Największe korzyści z członkostwa w UE odniosły państwa bałtyckie, Grecja zyskała najmniej

Nowe szacunki korzyści finansowych osiąganych przez państwa należące do Unii wskazują, że poza jednym krajem doszło do znacznego wzrostu PKB per capita we wszystkich państwach, które przystąpiły do UE w latach 80. XX w. i w 2004 r. Wyjątkiem jest Grecja.
Największe korzyści z członkostwa w UE odniosły państwa bałtyckie, Grecja zyskała najmniej

(CC By European Parliament)

Proces gospodarczej integracji Europy trwa już od ponad półwiecza. Bodźcem była II wojna światowa, a korzyści gospodarcze zawsze miały ogromne znaczenie, chociaż od początku w dużej mierze dążono do integracji z powodów politycznych. Od tego czasu proces integracji się pogłębił i został rozszerzony. Dochodziło wprawdzie niekiedy do jej spowolnienia, ale nie było istotniejszych przypadków wycofywania się z wdrożonych wcześniej inicjatyw.

Nie powinno dziwić, że recesja i kryzys w strefie euro wywołały dyskusję o korzyściach gospodarczych wynikających z członkostwa w UE. Zdumiewa natomiast to, z jak wielkim opóźnieniem prowadzi się badania sytuacji gospodarczej.

Nie wszystko, co się świeci

Ukazało się bardzo niewiele publikacji, w których przedstawiono ekonometryczne szacunki pieniężnych korzyści wynikających z członkostwa w UE. Bardzo niewiele artykułów i książek udziela się odpowiedzi np. na pytanie, jaki byłby dochód narodowy per capita w danym państwie, gdyby nie weszło do Unii? Opublikowano dużo analiz korzyści wynikających z liberalizacji handlu międzynarodowego, wspólnego rynku i wprowadzenia euro. Publikacji poświęconych korzyściom osiąganym dzięki samemu członkostwu jest jednak mało. Harald Badinger i Fritz Breuss oraz André Sapir analizują piśmiennictwo i przedstawiają nieco odmienne powody tej niewielkiej liczby publikacji. Badinger i Breuss piszą w artykule The Quantitative Effects of European Post-war Economic Integration następująco: „Ogólnie łatwiej jest prowadzić analizy integracji gospodarczej przed faktem niż badać wyniki po wdrożeniu tych inicjatyw.

Świadczy o tym również znacznie większa liczba analiz przygotowywanych przed faktem. Niektóre z rzadkich analiz sporządzanych po fakcie, szczególnie dotyczących wspólnego rynku, powodują, że wyzbywamy się części złudzeń. Oczekiwane skutki, które miały się przyczynić do wzrostu konkurencyjności, oraz premia w postaci szybszego rozwoju gospodarczego wskutek wspólnego rynku na razie nie urzeczywistniły się w pełni. W pewnym stopniu odnosi się to również do Unii Gospodarczej i Walutowej”. André Sapir twierdzi, że ukazało się wiele publikacji o statycznych korzyściach wynikających z integracji, ale niewiele jest materiałów poświęconych korzyściom dynamicznym (zob. A. Sapir, European Integration at the Crossroads: A Review Essay on the 50th Anniversary of Bela Balassa’s Theory of Economic Integration, „Journal of Economic Literature”, 49(4)/2011, s. 1200–1229).

Należy do tego wspomnieć o przestrogach autorów większości tych analiz, że przedstawiane przez nich szacunki mogą zostać podważone. Magnus Henrekson, Johan Torstensson i Rasha Torstensson szacują, że korzyści wynikające z członkostwa wynoszą mniej więcej od 0,6 proc. do 0,8 proc. rocznie, ale zaznaczają przy tym, że takie szacunki „nie są całkowicie bezsporne”. Badinger szacuje, że „unijny PKB per capita byłby dziś mniej więcej o 1/5 mniejszy, gdyby od 1950 r. w ogóle nie doszło do integracji”, zastrzega się jednak, że te wyniki „nie są całkowicie niepodważalne”. Jesus Crespo-Cuaresma, Maria Antoinette Silgoner i Doris Ritzberger-Grünwald piszą o olbrzymim wpływie członkostwa w UE na wzrost gospodarczy, ale ostrzegają, że poważnym problemem pozostaje niejednorodność państw.

Sporządzanie analiz stanów kontrfaktycznych

W przeprowadzonej niedawno analizie wykorzystaliśmy syntetyczną metodę oceny stanu kontrfaktycznego (synthetic counterfactuals method), której zasady opracowali i pioniersko stosowali Alberto Abadie i Javier Gardeazabal w pracy „The Economic Costs of Conflict: A Case Study of the Basque Country”. Oszacowaliśmy z jej pomocą korzyści wynikające z członkostwa w UE, analizując w tym celu faktyczne i hipotetyczne stany w poszczególnych państwach, biorąc pod uwagę wzrost gospodarczy i produktywność (N. Campos, F. Coricelli, L. Moretti, Economic Growth and Political Integration: Synthetic Counterfactuals Evidence from Europe, 2014, odbitka powielaczowa).

