Jak rozwijał się kryzys 2007-2009 – infografika, kalendarium

Obecny kryzys finansowy, najpoważniejszy od Wielkiego Kryzysu  lat 30., rozpoczął się w sierpniu 2007. Jednak jego początków należy szukać co najmniej kilka miesięcy wcześniej. W największym stopniu dotknął Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię. Polski nie objął, ale wpłynął na spowolnienie gospodarcze.

Najedź kursorem na mapę Europy, by dowiedzieć się, w jakim stopniu kryzys dotknął poszczególne państwa.

ZACZĘŁO SIĘ OD KREDYTÓW SUBPRIME

2 kwietnia 2007 – w stan upadłości zostaje postawiona New Century Financial, druga co do wielkości w USA firma na rynku kredytów hipotecznych „subprime”, czyli „prawie doskonałych”, oferowanych osobom pozbawionym zdolności kredytowej. Już wcześniej, na początku roku, upadła kalifornijska Ownit Mortgage Solutions Inc., specjalizująca się w kredytach „subprime”, jednak to ostrzeżenie zostało zlekceważone przez amerykański Bank Rezerw Federalnych (Fed), rząd USA, media i inwestorów. Latem padają kolejne instytucje kredytowe, a w ślad za tym tracą wartość rozmaite papiery dłużne zabezpieczone na kredytach hipotecznych. Do pewnego momentu rosnące ceny nieruchomości powodowały, że w razie niewypłacalności dłużnika hipoteka całkowicie zaspokajała roszczenia banków. Jednak zimą 2006/2007 ceny nieruchomości zaczęły w Stanach Zjednoczonych spadać i „niedoskonałe” kredyty okazały się „złymi długami”, nie posiadającymi zabezpieczenia. Zagrożony zaczyna być cały amerykański system finansowy. Pożyczki „subprime” w USA w 2006 r. osiągnęły wartość ok. 600 mld USD. Obligacje i inne narzędzia finansowe oparte na kredytach „subprime” znajdowały się w portfelach wielu banków i funduszy.

19 lipca 2007 – najważniejszy indeks amerykańskiej giełdy Dow Jones przekroczył po raz pierwszy w swej historii 14 tysięcy punktów. Henry Paulson, sekretarz skarbu w administracji prezydenta George’a W. Busha oświadcza: „za mojego życia globalna gospodarka nigdy jeszcze nie znajdowała się w tak znakomitej kondycji”. Jednak w kolejnych miesiącach giełdy słabną.

31 sierpnia 2007 – prezydent George W. Bush ogłosił program pomocy dla Amerykanów mających kłopot ze spłatą hipoteki.

1 listopada 2007 –  Fed udziela bankom krótkoterminowych pożyczek ratunkowych o wartości 41 mld USD, aby ratować płynność na rynku finansowym.

SUROWCE ROSNĄ, GIEŁDY SPADAJĄ

1 stycznia 2008 – rok rozpoczynają wzrosty cen surowców. Cena baryłki lekkiej ropy naftowej crude na giełdzie w Nowym Jorku z dostawą w lutym przekroczyła rekordowy poziom 100 USD.

4 stycznia 2008 – Departament Pracy rządu USA podał, że w grudniu przybyło tylko 18 tys. miejsc pracy. To najmniej od ośmiu lat, jeszcze w listopadzie nowych miejsc pracy było w Stanach 115 tys.  Na giełdach spadki.

9 stycznia 2008 – raport Światowego Forum Ekonomicznego wymienia następujące zagrożenia dla światowej koniunktury: zagrożenie recesją w USA, wzrost cen surowców energetycznych, terroryzm.  „Podobnie jak w poprzednim roku, tak i w tym odczuwalny będzie kryzys finansowy. W tej sytuacji trzeba się poważnie zastanowić nad jego prawdziwymi przyczynami, skoro wpompowanie do systemu bankowego miliardów dolarów nie przyniosło efektów” – czytamy w raporcie.  Także Bank Światowy ocenia, że wzrost na świecie zwolni i „nie wyklucza” recesji w USA.

15 stycznia 2008 – spadki na giełdach światowych po tym, jak były prezes FED Alan Greenspan stwierdził, że USA albo już weszły w recesję, albo „może to się stać niedługo”, a Citigroup, jedna z największych instytucji finansowych świata oznajmiła, że jej strata netto w IV kwartale 2007 r. wyniosła 9, 8 mld dol. Według amerykańskiego Departamentu Handlu sprzedaż detaliczna w USA spadła w grudniu o 0,4 proc. Od jesiennych szczytów wartość japońskiego wskaźnika giełdowego Nikkei obniżyła się już prawie o 30 proc, naszego WIG 20 o 24 proc., londyńskiego FTSE o ponad 13 proc., a nowojorskiego Dow Jones o 11 proc.

18 stycznia 2008 – prezydent George W. Bush przedstawił pakiet ulg podatkowych mający zdynamizować gospodarkę. Każdy obywatel USA o zarobkach mniejszych niż 75 tys. USD rocznie otrzyma 600 USD, a małżeństwo 1200 USD plus 300 USD na każde dziecko. Pakiet zmniejszy wpływy amerykańskiego budżetu o ponad 150 mld USD.

21 stycznia 2008 – najgorszy dzień na światowych giełdach od zamachu na WTC w 2001 r. Indeks WIG stracił 5,5 proc., podobnie jak FTSE i giełda w Hongkongu. We Frankfurcie, Moskwie i Paryżu akcje potaniały nawet o ok. 7 proc. W USA giełdy nie pracowały z powodu święta, spadki miały tam miejsce dopiero następnego dnia, ale były niewielkie dzięki radykalnej obniżce (aż o 0,75 proc.) głównych stóp przez amerykańską Rezerwę Federalną. Biały Dom zapowiada, że kolejne cięcia stóp mogą być nawet większe. Joaquin Almunia, komisarz UE ds. finansów, wyraził nadzieję że te działania pomogą gospodarce USA uniknąć recesji, jednak znany amerykański inwestor George Soros ostrzegł, że nadchodzi „najgorszy kryzys od zakończenia II wojny światowej”.

24 stycznia 2008 – Société Générale,  drugi co do wielkości francuski bank, przyznaje publicznie, że stracił ponad 4,9 mld euro w efekcie ryzykownych spekulacji na europejskim rynku kontraktów terminowych, jakich dokonywał pracownik banku Jeromie Kerviel. Bank twierdzi, że Kerviel spekulował bez wiedzy swoich szefów, omijając wszelkie mechanizmy kontrolne. W wypowiedziach dla prasy premier Francji Francois Fillon uznał sytuację za „smutną i godną pożałowania”, zapewnił jednak, że nie ma ona nic wspólnego z ogólną złą sytuacją na światowych rynkach finansowych.

29 stycznia 2008 – podczas londyńskiego spotkania przywódców Wlk. Brytanii, Niemiec, Włoch i Francji mówiono m.in. o roli banków i agencji ratingowych w kryzysie kredytów subprime. W komunikacie z obrad stwierdzono: „musimy odbudować zaufanie i zwiększyć przejrzystość rynków finansowych, działających na nim instytucji, oraz używanych instrumentów transakcyjnych”. Podobnych zapewnień przez kolejne półtora roku usłyszymy wiele. Kanclerz Niemiec Angela Merkel oznajmiła, że jeśli banki i agencje ratingowe same nie zadbają o zwiększenie przejrzystości rynków, to konieczne będzie wprowadzenie przez rządy ostrzejszych regulacji. To jeden z pierwszych sygnałów politycznych, świadczących, że na świecie zmienia się kurs polityczny.

9 lutego 2008 – na tokijskim szczycie ministrów finansów i prezesów banków centralnych USA, Wlk. Brytanii, Kanady, Niemiec, Japonii, Włoch i Francji oceniono, że dotychczasowe straty banków z powodu zapaści amerykańskiego rynku nieruchomości wynoszą ok. 100 mld USD. Uczestnicy szczytu apelowali o wzmocnienie działalności nadzorów bankowych.

16 lutego 2008 – rząd brytyjski podjął decyzję o nacjonalizacji banku Northern Rock, po tym jak w ciągu dwóch dni klienci wycofali z niego blisko 2 mld funtów. Aktywa banku wynoszą  ok. 113 mld funtów. Pożyczki i gwarancje rządowe udzielone od jesieni przez rząd tej piątej na Wyspach instytucji finansowej na rynku kredytów hipotecznych wyniosły już 55 mld funtów. W marcu Northern Rock ogłosił plan drastycznej restrukturyzacji i poinformował, że… odprawa dla byłego prezesa wyniesie 760 tys. funtów. Bank ma spłacić dług wobec rządu do końca 2010 r., ograniczyć skalę swej działalności i zwolnić jedną trzecią spośród 6,6 tys. pracowników.

21 lutego 2008 – Komisja Europejska obniżyła prognozę wzrostu na 2008 r. dla UE z 2,4 do 2 proc., a dla strefy euro z 2,2 do 1,8 proc.

26 lutego 2008 – słabnie amerykańska waluta. Po raz pierwszy w historii za 1 euro płacono aż 1,5 USD. Także ropa naftowa znowu umocniła się do poziomu ponad 100 dolarów za baryłkę. Za to kurs złotego rośnie zarówno wobec dolara, jak i wobec euro, które kosztuje już mniej niż 3,50 zł. Eksporterzy alarmują, że eksport do krajów zachodniej Europy staje się nieopłacalny.

7 marca 2008 – Departament Pracy podał, że w lutym zatrudnienie w USA spadło o 63 tys. Analitycy Lehman Brothers, Merrill Lynch, Morgan Stanley, Goldman Sachs i UBS oceniają, że w Stanach zaczęła się już recesja (definiowana jako dwa kolejne kwartały ze spadkiem PKB).  W kolejnych miesiącach okaże się, że recesja w USA zaczęła się dopiero w drugiej połowie roku.

11 marca 2008 – Fed oznajmił, że zasili system bankowy sumą 200 mld dolarów, aby zapewnić płynność na rynku finansowym. Pożyczy bankom 28-dniowe bony skarbowe w zamian za obligacje zabezpieczone na kredytach „subprime”. W akcji przywracania płynności uczestniczą też banki centralne Wlk. Brytanii, Kanady i Szwajcarii oraz Europejski Bank Centralny. W górę poszedł dolar  i indeksy giełdowe – ale tylko na  kilka dni.

16 marca 2008 – z braku płynności upadł piąty co do wielkości bank inwestycyjny w USA Bear Sterns, który zainwestował ok. 30 mld dolarów w obligacje oparte na kredytach hipotecznych. Jeszcze kilka dni wcześniej jego wartość wyceniano na 4 mld dolarów, ostatecznie został kupiony przez bank JP Morgan za 236 mln dolarów – mniej więcej cztery razy mniej niż wynosi wartość siedziby Bear Stearns na Manhattanie. Fed obniżył o 0,25 proc. stopę dyskontową, po której udziela bankom krótkoterminowych pożyczek, a dzień później główne stopy procentowe spadły o 0,75 proc. W USA pojawiają się szacunki mówiące, że suma złych kredytów może wynieść 400 mld USD.

2 kwietnia 2008 – euro spadło poniżej 3,50 zł po raz pierwszy w historii obu walut. Złoty wysokie notowania zawdzięcza szybkiemu wzrostowi polskiej gospodarki, sięgającemu w I kw. 2008 r. 6 proc., i wysokim stopom procentowym po trzech od początku roku podwyżkach stóp przez Radę  Polityki Pieniężnej.

