Chorwackie banki są silniejsze niż Chorwacja

Za półtora roku Chorwacja stanie się 28 krajem UE. Jej gospodarka balansuje na granicy recesji, bo odczuwa skutki kryzysu w Europie. Wiele za to dobrego można powiedzieć o chorwackim sektorze bankowym. Cechuje go duży konserwatyzm w prowadzeniu działalności. Kraj dobrze na tym wychodzi.
Chorwackie banki są silniejsze niż Chorwacja

Zapewne to premier Zoran Milanowicz wprowadzi Chorwację do Unii Europejskiej. (CC BY wwwvladahr)

Od pełnego członkostwa w Unii Europejskiej Chorwację dzieli już mniej niż półtora roku. Kraj ma do spełnienia jeszcze kilka zobowiązań, zapisanych w traktacie akcesyjnym. Część krajów Wspólnoty zapowiedziała monitoring tych procesów. Zmian w sektorze bankowym wśród nich nie ma, choć już wiadomo, że z jego pełnym uporządkowaniem Chorwacja do 1 lipca 2013 r. nie zdąży.

Po sześciu latach ubiegania się o członkostwo w Unii, Chorwacja spełniła stawiane wymagania w 35 zakresach jednolitej polityki UE. Najwięcej kłopotów i najdłużej przebiegał proces dostosowania prawodawstwa Chorwacji do standardu Unii, z głównym naciskiem na walkę z korupcją oraz na skuteczne ściganie zbrodniarzy wojennych.

Nie wszystko dograne

Traktat akcesyjny podpisano w Brukseli 9 grudnia 2011 r., a 22 stycznia 2012 roku w referendum aż 66,24 proc. Chorwatów opowiedziało się za wejściem swego kraju do Unii. Teraz traktat wymaga jeszcze ratyfikacji przez parlament Chorwacji i Parlament UE, by, od 1 lipca 2013 roku, Chorwacja stała się 28 członkiem europejskiej Wspólnoty. Proces negocjacji zakończył się, jednak dwa jego rozdziały, 23 i 8 dotyczące spraw wewnętrznych i sądownictwa, nadal będą objęte monitoringiem.

Wobec kontrowersji w negocjacjach z Brukselą, dotyczących głównie zobowiązań Chorwacji do walki z korupcją, ścigania zbrodniarzy wojennych, porozumienia w sprawie granicy ze Słowenią, kwestie finansowych przygotowań kraju do członkostwa w Unii znalazły się na marginesie zainteresowań zagranicznych obserwatorów.

Tymczasem dla chorwackiego rynku bankowego kluczową jest kwestia przygotowania do pełnej  konkurencji z bankami innych krajów UE. Otwarte pozostają pytania czy Chorwaci poradzą sobie z zasadą polityki jednego paszportu dla działalności operacyjnej banku, obowiązującą we wszystkich krajach członkowskich UE. Równie ciekawe jest pytanie jak pełne otwarcie na bankową konkurencję odbije się na gospodarce kraju.

Można optymistycznie zakładać, że w przypadku rynku bankowego Chorwacji, wcielenie do europejskiej wspólnoty wstrząsem nie będzie

Pod bankową włosko – austriacką dominacją

Chorwacki sektor bankowy, podobnie jak i gospodarka kraju, jest nadal w fazie odbudowy i restrukturyzacji. Ale już na starcie metoda, jaką przyjęli Chorwaci by osiągnąć równowagę i poprawić jakość banków, polegała na całkowitym otwarciu się na kapitał zagraniczny.

Porozumienie z Dayton (USA) w roku 1995, zawarte pomiędzy zwaśnionymi stronami, krajami powstałymi po rozpadzie Federacji Jugosławii, usankcjonowało granice i przyszłość Chorwacji. Dało również asumpt do radykalnego porządkowania rynku bankowego. Nastąpiło zaostrzenie reguł, a towarzyszyła temu znacząca poprawa działania i skuteczności nadzoru bankowego.

Z blisko 60 banków, powoli ale konsekwentnie, pozbywano się instytucji nie dających sobie rady na rynku. Do chwili obecnej, łącznie 21 banków objętych jest nadal postępowaniem likwidacyjnym. Z tego w likwidacji jest 6, w 12 trwa proces upadłościowy, a trzem zawieszono licencję na prowadzenie działalności, co stanowi wstęp do ich zamknięcia.

