Więcej kobiet na giełdzie!

Jeżeli statystyki zatrudnienia w bankach i instytucjach finansowych pokazują dysproporcję w zatrudnianiu kobiet i mężczyzn, to mamy do czynienia nie tylko z głupią praktyką z punktu widzenia komercyjnego, lecz po prostu z czymś moralnie nagannym. To powinno być zmienione.
Więcej kobiet na giełdzie!

"Trading floor" banku inwestycyjnego Lloyd's w Londynie (CC BY-NC-ND theboybg)

Czy większa liczba kobiet na giełdowych parkietach może być katalizatorem reformy dla toksycznej kultury współczesnych finansów? To jedna z bardziej intrygujących sugestii, które wysunęła w Wielkiej Brytanii Parlamentarna Komisja ds. Standardów w Bankowości.

Nie należy przy tym jednak zapominać, ze wiele kobiet nie chce pracować w kulturze korporacyjnej, która obecnie dominuje w świecie finansów.

Zachęcanie kobiet do pracy w bankach oznaczałoby po prostu, że banki będą poszukiwać takich, które do tej zepsutej kultury pasują. Te kobiety będą tak samo zepsute jak mężczyźni.

Prawdziwy problem z finansami to nie fakt, że jest w nich zbyt wielu mężczyzn, a fakt, że wciąż pełno w nich ludzi, którzy osiągnęli sukces w warunkach tej zepsutej kultury.

>>Cały komentarz na stronie Independent

k.nedz.

"Trading floor" banku inwestycyjnego Lloyd's w Londynie (CC BY-NC-ND theboybg)

Tagi


Artykuły powiązane

Polski rynek pracy w obliczu fali uchodźczej z Ukrainy

Kategoria: Analizy
Fala uchodźcza wywołana atakiem Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 r. przybrała rozmiary niespotykane w Europie od czasu II wojny światowej, a jej główny impet zaabsorbowany został przez Polskę.
Polski rynek pracy w obliczu fali uchodźczej z Ukrainy