GROZI RECESJA

8 kwietnia 2008 – Międzynarodowy Fundusz Walutowy w ogłoszonym raporcie potwierdził, że  rośnie zagrożenie globalną recesją. Według ekonomistów MFW koszt odpisów przeznaczonych na pokrycie strat związanych z kryzysem finansowym sięga już 950 mld USD. Były szef Rezerwy Federalnej, legendarny autorytet na rynkach finansowych Alan Greenspan w wywiadzie dla hiszpańskiego „El Pais” stwierdził, że ryzyko globalnej recesji jest „większe niż 50 proc.”

18 kwietnia 2008 – Citigroup ogłosiła o rekordowej stracie ponad 5 mld dolarów w I kw. 2008 r. (rok wcześniej amerykański gigant finansowy miał 5 mld zysku) w wyniku straty ok. 45 mld dolarów na inwestycjach w papiery dłużne oparte o kredyty subprime. Paradoksalnie notowania akcji banku poszły w górę, bo rynek spodziewał się jeszcze gorszych wyników. Citigroup zwolni 20 tys. ze swych ponad 350 tys. pracowników i pozbędzie się aktywów wartych 400 mld USD.

30 kwietnia 2008 – wbrew alarmistycznym prognozom w USA gospodarka wciąż rośnie – w I kw. wzrost PKB wyniósł 0,6 proc. Jednak spadek cen domów w wielkich miastach sięgnął w I kwartale 14,1 proc. rok do roku  – najwięcej od 20 lat. Konsumpcja wzrosła tylko o 1 proc. w ujęciu rocznym, a inwestycje spadają.

9 maja 2008 – amerykański kolos ubezpieczeniowy AIG ogłosił o rekordowej stracie – 7,8 mld USD w I kw.

6 czerwca 2008 – w USA bezrobocie skoczyło z 5 proc. w kwietniu do 5,5 proc. w maju. Rosną  ceny ropy, sięgając już 139 USD za baryłkę. W USA cena galona paliwa na stacji benzynowej przekroczyła po raz pierwszy 4 USD. Parę dni później Aleksiej Miller, prezes rosyjskiego Gazpromu zapowiedział, że cena baryłki może dojść nawet do 250 USD. W drugiej połowie miesiąca na niektórych stacjach w Polsce cena litra benzyny dochodziła już do 5 zł.

30 czerwca 2008 – Irlandia wchodzi w recesję. W I kwartale 2008 r. PKB kraju spadł o 1,5 proc. rok do roku. W Europie właśnie w Irlandii, a także w Hiszpanii i Wlk. Brytanii najbardziej dała o sobie znać bańka na rynku nieruchomości.

11 lipca 2008 – upadł IndyMac, największy bank udzielający kredytów hipotecznych w USA, jego udziały zostają przejęte przez państwo. Cena ropy w Nowym Jorku osiąga historyczne maksimum 147,3 USD,  ale nikt tego wydarzenia nie zauważa, bo wszyscy oczekują szybkiego przebicia bariery 150 USD. Jednak 10 dni później pęka kolejna (po nieruchomościowej), surowcowa bańka spekulacyjna i ropa kosztuje już tylko 125 USD.

17 lipca 2008 –  frank szwajcarski kosztuje już mniej niż 2 złote, a kurs euro zbliżył się do 3,2 zł. To już jednak ostatnie momenty zwyżek – w kolejnych tygodniach zaczęły się spadki złotego i jednocześnie umacnianie się dolara wobec euro.

24 lipca 2008 – sprzedaż detaliczna w Wlk. Brytanii spadła w czerwcu w porównaniu z majem o 3,9 proc. Według wstępnych szacunków w Niemczech w II kw. PKB mógł spaść o 1 proc. w stosunku do I kw. Spadają także wskaźniki gospodarcze we Francji i we Włoszech.

30 lipca 2008 – prezydent Bush podpisał ustawę o kompleksowym planie ratowania sektora nieruchomości kosztem ok. 300 mld USD. Amerykańska Rezerwa Federalna przedłużyła programy kredytowe dla instytucji finansowych do 30 stycznia 2009 r. W działaniach Fed mających na celu zwiększenie płynności na rynku finansowym – takich jak sprzedaż krótkoterminowych kredytów dla banków komercyjnych – uczestniczył także Europejski Bank Centralny i bank centralny Szwajcarii.

1 sierpnia 2008 – koncern General Motors w pierwszym półroczu stracił 15,5 mld USD. Motoryzacyjny gigant uprzedził, że spodziewa się kolejnych strat z powodu zmniejszenia sprzedaży swych aut na amerykańskim rynku samochodowym o 20 proc. Według Automotive News ogółem w pierwszych siedmiu miesiącach roku w USA sprzedano o ponad 10 proc. mniej aut niż rok wcześniej. Agencja Standard & Poor`s obniżyła rating wielkiej trójki koncernów samochodowych z Detroit do B-, 6 pkt. poniżej bezpiecznego poziomu inwestowania. Sprzedaż aut maleje także w Europie. W Irlandii, Hiszpanii i we Włoszech spadki sięgają kilkunastu procent.

5 sierpnia 2008 – o 63 proc. niższy niż rok wcześniej był w II kw. zysk największego francuskiego banku Société Générale (644  mln euro), zaś o 66 proc. niższy największego banku Japonii Mitsubishi UFJ Financial Group (473,2 mln USD). Te wyniki paradoksalnie poprawiły nastroje inwestorów, którzy spodziewali się jeszcze większych spadków – notowania europejskich banków poszły w górę, ciągnąc wskaźniki giełdowe. Dwa dni później Komisja Nadzoru Finansowego podała, że w Polsce w pierwszym półroczu banki zarobiły ponad 8,6 mld zł – o 1,5 mld więcej niż w tym samym okresie rok wcześniej.

8 sierpnia 2008 – amerykański gigant ubezpieczeniowy AIG poinformował o 5,4 mld USD straty w II kw. W sumie koncern w ciągu trzech kolejnych kwartałów stracił już 18,5 mld USD z powodu nietrafionych inwestycji w obligacje oparte na kredytach hipotecznych.

15 sierpnia 2008 – Eurostat podał, że w II kw. PKB w strefie euro spadł o 0,2 proc w porównaniu  z I kw. Inflacja wyniosła aż 4 proc. Nowe zamówienia w przemyśle w strefie euro były w czerwcu niższe  o 7,4 proc. niż w tym samym miesiącu rok wcześniej. Coraz więcej analityków uważa, że cała strefa euro wchodzi w okres recesji.

22 sierpnia 2008 – w II kwartale PKB Wielkiej Brytanii nie zmienił się w stosunku do pierwszego kwartału – podał brytyjski urząd statystyczny. Tym samym zakończył się 15-letni okres nieprzerwanego rozwoju w tym kraju. Brytyjski kanclerz skarbu Alistair Darling stwierdził, że jego kraj stoi prawdopodobnie na skraju najcięższego od 60 lat kryzysu gospodarczego. Funt spadł do 4,14 zł, gdy jeszcze na początku roku był wart 4,87 zł.

25 sierpnia 2008 – w dzień po zakończeniu igrzysk olimpijskich w Pekinie rząd chiński ogłosił, że przygotowuje wart 370 mld juanów (ok. 54 mld dol.) pakiet pomocy dla gospodarki. Inwestycje infrastrukturalne i cięcia w podatkach mają pobudzić gospodarkę, która w I półroczu 2008 r. wzrosła o 10,4 proc w porównaniu z 11,9 proc. rok wcześniej. Od początku roku indeks giełdowy Shanghai Composite spadł o 54,3 proc. MFW obniżył prognozę wzrostu na świecie w 2008 r. z 4,1 do 3,9 proc. Kilka dni później swój pakiet ożywienia gospodarki przedstawił rząd Japonii.  Prawie 112 bln jenów (ok. 107 mld dolarów) ma ułatwić finansowanie rozwoju małych i średnich firm, a także tych przedsiębiorstw, które najmocniej odczuwają skutki wysokich cen ropy. Japoński dług publiczny doszedł już do 180 proc. PKB. Tak wysokiego zadłużenia nie ma żaden inny spośród dużych krajów uprzemysłowionych.

FINANSOWE TSUNAMI

7 września 2008 –  największe instytucje rynku hipotecznego USA – Fannie Mae (Federal National Mortgage Association) oraz Freddie Mac (Federal Home Loan Mortgage Corporation) – zostały przejęte przez rząd federalny. Fannie i Freddie mają w swych portfelach w sumie 5 bln USD w długach i obligacjach hipotecznych. Minister skarbu USA Henry Paulson poinformował, że każdą z tych instytucji rząd zasili sumą do 100 mld USD.

8 września 2008 – w USA bezrobocie skoczyło do 6,1 proc. wobec 5,7 proc.  w lipcu. Od początku roku amerykańska gospodarka straciła już 605 tys. miejsc pracy. Za parę miesięcy takie będą spadki miesięczne liczby miejsc pracy w USA. Krach na rynku nieruchomości daje o sobie znać także w Polsce. redNet Property Group podała, że w ciągu dwóch wakacyjnych miesięcy średnie ceny nowych domów i mieszkań w największych polskich miastach spadły o 4,9 proc. w porównaniu z tym samym okresem rok wcześniej.

10 września 2008 – premier Donald Tusk podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy oznajmił, że Polska przyjmie euro w 2011 r.  W ciągu kilku minut po tej wypowiedzi złoty umocnił się o 10 groszy w stosunku do euro, choć na przyjęcie wspólnej waluty w 2011 roku jest już za późno z przyczyn technicznych. W kolejnych dniach premier tłumaczy, że został źle zrozumiany i że miał na myśli rok 2012.

11 września 2008 –  bank centralny Rosji opublikował dane, z których wynika, że w ciągu miesiąca od rozpoczęcia wojny z Gruzją rezerwy walutowe stopniały już o 24 mld USD. To głównie koszt obrony rubla. Rozkręca się fala ucieczki z krajów rozwijających się. Traci także złoty i inne waluty regionu.

14 września 2008 – Merrill Lynch, największy dom maklerski na świecie, został przejęty przez Bank of America za niecałe 50 mld USD– zaledwie 38 proc. jego wartości księgowej.

15 września 2008 – „czarny poniedziałek” rozpoczął się jeszcze w nocy z niedzieli, gdy amerykańscy finansiści w nowojorskiej siedzibie amerykańskiej Rezerwy Federalnej podjęlidecyzję o bankructwie amerykańskiego banku Lehman Brothers. Rząd zdecydował nie wspierać liczącego 158 lat amerykańskiego banku inwestycyjnego, jednego z najstarszych i największych na świecie. Miesiąc później kongresowe przesłuchanie ujawni, że prezes bankruta Richard Fuld przez ostatnie osiem lat zarobił na swym stanowisku prawie pół miliarda dolarów. Wieść o bankructwie banku powoduje załamanie na światowych giełdach. W Stanach aż o 60 proc. w ciągu jednego dnia spadają notowania AIG, innego zagrożonego bankructwem giganta – tym razem ubezpieczeniowego. Ceny ropy w Nowym Jorku lecą na łeb na szyję i tracąc w ciągu jednego dnia 5 USD, dochodzą do poziomu 95,7 USD. W Polsce wskaźnik WIG 20 spada o 3,81 proc., kończąc dzień na poziomie 2364 pkt. – najmniejszym od trzech lat. Przebicie poziomu wsparcia 2400 pkt. otwiera drogę do dalszych spadków.

