji na stanowiska prawnicze i podatkowe w Manpower.

W opinii ekspertki, większa konkurencyjność na rynku dotyczyła też prawników, którzy posługują się co najmniej dwoma językami obcymi. Jest to efekt otwierania siedzib w Polsce przez coraz więcej międzynarodowych korporacji. Z raportu wynika, że poza angielskim najczęściej poszukiwano prawników ze znajomością języka niemieckiego, francuskiego, rosyjskiego oraz włoskiego.

„Raport trendów 2022. Wynagrodzenia i rynek pracy” opracowany przez agencje Manpower pokazuje, że początkujący prawnik, który zaczyna specjalizować się w podatkach może liczyć na pensję w wysokości 4-6 tys. zł brutto miesięcznie. Jednak już awans o jeden szczebel, na stanowisko Tax Consultant, praktycznie gwarantuje mu podwyżkę o kilka tysięcy. Specjaliści na tym poziomie zarabiają od 6 do 11 tys. zł brutto.

Na kolejnych szczeblach – jak wynika z raportu –  prawnik na stanowisku Tax Senior Consultant zarabia od 9 do 13,5 tys. zł brutto, a menadżer (Tax Menager) nadzorujący pracę specjalistów od podatków, może liczyć na pensję w przedziale 17-28 tys. zł brutto.

Według agencji Manpower partnerzy polskich kancelarii prawniczych specjalizujących się w podatkach oraz najlepsi specjaliści zarabiają od 30 do 60 tys. zł miesięcznie.

Adrian Andrzejewski

 

Polski Instytut Ekonomiczny: Ponad połowa polskich firm pomaga Ukrainie i ukraińskim uchodźcom

Z badania Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) i Banku Gospodarstwa Krajowego wynika, że 53 proc. polskich przedsiębiorstw w różny sposób pomaga Ukrainie i uchodźcom ukraińskim przybyłym do Polski. Najbardziej zaangażowane w pomoc są firmy handlowe, a najpopularniejsza jest pomoc rzeczowa.

Badanie ankietowe polskich przedsiębiorstw zostało zrealizowane w ramach majowego odczytu Miesięcznego Indeksu Koniunktury na początku maja 2022 r. na próbie 500 przedsiębiorstw zróżnicowanych ze względu na wielkość i branżę.

– Wśród różnych form pomocy, najpopularniejsza jest pomoc rzeczowa. Pomoc finansową ze środków firmy przekazywało tylko co czwarte przedsiębiorstwo” – mówi Katarzyna Dębkowska z PIE cytowana w portalu 300gospodarka.pl. Dodaje, że częściej taka pomoc płynęła od małych firm (36 proc.), natomiast własne środki przekazywało na rzecz Ukrainy 19 proc. firm dużych. Co piąta firma pomagała finansowo poprzez zbiórki realizowane przez pracowników. Taka forma pomocy była częściej organizowana wśród dużych przedsiębiorstw.

56 proc. dużych firm organizowało zbiórki żywności, produktów medycznych, ubrań i przekazywało zebrane rzeczy do punktów organizujących pomoc uchodźcom. Podobne akcje odbyły się w 22 proc. małych przedsiębiorstw. Małe firmy z kolei częściej niż duże finansowały pomoc rzeczową środkami firmy.

Inna formy pomocy to nieodpłatne świadczenie usług lub oferowanie produktów. W szczególności wskazywały na nią firmy transportowe (35 proc.), realizujące usługi transportu uchodźców z granicy do miejsc docelowego pobytu. Z kolei na nieodpłatne udostępnianie pomieszczeń wskazało 13 proc. respondentów – najczęściej firmy usługowe.