Charakterystyczne, że w miejsce zamykanych placówek nie wchodzą nowe. Likwidacji złych banków towarzyszy w Chorwacji postępująca koncentracja kapitału, aktywów rynku bankowego. A ponieważ w zreformowaniu sektora rząd oparł się głównie na doświadczeniach banków zagranicznych, to one zdominowały chorwacki sektor bankowy.

Według danych Croation National Bank (CNB) dziś na 33 banki działające w kraju aż 17 to banki zagraniczne. Kontrolują one 90,3 proc. aktywów całego sektora bankowego Chorwacji. W ręku krajowych inwestorów prywatnych jest 14 banków mających 5,4 proc. ogółu aktywów. Państwo pozostawiło sobie tylko dwa banki, dające mu 4,2 proc. udziału w sektorze. Takim bankiem rządowym, specjalnego przeznaczenia – do jego zadań należy odbudowa, rozwój kraju, promocja eksportu – jest Hrvatska Banka (CBRD).

Struktura rynku bankowego Chorwacji przedstawia się następująco:

(Opr. DG)

(Opr. DG)

Uciekająca kuna

Ponad 88,4 proc. kapitału zagranicznego w bankach Chorwacji pochodzi z Włoch i Austrii. W warunkach obecnego kryzysu włoska dominacja w bankach może, choć nie musi, okazać się pułapką nie tylko dla sektora, ale i finansowania gospodarki. Ta od 2008 r., równo z Europą, choć bez członkostwa, zmaga się z recesją. Zadłużenie rośnie, wzrost PKB jest minimalny. Głównym zaś problemem gospodarki jest to, że nadmiernie uzależniła eksport od włoskiego rynku. Czy z sektorem bankowym będzie podobnie, pokażą najbliższe dwa lata.

Umiędzynarodowienie grupy właścicieli przesądza o aktywach banków w Chorwacji. Są to głównie aktywa w walucie obcej – frankach szwajcarskich, euro, dolarach, a jeśli już w kunie, to dewizowej (tzw. klauzula dewizowa).

Wartość aktywów banków w walucie obcej (FX), na koniec 2010 r., przekroczyła 65 proc. sumy bilansowej banków. To potwierdza, że dominacja zagranicznego kapitału w bankach Chorwacji przekłada się na dominację obcej waluty w strukturze bilansu banków.

(Opr. DG)

(Opr. DG)

W warunkach słabej gospodarki, małej siły nabywczej ludności, powszechnym systemie rozliczeń i płatności w walucie krajowej – taka struktura aktywów banków powoduje negatywny trend w jakości portfela kredytowego klientów, osób indywidualnych i firm. Nie powoduje natomiast luki w strukturze walutowej banków – aktywa versus pasywa –  gdyż ogół depozytów oraz kredytów klientów i banków jest w walutach obcych.

Maksymalna koncentracja

W porównaniu z krajami Europy, i nie tylko, Chorwacja wyróżnia się zdecydowanie większą koncentracją aktywów sektora bankowego. W dodatku proces ten jeszcze się nasila. Wystarczy odnotować, że ponad 40 proc. aktywów rynku posiadają zaledwie dwa banki, a portfel czterech banków stanowi więcej niż 65 proc. wartości ogółem aktywów sektora. Za duże banki, CNB uznaje te, których udział w aktywach całego rynku przekracza 5 proc., średnie to banki z udziałem od 1 do 5 proc. wartości ogółem aktywów sektora.

Porównując udziały w rynku największych banków na koniec 2010 r., z danymi na koniec września ub.r., widać postępujący trend koncentracji aktywów w największych czterech  bankach, kosztem pozostałych. Przy czym, jak łatwo się domyśleć, wszystkie duże banki (czyli sześć największych podmiotów rynku Chorwacji) należą do europejskich grup bankowych.

(Opr. DG)

(Opr. DG)

Dane wskazują też, że w ostatnich dwóch latach nastąpił spadek liczby placówek w sieci bankowej i ograniczenie zatrudnienia. Redukcji kosztów operacyjnych w bankach (cięcie wydatków na administrację i zmniejszanie zatrudnienia) towarzyszą niestety organizacyjne potknięcia. Ograniczenie wydatków w bankach zahamowało np. wyraźnie rozwój sieci bankomatów (ATM). Niekorzystnie przekłada się to na możliwości podniesienia atrakcyjności rynku dla turysty zagranicznego. Na koniec 2010 r., placówek bankowych w Chorwacji było  1274, a ATM – tylko 3794.

