Elektromobilność to temat, który Polacy muszą poznać

Samochody elektryczne stają się coraz częstszym widokiem na polskich ulicach. Zainteresowanie nimi dynamicznie rośnie, mimo licznych fałszywych informacji, które wciąż krążą na ich temat. Jedną z głównych barier hamujących dalszy rozwój tego segmentu w Polsce pozostaje jednak wysoka cena. Katarzyna Sobótka, dyrektor ds. e-mobilności w CLARITAS  Investments, w rozmowie z „Obserwatorem Finansowym” przedstawiała aktualny stan rozwoju elektromobilności w Polsce i rozprawiała się z najpopularniejszymi mitami dotyczącymi pojazdów elektrycznych.

Wywiad miał miejsce w trakcie „XXXIII Forum Ekonomicznego w Karpaczu”.

Głównym tematem rozmowy był rozwój elektromobilności w Polsce. Rozmówczyni podsumowała obecną sytuację w branży, podkreślając zauważalne zmiany, które są widoczne od kilku lat.

„Jest jeszcze wiele do poprawy, ale podróżowanie po Polsce z jednego krańca na drugi nie stanowi już większego problemu. Dostępność szybkich stacji ładowania na trasach jest obecnie duża. Przejeżdżając trasę Warszawa–Karpacz, potrzebowałam tylko jednego ładowania, które zresztą wykonałam przy stacji paliw. To już nie jest tak, że muszę jeździć i szukać wolnych stacji lub spędzać wiele godzin na ładowaniu samochodu. Zdecydowanie widać znaczącą poprawę w ciągu ostatnich kilku lat” – podkreśliła.

Dodała również, że wraz ze wzrostem popularności tworzą się nowe problemy związane m.in. z ograniczoną infrastrukturą.

„Z jednej strony mamy coraz więcej stacji ładowania, z drugiej strony coraz więcej samochodów elektrycznych. To powoduje jednak to, że w szczytowych momentach, szczególnie w popularnych lokalizacjach, tworzą się korki. Na szczęście istnieją alternatywy, choć wymagają one zjazdu poza MOP-y. Największym problemem w polskiej infrastrukturze jest wybór odpowiednich lokalizacji. Dla wielu firm i koncernów paliwowych stacje ładowania to wciąż swego rodzaju >>dodatek do oferty<<, dlatego najlepsze miejsca przy stacjach paliw rzadko są udostępniane. Często trzeba zjechać z głównej trasy i ładować samochód w mniej dogodnych, a czasami wręcz nieprzyjemnych czy niebezpiecznych miejscach, szczególnie po zmroku. Mimo to dostrzegam pozytywne zmiany. Coraz większa liczba stacji paliw instaluje ładowarki, co oznacza, że krok po kroku zmierzamy w dobrym kierunku” – powiedziała.

Istotnym tematem rozmowy była również kwestia rywalizacji pomiędzy Europą a Chinami w branży motoryzacyjnej. Azjatyckie samochody wyróżniają się obecnie wyższym standardem oraz innowacyjnością, oferując to wszystko w bardziej konkurencyjnych cenach w porównaniu z pojazdami produkowanymi w Europie. Ekspertka podkreśliła, że działania Unii Europejskiej w zakresie nakładania ceł są postrzegane jako desperacka próba zahamowania napływu konkurencyjnych produktów.

Rozmowa została przeprowadzona podczas „XXXIII Forum Ekonomicznego w Karpaczu”.

Cała rozmowa dostępna na kanale YouTube „Obserwatora Finansowego”.

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Problem przymusu ekonomicznego w polityce handlowej Chin

Kategoria: Trendy gospodarcze
Analiza przypadków stosowania przymusu ekonomicznego w polityce handlowej Chin wskazuje, że podłożem takiego postępowania  jest obrona chińskich interesów narodowych, w tym integralności terytorialnej i suwerenności państwa, stabilności wewnętrznej, rozwoju gospodarczego i społecznego.
Problem przymusu ekonomicznego w polityce handlowej Chin

Czy grozi nam demotoryzacja

Kategoria: Trendy gospodarcze
O transformacji energetycznej w transporcie i zagrożeniach z nią związanych opowiada Aleksander Rajch z Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych.
Czy grozi nam demotoryzacja

Automotive: baterie przyszłości (powoli) nadchodzą

Kategoria: Trendy gospodarcze
Czym są baterie półprzewodnikowe i czym różnią się od tych stosowanych dziś w samochodach? Dlaczego wielu ekspertów uważa je za przełom w motoryzacji i rozwoju elektromobilności?
Automotive: baterie przyszłości (powoli) nadchodzą