Autorzy badania zwrócili uwagę na pomoc udzielaną przez polskich obywateli. Zacytowali dane CBOS z przełomu lutego i marca z których wynika, że 68 proc. Polaków deklaruje, że w jakiś sposób pomaga Ukraińcom. Ponad połowa badanych Polaków (57 proc.) bojkotuje rosyjskie produkty. Firmy natomiast bojkotują współpracę biznesową z rosyjskim lub białoruskim rynkiem.

wartość pomocy militarnej Polski dla Ukrainy szacowana jest na 7 mld zł (1,5 mld euro). W marcu NBP zaoferował bankowi Centralnemu Ukrainy swap walutowy o wartości 963 mln euro. Analitycy PIE zaznaczyli, że po dodaniu pomocy humanitarnej łączna wartość polskiej pomocy dla Ukrainy już teraz przekroczyła 2,5 mld euro i nie uwzględniono tu pomocy na rzecz uchodźców. Tę rząd polski szacuje na dodatkowe 2,1 mld euro (10 mld zł) do końca roku.

Arkadiusz Słomczyński

 

Eurostat: Za pensję minimalną Polak kupi więcej, niż Amerykanin. Doganiamy też Hiszpanię

Siła nabywcza pensji minimalnej obowiązującej w Polsce jest wyższa, niż minimalnego wynagrodzenia w Stanach Zjednoczonych. Oznacza to, że Polak zarabiający najniższe możliwe wynagrodzenie może za nie kupić więcej, niż to, na co stać dzięki pensji minimalnej mieszkańca USA. Dane o płacach minimalnych w 2022 roku przedstawił Eurostat.

Wysokość minimalnego dozwolonego wynagrodzenia za pracę uregulowano w 21 z 27 krajów Unii Europejskiej. Wyjątkiem są Austria, Cypr, Dania, Finlandia, Szwecja i Włochy, gdzie nie obowiązuje dolna granica pensji – podaje Eurostat. Polska znalazła się w połowie opracowania dotyczącego wysokości siły nabywczej „najniższej krajowej” w danych krajach.

W zestawieniu unijnego urzędu statystycznego Polska znalazła się na dziewiątym miejscu. Na dziesiątym jest Litwa, a miejsce przed nami zajmuje Hiszpania. Spośród krajów, które wstąpiły do UE równo z Polską lub po nas, wyższy parytet siły nabywczej płacy minimalnej jest tylko w Słowenii. Za minimalne wynagrodzenie najwięcej kupią pracownicy z Luksemburga. Na podium znalazły się także Niemcy i Holandia.

Jak podaje Eurostat, w styczniu 2022 roku 13 państw członkowskich UE miało płace minimalne poniżej 1 tys. euro miesięcznie. Według danych ze stycznia, były to Bułgaria (332 EUR), Łotwa (500 EUR), Rumunia (515 EUR), Węgry (542 euro, Chorwacja (624 euro), Słowacja (646 euro), Czechy (652 euro), Estonia (654 euro), Litwa (730 euro), Grecja (774 euro), Malta (792 euro) ) i Portugalia (823 EUR). W tym gronie znalazła się także Polska, gdzie płaca minimalna wynosi 3010 zł brutto miesięcznie, czyli około 655 euro według kursu ze stycznia,.

Dla porównania, federalna płaca minimalna w Stanach Zjednoczonych wynosiła równowartość ok. 1 100 EUR w styczniu 2022 roku. Jednak jej siła nabywcza była dużo niższa, niż wartość nominalna. To dlatego, że w obliczaniu parytetu siły nabywczej uwzględnia się także poziom cen w danym kraju. O ile więc Amerykanie na najniższej krajowej zarabiają nominalnie prawie dwa razy więcej, niż Polacy, to ceny w ich kraju są na tyle wysokie, że siła nabywcza polskiej płacy minimalnej jest wyższa – informuje portal 300gospodarka.pl.

Arkadiusz Słomczyński

 

Sprzedaż kosmetyków i artykułów do pielęgnacji urody. Polska na szóstym miejscu w Europie

Polska zajmuje 6. miejsce pod względem sprzedaży kosmetyków i artykułów do pielęgnacji urody w Europie. Wartość sprzedaży na polskim rynku wynosi blisko 3,8 mld euro – informuje stowarzyszenie Cosmetics Europe reprezentujące ponad 4 tys. firm oraz stowarzyszeń działających w branży kosmetycznej.