16 września 2008 – przerażony giełdową paniką  rząd amerykański zdecydował się rzucić koło ratunkowe AIG. Bank Rezerwy Federalnej wykupił za 85 mld USD 79,9 proc. jego udziałów i zapobiegł bankructwu. Amerykańscy inwestorzy zwijają interesy za granicą. W Moskwie główne indeksy spadły o kilkanaście proc. Akcje Sbierbanku i Rosnieftu straciły po prawie 22 proc., a Gazpromu prawie 18 proc. Spada także warszawska giełda. Podobnie dzieje się  następnego dnia.  Na Wall Street notowania banków inwestycyjnych i instytucji kredytowych spadały po kilkanaście procent, a bank Morgan Stanley stracił aż 26 proc. swej wartości.  Za to aż o 70 USD (do 850 USD za uncję) wzrosła cena złota. W Moskwie notowania zawieszono, a rosyjski rząd oznajmił, że wesprze trzy największe banki depozytami w wysokości prawie 50 mld euro. Agencja S&P obniżyła rating Rosji z pozytywnego na stabilny. Według ocen ekspertów od grudnia 2007 r. na całym świecie zaangażowano już we wsparcie sektora finansowego ok. 2 bln USD, z czego ok. 900 mld w samych USA.

18 września 2008 –  na rynkach finansowych rośnie awersja do ryzyka. Banki komercyjne nie chcą sobie nawzajem pożyczać pieniędzy. Aby nie doszło w tej sytuacji do kolejnych bankructw zagrożonych brakiem płynności instytucji finansowych, banki centralne największych krajów uprzemysłowionych w zmasowanej akcji zasilają rynki finansowe kwotą ok. 357 mld dolarów. Najwięcej daje na ten cel amerykański Fed (180 mld USD), Europejski Bank Centralny i Bank Anglii (po 40 mld USD) oraz japoński bank centralny (60 mld USD).

19 września 2008 – akcja ratunkowa banków centralnych dała rezultaty. Nowojorski indeks giełdowy S&P wzrósł najmocniej od 21 lat. Londyński FTSE poszedł w górę o 8,8 proc., moskiewski RTS o ponad 20 proc., WIG 20 o 5,6 proc., większość giełd wschodzących gospodarek po 7 i więcej procent. Najmocniej szły w górę notowania przecenionych w ostatnich dniach walorów instytucji finansowych. W londyńskim City i na Wall Street czasowo zawieszono możliwość tzw. gry „na krótko” (sprzedaży pożyczonych akcji z nadzieją odkupienia ich po niższej cenie). Prezydent Bush w uspokajającym przemówieniu skierowanym do inwestorów zapowiedział, że sekretarz skarbu Henry Paulson przygotuje wielomiliardowy pakiet pomocy dla gospodarki amerykańskiej.

21 września 2008 – dwa wielkie banki inwestycyjne: Morgan Stanley i Goldman Sachs ograniczyły swą działalność do rynku detalicznego. Zdaniem wielu ekspertów oznacza to kres ery bankowości inwestycyjnej na Wall Street. Z pierwszych informacji na temat tak zwanego  „planu Paulsona” wynika, że za sumę rzędu 800 mld USD rząd zamierza wykupić od banków „złe” długi hipoteczne.

22 września 2008 – ceny ropy w USA znów wystrzeliły do 120 USD za baryłkę, rosnąc w ciągu jednego dnia o 16 USD. Drożeje także złoto, gdyż inwestorzy obawiają się, że wykup toksycznych aktywów dodatkowo pogłębi i tak już wysoki deficyt budżetowy USA, doprowadzając ostatecznie do inflacji i osłabienia amerykańskiej waluty.

23 września 2008 – szef Fed Ben Bernanke ostrzegł, że kryzys na Wall Street jest najgorszym, z jakim Ameryka musi się zmierzyć od zakończenia II wojny światowej.

25 września 2008 – kongres USA przegłosował 25 mld USD pożyczki dla zagrożonych koncernów samochodowych z Detroit. Pieniądze mają zostać przeznaczone na rozwój produkcji bardziej oszczędnych w eksploatacji i energooszczędnych modeli aut. Warren Buffet ratuje Goldman Sachs, przejmując 9 proc. banku. Zdaniem dyrektora MFW Dominique Strauss-Kahna koszt globalnego kryzysu finansowego to ok. 1,3 bln USD.  – Przyczyną kryzysu jest nieodpowiedzialna przesada w stosowaniu zasady wolnego nieskrępowanego rynku – oświadczył w Bundestagu niemiecki minister finansów Peer Steinbruck.

26 września 2008 – bank JP Morgan wykupił bank oszczędnościowy Washington Mutual z aktywami wartymi 309 mld USD za 1,9 mld USD. Do tej ceny trzeba jednak doliczyć ok. 40 mld USD na złe kredyty i konieczne podniesienie kapitalizacji. Jako następną zagrożoną instytucję wskazuje się Wachovię, której akcje staniały w ciągu tygodnia o 45  proc. EBC, Bank Anglii i szwajcarski bank centralny wpompowały w rynek w ciągu jednego dnia 74 mld USD.

29 września 2008 – Kongres USA niespodziewanie odrzucił plan Paulsona, przewidujący przeznaczenie do 700 mld USD na zakup zalegających w bankach papierów wartościowych powiązanych z kredytami hipotecznymi. Zdaniem kongresmenów jest  on zbyt kosztowny i ryzykowny. W ciągu jednego dnia ropa staniała o ponad 10 USD za baryłkę, za to cena złota wzrosła do 894,4  USD za uncję. Indeks Dow Jones na zamknięciu stracił 777,68 pkt – był to najwyższy spadek w historii indeksu, a z amerykańskiej giełdy tego dnia wyparowało 1,2 bln USD. W kolejnych dniach plan Paulsona przyjął jednak Senat USA, wprowadzając do niego m.in. ulgi podatkowe dla firm działających na rynku energii odnawialnej oraz inwestujących w nowe technologie, odliczenia podatkowe na dzieci i pomoc dla ofiar klęsk żywiołowych, oraz podwyższenie rządowych gwarancji depozytów bankowych do poziomu 250 tysięcy USD. Ostatecznie Kongres przyjął zmieniony plan na początku października. W Europie rządy Belgii, Holandii i Luksemburga postanowiły ratować bank Fortis sumą 11,2 mld euro (tydzień później uzgodniono, że Fortis zostanie zakupiony przez francuski BNP Paribas), a rząd Islandii przejął 75 proc. Glitnir Bank – trzeciego największego banku w kraju. JP Morgan sfinalizował sprzedaż 21 proc. swoich akcji japońskiemu bankowi Mitsubishi UFJ.

7 października  2008 – ministrowie finansów Unii Europejskiej podjęli decyzję o podniesieniu gwarancji dla indywidualnych depozytów bankowych do 50 tys. euro, aby zapobiec panicznemu wycofywaniu pieniędzy przez klientów. Ministrowie zdecydowali także, że wobec zarządów banków ratowanych przez państwa przed upadłością będą wprowadzane sankcje finansowe. Reuters podał, że od upadku banku Lehman Brothers giełda moskiewska straciła już 36 proc., brazylijska Bovespa 21,5 proc., Nikkei 16,9 proc, FTSE 15 proc, a Dow Jones (który spadł już poniżej psychologicznej bariery 10 tys. punktów) 13,5 proc. Strata WIG 20 to 11 proc. Od początku roku straty są znacznie większe – odpowiednio od 62,9 proc. (rosyjski RTS), do 27,5 proc. (FTSE). WIG 20 stracił w tym czasie 35,6 proc. Cena dolara przekroczyła 2,5 zł, a euro 3,42 zł. Ropa kosztuje już poniżej 90 USD za baryłkę.

8 października 2008 – panikę na giełdach europejskich i azjatyckich (w Tokio indeks stracił 10 proc.) powstrzymała dopiero wspólna akcja banków centralnych USA, Chin, Szwajcarii, Anglii, Kanady, Szwecji i EBC, które obniżyły stopy procentowe. W Kongresie USA ujawniono, że  otrzymanie gigantycznej rządowej pomocy rada dyrektorów AIG uczciła spędzając na koszt firmy tydzień w luksusowym ośrodku w Kalifornii. Kosztowało to 400 tys. USD. Podczas przesłuchań w Kongresie mówiono też o tym, że szefowie AIG wypłacają sobie dziesiątki milionów dolarów premii. Raport biura ds. budżetu Kongresu USA podał, że w ciągu 18 miesięcy aktywa amerykańskich funduszy emerytalnych zmalały o 2 bilionyUSD. Oznacza to, że oszczędności przeciętnego emeryta będą o ok. 20 procent mniejsze. Najnowszy raport MFW prognozuje w 2009 r. stagnację w Niemczech, a recesję we Włoszech, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii.

9 października 2008 – bliska bankructwa jest Islandia. Państwo przejęło krajowe banki, których zagraniczne zobowiązania sięgają prawie 100 mld USD. Zamknięto giełdę w Reykjaviku i wstrzymano wymienialność korony islandzkiej, której kurs ustabilizował się dopiero w końcu miesiąca po drastycznej podwyżce stóp procentowych do poziomu 18 proc. Islandia jest krajem prawdopodobnie najbardziej poszkodowanym na skutek globalnego kryzysu. W listopadzie Islandia poinformowała o zakończeniu negocjacji, dzięki którym otrzyma 5 mld uSD pożyczki – 2,1 mld od MFW, 3 mld od państw skandynawskich, Rosji i Polski. Nasza pomoc to 200 mln USD. Holandia i Wielka Brytania wsparły Islandię ok. 5 mld dolarów gwarancji kredytowych.

10 października 2008 – kolejna panika na giełdach europejskich – DAX stracił 7 proc., FTSE 8,48 proc., a CAC 7,73 proc. Czeska giełda spadła o prawie 15 proc., a w Moskwie obie giełdy zamknięto do odwołania. Spadki w granicach 7-10  miały także miejsce w Azji. WIG 20 stracił ponad 8 pkt. spadając poniżej 2000 pkt. Po informacji o kłopotach jednego z większych banków regionu, węgierskiego OTP, w ciągu dwóch dni dramatycznie spadł kurs forinta, a w ślad za nim innych walut krajów postkomunistycznych. Euro, które na początku tygodnia wyceniano na 3,39 zł, w końcu tygodnia kosztowało już nawet ponad 3,6 zł. W Polsce kłopoty zaczynają mieć osoby, które brały kredyty mieszkaniowe. Cena franka wzrosła do 2,35 zł, a stawka WIBOR, na której opiera się oprocentowanie kredytów złotowych, podskoczyła do 6,8 proc. – najwyżej od 2004 r. KNF zapowiedziała, że zwróci się do banków, by żądały wyższego wkładu własnego  przy kredytach hipotecznych. Większość banków już wprowadziła podobne procedury.

12 października  2008 – szefowie państw strefy euro przyjęli w Paryżu zasady pomocy dla europejskiego sektora finansowego, oparte na rozwiązaniach przyjętych już w Wielkiej Brytanii. Ustalono, że rządy będą gwarantować średnioterminowe długi zaciągane przez banki, aby przywrócić zaufanie między instytucjami finansowymi i ożywić rynek pożyczek międzybankowych. W przeddzień rozpoczynającego się w Waszyngtonie dorocznego szczytu MFW i Banku Światowego szef MFW Dominique Strauss-Kahn zapewnił, że Fundusz skróci procedury pożyczkowe, aby pilnie potrzebujące pieniędzy kraje mogły je otrzymać w ciągu maksymalnie 10 dni. Złagodzone zostaną też warunki pożyczania pieniędzy.

