Autor: Leon Podkaminer

Profesor ekonomii, doradca prezesa NBP

więcej publikacji autora Leon Podkaminer

Uczyć się, choćby od… Europejskiego Banku Centralnego

Nie maleje werbalna presja na Radę Polityki Pieniężnej. Jednak polityka pieniężna zaostrzana w reakcji na kampanie medialne czy polityczne może niestety niechcący legitymizować oczekiwania inflacyjne – i tym samym utrwalać inflację raczej niż  ją ograniczać.
Uczyć się, choćby od… Europejskiego Banku Centralnego

Siedziba EBC we Frankfurcie (CC BY-SA)

Można powiedzieć „harcownicy” – w tym: niektórzy wszystko lepiej wiedzący dziennikarze, niektórzy znani ekonomiści oraz oczywiście opozycyjni politycy – domagają się dalszych podwyżek stóp procentowych NBP. Tak się składa, że zwolennicy „jastrzębiej” polityki pieniężnej z reguły są też orędownikami jak najszybszego przystąpienia Polski do strefy euro – a więc i poddania się „dyktatowi” Europejskiego Banku Centralnego. Jednak muszą oni teraz być raczej skonsternowani faktem niezwykle „gołębiej” polityki prowadzonej przez EBC. Ja uważam, że w obecnych okolicznościach „gołębia” polityka EBC jest właściwa (co w niczym nie zmienia mojej krytycznej oceny samego pomysłu zastąpienia złotego wspólną walutą).

Oczywiście, sama tylko obecność w eurolandzie nie gwarantuje niskiej inflacji. W listopadzie inflacja dla całej strefy euro wyniosła 4,9 proc. W Niemczech sięgnęła ona 5,2 proc. – najwięcej od 29 lat (tj. od „szoku pozjednoczeniowego”). Kraje bałtyckie, ekonomiczni prymusi w grupie państw środkowoeuropejskich, doświadczają inflacji szczególnie wysokiej. Dla listopada raportuje się inflację 8,8 proc. w Estonii, 9,2 proc. na Litwie i 7,5 proc. na Łotwie.

Jak na te fakty reaguje Europejski Bank Centralny? Panikuje i podnosi swoje stopy procentowe? Nic z tych rzeczy. Kierowany przez Christine Lagarde bank centralny strefy euro utrzymuje stopę procentową głównych operacji refinansujących banki komercyjne na poziomie 0,00 proc., a stopę depozytową – na poziomie ujemnym (-0,5 proc). Banki komercyjne lokujące swoje rezerwy w EBC muszą za ten „przywilej” jeszcze płacić!

EBC utrzymuje stopę procentową głównych operacji refinansujących banki komercyjne na poziomie 0,00 proc., a stopę depozytową – na poziomie ujemnym (-0,5 proc). Postawa EBC odzwierciedla przekonanie, że obecnie inflacja ma charakter przejściowy.

Postawa EBC odzwierciedla przekonanie, że obecnie inflacja ma charakter przejściowy, wynikający ze zbiegu okoliczności, na które restrykcyjna polityka pieniężna nie wywiera pożądanego skutku. Istotnie, charakter obecnej inflacji nie uzasadnia tłumienia wzrostu popytu. Restrykcyjne posunięcia przyniosłyby raczej zwiększenie bezrobocia niż spowolnienie inflacji. Jest znamienne, że pomimo „gołębiej” polityki pieniężnej oczekuje się radyklanej dezinflacji w strefie euro. Średniorocznie inflacja w strefie euro ma wynieść 2,2 proc. już w 2022 r. (tyleż samo, co w Niemczech). Według Eurostatu (AMECO, edycja listopadowa) dla Estonii inflacja za 2022 r. wyniesie 3,9 proc., dla Łotwy 3,6 proc. a dla Litwy 3,1 proc.

Cierpliwość w polityce monetarnej EBC

Dla kontrastu: w Polsce przy inflacji 7,7 proc. (w listopadzie) stopa referencyjna NBP wynosi aktualnie 1,75 proc. a stopa depozytowa 1,25 proc. Pomimo tego inflacja za 2022 r. miałaby być w Polsce jeszcze wyższa niż za rok obecny i przekraczać 5 proc.