Prostota (czyli binarność) członkostwa to zasadniczy element wykorzystywany przy tworzeniu stanów kontrfaktycznych. Do tej prostoty trzeba jednak dodać złożoność integracji, a także jej przebieg w czasie. Pojawiają się przez to trzy problemy.

Wprawdzie członkostwo w UE jest ostatecznie binarne (albo państwo należy do federacji, albo nie), integracja gospodarcza jest jednak ciągłym procesem. Jest wiele dziedzin, w których dokonuje się integracja systemów gospodarczych (finanse, towary, usługi, programy polityczne itd.), przy czym ten proces prawdopodobnie odmiennie wygląda w różnych dziedzinach i okresach.

Druga trudność wiąże się ze znaczeniem czasu. Ponieważ członkostwo ogłasza się z wyprzedzeniem, pojawia się kwestia skutków antycypacji. Szczególnie należy zwrócić uwagę na to, że te efekty mogą osłabić znaczenie oficjalnej daty akcesji postrzeganej jako „lekarstwo”.

Trzeci kłopot bierze się z tego, że Unia rozszerzała się w różnych momentach, toteż trzeba pamiętać, że kryteria akcesji zmieniły się zdecydowanie od 1973 do 2013 r., podobnie jak zmienił się zbiór państw członkowskich (a także kontekst gospodarczy i polityczny).

Syntetyczne oceny stanów kontrfaktycznych wykorzystuje się do szacowania, ile wynosiłby PKB per capita w danym państwie, gdyby nie zostało pełnoprawnym członkiem UE. Syntetyczną metodę kontroli wykorzystuje się do oszacowania skutku danej interwencji (w tym przypadku członkostwa w UE) poprzez porównanie zmian zagregowanej zmiennej określającej punkt końcowy badania w przypadku państwa, w którym doszło do interwencji, ze zmianami wielkości zmiennej obserwowanymi w „sztucznej grupie kontrolnej” (zob. G. Imbens, J. Wooldridge, Recent Developments in the Econometrics of Program Evaluation, „Journal of Economic Literature”, 47/2009, s. 79). Ta grupa kontrolna to ważona kombinacja innych jednostek (państw) dobranych tak, aby analizowane państwo przed interwencją zostało dopasowane do zbioru wielkości zmiennej objaśniającej, które wyznaczają wartości zmiennej określającej punkt końcowy badania.

Historia dwóch rozszerzeń

Bierzemy tu pod uwagę dwa rozszerzenia: z lat 80 xx W. i z 2004 r. (W naszej wspomnianej wyżej pracy „Economic Growth and Political Integration: Synthetic Counterfactuals Evidence from Europe” omawiamy skutki rozszerzeń z 1973 r. i 1995 r. W porównaniu z rozszerzeniami z lat 80. i z 2004 r. szacowane korzyści wynikające z członkostwa w UE są mniejsze przy rozszerzeniu z 1995 r., ale większe przy rozszerzeniu z 1973 r.).

Wykresy przedstawiają syntetyczne oceny stanu kontrfaktycznego w przypadku państw, które znalazły się w UE w latach 80. Linia ciągła oznacza faktyczny PKB per capita, a czerwona linia przerywana – szacowaną syntetyczną wielkość kontrfaktyczną.

 

(infografika DG)

(infografika DG)

 

Przyjrzyjmy się Hiszpanii, która została pełnoprawnym członkiem UE w 1986 r. (na wykresie zaznaczono ten rok pionową linią kropkowaną). Wyniki analizy prowadzą do wniosku, że hiszpański PKB per capita byłby dziś znacznie niższy, gdyby Hiszpania nie przystąpiła do UE w 1986 r. Przed tym rokiem krzywe utworzone przez wielkości faktycznego i szacowanego kontrfaktycznego PKB Hiszpanii znajdują się dość blisko siebie, ale rozchodzą się w 1986 r. lub około tej daty, co świadczy o tym, że antycypacja skutków członkostwa w UE (lub opóźnienie) była niewielka. Do tego różnica między wielkościami faktycznymi a szacunkami kontrfaktycznymi pozostaje dość stała, z czego wynika, że korzyści wynikające z członkostwa w UE są w przypadku Hiszpanii prawdopodobnie raczej stałe niż czasowe.

