Prowadzenie oszczędnej gospodarki wodnej na poziomie lokalnym wymaga wielu starań ze strony władz i mieszkańców. Korzyści wydają się oczywiste, ale urzędnicy mają problem z ich obliczeniem.
Czy polskie miasta dopłacają do funkcjonowania systemu gospodarki odpadami komunalnymi? Co robią, by system ten się samofinansował?