Wpływ ataków na Morzu Czerwonym na światową gospodarkę
Kategoria: Trendy gospodarcze
Przedstawił przede wszystkim trudności, z którymi zmaga się współczesna statystyka w kontekście globalizacji. „Głównym wyzwaniem w tej chwili, przed którym stoi statystyka, to jest globalizacja. Dlatego, że rynki finansowe, przedsiębiorstwa, łańcuchy dostaw są coraz bardziej zglobalizowane. Mamy cyfrowe dostarczanie treści poprzez zakupy usług o wartości dodanej. Żyjemy w jednym kraju, a pewne usługi kupujemy w innym kraju. Mamy również po stronie przedsiębiorstw bardzo skomplikowane powiązania o charakterze finansowym, kapitałowym, dłużnym, które powinny być śledzone po to, aby właściwie je ująć w statystykach publicznych” – stwierdził.
Wspomniał również o istotnych zmianach, jakie niesie ze sobą rozpowszechnienie handlu internetowego oraz masowa migracja. „Mamy w końcu cały handel internetowy, handel cyfrowy, dzięki któremu możemy z dowolnego kraju zamówić dowolną rzecz. Jest to istotne. Mamy bardzo duże przepływy ludności pomiędzy krajami, pomiędzy kontynentami. To wszystko można nazwać globalizacją. Z tym wyzwaniem próbuje się zmierzyć nowelizacja najważniejszych podręczników statystycznych, m.in. podręcznik do rachunków narodowych i podręcznika do bilansu płatniczego. Chodzi zatem o to, żeby statystyka nadążała za zmianami, które zachodzą w światowej gospodarce.” – ocenił ekspert NBP.
Kierunek zmian
Jakubik zwrócił uwagę, w jaki sposób statystyka powinna się zmienić, aby była bardziej przyjazna dla swoich odbiorców. „Statystycy ciągle mają dużo do zrobienia, bo mogą podawać te dane w sposób interesujący, atrakcyjny, zrozumiały dla użytkownika. Mogą wskazywać, gdzie można te dane w łatwy sposób pobrać, w jaki sposób się do nich dostać poprzez popularne programy do ich analizy. Zatem mamy sporo zagadnień i rzeczy do pracy na najbliższą dekadę” – stwierdził dyrektor.
Rozmówca zauważył także, że wiele zmian czeka samych statystyków, które nie będą dostrzegalne z perspektywy odbiorcy. „Od strony użytkownika nie będą to zmiany, które będą widoczne, ponieważ diabeł tkwi w szczegółach. To znaczy, że w liczbach, które obserwujemy jako użytkownicy, czyli w danych o PKB, inflacji czy bilansie płatniczym, pozornie wiele się nie zmieni. Sporo natomiast się zmieni w metodach i rozumieniu procesów, które prowadzą do uzyskania tych liczb. Dla przykładu, inflacja wyniosła 2,6 proc., co znajduje się blisko celu inflacyjnego lub wzrost PKB, który poznaliśmy jakiś czas temu. Aby dojść do tych wyników, musi zostać przeprowadzony szereg operacji statystycznych, obliczeń, transformacji i agregacji na różnych szczeblach. (…) W związku z tym dla użytkowników końcowych, a nawet dla części analityków, zmiany te nie będą duże, natomiast dla statystyków, czyli osób zajmujących się tym na co dzień, będą one spore” – podkreślił.
Rozmowa została przeprowadzona 28 czerwca 2024 r.
Cała rozmowa dostępna jest na kanale YouTube Obserwatora Finansowego
„Obserwator Finansowy” to portal i wydawnictwo tworzone przez redakcję OF oraz niezależnych ekspertów ekonomicznych.
Portal internetowy obserwatorfinansowy.pl jest obecny na rynku już od prawie 15 lat. Przez ten czas zdobył uznanie odbiorców, stając się jednym z najbardziej opiniotwórczych serwisów ekonomicznych. W 2023 r. znalazł się w pierwszej czwórce najczęściej cytowanych portali o profilu ekonomiczno-biznesowym w rankingu przygotowywanym przez Instytut Monitorowania Mediów (IMM).
„Obserwator Finansowy” to także drukowany kwartalnik, który można nabyć w salonach prasowych oraz na stacjach paliw w całej Polsce.