Autor: Aleksander Piński

Dziennikarz ekonomiczny, autor recenzji książek i przeglądów najnowszych badań ekonomicznych

Płaca minimalna nie popłaca

W wywiadzie przeprowadzonym dla Obserwatora Finansowego Thomas Palley, ekonomista z think tanku New America Foundation, postuluje wprowadzenie globalnego standardu płacy minimalnej jako sposobu na podniesienie dochodów najmniej zarabiających. Czy rzeczywiście taki byłby skutek wprowadzenia tej regulacji?
Płaca minimalna nie popłaca

Różnicowanie płacy minimalnej jest niezgodne z konstytucją. (CC BY-NC-SA jamesjyu)

Makroekonomia
Debata
Płaca minimalna nie popłaca
W wywiadzie przeprowadzonym dla Obserwatora Fiansowego Thomas Palley, ekonomista z think tanku New America Foundation postuluje wprowadzenie globalnego standardu płacy minimalnej jako sposobu na podniesienie dochodów najmniej zarabiających. Czy rzeczywiście taki byłby skutek wprowadzenia tej regulacji?
1 września 2003 r. obniżono w Polsce płacę minimalną dla więźniów do połowy stawki, która obowiązuje w całej gospodarce. Efekt? Liczba zatrudnionych więźniów wzrosła prawie o 100 proc. (z 13 975 w 2002 r. do 27 937 w 2007 r.). Co ciekawe, kiedy w 2010 r. sprawa trafiła do Trybunału Konstytucyjnego przedstawiciele rządu argumentowali, by nie podwyższać płacy minimalnej dla skazanych, ponieważ jej obniżenie spowodowało wzrost zatrudnienia.
Ostatecznie Trybunał Konstytucyjny orzekł, że różnicowanie płacy minimalnej jest niezgodne z konstytucją. Ale ciekawe jest, że politycy widząc jak podwyższanie płacy minimalnej niszczy miejsca pracy regularnie ją podwyższają (we wrześniu rząd podniósł ją o kolejne 8,2 proc. i od 2012 r. będzie wynosić 1500 zł brutto). Dlaczego? Otóż to efekt lobbingu związków zawodowych, które w ten sposób chcą się pozbyć konkurencji z rynku pracy, która gotowa byłaby wykonywać pracę już zatrudnionych za niższą stawkę.
Jednak pośrednio uderzają także w siebie. Dlatego, że płaca minimalna dotyczy zwykle osób wykonujących prostą pracę fizyczną, którą łatwo zastąpić maszynami. A im wyższy koszt pracy, tym bardziej opłaca się takiej inwestycji dokonać. Zauważmy, że coraz więcej jest w polskich supermarketach kas samoobsługowych. Kilka tygodni temu otwarto w Warszawie Włochach pierwszy całkowicie bezobsługowy sklep spożywczy. Coraz częściej też możemy spotkać stacje benzynowe bez ani jednego pracownika. Tempo zastępowania pracowników maszynami będzie wprost proporcjonalne do wysokości płacy minimalnej.
Nie jest tak, że Polska musi mieć płacę minimalną. Są bowiem w Europie bogate, rozwinięte kraje, takie jak np. Szwajcaria i Szwecja, w których płacy minimalnej nie ma w ogóle. Ekonomista prof. Thomas Sowell argumentował, że  bez względu na regulacje państwowe jest zawsze naturalna płaca minimalna i wynosi ona 0 zł. Nie jest to jednak do końca prawda. Jedna z polskich prywatnych stacji telewizyjnych miała tylu chętnych do pracy, że wprowadziła warsztaty dla początkujących pracowników i każe sobie za udział w nich płacić. Nie narzeka na brak chętnych. Widocznie pracownicy uznali, że wiedza która zdobędą w czasie pracy w tej firmie jest tego warta.
Aleksander Piński

1 września 2003 r. obniżono w Polsce płacę minimalną dla więźniów do połowy stawki, która obowiązuje w całej gospodarce. Efekt? Liczba zatrudnionych więźniów wzrosła prawie o 100 proc. (z 13 975 w 2002 r. do 27 937 w 2007 r.). Co ciekawe, kiedy w 2010 r. sprawa trafiła do Trybunału Konstytucyjnego przedstawiciele rządu argumentowali, by nie podwyższać płacy minimalnej dla skazanych, ponieważ jej obniżenie spowodowało wzrost zatrudnienia.

Ostatecznie Trybunał Konstytucyjny orzekł, że różnicowanie płacy minimalnej jest niezgodne z konstytucją. Ale ciekawe jest, że politycy widząc jak podwyższanie płacy minimalnej niszczy miejsca pracy regularnie ją podwyższają (we wrześniu rząd podniósł ją o kolejne 8,2 proc. i od 2012 r. będzie wynosić 1500 zł brutto). Dlaczego? Otóż to efekt lobbingu związków zawodowych, które w ten sposób chcą się pozbyć konkurencji z rynku pracy, która gotowa byłaby wykonywać pracę już zatrudnionych za niższą stawkę.

Jednak pośrednio uderzają także w siebie. Dlatego, że płaca minimalna dotyczy zwykle osób wykonujących prostą pracę fizyczną, którą łatwo zastąpić maszynami. A im wyższy koszt pracy, tym bardziej opłaca się takiej inwestycji dokonać. Zauważmy, że coraz więcej jest w polskich supermarketach kas samoobsługowych. Kilka tygodni temu otwarto w Warszawie pierwszy całkowicie bezobsługowy sklep spożywczy. Coraz częściej też możemy spotkać stacje benzynowe bez ani jednego pracownika. Tempo zastępowania pracowników maszynami będzie wprost proporcjonalne do wysokości płacy minimalnej.

Nie jest tak, że Polska musi mieć płacę minimalną. Są bowiem w Europie bogate, rozwinięte kraje, takie jak np. Szwajcaria i Szwecja, w których płacy minimalnej nie ma w ogóle. Ekonomista prof. Thomas Sowell argumentował, że  bez względu na regulacje państwowe jest zawsze naturalna płaca minimalna i wynosi ona 0 zł. Nie jest to jednak do końca prawda.

Jedna z polskich prywatnych stacji telewizyjnych miała tylu chętnych do pracy, że wprowadziła warsztaty dla początkujących pracowników i każe sobie za udział w nich płacić. Nie narzeka na brak chętnych. Widocznie pracownicy uznali, że wiedza która zdobędą w czasie pracy w tej firmie jest tego warta.

Różnicowanie płacy minimalnej jest niezgodne z konstytucją. (CC BY-NC-SA jamesjyu)

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Wynagrodzenia za pracę zdalną na zglobalizowanym rynku pracy

Kategoria: VoxEU
Wynagrodzenia za prace wykonywane zdalnie są w poszczególnych krajach bardziej wyrównane niż wynagrodzenia za prace stacjonarne, jednak w dalszym ciągu występują duże różnice między płacami w różnych lokalizacjach.
Wynagrodzenia za pracę zdalną na zglobalizowanym rynku pracy