13 października 2008 – ministerstwo finansów obniżyło prognozę wzrostu gospodarczego na 2009 r. z 4,8 do 4,6 proc. Tymczasem prognoza MFW to 3,8 proc., banku Merrill Lynch 3,3 proc., a banków BNP Paribas i JP Morgan tylko 3 proc. „Nasz system finansowy jest bezpieczny” – stwierdził w wywiadzie dla Rzeczpospolitej prezes NBP Sławomir Skrzypek, zapewnił jednak, że NBP jest gotowy w razie potrzeby pełnić swą rolę „pożyczkodawcy ostatniej szansy”. Rząd na specjalnym posiedzeniu przyjął propozycje resortu finansów, przewidujące m.in. rządowe gwarancje dla depozytów bankowych do wysokości 50 tys. euro. Na rynkach giełdowych euforia po  interwencjach rządów i banków centralnych największych państw europejskich. Dow Jones, DAX we Frankfurcie i CAC40 w Paryżu poszły w górę o ponad 11 proc., a brazylijska Bovespa prawie o 15 proc. Oblicza się, że łączna pomoc dla europejskiego systemu finansowego wyniesie ok. 1,3 bln euro. Francuski pakiet pomocy dla sektora finansowego przewiduje w sumie 400 mld euro – 40 mld na dokapitalizowanie i częściową nacjonalizację banków, które znajdą się w kłopotach i 360 mld na gwarancje kredytowe. Pakiet hiszpański to 100 mld euro na zagwarantowanie kredytów, niemiecki 80 mld euro na dokapitalizowanie banków i 400 mld na gwarancje kredytowe, a austriacki 15 mld na dokapitalizowanie banków i 85 na gwarancje kredytowe. Ze szczegółów ujawnionych w kolejnych dniach można dowiedzieć się o detalach planów pomocy – np. w Niemczech warunkiem jej otrzymania jest zgoda banku na ograniczenie zarobków szefów do 500 tys. euro rocznie. Rząd brytyjski rozpoczął akcję dokapitalizowania największych banków (m.in. Royal Bank of Scotland, a także połączonych Lloyd TBS i HBOS) w zamian za ich akcje. Rząd wyda na ten cel w sumie nawet 37 mld funtów, deklaruje jednak, że sprzeda akcje, gdy minie kryzys. Warunkiem brytyjskiego planu ratunkowego jest rezygnacja z bonusów przez kadrę zarządzająca w 2008 r. Brytyjskie Center for Economic and Banking Research ocenia, że w samym londyńskim City pracę do końca 2009 r. straci ok. 62 tys. pracowników – prawie co czwarty zatrudniony w branży finansowej. Nagrodę ekonomiczną Nobla otrzymał profesor Uniwersytetu Princeton Paul Krugman, gorący zwolennik interwencjonizmu państwowego, zagorzały krytyk neoliberalnej polityki uprawianej przez kolejnych szefów Fed – Alana Greenspana, a następnie Bena Bernanke.

14 października 2008 – prezes NBP Sławomir Skrzypek przedstawił „Pakiet zaufania” mający uspokoić obawy polskiego sektora bankowego. Operacje typu swap pozwolą bankowi centralnemu zasilić banki komercyjne w płynność  w złotym i w walutach obcych bez wywierania wpływu na kurs naszej waluty.

15 października 2008 –  Europejskie Stowarzyszenie Producentów Aut podało, że po 9 miesiącach roku europejski rynek  samochodowy zmalał o 4,4 proc. W samym tylko wrześniu, licząc rok do roku, spadek sięga 8,2 proc. W Londynie ceny ropy z Morza Północnego spadły do niewiele ponad 70 USD za baryłkę. To najmniej od ponad roku. Komisja Nadzoru Finansowego zażądała, by banki codziennie przysyłały raporty o transakcjach zawieranych z zagranicznymi instytucjami, w tym z bankami-matkami, których są własnością. KNF chce w ten sposób zapobiec przepływowi środków ze znajdujących się w dobrej kondycji polskich banków do ich zagranicznych właścicieli.

19 października 2008 –  rząd Holandii ratuje ING Bank sumą 10 mld euro. Dzień później
rząd Francji zapowiada przekazanie podobnej sumy na ratowanie sześciu największych banków, w tym Crédit Agricole, BNP i Société Générale.

22 października 2008 – węgierski bank centralny podniósł główną stopę procentową aż o 3 proc., do 11,50 proc., by zatrzymać spadek wartości forinta wobec euro. Wraz z forintem traciły także inne waluty regionu. Po spadku o 7,6 proc. WIG 20 znalazł się już poniżej 1700 pkt. Spadały jednak także giełdy w innych krajach – większość indeksów azjatyckich, europejskich i amerykańskich straciła po 5-6 proc. Białoruś zwróciła się do MFW o 2 mld USD pożyczki na ustabilizowanie gospodarki.

24 października  2008 – w 79. rocznicę „czarnego czwartku” w USA, rozpoczynającego wielki kryzys lat 30., giełdy znowu zanurkowały, tracąc w większości krajów ok. 4-5 proc. Na giełdzie nowojorskiej było momentami tak nerwowo, że doszło do zawieszenia notowań, podobnie było w Bukareszcie, Moskwie i  Wiedniu. W Warszawie największe spadki przyszły dzień później – WIG20 stracił wówczas 8,1 proc.

24 października 2008 – wstrząsające przesłuchanie Alana Greenspana, wieloletniego szefa Fedu przed komisją Izby Reprezentantów amerykańskiego Kongresu. Greenspan przyznał się do katastrofalnych błędów w nadzorze finansowym i stwierdził, że ideologia, którą dotychczas wyznawał, nie opisuje świata w sposób precyzyjny i że „znalazł w niej poważne błędy”. Według Greenspana: „Ten kryzys okazał się znacznie głębszy, niż cokolwiek, co byłem sobie w stanie wyobrazić. To był mój błąd”. Awersja inwestorów do ryzyka powoduje, że poszukiwane są obligacje amerykańskie, a sprzedawane krajów wschodzących. W efekcie oprocentowanie polskich „dwulatek” wynosi już 7,20 proc., a amerykańskich spadło do 1,43 proc.

PRÓBA STABILIZACJI

26 października  2008 –  przywódcy państw UE i Azji opowiedzieli się w Pekinie za wzmocnieniem nadzoru finansowego na całym świecie. Unia domaga się także ścisłej regulacji agencji ratingowych, funduszy hedgingowych i zmian zasad działania MFW. W reakcji na te stwierdzenia prezydent Bush stwierdził w Waszyngtonie, że dla wzmocnienia i długoterminowego wzrostu gospodarczego trzeba się skupić na umocnieniu wolnego rynku i nieskrępowanego handlu. MFW zaoferował 2,1 mld USD wsparcia dla Islandii i 16,5 mld USD dla Ukrainy. Pomoc otrzymają także Węgry.

27 października 2008 – „Obawiamy się słabości polskiej waluty” – napisali analitycy JP Morgan w opublikowanym raporcie. Ich zdaniem Polska może mieć kłopoty ze swoim zadłużeniem krótkoterminowym. To pierwszy z kolejnych raportów tego (także innych banków) negatywnie oceniających perspektywy polskiej gospodarki. Część polskich komentatorów interpretowała takie prognozy jako próbę grania na zniżkę złotego. „Wiarygodność banków inwestycyjnych istotnie zmalała w świetle wydarzeń na amerykańskim rynku” – stwierdziła kilka dni później wiceminister finansów Katarzyna Zajdel-Kurowska, wstrzymując się od oceny, jakie motywy stoją za publikację negatywnych prognoz bankowych.

4 listopada  2008 – dzień przed amerykańskimi wyborami prezydenckimi giełdy szły w górę, ale dolar spadł wobec euro. Interpretowano to jako wynik optymizmu inwestorów, których apetyt na ryzyko rośnie i gotowi są zrezygnować z pewnej przystani amerykańskich obligacji i dolara. Cena ropy naftowej typu Brent, która spadła już do 58 USD, wzrosła o ponad 4 USD, gdy Arabia Saudyjska oznajmiła, że zmniejszy wydobycie o 900 tys. baryłek dziennie.

5 listopada  2008 – rząd Niemiec przyjął pakiet dotacji, gwarancji kredytowych i ulg podatkowych, które mają wspomóc gospodarkę kraju. „Pakiet dla wzrostu i zatrudnienia” ma uruchomić do 2012 r. inwestycje warte 50 mld euro. Częścią pakietu są ulgi podatkowe na zakup nowych aut, w zamian za złomowanie starych. W kolejnym półroczu okaże się, że dotacje bardzo wspomogły także polski przemysł motoryzacyjny.

8 listopada 2008 – rząd  chiński ogłosił gigantyczny pakiet stymulacyjny o wartości 4 bln juanów (ponad 580 mld USD). Ma on wspomóc konsumpcję w kraju w obliczu spadającej dynamiki eksportu.  Pieniądze będą wydane też na poprawę infrastruktury – dróg, kolei, lotnisk i sieci energetycznej, a także na ochronę środowiska, budownictwo mieszkaniowe oraz zmniejszenie obciążeń podatkowych. Jednocześnie Chiny zapowiedziały, że poluzują politykę monetarną.

12 listopada 2008 – sekretarz skarbu Henry Paulson poinformował, że rząd amerykański zaprzestaje skupowania od banków toksycznych długów w ramach programu TARP (Troubled Asset Relief Program). Na ten cel zostanie przeznaczona tylko połowa z przygotowanych pieniędzy – 350 mld USD. Według Paulsona reszta pieniędzy miałaby posłużyć dokapitalizowaniu banków w zamian za ich akcje, tak jak to uczyniono w krajach europejskich, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii.

14 listopada  2008 – według wstępnych danych Eurostatu strefa euro weszła już w recesję. PKB w III kwartale spadło o 0,2 proc, podobnie jak w II kw. Według prognoz OECD w 2009 r. wartość PKB USA spadnie o 0,9 proc, a strefy euro o 0,5 proc.

21 listopada  2008 – rosyjska Duma uchwaliła obniżenie stawek w prawie podatkowym, które pozwoli na ochronę przedsiębiorstw przed upadkiem i podwojenie do 260 tys. rubli sumy, którą każdy Rosjanin raz w życiu może dostać od państwa przy zakupie swego pierwszego mieszkania. Już wcześniej wszedł w życie rosyjski program ratunkowy dla gospodarki, który przewiduje wydanie 50 mld euro na wsparcie rosyjskich koncernów zagrożonych utratą części swych udziałów jako zastawów pożyczek od zachodnich instytucji zachodnich. Od września Rosja wydała już prawie 130 mld USD na utrzymanie płynności banków i interwencje na rynku walutowym.

22 listopada 2008 – prezydent elekt Barack Obama w radiowym przemówieniu zapowiedział uruchomienie wielkiego programu odbudowy gospodarki. Ma on pozwolić na stworzenie lub uratowanie 2,5 mln miejsc pracy do 2011 r. – głównie przy poprawie stanu infrastruktury, modernizacji szkół i inwestycjach służących oszczędności energetycznej. Na przemówienie wzrostami zareagowała następnego dnia amerykańska giełda i inne giełdy świata. Rząd USA wspomoże Citigroup sumą 320 mld USD (20 mld pomocy bezpośredniej i 300 mld gwarancji).

23 listopada 2008 – polscy inwestorzy zbulwersowani są raportem banku UniCredit obniżającym wycenę spółki Lotos do 0 zł. Akcje Lotosu spadły o 6 proc. Wielka Brytania przedstawiła pakiet pomocy dla gospodarki wart 23 mld funtów. Pieniądze mają trafić głównie na programy publiczne. Jednocześnie rząd brytyjski obniżył stawkę VAT z 17,5 do 15 proc. Pieniądze na ratowanie gospodarki mają częściowo pochodzić ze zwiększenia deficytu, a częściowo z podniesienia od 2011 r. górnej stawki podatku dochodowego, tak by objęła ona najbogatszych podatników.

