Gospodarka ożywia się, ale niemrawo

O 2 pkt spadł w styczniu Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury, informujący o przyszłych tendencjach w gospodarce. Jego obecne wartości znajdują się powyżej wszystkich poprzednich notowań, co świadczy o kontynuacji ożywienia w gospodarce. Obserwowane ożywienie w gospodarce nie jest jednak ani rześkie, ani pewne – ocenia Maria Drozdowicz z Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych BIEC.
Gospodarka ożywia się, ale niemrawo

Pierwsze symptomy przemawiające za wychodzeniem z okresu dekoniunktury pojawiły się w końcu 2012 r., jednak na początku ożywienie było bardzo słabe. Zdecydowanie bardziej optymistyczne sygnały pojawiły się w drugiej połowie 2013 roku, ale ożywienie jest niespokojne. Spośród dziewięciu składowych wskaźnika w tym miesiącu jedynie dwie działały w kierunku jego wzrostu a sześć w kierunku spadku.

Spośród składowych działających w kierunku spadku wskaźnika najsilniejszy wpływ na jego wartość miał znaczny wzrost zapasów wyrobów gotowych w magazynach przedsiębiorstw. Częściowo zjawisko to można tłumaczyć efektem grudnia, w którym zwykle przypada mniej dni roboczych, w konsekwencji produkcja przemysłowa jest na ogół niższa niż w pozostałych miesiącach roku. Część wyprodukowanych towarów trafia bezpośrednio do magazynów jako rezerwuar zmniejszonej aktywności związanej z grudniowymi świętami. W tym roku układ świąt powodował, że dni efektywnie przepracowanych było mniej niż w latach ubiegłych, stąd konieczność wcześniejszego gromadzenia większych zapasów.

Nie mniej jednak wzrost zapasów może wynikać również z nieco słabszego w stosunku do poprzednich miesięcy popytu.

– Świadczy o tym wolniejsze tempo napływu nowych zamówień trafiających do przedsiębiorstw – zwraca uwagę Drozdowicz.

Drozdowicz, wskaznik wyp. 26.1.14

W tym miesiącu ubywało przede wszystkim zamówień pochodzących od zagranicznych odbiorców. W największym stopniu spadek zamówień dotyczył przemysłu maszynowego oraz usług związanych z ich instalacją, konserwacją i naprawą a także przemysłu chemicznego i metalowego. Spośród 22 przebadanych branż jedynie w trzech utrzymał się zwiększony napływ zamówień. Były to przemysł skórzany, farmaceutyczny oraz branża produkująca środki transportu z wyłączeniem samochodów osobowych.

Spadek zamówień oraz wzrost zapasów wyrobów gotowych bezpośrednio przekładają się na pogorszenie sytuacji finansowej w firmach oraz słabsze oceny ogólnej sytuacji w gospodarce. W obu przypadkach jednak załamanie w tych obszarach jest niewielkie w stosunku do wzrostów, jakie miały miejsce w 2013 roku. Sytuacja finansowa w firmach poprawiała się od maja ubiegłego roku. Podobny wzrost pozytywnych ocen dotyczył zamówień i ogólnej sytuacji w gospodarce.

Spadło zadłużenie gospodarstw z tytułu kredytu. W zasadzie boom kredytowy zakończył się jesienią 2011 roku.

– Od tego czasu abstrahując od krótkookresowych wzrostów zaangażowania kredytowego konsumentów, nie pojawiła się trwała tendencja do wzrostu akcji kredytowej. Co prawda ostatnio firmy deweloperskie raportują wzrost sprzedaży mieszkań, jednak dopóki gospodarstwa domowe nie odczują wyraźnego wzrostu dochodów trwałość ożywienia na rynku nieruchomości jest wątpliwa – przypuszcza Drozdowicz.

Tendencja do wzrostu wartości indeksów giełdowych w grudniu została przerwana. Realne wartości indeksu WIG straciły w grudniu 2013 r. około 4 proc. Obecne notowania na warszawskim parkiecie nie wskazują na znaczną poprawę nastrojów wśród inwestorów.

Składową, która w największym stopniu działała w kierunku wzrostu wskaźnika była wydajność pracy. To drugi miesiąc z rzędu kiedy nastąpiła wyraźna poprawa produktywności pracy w przedsiębiorstwach. Podobnie jak w listopadzie, tak również w grudniu 2013 roku duża część tego wzrostu wynikała z wyjątkowo małej liczby dni roboczych. Dla pełnej oceny zmian wydajności pracy istotne będą dane za pierwsze miesiące tego roku, kiedy to wpływ dni wolnych od pracy będzie zdecydowanie mniejszy.

W grudniu 2013 r. realna wartość podaży pieniądza M3 wzrosła w porównaniu z sytuacją sprzed miesiąca. Przyczynił się do tego wzrost depozytów gospodarstw domowych i przedsiębiorstw. Zwiększona wartość depozytów przedsiębiorstw przeczy pesymistycznym opiniom przedsiębiorców wyrażanym w badaniach koniunktury na temat sytuacji finansowej zarządzanych przez nich przedsiębiorstw. Być może wynika to z rozbieżności pomiędzy oczekiwaniami co do tempa poprawy kondycji finansowej firm a stanem rzeczywistym, gdzie poprawa następuje, jednak nie tak szybko jak życzyliby sobie przedsiębiorcy.

OF

Drozdowicz, wskaznik wyp. 26.1.14
Drozdowicz, wskaznik wyp. 26.1.14

Tagi


Artykuły powiązane

Tydzień w gospodarce

Kategoria: Raporty
Przegląd wydarzeń gospodarczych ubiegłego tygodnia (02–06.05.2022) – źródło: dignitynews.eu
Tydzień w gospodarce