Wartość sprzedaży kosmetyków i artykułów do pielęgnacji urody w Polsce wynosi blisko 3,8 mld euro, co plasuje nasz kraj na 6. miejscu europejskiego rankingu, za zajmującymi pierwszą pozycję Niemcami (14 mld euro), Francją (11,5 mld euro), Wielką Brytanią (9,8 mld euro), Włochami (9,7 mld euro) i Hiszpanią (6,4 mld euro). Europa jest największym na świecie rynkiem produktów z kategorii Beauty & Personal Care. Jego wartość przekracza 76,5 mld euro.

Według ekspertów, sektor artykułów kosmetycznych będzie zmagał się z szeregiem wyzwań powodowanych głównie przez makroekonomiczne skutki globalnej inflacji i wojny na Ukrainie. Firma konsultingowa Bain and Company kalkuluje, że w związku z rosnącymi cenami opakowań, surowców i energii, koszty produkcji wzrosły średnio od 25 do nawet 30 proc,

Według analizy Checkpoint Systems – globalnego dostawcy rozwiązań technologicznych dla handlu detalicznego – oraz Crime & Tech, wartość wyrobów kosmetycznych, które nie zostały sprzedane ze względu na aktywność nieuczciwych konsumentów czy kradzieże na wczesnych etapach łańcuchów dostaw sięga w Polsce 13 mln euro rocznie. To ponad dwa razy więcej niż w przypadku elektroniki czy artykułów sportowych.

– Przedstawiciele branży Beauty & Personal Care powinni wziąć pod uwagę niesłabnące ryzyko strat swoich artykułów i pośród inwestycji w nowe rozwiązania pro-klienckie uwzględnić także właściwe narzędzia ich zabezpieczania i pełnej kontroli w łańcuchach dostaw – oceniła Ewa Pytkowska z Checkpoint Systems. Dodała, że kradzieże perfum czy maszynek do golenia potrafią wygenerować spore straty, a liczba przestępstw odnotowanych w Polsce w branży kosmetycznej szacowana jest na 3,5 proc.

Z analizy Cosmetics Europe wynika, że w sektorze Beauty & Personal Care w Europie zatrudnionych jest ponad 2 mln pracowników, a wytwarzana przez branżę wartość dodana dla europejskiej gospodarki sięga co roku 30 mld euro.

Arkadiusz Słomczyński

 

Stajemy się bardziej „roślinożerni”

W 2021 roku wartość rynku roślinnych zamienników produktów zwierzęcych, w tym mięsa i nabiału, wzrosła w Polsce do 1,5 mld zł. Nawet eksperci z branży foodtech nie spodziewali się takiego skoku. Szybki rozwój kategorii i zmiany w preferencjach konsumentów zmuszą sieci handlowe do zmian w polityce asortymentowej.

Jak wynika z danych firmy GfK Polonia, w Polsce wartość rynku roślinnych zamienników produktów zwierzęcych wyniosła w 2021 r. 1,5 mld zł. To oznacza, że sprzedaż alternatyw dla mięsa podwoiła się, zaś w przypadku roślinnego nabiału wzrost wyniósł 40 proc. W tym roku zdaniem ekspertów wartość rynku może przekroczyć nawet 2 mld zł.

Jak donoszą Wiadomości Handlowe, rynek roślinnych zamienników mięsa napędzają nowości produktowe i nowe marki, które pojawiają się na rynku. Na półkach sklepów można znaleźć już m.in. burgery z grochu, z buraka, z pieczarek, ze słonecznikiem, dukaty z ciecierzycy, z fasolą, roślinne kiełbaski, klopsiki oraz kaszanka, czy roślinne jogurty.

Zdaniem ekspertów i analityków to dopiero początek nadchodzących zmian, a sieci handlowe muszą się przygotować, aby sprostać wyzwaniu, jakie stanowi zmiana w nawykach żywieniowych i diecie polskich konsumentów.

Na polskim rynku można zaobserwować, jak pierwsze sieci reagują na nowe trendy. Carrefour wraz z firmą Bezmięsny uruchamia pierwsze w Polsce bezmięsne lady, zapewniające szeroki wybór wegańskich zamienników mięsa na wagę – informuje Rzeczpospolita.