Najlepiej zagospodarowanym, pod względem dostępności usług i infrastruktury bankowej, rejonem Chorwacji jest wyspa Istria. Powód: ze względu na bliskie sąsiedztwo jest szczególnie interesująca dla włoskich inwestycji bankowych i włoskiego turysty

Trudne czasy dla banków

Uwarunkowania gospodarki chorwackiej – m.in. wzrost PKB w 2011 r. zaledwie o 0,4 proc. i prognoza spadku w 2012 r., bezrobocie na poziomie 18 proc. – negatywnie rzutują na jakość i wyniki sektora banków.

(Opr. DG)

(Opr. DG)

Następuje pogorszenie jakości portfela kredytowego i wzrost odpisów na kredyty wątpliwe. Udział kredytów klientów w sumie bilansowej banków Chorwacji stanowił, na koniec trzeciego kwartału 2011 r., ponad 85 proc. wartości ogółem aktywów. Jak podaje CNB, w 2010 r. wartość kredytów straconych w stosunku do poziomu z 2009 r. wzrosła o 25,2 proc. Jednocześnie bank centralny informuje, że wartość umorzeń aktywów majątkowych i kredytów straconych w 2010 r. sięgała tylko 1,3 proc. ogółem aktywów.

To, przy zestawieniu z raportem z sektora, może prowadzić do wniosku, że portfel niepracujących kredytów jest zaniżony co do wartości  – tak w bilansie aktywów sektora (wielkość rezerw), jak i w rachunku wyników (prowizje na przeterminowane kredyty).

W Chorwacji banki praktycznie nie przeprowadzają między sobą operacji – takie w aktywach sektora stanowią zaledwie 5 proc. wartości aktywów. Nie inwestują też w papiery wartościowe. Udział papierów wartościowych, łącznie portfela handlowego, inwestycyjnego i poza obrotem rynkowym, to około 6 proc. sumy bilansowej banków.

W finansowaniu swojej działalności, banki polegają głównie na depozytach klientów, i to w przeważającej części indywidualnych. O ile udział firm w portfelu kredytów jest na poziomie ponad 40 proc. jego wartości, o tyle w puli depozytów wynosi zaledwie 15 proc. Ponad połowa depozytów osób fizycznych to lokaty na dłuższe terminy, a to stanowi o realnych, dobrych możliwościach finansowania działalności operacyjnej banków. Dobra struktura czasowa i wysoki poziom „indywidualnych” depozytów przesądza też o płynności banków, która mierzona relacją kredyty/depozyty klientów wynosi 96 proc.

Warto odnotować, że depozyty nie rezydentów to średnio 19 proc. depozytów banków (pasywa bez kapitału). CNB identyfikuje tą pozycję jako środki od banków macierzystych. Znamienne, że w 6 zagranicznych bankach wyniosły łącznie ponad 21 proc. wszystkich depozytów od nie rezydentów w Chorwacji. Relacja kapitału do sumy bilansowej banków Chorwacji wyniosła 13,9 proc. na koniec 2010 r. Zatrzymane zyski za 2009 r. „poszły” głównie na pokrycie strat z lat ubiegłych. Kapitał akcyjny banków wzrósł w 2010 r. o 2,4 proc.

Dodatni wynik na operacjach, tj. dochód operacyjny brutto, wypracowały w Chorwacji w 2010 r. 24 banki. W porównaniu z 2009 r., wynik ten wzrósł tylko w dwóch dużych bankach i trzech małych. Grupa dużych banków zanotowała łącznie spadek wyniku brutto w 2010 r. o 3,8 proc.

Zagrebacka Banka nadal liderem

Najważniejszym bankiem Chorwacji jest Zagrebacka Banka. Jego udział w całości dochodu operacyjnego sektora wynosi ponad 40 proc. (dochód operacyjny przed opodatkowaniem na koniec I kwartału 2011 r.), posiada też ponad 25 proc. aktywów banków. Właścicielem większościowym Zagrebacka Banka jest UniCredit Austria (podmiot z Grupy UniCredit Włochy). Posiada prawie 85 proc. kapitału akcyjnego Zagrebacka Banka. Dalsze 11,72 proc. kapitału to własność Allianz SE. Taki układ właścicielski determinuje uniwersalny charakter banku. W jego ofercie, obok produktów bankowych występują też ubezpieczeniowe i inwestycyjne.

Z racji reputacji i posiadanych możliwości know how w zakresie bankowości inwestycyjnej, Zagrebacka Banka był w ostatnich dwóch latach agentem i sponsorem emisji obligacji rządu Chorwacji oraz papierów wartościowych innych znaczących podmiotów rynku.

