Korespondentka Obserwatora Finansowego w Stanach Zjednoczonych. Analizuje tematy szeroko związane z gospodarką Stanów Zjednoczonych i jej oddziaływaniem na inne rynki na świecie.
W latach 90. była dziennikarzem Rzeczpospolitej, po roku 2000 doktoryzowała się w London School of Economics na kierunku stosunki międzynarodowe. Mieszka w Waszyngtonie.
Gospodarka amerykańska pracuje na poziomie niespełna 76 proc. swoich możliwości. Wszyscy wierzą, że już za moment, za chwilę, będzie świetnie, ale tylko inwestorzy giełdowi ryzykują pieniądze. Szacunki...
Rygory kapitałowe dla banków zaczynają być już luzowane. Ciekawe, czy zostanie również poluzowany stan zadłużenia publicznego na świecie, o co apeluje wielu ekonomistów.
Produkcja w zaawansowanych krajach rośnie wolno i wciąż nie ma zgody co do przyczyn zjawiska. Ale są teorie oraz idee, jak tę produkcję ożywić. Nawet w erze robotów.
Wojna handlowa między Katarem a sąsiadami, nowe amerykańskie sankcje dla Rosji w drodze oraz teza, że rosnąca automatyzacja produkcji będzie potrzebować wzrastającej liczby osób zatrudnianych, by kierować robotami...
Tytułowy knajacki kolokwializm jest coraz bardziej adekwatny do wyłaniającej się nowej narracji, która złe wiadomości - nawet te o kryminalnych postępkach – przedstawia i tłumaczy jako dobre. Ten rezultat...
Stanowa Ameryka przyrzeka, że nadal będzie liderem w ochronie środowiska, ale podstawowe pytanie dotyczy tego, czy ropa naftowa jest w odwrocie czy nie.
Trzy tematy w minionym tygodniu zajmowały analityków — zadłużenie Chin versus imperialne ambicje Kraju Środka, błogostan ignorancji na rynkach oraz budżet Donalda Trumpa.
Protekcjonizm gospodarczy zdawał się być właściwy mentalności populistów takich jak Donald Trump i Francuzka Marine LePen. Może być jednak użyty także w reformie Unii Europejskiej dla obrony przed… populizmem...
Co może wywrócić stabilizację finansową świata? Wojna nuklearna USA z Północną Koreą, dymisja Donalda Trumpa, pęknięcie zadłużenia chińskiej gospodarki? Spekulacje rosną wraz z giełdą.
Nikt nie za bardzo nie wie, co utrzymuje hossę na giełdach. Ale optymizm trwa i przynosi nowe instrumenty powielające zyski. Pesymiści widzą w tym powtórkę poprzednich baniek.