Bezmięsna Lada to przełomowy krok dla rozwoju całego segmentu roślinnych zamienników mięsa w Polsce – mówi Igor Sadurski, współzałożyciel i członek zarządu Bezmięsnego.

Warto zwrócić przy okazji uwagę, że zajmująca się budowaniem świadomości żywieniowej, międzynarodowa organizacja non-profit ProVeg International poparła ostatni raport IPCC (Intergovernmental Panel on Climate Change), w którym stwierdzono, że jednym z największych indywidualnych wkładów w redukcję emisji jest przyjęcie zrównoważonej, zdrowej diety, która obejmuje ograniczenie spożycia mięsa i nabiału poprzez stosowanie bardziej roślinnej diety.

Adrian Andrzejewski

 

Week in the economy

Review of economic events of the past week (09–13.05.2022) – source: dignitynews.eu

 

Polish entrepreneurs not willing to take risks

The research carried out by the Polish Economic Institute (PIE) shows that Polish entrepreneurs overstate their self-esteem of propensity to take risks. While risk aversion is declared by 36% of representatives of large companies and 44% of owners of micro-enterprises, in fact, 70% and 82%, respectively, will choose a safer option and less risky decision.

Interestingly, experience in running a business not only does not have a positive effect on the tendency to make risky decisions but even prompts avoiding it, which was admitted by as many as 41% of respondents.

According to the report PIE „The willingness to take risks as a factor in the development of Polish enterprises”, low propensity to take risks is related to the low level of social and human capital and is manifested in particular in the perception of the process of hiring employees as very risky, reluctance to cooperate in business with external partners, scepticism towards using external financing and distance towards public institutions.

“Our research confirms that Polish companies are struggling with problems
in risk management, which may constitute a barrier to their development. Relatively many, i.e. about 1/3 of representatives of micro, medium and large companies and 1/4 of representatives of small companies assess the process of hiring employees as one of the riskiest elements in their activities”, says Agnieszka Wincewicz-Price, head of the behavioural economics team at the Polish Institute Economical.

In her opinion, companies are reluctant to use external sources of financing for their activities, as much as 88% of respondents indicated that they are investing on the basis of their own funds.

“We also see scepticism towards cooperating with other enterprises in the investment process – 55% of managers of micro-enterprises, 59% of medium-sized representatives and as much as 68% of large companies state that investments carried out jointly with another company are riskier than an independent project”, adds Agnieszka Wincewicz-Price.

Adrian Andrzejewski

 

Inflation and war mobilize Poles to save

According to the study „Inflation and the war in Ukraine versus the household budgets of Poles”, made by Quality Watch for the BIG InfoMonitor Debt Register, growing inflation and the war in Ukraine motivate Poles to save more than they did in the pandemic.

25% of Poles admit that the current situation affects their attitude to saving money „for a rainy day”. However, almost as many say they cannot afford to set aside.

In June 2021, only 19% of the respondents agreed with the statement that it is worth saving money in case of random events.

Half of Poles declare that they have savings equal to a three-month salary. People over 64, men with higher education, living in agglomerations, are best able to save regularly.

“Crisis situations always mean that we want to increase our sense of security. In terms of savings, the war in Ukraine and the increasing inflation affect us much more than the coronavirus pandemic. After more than a year of a pandemic, 7% of Poles did not see the need to save, and 19% realized that saving is important. As a result of the acceleration of inflation and the outbreak of war, the share of people who do not see the need to save decreased to 4%, and the percentage of people who perceive it increased to 25%, especially among the representatives of the youngest generations”, says Sławomir Grzelczak, the president of BIG InfoMonitor. “Nevertheless, it is disturbing that so many Poles cannot afford to save. This is a factor that may affect problems with the settlement of current, basic obligations in a case of any financial difficulties. And companies acting for the benefit of consumers may have greater difficulties with collecting debts than before”, he adds.

