Chiny: lichwiarze tracą grunt a banki monopol

Rząd w Pekinie chce okiełznać lichwę i z prywatnych pożyczkodawców zrobić rzetelnych partnerów małych i średnich przedsiębiorstw. Pilotażowy projekt opracowały władze miasta Wenzhou, któremu bankowe „podziemie” najpierw przyniosło gospodarczy sukces, a później kryzys i falę samobójstw.
Chiny: lichwiarze tracą grunt a banki monopol

(CC By cbcastro)

Gdy Deng Xiaoping w 1978 r. rozpoczął reformy gospodarcze w Chinach, to nie objął nimi od razu całego kraju. Były jednak takie miejsca, w których Chińczycy – zgodnie z ogłoszoną wtedy polityką otwarcia – sami wzięli sprawy w swoje ręce, nie czekając na polityczne decyzje. Tak się właśnie stało w portowym mieście Wenzhou (czyt. łen dżoł) w prowincji Zhejiang (czyt. dże dziang), we wschodnich Chinach.

Od samopomocy do lichwy

Pojedynczo lub z rodziną mieszkańcy zakładali tu mikroprzedsiębiorstwa, działające w rozmaitych sektorach: od produkcji butów, przemysłu tekstylnego, chemicznego aż po produkcję sprzętu AGD i urządzeń elektrycznych. Z czasem wiele z nich wyrosło na małą, średnią a nawet dużą firmę.

Rozwój tych przedsiębiorstw nie był jednak łatwy, ponieważ chińskie banki nie wykazywały zainteresowania finansowaniem pomysłów początkujących biznesmenów. Z uwagi na ograniczone możliwości pozyskiwania kapitału przedsiębiorcy finansowali się więc sami, pożyczając sobie nawzajem pieniądze w systemie yingzi yinhang, czyli parabankowym, po oprocentowaniu wyższym niż oferowały banki.

System nieregulowanych kredytów przyczynił się do niezwykłego sukcesu gospodarczego miasta i regionu. Ekonomiści rozwój prywatnej gospodarki w Wenzhou nazwali „modelem gospodarczym Wenzhou”, a miliony Chińczyków do dziś marzy o tym, by być tak przedsiębiorczym, jak wenzhouren, czyli mieszkaniec Wenzhou.

Obecnie w tym niespełna dwumilionowym mieście działa ponad 250 tys. prywatnych przedsiębiorstw z kategorii MŚP. Miasto i jego okolica stały się chińskim centrum produkcji butów oraz urządzeń elektrycznych. Stąd też pochodzi 40 najbardziej znanych chińskich marek. Jednak w ubiegłym roku, to co było źródłem sukcesu Wenzhou stało się przyczyną upadku setek firm.

Załamanie systemu

System prywatnych kredytów sprawdzał się do czasu kryzysu finansowego w 2008 r. Załamanie globalnej ekonomii już w 2009 r. ujawniło nieracjonalność piramid finansowych oraz lichwiarski charakter pożyczek w Wenzhou. Przede wszystkim jednak uzmysłowiło chińskiemu rządowi, że nie istnieje żaden ogólnokrajowy system finansowania małych i średnich przedsiębiorstw w oparciu o zdrowe zasady rynkowe.

Jednak prawdziwe załamanie na rynku prywatnych pożyczek nastąpiło dopiero we wrześniu 2011 r. Wtedy to doszło do fali bankructw lokalnych firm oraz samobójstw ich właścicieli. Kryzys szybko rozprzestrzenił się na całą prowincję Zhejiang, prowincję Jiangsu, Wewnętrzną Mongolię oraz na inne miasta w innych częściach kraju. Skala upadłości firm była tak wielka, że chiński premier Wen Jiabao pod koniec września ubiegłego roku zarządził przeprowadzenie ogólnokrajowego dochodzenia.