25 listopada 2008 – Fed ogłosił, że wyda pół biliona dolarów na zakup papierów dłużnych opartych na kredytach hipotecznych udzielanych przez Fannie Mae, Freddie Mac i Federal Home Loan Banks. Dodatkowo Fed pożyczy 200 mld USD instytucjom finansowym, które posiadają obligacje zabezpieczone na kredytach konsumpcyjnych.

30 listopada 2008 – premier Tusk przedstawił rządowy „Plan stabilności i rozwoju”, który przewiduje uproszczenie prawa, ułatwienie poręczeń kredytowych, przyspieszenie wydawania unijnych pieniędzy. Rząd ocenia wartość pakietu na 91 mld zł, ale w tej kwocie ujęte są dotacje unijne i gwarancje kredytowe. Jednocześnie rząd wprowadził autopoprawkę do ustawy budżetowej, zgodnie z którą wzrost PKB w 2009 r. ma wynieść tylko 3,7 proc. Niższe będą wpływy budżetowe, jednak deficyt ma pozostać na przewidzianym wcześniej poziomie 18,2 mld zł.

3 grudnia 2008 – General Motors, Chrysler i Ford przedstawiły w Kongresie USA prośbę o 34 mld USD publicznej pomocy. Prezesi koncernów przyjechali do Waszyngtonu z Detroit autami hybrydowymi produkowanymi przez ich firmy. To efekt awantury, jaka wybuchła, gdy na poprzednie  spotkanie z Kongresem, dwa tygodnie wcześniej, przylecieli z Detroit służbowymi odrzutowcami. Koncerny GM i Chrysler muszą otrzymać pomoc przed końcem roku, gdyż w przeciwnym razie grozi im bankructwo.

4 grudnia 2008 – Nicolas Sarkozy ogłosił wart 26 mld euro plan ożywienia francuskiej gospodarki. Przewiduje on m.in. budowę tanich mieszkań i premie po tysiąc euro za złomowanie starych samochodów przy kupnie nowego auta, rozbudowę infrastruktury, a także ulgi dla przedsiębiorstw – przede wszystkim małych firm zatrudniających nowych pracowników.

5 grudnia 2008 – organizacje przedsiębiorców zapelowały do rządu i Komisji Nadzoru Finansowego o pomoc w związku z opcjami walutowymi zawieranymi w pierwszej połowie roku przez eksporterów chcących się zabezpieczyć przed wzmocnieniem złotego. Teraz, gdy wartość złotego spadła w ciągu kilku miesięcy o ponad 30 proc., opcje zagrażają kondycji finansowej przedsiębiorstw. Wicepremier Waldemar Pawlak obiecuje przedsiębiorcom pomoc. Jego zdaniem firmy kupujące opcje zostały przez banki „złapane w pułapkę i zostaną okradzione”. W USA bezrobocie wzrosło do 6,7 proc. po tym jak pracodawcy zlikwidowali w listopadzie 533 tys. miejsc pracy – podał Department Pracy USA. To największe cięcia na amerykańskim rynku zatrudnienia od 1974 r. W sumie od początku roku gospodarka USA straciła już prawie 2 mln miejsc pracy.

9 grudnia 2008 – po raz pierwszy w historii USA rentowność trzymiesięcznych bonów skarbowych spadła poniżej zera – do minus 0,01 proc. Mimo to popyt rynkowy na bony przewyższał ich podaż.

11 grudnia 2008 – w USA Kongres przegłosował 14 mld USD pomocy dla General Motors i Chryslera (Ford zrezygnował z ubiegania się o rządowe wsparcie), jednak następnego dnia plan pomocy przepadł w Senacie. Ostatecznie decyzję w sprawie podjął Biały Dom decydując, że koncerny zostaną wsparte sumą 17,4 mld USD z pakietu planu Paulsona przeznaczonego głównie na wsparcie sektora finansowego. Dodatkowe 4 mld USD wyłożyła Kanada, gdzie także znajdują się fabryki GM i Chryslera. GM otrzymał także w końcu grudnia dodatkowe pieniądze, które spowodowały, że w sumie pomoc publiczna dla największego z amerykańskich koncernów samochodowych sięgnęła prawie 20 mld USD.

12 grudnia 2008 – w Nowym Jorku FBI aresztowała Bernarda Madoffa, byłego szefa giełdy nowych technologii Nasdaq, prezesa elitarnego funduszu obsługującego najbogatszych klientów. Zarzuca mu się, że sprzeniewierzył miliardy dolarów należących do jego klientów. W rzeczywistości Bernard L. Madoff Investment Securities było tylko piramidą finansową, płacącą dywidendy kolejnym klientom z pieniędzy uzyskanych od nowych inwestorów. „To wszystko jest jednym wielkim kłamstwem” – powiedział Madoff swoim współpracownikom krótko przed aresztowaniem.

16 grudnia 2008 – Fed ściął stopy do zer0 procent – po raz pierwszy  w amerykańskiej historii. Stopa podstawowa ma być przedziałem 0-0,25 proc., a stopa dyskontowa (stosowana przy udzielaniu pożyczek bankom komercyjnym) spada do 0,50 proc. Jednocześnie Fed zapewnił w swym komunikacie, że będzie pobudzał gospodarkę przez operacje wolnego rynku. Złoty znowu spadł – euro kosztuje ponad 4 zł, dolar 2,97 zł, a frank 2,60 zł.

17 grudnia 2008 – kraje OPEC zdecydowały, że zmniejszą wydobycie. Ropa podrożała jednak tylko na parę godzin i jej cena utrzymuje się na poziomie ok. 45 USD.

22 grudnia 2008 – po dziewiątej w ciągu dwóch miesięcy dewaluacji rosyjska waluta spadła do 28,26 rubla/USD. Bank Światowy zwrócił się do rządu Rosji, by ten uwolnił kurs rubla. Komisja antykryzysowa rządu rosyjskiego zatwierdziła kolejny pakiet pomocy dla gospodarki na 2009 r. w wysokości ok. 80 mld USD. Według OECD nawet 25 mln ludzi na świecie straci pracę w wyniku kryzysu (rok później szacunki będą oscylować już nawet wokół 50 mln osób).

23 grudnia 2008 – według GUS sprzedaż detaliczna w listopadzie była o 9 proc. niższa niż w październiku. Urząd statystyczny poinformował także, że deweloperzy wstrzymują inwestycje – w listopadzie rozpoczęli budowę 3,6 tys. mieszkań, o 6 tys. mniej niż rok wcześniej.

30 grudnia 2008 – rząd przyjął program konwergencji ze strefą euro. Przewiduje on m.in. wzrost PKB o 3,7 proc. w 2009 r. i 4 proc. w 2010 r. Deficyt budżetowy ma wynieść 2,7 proc. w 2008 r. i spadać o 0,2 proc. rocznie w kolejnych latach. Rząd potwierdził plan przyjęcia euro w 2012 r. Do końca 2008 r. rząd amerykański wydał w sumie 243 mld USD pieniędzy publicznych na pomoc znajdującym się w kłopotach instytucjom finansowym. Z tego 40 mld kosztowało wsparcie AIG, reszta trafiła głównie do banków w ramach programu TARP (skup toksycznych aktywów). W ciągu minionego roku wskaźnik WIG stracił 51 proc., a WIG 20 48 proc. swej wartości. Wartość aktywów funduszy inwestycyjnych spadła o 62 mld zł i wynosi 71,5 mld zł, a fundusze OFE straciły 21,5 mld zł wartości swych aktywów. Żaden z funduszy emerytalnych nie wypracował w 2008 r. dodatniej stopy zwrotu, wszystkie straciły od niespełna 12 proc. do prawie 18 proc.

GLOBALNY KRYZYS

1 stycznia 2009 – MFW porozumiał się z Białorusią w sprawie programu ratunkowego wartego 2,5 mld USD. Nasz wschodni sąsiad dewaluuje swego rubla o 20 proc. i podnosi główną stopę procentową do 14 proc. Prezydent AleksanderŁukaszenko obiecał liberalizację i częściową prywatyzację gospodarki.

4 stycznia 2009 – rząd rosyjski przedstawił listę 293 firm, którym pomoże przetrwać kryzys kosztem ponad 3 bilionów rubli (ponad 100 mld USD). Na liście największych przedsiębiorstw, których bankructwo byłoby szczególnie bolesne dla całej gospodarki i dla rynku pracy, są m.in. spółki surowcowe Gazprom, Łukoil i Norylski Nikiel, a także największe banki. Bank Anglii obniżył stopy o połowę, do 1,5 proc., najniższego poziomu od powstania centralnego banku na Wyspach w 1694 r.

7 stycznia  2009 – w Niemczech rośnie bezrobocie. Pracy nie ma już 7,4 proc. obywateli – 3,1 mln ludzi.  W listopadzie  niemiecki eksport spadł o 10 proc., a zamówienia w przemyśle o 6 proc. Ponad 3 mln bezrobotnych jest także w Hiszpanii.

12 stycznia 2009 – według Instytutu Samar, analizującego sytuację na polskim rynku motoryzacyjnym, rok 2008 był rekordowy – z fabryk w naszym kraju wyjechało prawie 991 tys. aut. Jednak w drugiej połowie roku produkcja malała, a w grudniu 2008 r. była o 26,1 proc. mniejsza niż rok wcześniej. Kilka dni później NBP poinformował, że polski eksport liczony w euro spadł w listopadzie 2008 r. o 12 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem 2007 r.

16 stycznia 2009 –  inwestorzy wycofują się z krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Tanieją akcje. Euro kosztuje już prawie 4,30 zł, a frank szwajcarski prawie 2,90 zł. Wielu polskich ekonomistów i niektórzy politycy mówią o zmasowanej akcji brytyjskich banków grających na zniżkę polskiej waluty.

19 stycznia 2009 – wniosek o upadłość składają Odlewnie Polskie. To pierwsza spółka, którą zniszczyły transakcje na ryzykownych opcjach walutowych. Problem opcji dotyczy wielu polskich firm, a niekorzystne umowy opiewają na kilka miliardów złotych. Według Komisji Europejskiej w 2009 r. wzrost w Unii Europejskiej będzie niższy od wcześniejszych przewidywań. W Polsce PKB ma wzrosnąć o 2 proc. zamiast wcześniej przewidywanych 3,8 proc. Szczególnie mocno spadną inwestycje – w Polsce o 4,9 proc., ale w innych krajach Unii nawet po kilkanaście procent.  Drastycznie wzrośnie także bezrobocie – według Komisji zwiększy się w UE średnio do 8,75 proc. W Wielkiej Brytanii prawie 2 miliony osób pozostaje bez pracy – to najwyższy wskaźnik od sierpnia  1997 roku, tzn. od przejęcia władzy przez Partię Pracy. Royal Bank of Scotland podał, że w 2008 r. zanotował 41 mld USD strat. To największa strata, jaką kiedykolwiek poniosła brytyjska firma.

20 stycznia  2009 – Ministerstwo Finansów wstępnie ocenia, że deficyt w 2008 r. wyniósł 24,6 mld zł. W sumie do państwowej kasy wpłynęło 27,8 mld zł mniej niż planowano, o prawie 10 mld niższe były wpływy z VAT i akcyzy. Deficyt byłby jeszcze większy, gdyby nie przepchnięcie części wydatków na kolejny rok i oszczędności ministerialne przeprowadzone w końcówce roku na polecenie ministra finansów Jacka Rostowskiego. Dwa dni później media ujawniły, że resort finansów m.in. nie przekazał w grudniu 3,14 mld zł do MON na modernizację armii. Poszkodowane są polskie firmy zbrojeniowe, w których w kolejnych tygodniach dojdzie do szeregu protestów przeciwko ograniczaniu produkcji i zatrudnienia. Zdaniem ekonomistów plany budżetowe na 2009 r. są oparte na nierealnych założeniach, a resort finansów przeszacował możliwe wpływy. Minister Rostowski przyznał, że możliwa jest nowelizacja budżetu w połowie roku. W kolejnym tygodniu premier Tusk oznajmił, że wydatki rządowe zostaną zmniejszone o 17 mld zł. Rząd przyznał, że gospodarka może wzrosnąć tylko o 1,7 proc., a bezrobocie do końca roku może osiągnąć nawet 12,5 proc.

