Marc Lanthemann ze Stratforu pisze o dysfunkcjonalnej Europie, dla której przyszłości kluczowe może okazać się stanowisko niemieckiego federalnego sądu konstytucyjnego. Wprawdzie ostatnio sprawę legalności działań Europejskiego Banku Centralnego przekazał do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, ale w kolejnych sprawach może być bardziej agresywny.
Z kolei Ambrose Evans-Pritchard z Daily Telegraph twierdzi, że to Francja, a nie Niemcy, zdecyduje o przyszłości Europy. Jest bowiem coraz więcej przesłanek dla wystąpienia Francji razem z Włochami przeciwko Niemcom i wypchnięcia Niemiec ze strefy euro lub zmuszenia do zasadniczej zmiany polityki. Takie głosy coraz częściej pojawiają się w establishmencie francuskim, nie tylko we Froncie Narodowym.
W Economonitorze analiza brytyjskiego sukcesu gospodarczego – przewidywany wzrost gospodarczy w 2015 roku 2,5 proc., wyższy niż w całej zachodniej Europie. Możliwe, że już wkrótce bezrobocie będzie w Wielkiej Brytanii najniższe w grupie G7, niższe nawet niż w Niemczech. Dynamika inwestycji 9 proc. Dynamika produkcji przemysłowej 4 proc. Autor pisze o tym ostrożnie, bo Brytyjczycy na ogół są sceptykami, ale osiągnięcia rządu konserwatystów są niepodważalne.
Wolnorynkowy ksiądz Jacek Gniadek , autor książki „Ekonomia Boża i Ludzka. Kazania Wolnorynkowe” pisze na swojej stronie o podtrzymaniu istnienia Instytutu Dzieł Religijnych czyli banku watykańskiego przez papieża Franciszka. Fragment: „Nie mam najmniejszych wątpliwości, że papież pragnął istotnych zmian w dziedzinie watykańskich finansów, ale w swoich poczynaniach był osamotniony. Z całą pewnością nie mógł liczyć na wsparcie ze strony współczesnych teologów. Dzisiaj teologia nie ma nic do powiedzenia na temat natury pieniądza. Ostrzega jedynie przed niebezpieczeństwem kultu pieniądza, ale to zdecydowanie za mało”.
Jeszcze o nierównościach i podatkowych metodach ich usuwania – tym razem publikacja czwórki ekonomistów z MFW. Wnioski: zmniejszanie metodami podatkowymi nierówności jest możliwe, ale oznacza ograniczenie efektywności gospodarczej. By zmniejszyć negatywne skutki należy w większym stopniu korzystać z takich rozwiązań jak podatki majątkowe i redukcja ulg podatkowych, których beneficjentami są głównie zamożni, a także wprowadzać programy wydatkowe podnoszące kapitał ludzki grup niezamożnych i reformować siatkę świadczeń społecznych tak, by zwiększała zachęty do pracy.
Ciekawy raport i porównywarka opodatkowania płac na stronie OECD „Taxing Wages”. Wynika z nich, że tylko opodatkowanie dobrze zarabiających singli jest w Polsce niższe niż średnio w krajach OECD. Dla rodzin z dziećmi obciążenia podatkowe są znacznie wyższe. Na przykład opodatkowanie samotnego rodzica z dwojgiem dzieci zarabiającego dwie trzecie średniej płacy wynosi przeciętnie w OECD 17,2 proc., natomiast w Polsce 29,6 procent. Dla rodziny z dwojgiem dzieci (pracuje jedno i zarabia średnią płacę) w OECD 26,4 proc. a w Polsce 29,8 proc.
I jeszcze więcej niż ciekawostka z Afryki, którą opisują analitycy Deutsche Bank. Nigeria po zmianach statystycznych i przyjęciu nowej podstawy dla wyliczeń PKB (zmiany nie są kwestionowane, nie ma tu „masowania” wyników) stała się największą gospodarką Afryki – PKB wynosi ponad 450 mld dolarów. W ten sposób wyprzedziła RPA, choć oczywiście PKB per capita nadal jest w Nigerii trzykrotnie niższy niż w Południowej Afryce, a gospodarka mniej rozwinięta i zdywersyfikowana.
A na deser zagadka. Formalnie Belgia stała się już trzecim co do wielkości posiadaczem amerykańskich papierów skarbowych i wiadomo, że nie jest to…. Belgia. Ich wartość to 341 mld , 141 mld przybyło od grudnia do lutego. Nie są to też Chiny, ani najbardziej podejrzana Rosja. Niestety, zerohedge.com podaje dane, ale nie daje odpowiedzi. Choć pewnie zagadka wkrótce się wyjaśni.