O powadze problemu świadczą najlepiej liczby. Z raportu „Prywatne pożyczki w Chinach” („Zhongguo minjian jiedai fenxi”) opracowanego przez China International Capital Corporation (CICC) wynika, że na koniec września 2011 r. prywatne pożyczki miały wartość 3,8 bln d juanów, czyli około 1,9 bln zł. Suma ta odpowiadała 7 proc. portfela kredytowego chińskich banków. W samym Wenzhou wartość lichwiarskich pożyczek przekraczała 110 mld juanów.

wartosc ́-kredytów-w-Wenzhou CC by adkorte

opr. DG/ CC by adkorte

opr. D.Gąszczyk/ CC BY-NC-SA by dcmaster

opr. D.Gąszczyk/ CC BY-NC-SA by dcmaster

Pilot reformy

W październiku ubiegłego roku władze prowincji Zhejiang, nie czekając na koniec zarządzonego przez chińskiego premiera dochodzenia, same zaproponowały reformę systemu yingzi yinhan. Ich zdaniem należało go zamienić w prywatny, regulowany system finansowy. Następnie władze miasta Wenzhou przygotowały pierwszy projekt kompleksowej reformy, który przedstawiły rządowi w Pekinie. Ten z kolei w listopadzie zatwierdził projekt zmian i przekazał do oceny eksperckiej Ludowemu Bankowi Chin, Chińskiej Komisji Nadzoru Bankowego i kilkunastu innym ministerstwom oraz instytucjom.

W marcu tego roku zostały przyjęte ogólne założenia reformy finansowej sektora parabankowego w Chinach, a już w kwietniu program wszedł w życie. Na miejsce pilotażowego ich wdrożenia chiński rząd wybrał właśnie Wenzhou, które ze wszystkich miast w Chinach, w których działają firmy udzielające prywatnych pożyczek, posiada ten system najbardziej rozbudowany.

Przyjęty plan zakłada dwa etapy reformy. Głównym celem pierwszego, było objęcie yingzi yinhang jednolitymi standardami, w tym wprowadzono obowiązkową rejestrację pożyczek. Pod koniec kwietnia utworzono specjalną instytucję – Wenzhou Private Lending Registration Service Center (Wenzhou Lending Center) o kapitale zakładowym 6 mln juanów, z siedzibą w Wenzhou.

W ten sposób chiński rząd powołał pierwszą w Chinach instytucję informacyjno-doradczo-regulacyjną dla prywatnych kredytów, udzielanych w oparciu o umowy cywilnoprawne. Niewykluczone, że w przyszłości zostanie przekształcona w regulatora tego rynku.

Wenzhou Lending Center ma opracować i promować jednolite standardy udzielania kredytów (pożyczek), rozwijać kanały przepływu kapitału, ograniczyć zjawisko nielegalnego finansowania oraz analizować ryzyko i stworzyć bezpieczne ramy prawne. Kredytodawcy i kredytobiorcy będą musieli składać w WLC umowy oraz potwierdzenia przelewów bankowych.

Standardy, których firmy mają przestrzegać, a centrum tego dopilnować są następujące:

Liczba podmiotów operacji – obowiązuje jeden kredytodawca i jeden kredytobiorca. Takie rozwiązanie ma wyeliminować nielegalne finansowanie oraz piramidy finansowe.

Stopy procentowe – w celu eliminacji lichwy WLC ustali jednolite, cywilne stopy procentowe, prowadzić będzie politykę stóp procentowych zarówno dla kredytodawców jak i kredytobiorców zgodnie przepisami państwowymi.

Jawność informacji – WLC odpowiada za pełną i powszechną informację o zasadach udzielania pożyczek oraz dostęp do wykazu instytucji wspierających (kancelarii adwokackich, notarialnych, doradztwa finansowego i innych).

Odpowiedzialność – centrum nie ponosi odpowiedzialności za złe długi z tytułu udzielonych pożyczek.

5 założeń reformy chińskiego systemu bankowego

1. Uczynienie z sektora finansowego spójnego elementu realnej gospodarki, dostępnego zwłaszcza dla mikro, małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP).

2. Określenie stosunku własności państwowej do prywatnej w strukturze udziałowców banków. Rząd oraz eksperci bankowi prowadzą dyskusję nad wielkością udziałów państwa w chińskich bankach. Obecnie udział rządu (państwa) nie może być mniejszy niż 51 proc. Eksperci wskazują na potrzebę obniżenia tej granicy, lub jej całkowitego zniesienia przy wskazaniu jedynie tych banków, które będą miały status banku państwowego.