21 stycznia 2009 – rząd irlandzki nacjonalizuje Anglo-Irish Bank stając się właścicielem 75 proc. jego udziałów. Decyzję o nacjonalizacji poprzedziły liczne skandale, m.in. ujawnienie informacji o niezaksięgowanych pożyczkach w wysokości 87 mln USD, jakich bank udzielił własnemu prezesowi.

22 stycznia  2009 – w pogrążonej w kryzysie Islandii doszło do rozruchów, policja użyła gazów łzawiących po raz pierwszy od 60 lat.

25 stycznia 2009 –  resort gospodarki kierowany przez wicepremiera Waldemara Pawlaka przedstawił program pomocy dla biznesu. Wzmocniony ma zostać system gwarancji i poręczeń, a także wprowadzone zmiany w kodeksie pracy, które pozwolą firmom na czasowe ograniczenie czasu pracy i wynagrodzenia.

26 stycznia 2009 –  rząd niemiecki przedstawił szczegóły planu wsparcia dla sektora motoryzacyjnego. Każdy obywatel kraju oddający na złom swój stary samochód dostanie 2,5 tysiąca euro premii przy zakupie nowego auta. Początkowo pula pieniędzy przeznaczonych na dopłaty miała wynosić 1,5 mld euro, później rząd niemiecki podwyższył ją do 5 mld euro. Niemieckie dopłaty bardzo pomogły także polskiej branży motoryzacyjnej, zwłaszcza eksporterom.

27 stycznia 2009 – RPP po raz drugi z rzędu obniżyła stopy o 0,75 pkt. Członkowie Rady przyznają, że w obliczu coraz gorszej sytuacji gospodarczej obawy o wzrost inflacji schodzą na plan dalszy. Prezes NBP Sławomir Skrzypek zapowiedział, że kolejna projekcja banku centralnego będzie bardzo pesymistyczna, jeśli chodzi o wzrost PKB. Traci złoty i giełda. Niemcy przyjęły drugi już pakiet stabilizacyjny w wysokości 50 mld euro, a Japonia w wysokości 54 mld USD.

29 stycznia  2009 – Kongres USA przyjął plan pomocy dla gospodarki Baracka Obamy, wart 825 mld USD. Program, który musi jeszcze zostać zaakceptowany przez Senat, przewiduje stworzenie ok. 3 mln miejsc pracy, głównie dzięki inwestycjom infrastrukturalnym i w technologie zmniejszające zależność USA od importu ropy naftowej. Jednak dane o rosnącym w Stanach bezrobociu i malejącej liczbie sprzedanych domów wywołały kolejną falę spadków na giełdach europejskich i amerykańskich. Gospodarka amerykańska zmalała w IV kwartale o 3,8 proc., wobec spadku o 0,5 proc. w III kwartale, a eksport spadł o prawie 20 proc. W Japonii produkcja w ostatnich trzech miesiącach 2008 r. spadła o 9,6 proc. – najwięcej w powojennej historii kraju. GUS podał, że w 2008 r. PKB naszego kraju wzrósł o 4,8 proc. wobec 6,7 proc. wzrostu rok wcześniej. Rośnie bezrobocie, spadają inwestycje, o ponad 7 proc. mniejsza niż przed rokiem jest liczba wydanych pozwoleń na budowę mieszkań.

30 stycznia  2009 –  frank szwajcarski kosztuje już ponad 3 zł, euro 4,47 zł, a funt brytyjski ponad 5 zł. Od początku roku złoty stracił 15,5 proc. w stosunku do dolara, a 8 proc. wobec euro. Podczas szczytu ekonomicznego w Davos kanclerz Angela Merkel zaapelowała o powołanie Rady Ekonomicznej ONZ na wzór Rady Bezpieczeństwa. Stwierdziła, że najlepszym forum do takich rozmów będzie grupa G20  największych krajów rozwiniętych i rozwijających się. Krośnieńskie Huty Szkła złożyły wniosek o ogłoszenie upadłości. Zobowiązania jednego z największych na świecie producenta szkła gospodarczego przekroczyły wartość majątku spółki – przede wszystkim w wyniku niekorzystnych opcji walutowych zawartych przez spółkę z bankami.

3 lutego 2009 – rząd ostatecznie znalazł tylko 10 mld zł oszczędności w budżecie – głównie kosztem wydatków MON, MSWiA i w szkolnictwie wyższym. Kolejne 9,7 mld zł zostało „wypchnięte” z budżetu do Krajowego Funduszu Drogowego, który musi znaleźć potrzebne pieniądze finansując się na rynku komercyjnym. Zmniejszy to tylko deficyt budżetowy, nie ma jednak wpływu na obniżenie wskaźnika deficytu finansów publicznych, który kluczowy jest z punktu widzenia naszych planów przyjęcia euro. Euro podrożało o 12 groszy i jest wyceniane na 4,62 zł, jednak zarówno premier Donald Tusk, jak i prezes NBP Sławomir Skrzypek wypowiedzieli się przeciwko podejmowaniu interwencji na rynku walutowym.  Francja, Australia, Japonia i Chiny ogłosiły kolejne programy pomocy gospodarce, warte w sumie ok. 90 mld USD. Rząd Chin ocenia, że w pierwszym półroczu wzrost gospodarczy w kraju wyniesie tylko 6 proc. W Chinach pracę straciło już ponad 20 mln ludzi.

4 lutego 2009 –  w styczniu sprzedaż aut w USA spadła do 657 tys. (to najgorszy wynik od 27 lat), za to  w Chinach wzrosła do 790 tys. sztuk. Chiny stały się tym samym największym rynkiem motoryzacyjnym świata. Prezydent Obama ogłosił wprowadzenie limitu zarobków 500 tys.USD rocznie dla prezesów firm korzystających z państwowej pomocy.

9 lutego 2009 – prezydent Francji Nicolas Sarkozy ogłosił, że wesprze rodzime koncerny motoryzacyjne pożyczką w wysokości 6,5 mld euro, ale w zamian za to muszą one zobowiązać się, że nie zmniejszą zatrudnienia w kraju. Spowodowało to oskarżenia Francji o protekcjonizm, sprzeczny z zasadami europejskiej solidarności. Mówiono o tym m.in. kilka dni później, podczas spotkania grupy G7 w Rzymie. Jednak szczególne oburzenie uczestników rzymskiego szczytu wzbudziła zapisana w dyskutowanym właśnie w Kongresie planie stabilizacyjnym Obamy zasada „Buy American” – preferencji dla zakupów towarów amerykańskich przez rząd i jego agendy. Ostatecznie w Rzymie przyjęto oświadczenie, w którym zapisano, że uczestnicy spotkania zobowiązują się powstrzymać od protekcjonizmu.

12 lutego 2009 –  NBP podał, że wartość polskiego eksportu w grudniu spadła o 16,4 proc. rok do roku, a importu o 3,5 proc. Według resortu pracy pod koniec stycznia bez zatrudnienia było już 10,5 proc. Polaków. Jednak polskie problemy maleją w porównaniu z Ukrainą, gdzie coraz bardziej spada wartość hrywny, a bank centralny wprowadził zarząd komisaryczny w kilku bankach, które z braku środków odsyłały klientów od okienek. Agencja Fitch obniżyła rating Ukrainy do poziomu B ze względu na wysokie ryzyko kryzysu bankowego, a minister finansów kraju zrezygnował ze stanowiska nie chcąc zaakceptować nadmiernych wydatków, na które w budżecie brak środków. W styczniu Ukraińcy wycofali z lokat bankowych wkłady o wartości ok. 25 mld USD – w znacznej części w walutach obcych.

13 lutego 2009 – amerykańska Izba Reprezentantów zatwierdziła w ostatecznym kształcie pakiet stymulacyjny Baracka Obamy w wysokości 789 mld USD. Składają się nań ulgi podatkowe, w tym dla studentów i na budowę domu (275 mld), środki na modernizację szkół i stypendia dla uczniów (141 mld) oraz rozbudowę infrastruktury publicznej, w tym wodociągów, sieci elektrycznych, autostrad i linii kolejowych (90 mld), dofinansowanie ochrony zdrowia, w tym systemu Medicaid (112 mld), wsparcie walki z bezrobociem oraz wykluczeniem, także przez bezpośrednią pomoc dla najuboższych (102 mld), wreszcie inwestycje w technologie energooszczędne i wytwarzanie „zielonej energii” (58 mld). Kilka dni wcześniej nowy sekretarz skarbu Timothy Geithner przedstawił dodatkowy plan ratowania sektora bankowego wykorzystujący 350 mld USD nie wydanych jeszcze z puli przeznaczonej na „plan Paulsona” i 100 mld USD nowych środków. Nie został on jednak dobrze przyjęty przez media i inwestorów. Krytykę wzmocniło ujawnienie faktu, że Merrill Lynch, objęty rządową pomocą i ostatecznie przejęty przez Bank of America, wypłacił w grudniu swym pracownikom nagrody na łączną sumę 3,6 mldUSD. 696 osób otrzymało premie o wartości powyżej 1 mln USD.  W sumie, wraz ze środkami wydanymi przez administrację Busha USA wydadzą na ożywienie gospodarki ok. 1,6 bln USD. Tego samego dnia, gdy kongresmeni głosowali nad pakietem Obamy niemiecki Bundestag przyjął pakiet stymulacyjny w wysokości około 50 mld euro, na który składają się obniżki podatkowe dla najmniej zarabiających, a także premie na zakup ekologicznych samochodów, co ma pomóc upadającemu przemysłowi motoryzacyjnemu w Niemczech. W styczniu w Europie zarejestrowano tylko 958,5 tys. nowych aut – o 27 proc. mniej niż rok wcześniej. W Polsce spadek wynosił 5,3 proc. i był najniższy na kontynencie.

17 lutego 2009 – brakuje już tylko 8 groszy do przekroczenia bariery 5 zł za euro. Frank szwajcarski kosztuje 3,2 zł. Spadają wskaźniki giełdowe. Premier Donald Tusk zapowiedział, że granica 5 zł „to jest ten moment, w którym podejmiemy decyzję o rozpoczęciu sprzedaży euro na rynku”. Rząd może wydać na ten cel część lub całość z 3,2 mld euro funduszy unijnych ulokowanych w NBP.  „Nie jesteśmy przygotowani na przyjęcie euro” – stwierdził prezes NBP Sławomir Skrzypek. – „Kurs złotego nie jest wystarczająco stabilny”. Tymczasem rząd podtrzymuje 2012 r. jako datę wejścia Polski do strefy euro. W styczniu rosyjska produkcja przemysłowa spadła o 20 proc. Rosyjskie kłopoty wykorzystują Chiny, które w zamian za 25 mld USD kredytu zagwarantowały sobie po korzystnej cenie dostawę 15 mln ton rosyjskiej ropy rocznie przez 20 lat nowym rurociągiem ze wschodniej Syberii.