The fact that Poles have been managing their finances more prudently since the start of the pandemic can be seen from the data on consumer arrears. At the end of March, there were 2.68 million people in the BIK credit information database and the BIG InfoMonitor register with arrears worth PLN 76.2 billion. Compared to the situation at the outset of the pandemic, the number of unreliable debtors decreased two years ago by over 150,000 people, and arrears by PLN 3.6 billion.

Adrian Andrzejewski

 

According to the „Business and Ukraine” study, almost half of the Polish companies complain about a drop in orders

The „Business and Ukraine” study commissioned by the National Debt Register (KRD) shows that due to the war in Ukraine, the problem of Polish firms is reducing the value of orders placed, resignation from planned projects or orders and delaying payments for products or services.

According to the survey, 38% of owners of companies from the SME sector believe that the Russian-Ukrainian war has or will have a negative impact on their activities. This prompts them to make decisions aimed at better protection of their own interests – withholding or delaying payments for products or services, requests for longer payment terms on invoices, resignation and postponement of planned projects or orders, and reducing the value of orders.

44% of surveyed entrepreneurs complain about the reduction in the value of orders. The most frequent complaints are submitted by companies from the trade sector (57.4% of responses) and construction (56.13%). It is also a problem for 47% of medium-sized companies (employing 50-249 people) located in the northern region (Kujawsko-Pomorskie, Pomorskie, Warmińsko-Mazurskie Regions) – 78.7%.

Dariusz Szkaradek, the president of the NFG factoring company cooperating with KRD, is pointing out that companies only decide to make necessary purchases, accumulating funds and waiting for better conditions for investment, which is a serious problem for suppliers who have sold larger quantities of goods so far, and now as a result of contractors’ decisions, they have to store them or look for new sales opportunities. For the company, lower sales mean cash frozen in unsold goods.

According to the KRD survey, nearly 30% of entrepreneurs from the SME sector encountered the postponement of planned projects or orders by contractors, and 35% of them had to resign from them completely. This problem mostly concerns companies from the trade sector located in the south-western part of the country (Dolnośląskie and Opolskie voivodeships). Entrepreneurs more often complain about the complete abandonment of previously planned projects than about their postponement.

Another problem is delays in payments (33%) or complete withholding of payments by contractors (30%) which applies mainly to construction and transport companies. According to experts, such behaviour means that the activity is credited at the expense of other entities on the market.

Arkadiusz Słomczyński

 

Demand for tax lawyers is growing

According to the report of the international HR consulting agency Manpower Group, tax lawyers were the most sought-after group of lawyers in 2021. The most experienced of them could earn up to 60,000 PLN per month.

Tax practice has been of great interest for many years. “Due to numerous legislative changes, and especially the entry into force of the Polish Order, we have recorded a surge in the number of vacancies receiving almost twice as many vacancies as last year”, explains Marta Romaneczko-Kozielska, a team leader and headhunter in the area of recruitment for legal and tax positions in Manpower.

In the opinion of the expert, the larger demand on the market was for concerned lawyers who use at least two foreign languages. This is the result of the opening of headquarters in Poland by more and more international corporations. The report shows that, apart from English, the most frequently looked for lawyers with knowledge of German, French, Russian and Italian.

The „2022 Wages and Labor Market Trend Report” by Manpower shows that a novice lawyer who starts to specialize in taxes can count on a salary of 4-6.000 PLN gross per month. However, the promotion by one level to the position of Tax Consultant practically guarantees him a raise of several thousand PLN. Specialists at this level earn from 6 to 11.000 PLN gross.

At the next level, a lawyer in the position of Tax Senior Consultant earns from 9 to 13.500 PLN gross, and the manager (Tax Manager) supervising the work of tax specialists can be rewarded with a salary of PLN 17,000-28,000 PLN gross.

According to the Manpower agency, partners of Polish law firms specializing in taxes and the best specialists earn from 30 to 60.000 PLN per month.

Adrian Andrzejewski

 

Polish Economic Institute: More than half of Polish companies help Ukraine and Ukrainian refugees

The research of the Polish Economic Institute (PIE) and Bank Gospodarstwa Krajowego shows that 53% of Polish enterprises are helping Ukraine and Ukrainian refugees who came to Poland. Trade companies are the most involved in helping, and material aid is the most popular.