3. Kontynuacja działań prowadzących do podziału funkcji nadzorczych i operacyjnych. W Chinach cztery instytucje pełnią funkcję kontrolno-nadzorczą dla sektora bankowo-finansowego: Ludowy Bank Chin (nadzór bankowy, polityka pieniężna), China Banking Regulatory Commission (nadzór bankowy), China Security Regulatory Commission (nadzór kapitałowy), China Insurance Regulatory Commission (nadzór ubezpieczeniowy). Rząd chce zachować ten podział. W zakresie działalności banków rząd przeciwny jest, by w jednym banku była prowadzona działalność detaliczna i inwestycyjna. Wymaga od wszystkich banków krajowych i zagranicznych jasnego rozdziału (odrębne banki) tych dwóch sfer.

4. Opracowanie planu działania w sytuacji upadku jednego lub kilku dużych chińskich banków, tzw. problem TBTF (too big to fail). Bazylejski Komitet ds. Nadzoru Bankowego zaliczył np. Bank of China (BoC) do 29 podmiotów systemowo ważnych dla globalnego rynku finansowego, Systemically Important Financial Institutions (SIFI).

5. Regulacja parabanków, czyli niebankowej działalności pożyczkowej. Z tego typu działalności słyną w Chinach dwa miasta: Wenzhou w prowincji Zhejiang, we wschodnich Chinach oraz Ordos w Regionie Autonomicznym Wewnętrzna Mongolia, na północy kraju

Etap drugi

Pierwszy etap reformy parabankowego systemu pożyczkowego został zrealizowany. Jak podało Wenzhou Private Lending Registration Service Center w ciągu pierwszych dwóch tygodni działania centrum zarejestrowano tu prywatne umowy kredytowe o łącznej wartości 1 mld juanów. Każdego dnia centrum odwiedza ponad sto osób. Spada również oprocentowanie pożyczek. Obecnie średnie odsetki to 21,58 proc. W porównaniu z tym samym okresem rok wcześniej są niższe o 3,02 punktów proc.

Kolejny etap reformy to instytucjonalizacja. Zadanie nie jest łatwe, bowiem zarówno w przeszłości jak i obecnie system yingzi yinhang generuje 80 proc. miejsc pracy w mieście i regionie. Dlatego chiński rząd pracuje nad przepisami, które częściowo zachowując wypracowany przez lata schemat finansowania jednocześnie zburzy monopol chińskich banków na rynku kredytowym.

Taką obietnicą złożył wiosną tego roku premier Wen Jiabao, który powiedział, że jego rząd zerwie z dotychczasowym monopolem bankowym. Dla osiągnięcia tego celu potrzebne jest przeprowadzenie instytucjonalizacji prywatnych firm pożyczkowych. Zgodnie z planem rządowym do 2013 r. powstanie co najmniej 30 instytucji finansowych na wsi. Będą je tworzyć istniejące wiejskie banki spółdzielcze, wiejskie spółdzielnie finansowe oraz 100 mikropożyczkowych firm. Ich aktywa netto mają wynieść łącznie 40 mld juanów.

Podobna operacja instytucjonalizacji ma być przeprowadzana w mieście. Jeszcze w tym roku ma powstać od 6 do 30 firm kredytowych. Ostatecznym celem reformy jest przekształcenie wszystkich firm w spółki kapitałowe typu joint-equity banks. Czy tak będzie okaże się, gdy chiński rząd opublikuje całe nowe prawo, które, jak zapewnia, poznamy jeszcze w tym roku.

Autor jest dziennikarzem Gazety Bankowej.

(CC By cbcastro)
wartosc ́-kredytów-w-Wenzhou CC by adkorte
wartosc ́-kredytów-w-Wenzhou CC by adkorte
opr. D.Gąszczyk/ CC BY-NC-SA by dcmaster
wartosć-depozytów-w-Wenzhou CC BY-NC-SA by dcmaster

Otwarta licencja


Tagi