Potrzebne są nowe regulacje

Postkryzysowy system finansowy powinien określić zasady podejmowania ryzyka przez banki.

Andrew Haldane, dyrektor Bank of England i ekonomista Piergiorgio Alessandri proponują wprowadzenie reform systemu bankowego, które zapobiegłyby takiemu kryzysowi, jaki ma teraz miejsce. Ich tekst wywołał szeroką dyskusję wśród zachodnich finansistów.

Autorzy analizują historyczne relacje bank-suweren, którym byli władcy, a w wieku nowoczesności państwo. Ich zdaniem co najmniej do XIX wieku to władca stanowił zagrożenie dla banku.  Nie spłacał bowiem pożyczek zaciąganych najczęściej na pokrycie koszów wojny. Dlatego banki zabezpieczają się przed ryzykiem, ustanawiając dla nich wyższą stopę oprocentowania kredytu niż dla przedsiębiorstw komercyjnych. Dlatego w XV wieku król francuski Karol VIII tylko z tego tytułu zapłacił bankowi sumę równą 100 procent wziętego kredytu.

Jednak sytuacja odwróciła się w XX wieku. To bank zaczął stanowić zagrożenie dla państwa, które udziela mu wsparcia od Wielkiego Kryzysu w latach 30. Także w czasie tego kryzysu koszt interwencji państwowej na rzecz ratowania banków w USA, Wielkiej Brytanii i strefie euro wyniósł 14 trylionów, czyli niemal jedną czwartą globalnego PKB.

Państwa nie mogą przestać wspierać banki ponieważ, zdaniem autorów, jest to element „umowy społecznej” regulującej ich relacje z państwem.

Dlatego według Haldane`a i Alessandri potrzebny jest system finansowy opierający się nowych zasadach. Ich zdaniem fundamentem nowego systemu powinny być jasno określone zasady podejmowania ryzyka finansowego przez banki: wymogi kapitałowe i ograniczenia ich rozbudowy.

Banking on State – Andre G. Haldane (pełny tekst w j. angielskim)


Tagi