PKB kiepsko doradza komu pomagać

Nawet w czasach dobrej koniunktury w krajowych budżetach przeznaczonych na pomoc zagraniczną się nie przelewa. Przywódcy muszą podejmować trudne decyzje, gdzie skoncentrować te ograniczone środki - pisze Bill Gates w The Guardian.
PKB kiepsko doradza komu pomagać

Bill Gates (CC By NC ND Suzie Katz)

Na czym jednak ma bazować wybór, które kraje mają otrzymać tanie pożyczki, tanie szczepionki, a które mogą zafundować sobie własne programy rozwojowe?

Odpowiedź zależy od tego, jak mierzymy wzrost i poprawę jakości życia.

Tradycyjnie używa się do tego wskaźnika PKB na głowę mieszkańca – czyli wartości dóbr i usług wyprodukowanych w danym kraju w danym roku podzielonej przez liczbę mieszkańców.

PKB może być jednak wskaźnikiem nieadekwatnym do sytuacji najbiedniejszych krajów. To bardzo istotne, jeżeli chcemy używać statystyk do podejmowania decyzji o przeznaczeniu pomocy rozwojowej.

>>czytaj też: PKB nie jest idealny, ale lepszego wskaźnika nie mamy

Badacze od dawna używają już dodatkowych metod. Na przykład przeprowadzają badania gospodarstw domowych, które pomagają ocenić śmiertelność wśród dzieci. Co więcej, ekonomiści używają na przykład satelitarnego mapowania źródeł sztucznego światła, by ocenić wzrost gospodarczy.

Te metody są oczywiście niedoskonałe, ale są pozbawione wad, które posiada PKB.

>>cały komentarz: Guardian.com

>> zobacz film: Pomoc dla uboższych państw to inwestycja

oprac. SS

Bill Gates (CC By NC ND Suzie Katz)

Tagi