Jeśli nie wierzysz chińskim statystykom wzrostu PKB – nie jesteś sam

Być może właśnie dlatego światowa firma doradcza The Conference Board zdecydowała się użyć innej miary do zmierzenia wzrostu w Chinach. Ich dane pokazują znacznie mniejszy od oficjalnego wzrost chińskiej gospodarki.
Jeśli nie wierzysz chińskim statystykom wzrostu PKB – nie jesteś sam

(John McGarvey CC BY-NC)

Firma The Conference Board przyjęła metodologię profesorów Wu i Maddisona sprawdzających wskaźniki makroekonomiczne Chin. W 2015 roku oficjalne tempo wzrostu gospodarczego w Chinach wyniosło 6,9 proc. Według badań profesorów było to jednak tylko 3,7 proc.

Dane są tak dramatycznie różne od oficjalnych, że australijski bank inwestycyjny Macquarie zdecydował się je przedstawić w ostatnim raporcie.

Bank zdefiniował kilka kluczowych elementów wynikających z różnic między szacunkami The Conference Board, a oficjalnymi danymi z Chin. Jeśli dane CB są prawdziwe, to:

– sektory chińskiej gospodarki są bardziej chwiejne niż przypuszczano,

– dyskusyjne przestaje być, czy Chiny czeka twarde lądowanie, ale czy ono już nastąpiło,

– działania stymulacyjne i inwestycje niewiele już gospodarce Chin pomogą.

>>cały komentarz: Businessinsider.com

 

(John McGarvey CC BY-NC)

Tagi


Artykuły powiązane

Długi marsz Chin na pozycję numer 1

Kategoria: Trendy gospodarcze
Profesor Bogdan Góralczyk, jeden z najwnikliwszych znawców Chin w Polsce, podejmuje kolejny raz temat Państwa Środka. W tomie „Nowy Długi Marsz” autor opisuje, jak chińskie władze dążą do odzyskania pozycji największego mocarstwa na świecie.
Długi marsz Chin na pozycję numer 1