18 lutego 2009 – WIG 20 spadł do najniższego w ciągu roku poziomu 1253 pkt., jednak złoty umocnił się do 4,77 zł za euro w wyniku interwencji na rynku walutowym, wcześniej zapowiedzianej przez premiera. Prezydent Obama ogłasza kolejny pakiet pomocowy w wysokości 75 mld USD – tym razem dla ponad 9 milionów rodzin zagrożonych utratą własnych domów na skutek niemożności spłacania kredytów hipotecznych. Niemcy przyjęły ustawę pozwalającą na nacjonalizację banku hipotecznego Hypo Real Estate. Choć od września bank otrzymał już rządowe poręczenia w wysokości 102 mld euro, jego akcje straciły 93,7 proc. w ciągu ostatniego roku. Ostatni raz nacjonalizacja banku miała w Niemczech miejsce w 1931 r.

19 lutego 2009 –  trwa odbicie wartości złotego. Goldman Sachs ogłosił, że polska waluta jest niedowartościowana o 15 proc. Dwa miesiące wcześniej ten sam bank zalecał sprzedawanie złotego i innych walut regionu. Wkrótce przyzna się, że grał na obniżkę złotego, ale zapowiedział, że nie będzie już tego robił. Premier Tusk w trakcie debaty sejmowej złożył obietnicę rządowego wsparcia w spłacie kredytów mieszkaniowych dla bezrobotnych. Większość pieniędzy miałaby pochodzić z Funduszu Pracy.

24 lutego 2009 – bezrobocie w Polsce w styczniu wzrosło do 10,5 proc., podczas gdy jeszcze w grudniu wynosiło 9,5 proc. Do urzędów pracy w ciągu miesiąca zgłosiła się rekordowa liczba 305 tys. nowych bezrobotnych. W marcu bezrobocie sięgnie już 11,2 proc. Rosyjskie ministerstwo rozwoju gospodarczego podało, że w styczniu rosyjski PKB obniżył się o 9 proc. w stosunku do tego samego miesiąca rok wcześniej. Inwestycje i produkcja przemysłowa spadły w Rosji o 16 proc., a import o jedną trzecią.

25 lutego 2009 – według niemieckiego urzędu statystycznego PKB tego kraju spadł w IV kw. 2008 r. o 2,1 proc. w stosunku do poprzedniego kwartału. W I oraz w II kwartale 2008 r. spadki wynosiły po 0,5 proc. Spowodował to głównie spadek eksportu o 7,3 proc. i inwestycji o 4,9 proc. PKB w IV kw. 2008 r. spadł także w Wielkiej Brytanii – o 1,5 proc., po spadku o 0,7 proc. w poprzednim  kwartale.

26 lutego 2009 – po serii pesymistycznych ocen analityków bankowych wobec naszego regionu  zaczął się trend odwrotny. Analitycy banku Nomura zalecają kupowanie złotego, uznając, że jest on niedowartościowany w stosunku do euro i dolara, ale także wobec forinta i korony czeskiej. W ciągu ostatniego pół roku złoty stracił 29 proc., forint 21 proc.,  a korona 13 proc. Euro kosztuje już tylko 4,70 zł, analitycy Nomury przewidują, że do końca roku nasza waluta umocni się do 4,55 zł za euro. Barack Obama przedstawił założenia do budżetu na rok finansowy zaczynający się jesienią 2009 r. Deficyt budżetowy ma sięgnąć 1,75 bln USD, czyli 12,3 proc. PKB.

27 lutego 2009 – PKB USA spadł w IV kwartale o 6,2 proc. Według prognoz Fed w 2009 r. amerykańska gospodarka skurczy się w 2009 r. o 0,5-1,3 proc. Na dane zareagowały spadkami giełdy, których indeksy są na najniższym poziomie od 12 lat. Rząd amerykański przejął 36 proc. akcji Citigroup w zamian za 25 mld USD wsparcia. Bank Światowy, EBOiR i Europejski Bank Inwestycyjny skonstruowały wspólny dwuletni pakiet pomocy dla krajów Europy Środkowo-Wschodniej wart 24,5 mld euro. Wesprze on przede wszystkim Węgry i Ukrainę, ale EBI dodatkowo pożyczy Polsce 3,5-4 mld euro.

1 marca 2009 – na szczycie w Brukseli przywódcy państw UE zobowiązali się, że nie będą wspierać narodowych firm kosztem innych państw członkowskich. Francja poprawiła swój plan wsparcia koncernów motoryzacyjnych i zapewniła, że nie ma on na celu dyskryminowania innych krajów wspólnoty. Donald Tusk zdystansował się od apelu premiera Węgier Ferenca Gyurcsany’ego, który zaapelował o stworzenie planu ratunkowego dla regionu. Tusk stwierdził, że Polska nie potrzebuje specjalnej pomocy, wystarczy nam, że Europa Zachodnia powstrzyma się od protekcjonizmu. Kilka dni później to „odcięcie się” od Węgier (a także pogrążonych w recesji Ukrainy i krajów bałtyckich) potwierdziło wspólne wystąpienie polskiej Komisji Nadzoru Finansowego oraz jej odpowiedników z Bułgarii, Czech, Rumunii i Słowacji. Zaapelowały one, aby rozróżniać ryzyko inwestycyjne w różnych krajach regionu.

2 marca  2009 –  na Wall Street spadki po tym, jak AIG poinformowała, że w IV kwartale poniósł stratę 61,7 mld USD. To największa strata poniesiona kiedykolwiek przez amerykańską firmę. Rząd udzielił koncernowi kolejnej, czwartej już pożyczki. W sumie AIG kosztowała amerykańskiego podatnika 130 mld USD.

5 marca 2009 – w Wielkiej Brytanii stopy spadły po raz siódmy z rzędu do 0,5 proc. Bank Anglii zapowiedział, że będzie kupował na rynku wtórnym obligacje rządowe i papiery wartościowe firm, aby zwiększyć ich dostęp do środków finansowych. W tym celu dodrukuje 75 mld funtów. Do 0,5 proc. obniżył także stopy Europejski Bank Centralny. Według najnowszych prognoz EBC w 2009 r. PKB w strefie euro spadnie o 2,2-3,2 proc. W USA kilkuprocentowe spadki na giełdach po tym, jak zarząd General Motors nie wykluczył, że będzie zmuszony do ogłoszenia bankructwa. Bezrobocie za oceanem wzrosło do 8,1 proc. (12,5 mln osób). W IV kwartale 2008 r. gospodarka USA skurczyła się o 6,2 proc.

12 marca  2009 –– szwajcarski bank centralny obniżył stopy o ćwierć procenta i zapowiedział, że będzie walczył o osłabienie franka, aby wspomóc rodzimy eksport. Oprocentowanie franka (0,05 proc.) jest najniższe w historii kraju. Kurs szwajcarskiej waluty spada na całym świecie, w Polsce frank kosztuje już tylko 2,93 zł. Złoty wzmocnił się także wobec euro, dochodząc wieczorem do 4,50 zł za euro.

13 marca 2009 – w styczniu i w lutym sprzedano w Europie prawie 2,5 mln aut – o 22,6 proc. mniej niż w pierwszych dwóch miesiącach 2007 r. Najlepiej radzi sobie rynek niemiecki, gdzie dzięki wysokim dopłatom za złomowanie starych aut przy kupnie nowego samochodu  w lutym sprzedano 277,7 tys. pojazdów – o 21,5 proc. więcej niż rok wcześniej. Jedyny poza Niemcami kraj w Europie, gdzie sprzedaż w lutym była wyższa niż rok wcześniej to Polska (7,3 proc. na plusie). Najmocniej sprzedaż aut spadła w mocno dotkniętej kryzysem Hiszpanii – prawie o 50 proc. Szwajcaria, Austria i Luksemburg zapowiedziały złagodzenie przepisów o tajemnicy bankowej, wcześniej zrobiły to m.in. Andora i Lichtenstein. To efekt nacisków rządów państw Unii i USA, które chcą ograniczyć możliwość lokowania pieniędzy w tzw. rajach podatkowych, gdzie – według szacunków OECD – znajduje się ok. 7 bln USD, z czego ok. 2 bln w Szwajcarii. 30 sierpnia 2009 – możliwość oszukiwania fiskusa kurczy się w Europie z każdym miesiącem. W lutym szwajcarski bank UBS zgodził się zapłacić 780 mln USD kary i ujawnić USA nazwiska Amerykanów, którzy oszukują system podatkowy. Zarząd Rezerwy Federalnej podał, że wartość majątku posiadanego przez Amerykanów zmalała w 2007 r. o 18 proc. (11 bilionów USD), głównie w wyniku spadku wartości posiadanych przez nich domów i akcji podczas kryzysu.

16 marca 2009 – mimo pomocy Rezerwy Federalnej bank inwestycyjny Bear Stearns stracił płynność finansową i został przejęty za 236 mln USD przez swego konkurenta JP Morgan Chase. Frank kosztuje już poniżej 2,90 zł. To efekt wzmacniania się złotego, ale też skutek działań szwajcarskiego banku centralnego, który interweniuje na rynkach, by nie dopuścić do umocnienia swej waluty powyżej 1,53 franka za euro. Dla Polaków, którzy brali kredyty hipoteczne we frankach, to dobra wiadomość – miesięczna rata przeciętnego kredytu spadła już w ciągu miesiąca o ponad 100 zł.

18 marca  2009 – MFW przewiduje, że w 2009 r. globalna gospodarka skurczy się o 0,6 proc. PKB USA spadnie o 2,6 proc., Japonii o aż 5,8 proc., a Unii o 3,2 proc. To średnio i tak o ok. 1 proc. lepiej niż w prognozie ze stycznia. Według Funduszu na końcu tunelu widać już światełko nadziei – w 2010 r. globalna gospodarka ma wzrosnąć o 2,3 proc. Bank Światowy obniżył tegoroczną prognozę wzrostu Chin do 6,5 proc.

23 marca  2009 – sekretarz skarbu w administracji Obamy Timothy Geithner przedstawił plan odkupu od banków toksycznych aktywów  o wartości nominalnej ok. 1 biliona USD. Rząd USA zamierza przeznaczyć na ten cel 75-100 mld USD, dodatkowo udzieli na ten cel niskooprocentowanych kredytów prywatnym instytucjom finansowym. Giełdy amerykańskie wzrosły  nawet po 7 proc., a europejskie o ok. 3 proc.

24 marca 2009 – w lutym handel detaliczny w Polsce zmalał o 2,4 proc. rok do roku, wynika z danych GUS. To pierwszy taki spadek od 4 lat. Bezrobocie wyniosło 10,9 proc. Prokurator stanu Nowy Jork Andrew Cuomo ogłosił, że większość członków zarządu AIG zwróci otrzymane premie. Kolos ubezpieczeniowy, który od rządu USA otrzymał 173 mld USD pomocy i jest już w 80 proc. własnością państwa, wypłacił za 2008 r. 165 mln USD premii pracownikom, w tym zarządowi. Decyzja o zwrocie premii jest następstwem postanowienia  Kongresu, który nałożył 90-procentowy podatek na premie pracowników zarabiających w ciągu roku ponad 250 tys. USD i zatrudnionych w firmach, które otrzymały rządową pomoc ponad 5 mld USD. W Polsce zarządy ING Banku Śląskiego i BZ WBK zrezygnowały z kilkumilionowych premii za 2008 r.