Jeśli chodzi o państwa Europy Środkowej i Wschodniej, które w UE znalazły się w wyniku rozszerzenia z 2004 r., wyniki syntetycznych ocen stanu kontrfaktycznego również świadczą o pozytywnych konsekwencjach członkostwa w UE, ale w tych wynikach obserwuje się większą niejednorodność. Możliwe, że korzyści wynikające z członkostwa w UE zaczęły się pojawiać kilka lat przed faktyczną datą akcesji, co oznacza, że były antycypowane. Tłumaczyłoby to obserwowane wielkości.

Grecja to wyjątek

Te wyniki w sumie pokazują, że poza Grecją PKB per capita znacznie wzrósł we wszystkich państwach, które przystąpiły do UE w latach 80. i w 2004 r. Grecki PKB per capita też byłby obecnie większy, gdyby Grecja nie przystąpiła do UE w 1981 r. Czy należy jednak na tej podstawie wnioskować, że Grecja znalazłaby się w lepszym położeniu, gdyby jak najprędzej wystąpiła z UE? Oczywiście, że nie.

W latach 1981–1995 tempo wzrostu gospodarczego w państwach UE było stosunkowo szybsze, a wskaźniki Grecji świadczą o dokonującej się dywergencji. Być może zbyt nagle nastąpiło otwarcie niekonkurencyjnego greckiego przemysłu (w 1976 r. Rada Ministrów odrzuciła stanowisko Komisji Europejskiej, która była przeciwna rozpoczynaniu pertraktacji akcesyjnych z Grecją i opowiadała się za przesunięciem przyjęcia jej do federacji do czasu, kiedy uzna, że greccy producenci będą zdolni do konkurencji na wspólnym rynku). Po przystąpieniu Grecji do unii gospodarczej i walutowej sytuacja się jednak zmieniła. W latach 1996–2008 dzięki żegludze, turystyce i sektorowi usług finansowych. Należy pamiętać, że sektor usług finansowych należał do nielicznych, w których wdrożono reformy strukturalne. Do czasu kryzysu, w którym pogrążyła się strefa euro, proces integracji opóźniał wdrożenie w Grecji szerokiego zakresu reform strukturalnych. Można dostrzec oznaki, że teraz sytuacja się powoli zmienia.

Wpływ antycypacji i przeciętne skutki

Skutki antycypacji mogą mieć wielkie znaczenie w przypadku państw Europy Środkowej i Wschodniej, które przystąpiły do UE w 2004 r. To rozszerzenie różniło się od pozostałych tym, że było największe (pod tym względem liczby państw), ale także tym, że wymagało licznych zmian instytucjonalnych. Z tego powodu nasze syntetyczne wielkości kontrfaktyczne oszacowano ponownie z wykorzystaniem wielkości z 1998 r. (to rok kryzysu w Rosji) zamiast wielkości z 2004 r., czyli daty oficjalnej akcesji. Wykresy z rys. 2 ukazują, że dopasowanie staje się lepsze przy wyjaśnieniu za pomocą skutków antycypacji, przy czym mimo to ujawnia olbrzymie korzyści pieniężne osiągane dzięki członkostwu w UE (z braku miejsca nie przedstawiono tu wyników obliczonych dla Polski i Słowacji).

 

(infografiki DG)

(infografiki DG)

Jaka jest skala tych korzyści gospodarczych? Obliczyliśmy różnice między faktycznym a syntetycznym kontrfaktycznym PKB per capita w tym całym okresie, wykorzystując pierwsze dziesięciolecie i pierwsze pięć lat po akcesji (różnice między wielkościami z całego okresu poakcesyjnego a wielkościami z pierwszych 10 lat są niewielkie). Odkrywamy, że rozszerzenia z lat 80. i 2004 r. zapewniły duże korzyści finansowe (biorąc pod uwagę efekty antycypacji): dochody narodowe byłyby mniej więcej o 12 proc. niższe, gdyby w Europie nie doszło do integracji. Bez integracji europejskiej tempo wzrostu PKB byłoby mniej więcej o 1 pkt proc. niższe.

Największe korzyści odniosły państwa bałtyckie, a Grecja zyskała najmniej.

Nauro F. Campos jest profesorem ekonomii i finansów na Uniwersytecie Brunel, współpracownikiem naukowym Ośrodka Badań Polityki Gospodarczej.

Fabrizio Coricelli jest profesorem ekonomii, wykłada na Université Paris 1, Panthéon-Sorbonne. Członek zespołu badawczego Ośrodka Badań Polityki Gospodarczej.

Luigi Moretti – starszy członek zespołu badawczego na Wydziale Ekonomii i Zarządzania Uniwersytetu Padewskiego.

Artykuł po raz pierwszy ukazał się w VoxEU.org (tam dostępna jest bibliografia). Tłumaczenie i publikacja za zgodą wydawcy.

(CC By European Parliament)
(infografika DG)
(infografiki DG)

Tagi