BIEC: Zmiany jakościowe na rynku pracy

Wskaźnik Rynku Pracy (WRP) informujący z wyprzedzeniem o przyszłych zmianach wielkości bezrobocia nie zmienił się w ujęciu miesięcznym.

Zaktualizowane przeliczenia wskaźnika uwzględniające ostatnie dostępne kwartalne dane na temat przeciętnego tygodniowego czasu pracy obejmujące II kw. spowodowały jednak znacznie większy jego wzrost w ostatnich miesiącach. Część tego wzrostu ma zapewne charakter sezonowy. Część jednak wynika z ograniczeń strukturalnych zmniejszających możliwości dalszej redukcji stopy bezrobocia – pisze w komunikacie Maria Bieć, szefowa Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych.

Stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła w sierpniu 7,0 proc. Po wyeliminowaniu wpływu czynników sezonowych zmalała o 0,1 punktu procentowego, z 7,4 proc. w lipcu do 7,3 proc. w sierpniu. Stopa bezrobocia wg. BAEL wyniosła w II kw. br. 5 proc.

Obecnie tylko trzy składowe wskaźnika działają w kierunku spadku stopy bezrobocia, wpływ jednej zmiennej jest neutralny, a cztery zmienne, w tym jedna – średni tygodniowy czas pracy – bardzo mocno działają w kierunku wzrostu stopy bezrobocia, sygnalizując tym samym pogorszenie sytuacji na rynku pracy.

W II kw. średni tygodniowy czas pracy skrócił się o ponad godzinę, był także o ponad godzinę krótszy niż w II kw. 2016 roku. Tym samym odnotowany spadek w ujęciu kwartalnym z nawiązką skompensował wydłużony czasu pracy z I kw. tego roku. W II kw. średni tygodniowy czas pracy wyniósł około 39,5 godziny. Od początku 2009 roku oscylował on blisko poziomu 40 godzin, a w ostatnim czasie podlegał nieco większym wahaniom krótkookresowym. W ujęciu historycznym czas pracy jest na znacznie niższym poziomie niż w przeszłości w okresach dobrej koniunktury. Niektóre badania wskazują, że skracanie czasu pracy dotyczące pracowników wykwalifikowanych o wyższych zarobkach jest działaniem dostosowawczym firm w odpowiedzi na wzrost płacy minimalnej. Dzięki temu firmy ponoszą niższe koszty pracownicze. Zapowiedzi dalszego wzrostu płacy minimalnej być może wyzwoliły już takie działania u części polskich pracodawców.

Ogólny klimat koniunktury w sektorze przedsiębiorstw przemysłowych był w sierpniu oceniany pozytywnie jednak nieznacznie gorzej niż przed miesiącem. W dłuższym okresie, tj. od 2015 roku oceny te nie podlegały większym zmianom. Towarzyszyła im jednak poprawa prognoz na temat zmian wielkości zatrudnienia. W sierpniu podobnie jak w ostatnich miesiącach nieznacznie przeważała liczba przedsiębiorstw, w których planowano wzrost liczby pracowników, nad tymi, którzy planowali redukcje etatów. Optymistyczne prognozy dotyczące zmian wielkości zatrudnienia dotyczyły głównie przedsiębiorstw dużych (250 i więcej pracujących), a następnie w niewielkim zakresie firm średnich (50-249 pracujących). W małych firmach odsetek pracodawców planujących wzrost zatrudnienia i tych, którzy planują zwolnienia były sobie równe. W ujęciu branżowym zwolnienia zapowiadane są głownie wśród producentów odzieży, w firmach branży farmaceutycznej oraz w branży chemicznej.

W sierpniu spośród bezrobotnych pracę znalazło o ponad 13 tys. więcej osób niż w lipcu (wzrost relatywny na poziomie 18 proc.). Równolegle w urzędach pracy zarejestrowano o blisko 15 tys. więcej ofert zatrudnienia w porównaniu do ubiegłego miesiąca (wzrost relatywny na poziomie 10 proc.). Mimo tego, liczba bezrobotnych, którzy znajdują pracę utrzymuje się nadal na stosunkowo niskim poziomie w porównaniu do wartości odnotowywanych w ostatnich latach, a także na stosunkowo niskim poziomie w porównaniu do liczby rejestrowanych ofert pracy. Tendencja ta potwierdza niedopasowanie popytu i podaży pracy, i wskazuje na niewystarczającą zarówno wielkość podaży pracy jak i poziom kwalifikacji osób bezrobotnych poszukujących zatrudnienia.

W sierpniu odnotowano wzrost licz,y osób rejestrujących się jako bezrobotne. Liczba nowych bezrobotnych zwiększyła się o około 20 tys. osób i w pełni skompensowała spadek nowo zarejestrowanych bezrobotnych odnotowany w lipcu. Abstrahując od krótkookresowych wahań, napływ do bezrobocia pozostaje na rekordowo niskim poziomie w porównaniu do danych historycznych.

W sierpniu liczba bezrobotnych zwolnionych z przyczyn leżących po stronie zakładów pracy nie uległa zmianie w stosunku do sytuacji sprzed miesiąca. Podobnie, nie odnotowano istotniejszych zmian w liczbie bezrobotnych będących w szczególnej sytuacji na rynku pracy. Zmniejszyła się jedynie liczba bezrobotnych powyżej 50 roku życia, oraz długotrwale bezrobotnych. Według najnowszych danych (za lipiec br.) agregatowa kwota wypłaconych zasiłków dla bezrobotnych zmalała o niespełna 3 proc.

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Jak napięte są rynki pracy w Stanach Zjednoczonych?

Kategoria: Trendy gospodarcze
Badanie wskazuje, że rynki pracy w Stanach Zjednoczonych są obecnie bardzo „ciasne” i prawdopodobnie jeszcze przez pewien czas przyczyniać się będą do utrzymania presji inflacyjnej.
Jak napięte są rynki pracy w Stanach Zjednoczonych?

Uchodźcy na rynku pracy: bilans na plus i liczne wyzwania

Kategoria: Analizy
Napływ obywateli Ukrainy do Polski może się okazać zastrzykiem kapitału ludzkiego dla niektórych branż, borykających się z brakami kadrowymi. Jednak kobiety i dzieci nie wypełnią wakatów w budownictwie i przemyśle.
Uchodźcy na rynku pracy: bilans na plus i liczne wyzwania