Jak interpretować tak dramatyczną rozbieżność pomiędzy przewidywaną dynamiką inflacji w Polsce i w krajach bałtyckich? Polska gospodarka jest zasadniczo odmienna od krajów bałtyckich i funkcjonuje w odmiennych warunkach zewnętrznych? To nie wydaje się prawdopodobne. Ewentualna deprecjacja złotego wobec euro będzie podsycać inflację w Polsce? Zapewne jest to jakiś czynnik. Ale pamiętajmy, że gospodarka polska jest relatywnie dużo mniej otwarta niż np. gospodarki Węgier i Czech. Ceny w Polsce są generalnie mniej wrażliwe na wahania kursów wymiennych niż gdzie indziej. Ponadto okazuje się, że „rynki” nie przewidują dużej przeceny złotego w 2022 r. (AMECO prognozuje kurs PLN/Euro na poziomie średnim niższym od 4,6).

Jest też raczej chyba mało prawdopodobne, że „gołębia” polityka ECB automatycznie bardziej obecnie sprzyja dezinflacji niż „jastrzębia” polityka reklamowana w Polsce. (Jakkolwiek droższy kredyt obrotowy z całą pewnością będzie automatycznie zwiększał koszty produkcji i presję na podnoszenie cen).

Zacieśnianie polityki pieniężnej w Polsce jest często uzasadniane potrzebą udowodnienia, że RPP dostrzega inflację i podejmuje stosowne przeciwdziałania.

Zacieśnianie polityki pieniężnej w Polsce jest często uzasadniane potrzebą udowodnienia, że RPP dostrzega inflację i podejmuje stosowne przeciwdziałania (przez co w praktyce rozumie się podnoszenie stóp procentowych). Sam fakt aktywności RPP ma zapobiegać utrwalaniu się powszechnych „oczekiwań inflacyjnych”, o których sądzi się, że mogą stać się samoistnym motorem inflacji. Nie wykluczam, że „oczekiwania inflacyjne” odgrywają jakąś rolę w procesie inflacyjnym. Sądzę jednak, że pierwsze skrzypce w kształtowaniu tych oczekiwań mogą grać panikujące media i politycy opozycyjni. Polityka pieniężna zaostrzana w reakcji na kampanie medialne czy polityczne może niestety niechcący legitymizować owe oczekiwania – i tym samym utrwalać inflację raczej niż  ją ograniczać.

 

Autor jest Doradcą Prezesa NBP, w artykule wyraża własne opinie.

Siedziba EBC we Frankfurcie (CC BY-SA)

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Dylematy Europejskiego Banku Centralnego

Kategoria: Instytucje finansowe
Podczas ostatniego posiedzenia Rada Prezesów EBC zdecydowała o obniżce stóp procentowych o 25 pb. Obniżki spodziewano się od dawna, nie była zatem specjalnym zaskoczeniem dla rynku, tak jak i jej skala nie była niespodzianką. Pytaniem otwartym pozostaje jednak to, czy nie była ona zbyt pospieszna? W związku z działaniami EBC pojawiają się także pytanie o powrót kryzysu fiskalnego w unii walutowej.
Dylematy Europejskiego Banku Centralnego

Sintra 2024: Polityka pieniężna w dobie transformacji

Kategoria: Instytucje finansowe
Dyskusja podczas tegorocznego forum bankierów centralnych w portugalskiej Sintrze dotyczyła głównie aktualnych wyzwań dla polityki pieniężnej związanych z zachodzącymi w gospodarce światowej zmianami strukturalnymi, napięciami geopolitycznymi i skutkami silnych wstrząsów z poprzednich lat.
Sintra 2024: Polityka pieniężna w dobie transformacji

Mechanizm transmisji polityki pieniężnej w Polsce: wybrane wnioski z najnowszych badań

Kategoria: Instytucje finansowe
W seriach wydawniczych Materiały i Studia NBP oraz NBP Working Papers został niedawno opublikowany raport przedstawiający wyniki najnowszych badań dotyczących mechanizmu transmisji polityki pieniężnej w Polsce. Z wielu wątków poddanych analizie wybraliśmy trzy, które streszczamy w niniejszym artykule. Rozpoczynamy od czynników wpływających na możliwie zmiany mechanizmu transmisji polityki pieniężnej. Następnie analizujemy siłę i opóźnienia, z jaką decyzje Rady Polityki Pieniężnej oddziałują na gospodarkę. W ostatniej części artykułu przyglądamy się bliżej funkcjonowaniu kanału kredytowego polityki pieniężnej w Polsce.
Mechanizm transmisji polityki pieniężnej w Polsce: wybrane wnioski z najnowszych badań