Złota rezerwa na trudne czasy
Kategoria: Polityka pieniężna
(CC BY-NC-ND NWFblogs)
Prawdą jest, że znaczny spadek cen ropy w ostatnich miesiącach nie zagraża Rosji. Co prawda Rosja jest zależna od ropy, ale zakumulowane rezerwy walutowe i osłabiony rubel ograniczają szok związany z jej niskimi cenami. Rosja jest w stanie „wytrzymać” ceny ropy na poziomie 80 czy 90 dolarów za baryłkę nawet przez dwa lata.
Niemniej niskie ceny ropy oznaczają dla Putina realne problemy w długim okresie. Chodzi o gospodarczą stagnację i spadające PKB. Kapitał zagraniczny będzie znikał z Rosji, w wyniku czego mniej będzie inwestycji, co przełoży się właśnie na wolniejszy wzrost PKB. 2 proc. rocznie, które rosyjski rząd prognozuje na 2015 r. wygląda już teraz na bardzo optymistyczny wariant.
Cały komentarz na stronie Financial Timesa.