The survey of Polish enterprises was carried out as part of the May reading of the Monthly Economic Index at the beginning of May 2022 on a sample of 500 enterprises differentiated by size and industry.

“Among the various forms of assistance, material assistance is the most popular. Financial aid from the company’s funds was provided by only every fourth enterprise”, says Katarzyna Dębkowska from PIE. Every fifth company provided financial assistance through collections carried out by employees. Such a form of assistance was more often organized in large enterprises.

56% of large companies organized collections of food, medical products, clothes and donated the collected items to points organizing help for refugees. Similar actions took place in 22% of small businesses. Small companies, on the other hand, financed material assistance with the company’s funds more often than large ones.

Other forms of assistance include providing services or offering products free of charge. In particular, it was indicated by transport companies (35%) that provide services for transporting refugees from the border to their final destination. Also, 13% of respondents indicated that the shelter rooms were made available free of charge, mostly by service companies.

The authors of the study drew attention to the help provided by Polish citizens. They cited CBOS data from the turn of February and March, which shows that 68% of Poles declare that they are helping Ukrainians in some way. More than half of the surveyed Poles (57%) boycott Russian products. The companies boycott business cooperation with the Russian or Belarusian market.

The value of Poland’s military aid to Ukraine is estimated at PLN 7 billion (EUR 1.5 billion). In March, the Narodowy Bank Polski NBP offered the Central Bank of Ukraine a currency swap worth EUR 963 million. PIE analysts pointed out that after adding humanitarian aid, the total value of Polish aid to Ukraine has already exceeded EUR 2.5 billion, and aid for refugees was not included there. The Polish government estimates this additional EUR 2.1 billion (PLN 10 billion) will be provided by the end of the year.

Arkadiusz Słomczyński

 

Eurostat: A Pole to buy more for his minimum wage than an American. Poland is also catching up with Spain

The purchasing power of the minimum wage in Poland is higher than the minimum wage in the United States. This means that a Pole earning the lowest possible wage can buy more than a US resident can afford for his minimum wage. Data on minimum wages in 2022 were provided by Eurostat.

The amount of the minimum permitted remuneration for work is regulated in 21 out of 27 European Union countries. The exceptions are Austria, Cyprus, Denmark, Finland, Sweden and Italy, where there is no lower salary limit. Poland was in the middle of the scale on the level of purchasing power with the lowest national salary in the given countries.

In the ranking of the EU statistical office, Poland was placed ninth before Lithuania (10th) and after Spain (8th). Among the countries that joined the EU equally with Poland or after Poland, only Slovenia has a higher purchasing power parity. Luxembourg workers will buy the most for their minimum wage. Followed by Germany and the Netherlands.

According to Eurostat, in January 2022, 13 EU Member States had minimum wages below 1,000. euro per month. According to data from January, these were Bulgaria (EUR 332), Latvia (EUR 500), Romania (EUR 515), Hungary (EUR 542, Croatia (EUR 624), Slovakia (EUR 646), Czech Republic (EUR 652), Estonia (EUR 654), Lithuania (EUR 730), Greece (EUR 774), Malta (EUR 792) and Portugal (EUR 823). This group also includes Poland, where the minimum wage is PLN 3,010 gross per month, or about EUR 655 at the exchange rate from January.

By comparison, the federal minimum wage in the United States was the equivalent of around € 1,100 in January 2022. However, its purchasing power was much lower than its face value. This is because when calculating purchasing power parity is calculated with the price level in a given country. Hence, while the Americans earn in nominal terms almost twice as much as Poles with the lowest national salary, the prices in their country are so high that the purchasing power of the Polish minimum wage is larger.

Arkadiusz Słomczyński

 

Polish cosmetics and beauty products rank 6th in Europe

The Cosmetics Europe association representing over 4 thousand companies and associations operating in the cosmetics industry stated that Poland ranks 6th in terms of sales of cosmetics and beauty products in Europe. The value of sales on the Polish market is nearly EUR 3.8 billion.