W grupie Zagrebacka Banka, najlepszy wynik operacyjny (za 2010 r.) osiągnął bank zależny w Mostarze (Hercegowina). W Bośni i Hercegowinie bank posiadał na koniec 2010 r., 93 oddziały, w Chorwacji – 136.

(Opr. DG)

(Opr. DG)

Największym problemem chorwackiego lidera pozostają kredyty. Nawet ożywienie akcji kredytowej przynosi więcej szkody niż pożytku. Ponieważ rezerwy na złe kredyty w 2010 r. wzrosły w banku o 35 proc., a 2011 r. był kolejnym rokiem spowolnienia gospodarki i problemów z płynnością w obsłudze zadłużenia firm i osób fizycznych, to nieznaczny wzrost portfela kredytów banku w 2011 r. spowodował, że wynik za ostatni rok jest na tym samym poziomie co za 2010 r. Efekt wzrostu kredytów pociągnął za sobą wzrost kosztu rezerw na kredyty trudne.

Jakość portfela kredytów dla klientów to problem, z którym Zagrebacka Banka musi się uporać. Podobnie jak wszystkie banki Chorwacji. Wzrost akcji kredytowej Zagrebacka Banka w 2011 r. dotyczył sektora budżetowego i przedsiębiorstw. Tymczasem negatywne uwarunkowania rynku Chorwacji, brak wzrostu gospodarczego przełożą się najmocniej na przyszłą jakość portfela kredytów banku dla klienta instytucjonalnego.

Ścisłemu monitoringowi podlega też jakość kredytów mieszkaniowych dla klienta indywidualnego. W portfelu Zagrebacka Banka była na koniec 2010 r. jedna trzecia wszystkich udzielonych w Chorwacji, co przy kryzysie na rynku nieruchomości jest źródłem poważnych kłopotów.

Ostatni rok był niekorzystny dla banku również w zakresie finansowania działalności depozytami klientów. Pogorszenie wskaźnika kredyty/depozyty jest ilustracją pogorszenia płynności banku i konieczności szukania innych źródeł finansowania akcji kredytowej, np. na rynku bankowym.

Istotnym dla przyszłości banku jest fakt, że przy spadku akcji kredytowej dla osób fizycznych (w związku z dalszym spadkiem dochodów ludności, zwiększeniem bezrobocia) nastąpił jednak wzrost depozytów od tych klientów. Przy czym depozyty terminowe i środki na rachunkach oszczędnościowych stanowią ponad 80 proc. lokat klientów.

Wskaźnik adekwatności kapitałowej banku, na koniec 2010 r., wyniósł 19,55 proc. Był więc znacznie wyższy od wymaganego przez Europejski Nadzór Bankowy (od lipca ma obowiązywać banki 9 proc.).

Do Unii bez kompleksów

W ocenie analityków akcesja Chorwacji do UE, w lipcu 2013 r., niewiele zmieni w układzie własnościowym sektora bankowego tego kraju. Poza paroma oddziałami (efekt polityki jednego paszportu UE) nielicznych banków ze strefy euro, nie przybędzie nowych inwestycji zagranicznych w banki Chorwacji. Nic też nie zapowiada odpływu czy wymiany obecnych inwestorów zagranicznych w bankach.

Od strony porządkowania rynku sprawa wygląda nieco gorzej. Do lipca 2013 raczej nie uda się zakończyć trwającego już od lat postępowania upadłościowego banków. Problemem banków Chorwacji pozostanie też słabość gospodarki kraju, która przekłada się na konieczność ostrożnej polityki kredytowej i zwiększa koszty zabezpieczenia ryzyka.

Autor jest specjalistą w zakresie bankowości, finansów, makroekonomii. Pracował w Banku Handlowym i w Grupie KBC Polska.

Zapewne to premier Zoran Milanowicz wprowadzi Chorwację do Unii Europejskiej. (CC BY wwwvladahr)
(Opr. DG)
Tab. 1 Rynek-bankowy-Chorwacji---struktura
(Opr. DG)
Tab. 2 Notowania-kuny-do-euro
(Opr. DG)
Tab. 3 Charakterystyka-rynku-bankowego-Chorwacji
(Opr. DG)
Tab. 4 Chorwacja-dane-makroekonomiczne
(Opr. DG)
Tab. 5 Wyniki-Zagrebackiej-Banki

Otwarta licencja


Tagi