The value of sales of cosmetics and beauty products in Poland is nearly EUR 3.8 billion, which places it in the 6th place in the European ranking, behind Germany (EUR 14 billion), France (EUR 11.5 billion), Great Britain (EUR 9.8 billion), Italy (EUR 9.7 billion) and Spain (EUR 6.4 billion). Europe is the world’s largest market for Beauty & Personal Care products. Its value exceeds EUR 76.5 billion.

According to experts, the cosmetics sector will face a number of challenges caused mainly by the macroeconomic effects of global inflation and the war in Ukraine. The consulting company Bain and Company calculates that due to the rising prices of packaging, raw materials and energy, production costs increased on average by 25 to even 30%.

According to the analysis of Checkpoint Systems – a global supplier of technological solutions for retail – and Crime & Tech, the value of cosmetic products that have not been sold due to the activity of dishonest consumers or thefts in the early stages of supply chains in Poland amounts to EUR 13 million annually. This is more than twice as much as in the case of electronics or sports goods.

“Representatives of the Beauty & Personal Care industry should take into account the unrelenting risk of losses of their products and, among investments in new pro-customer solutions, also include appropriate tools for their protection and full control in supply chains”, assessed Ewa Pytkowska from Checkpoint Systems. She added that the theft of perfumes or razors can generate significant losses, and the number of crimes recorded in Poland in the cosmetics industry is estimated at 3.5%.

The analysis of Cosmetics Europe shows that the Beauty & Personal Care sector in Europe employs over 2 million employees, and the added value generated by the industry for the European economy reaches 30 billion euros each year.

Arkadiusz Słomczyński

 

Poles becoming more herbivores

In 2021, the value of the market for plant substitutes for animal products, including meat and dairy products, increased to PLN 1.5 billion in Poland. Even foodtech experts did not expect such a hike. The rapid development of categories and changes in consumer preferences will force retail chains to change their assortment policy.

According to the data from GfK Polonia, in Poland, the value of the market of plant substitutes for animal products in 2021 amounted to PLN 1.5 billion. This means that sales of meat alternatives have doubled, and in terms of plant-based dairy products, the increase was 40%. According to experts, the value of the market may even exceed PLN 2 billion in 2022.

According to Wiadomości Handlowe, the market for plant meat substitutes is driven by new products and new brands that appear on the market. On the shelves of shops clients can find, pea, beetroot, mushroom burgers, sunflower burgers, chickpea and bean ducats, vegetable sausages, meatballs and black pudding, or vegetable yoghurts.

According to experts and analysts, this is just the beginning of the upcoming changes, and retail chains must prepare to meet the challenge of changing the eating habits and diets of Polish consumers.

Experts can see how the first chains react to new trends in the Polish market. Carrefour and Bezmięsny Company are launching the first meatless counters in Poland, providing a wide selection of vegan meat substitutes.

“Meatless Counter is a breakthrough step for the development of the entire segment of vegetable meat substitutes in Poland”, says Igor Sadurski, co-founder and board member of Bezmięsny.

It is also worth noting that the international non-profit organization ProVeg International, which deals with building nutritional awareness, supported the latest IPCC report (Intergovernmental Panel on Climate Change), which stated that one of the largest individual contributions to reducing emissions is adopting a sustainable, healthy a diet that includes reducing meat and dairy consumption by eating a more plant-based diet.

Adrian Andrzejewski

(©Envato)

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Tydzień w gospodarce

Kategoria: Raporty
Przegląd wydarzeń gospodarczych ubiegłego tygodnia (16–20.05.2022) – źródło: dignitynews.eu
Tydzień w gospodarce

Tydzień w gospodarce

Kategoria: Trendy gospodarcze
Przegląd wydarzeń gospodarczych ubiegłego tygodnia (30.05–03.06.2022) – źródło: dignitynews.eu
Tydzień w gospodarce

Tydzień w gospodarce

Kategoria: Raporty
Przegląd wydarzeń gospodarczych ubiegłego tygodnia (25–29.04.2022) – źródło: dignitynews.eu
Tydzień w gospodarce