25 marca 2009 – RPP obniżyła stopy do 3,75 proc. – główna stopa procentowa NBP jest najniższa od dwudziestu lat. Wskaźniki gospodarcze nie są dobre – stopa bezrobocia wynosi 10,9 proc., produkcja przemysłowa spadła w lutym o 14 proc., a inflacja wzrosła do 3,4 proc. Zdaniem członków RPP szczególnie niepokojące są jednak dane o spadku sprzedaży detalicznej, bo to właśnie konsumpcja krajowa miała zapewnić, że gospodarka nie wpadnie w recesję. Wskaźnik WIG 20 pnie się ku górze i przebił już z marszu poziom 1600 pkt. Najmocniej drożeją spółki paliwowe, które rząd zamierza zwolnić z obowiązku utrzymywania zapasów obowiązkowych. Te obowiązki ma przejąć specjalna agenda rządowa.

1 kwietnia 2009 – bezrobocie w strefie euro wzrosło w lutym do 8,5 proc. W całej Unii bez pracy jest 19,2 mln ludzi, po tym jak firmy zredukowały w lutym zatrudnienie o 478 tys. pracowników. Najgorzej jest w Hiszpanii, gdzie bezrobocie wynosi 15,5 proc., niewiele lepiej w państwach bałtyckich. Polskie bezrobocie liczone według metod unijnych wynosi 7,4 proc., a zgodnie z polską metodologią 10,9 proc. i – według ministerstwa pracy – do końca roku wzrośnie do 13 proc.

JUŻ NA DNIE?

2 kwietnia 2009 – na zakończonym w Londynie szczycie G20 zdecydowano przeznaczyć około 1,1 biliona USD na poprawę światowej koniunktury gospodarczej. Potrojona  (do 750 mld USD) zostanie ilość pieniędzy, jakimi dysponuje Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Rozmiar globalnej interwencji fiskalnej do końca 2010 r. określono na około 5 bln USD. Opublikowana została czarna lista „rajów podatkowych” (m.in. Filipiny, Kostaryka, Malezja, Urugwaj). Zapowiedziano zwiększenie kontroli nad rozmaitymi instrumentami finansowymi i korzystającymi z nich funduszami hedgingowymi. Uczestnicy szczytu zobowiązali się do walki z protekcjonizmem. Informacje o podwyższeniu zasobów MFW zostały bardzo dobrze przyjęte przez światowe giełdy. EBC obniżył stopy o 0,25 proc. do 1,25 proc. Prezes EBC Jean-Claude Trichet nie wykluczył dalszych obniżek stóp.

14 kwietnia 2009 – premier Tusk i minister Rostowski ujawnili, że Polska negocjuje z MFW udostępnienie elastycznej linii kredytowej o wartości 20,5 mld USD. Te środki nie zasilą budżetu, ale podniosą rezerwy NBP. Pomoże to w ustabilizowaniu złotego i w obniżeniu kosztów obsługi długu zagranicznego. Eksperci podkreślają, że elastyczna linia kredytowa Funduszu to coś w rodzaju polisy ubezpieczeniowej, z której nasz kraj być może wcale nie będzie musiał korzystać, ale która zwiększa nasze bezpieczeństwo. Złoty umocnił się po podaniu tej informacji. W lutym na rachunku obrotów bieżących mieliśmy dodatnie saldo w wysokości ponad pół miliarda złotych. Choć eksport liczony w euro spadł w lutym o ponad 28 proc., to jednak dzięki osłabieniu złotego import spadł znacznie mocniej, bo aż o 33 proc. Następnego dnia resort finansów podał, że po I kw. 2009 deficyt budżetu wyniósł 10,6 mld zł, czyli prawie 60 proc. całej kwoty deficytu zaplanowanego na 2009 r. Przyczyną tak dużego deficytu już na początku roku są niższe od planowanych wpływy z podatku VAT, co jest efektem malejącej konsumpcji. Nawet ci, którzy wciąż mają pracę, liczą się z możliwością jej utraty i wolą oszczędzać.

16 kwietnia 2009 – Europejskie Stowarzyszenie Producentów Aut podało, że w marcu wyraźnie wyhamował spadek sprzedaży samochodów na kontynencie. Liczony rok do roku spadek wynosił 27 proc. w styczniu, ponad 18 proc. w lutym i tylko 9 proc. w marcu. Zmniejszenie dynamiki spadków wynikało głównie z poprawy sytuacji na rynku niemieckim, gdzie dzięki rządowym dopłatom w marcu sprzedaż aut wzrosła prawie o 40 proc. W Polsce sprzedaż aut w I kw. była o 1,3 proc. wyższa niż przed rokiem. Dopłaty pomogły także we Francji, gdzie w marcu sprzedano więcej aut niż rok wcześniej.

20 kwietnia  2009 – czy to już koniec kryzysu, a przynajmniej początek końca? Z danych GUS wynika, że w marcu produkcja sprzedana w Polsce spadła tylko o 2 proc. To mniej od oczekiwań (6 proc.), a znacznie lepiej od lutego, kiedy produkcja sprzedana spadła o 14,6 proc. Jednak z najnowszego raportu MFW wynika, że do zakończenia kryzysu jeszcze daleko. Zdaniem analityków Funduszu „napięcia w globalnym systemie finansowym są coraz większe. Kryzys się pogłębia”. Globalne straty amerykańskiego, japońskiego i europejskiego systemu finansowego oceniają na ponad 4,1 bln USD. MFW jako pierwszy spośród instytucji międzynarodowych prognozuje spadek dochodu narodowego dla Polski w 2009 r., o 0,7 proc. Gospodarka globalna ma zmniejszyć się o 1,3 proc., strefy euro o 4,2 proc., a USA o 2,8 proc.

29 kwietnia 2009 – amerykański PKB spadł o 6,1 proc. w I kw. po spadku o 6,3 proc. w poprzednim kwartale. To więcej niż oczekiwali analitycy. Gorsze od oczekiwań były także wyniki w Wielkiej Brytanii, gdzie w I kw. PKB spadł o 4,1 proc. Rząd brytyjski prognozuje, że w 2009 r. deficyt budżetowy sięgnie 12,4 proc. PKB, a dług publiczny wzrośnie do 2013 r. z obecnych 52 proc. do 83 proc. Niemiecki rząd przewiduje, że gospodarka kraju skurczy się w 2009 r. o 6 proc.

30 kwietnia 2009 – Fiat przejmuje 20 proc. udziałów Chryslera, któremu rząd USA pożyczy ok. 10 mld USD. Włosi wyłożą na transakcję 2 miliardy USD, która to kwota zostanie podzielona pomiędzy wierzycieli koncernu. Warunki umowy przewidują, że Fiat udostępni  Chryslerowi swoją technologię – zwłaszcza know-how w dziedzinie produkcji małych aut i oszczędnych silników o małej pojemności. 68 proc. własności Chryslera mieć będzie fundusz ubezpieczeniowy związany ze związkiem zawodowym UAW, a 12 proc. rządy USA i kanadyjskiej prowincji Ontario.

4 maja 2009 – „Mam nadzieję, że to już ostatnia rewizja w dół naszych prognoz w czasie obecnego kryzysu” – stwierdził unijny komisarz ds. polityki walutowej Joaquin Almunia prezentując kolejne, gorsze od poprzednich prognozy gospodarcze na 2009 r. Według. Komisji Europejskiej PKB strefy euro skurczy się o 4 proc., Niemiec o 6 proc., a krajów bałtyckich o ponad 10 proc. Spadek PKB w Polsce ma wynieść 1,4 proc., a deficyt finansów publicznych wzrosnąć do  6,6 proc. w tym i 7,3 proc. w kolejnym roku. Almunia zapowiedział, że Unia wszczyna wobec Polski tzw. procedurę nadmiernego deficytu, zobowiązując polski rząd do przedstawienia planów zrównoważenia budżetu. Polski resort finansów nie zgodził się z unijnymi wyliczeniami. Minister finansów Jacek Rostowski zapewnił, że nasza gospodarka znajdzie się „na niewielkim plusie”. Jednak premier Tusk trzy dni później przyznał, że w lipcu nastąpi nowelizacja budżetu w związku z mniejszymi od planowanych wpływami podatkowymi. Rząd wciąż jednak utrzymuje, że zachowa deficyt budżetowy na planowanym poziomie 18,2 mld zł.

7 maja 2009 – EBC obniża stopy do najniższego w historii poziomu 1 proc. Będzie także zwiększał ilość gotówki w systemie finansowym, m.in. skupując obligacje i inne papiery wartościowe,  przede wszystkim te, które bazują na kredytach hipotecznych.

15 maja  2009 – według wstępnych danych Eurostatu w I kw. PKB strefy euro spadł o 4,6 proc. rok do roku. To już czwarty kwartał z rzędu, w którym strefa euro znajduje się w recesji. Malały także gospodarki państw unijnych nie należących do strefy euro. Najbardziej, bo po kilkanaście procent, zmniejszyły się gospodarki trzech państw bałtyckich, które jeszcze w 2007 r. rosły po ok. 10 proc. i nazywane były bałtyckimi tygrysami. Gospodarka czeska zmalała o 3,4 proc., węgierska o 6,4 proc., a słowacka o 5,4 proc. Według opublikowanych dwa dni później danych rosyjskiego urzędu statystycznego PKB Rosji spadł w I kw. o 9,5 proc.

16 maja 2009 – rząd, pracodawcy i związki porozumieli się wstępnie w sprawie paktu antykryzysowego, przeciwdziałającego bezrobociu. Umożliwi on firmom wprowadzanie urlopów postojowych zamiast zwalniania pracowników, gdy brak zamówień. Dodatkowe pieniądze na płacenie na urlopach postojowych będą pochodzić z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Pakt przewiduje także m.in. możliwość elastycznego rozliczania czasu pracy.

27 maja 2009 – Rada Polityki Pieniężnej obniżyła z 3,5 do 3 proc. poziom rezerw, jakie banki muszą utrzymywać w NBP. Oznacza to zwiększenie o ok. 3 mld zł środków, jakie banki mogą przeznaczyć na kredyty. NBP zasugerował, że dalsze decyzje o ewentualnym zmniejszeniu rezerwy obowiązkowej zależne są od tego, czy uwolnione środki rzeczywiście trafią do kredytobiorców.

29 maja 2009 – w maju po raz pierwszy w historii ceny w strefie euro nie wzrosły. Zdaniem ekonomistów latem należy się spodziewać deflacji. Departament Handlu USA podał zrewidowane dane, z których wynika, że spadek PKB w USA w I kw. wyniósł 5,7 proc. W Polsce gospodarka w I kwartale  wzrosła według GUS o 0,8 proc. (0,4 kw/kw). Większość prognoz przewidywała spadek polskiego PKB w I kwartale. W kilka dni później Eurostat podał , że z tych samych danych, które podał GUS, ale wyrównanych sezonowo i porównywalnych w ramach całej UE, wynika, że wzrost wyniósł nawet 1,9 proc.

1 czerwca  2009 – General Motors wystąpił do sądu z wnioskiem o ogłoszenie upadłości. Największe bankructwo w amerykańskiej historii otwiera drogę do restrukturyzacji koncernu. GM zostanie podzielony na dwie części, a „nowy GM” zachowa tylko majątek niezbędny do zmniejszonej produkcji – reszta zostanie wyprzedana. W zamian za udzielone 30 mld USD pomocy rząd amerykański przejmie 60 proc. własności „nowego GM”. Reszta należeć będzie do rządu kanadyjskiego, wierzycieli i pracowników. General Motors ma się pozbyć Opla w ramach wprowadzania pakietu oszczędnościowego, jaki był warunkiem otrzymania dotacji rządowych. Koncern formalnie odseparował się już od Opla, przekazując mu europejskie fabryki, patenty i dostęp do technologii. Na zakup Opla wpłynęły trzy oferty. Ostatecznie na początku września GM zaakceptował silnie wspieraną przez rząd niemiecki ofertę konsorcjum kanadyjsko-austriackiej grupy Magna International (producenta części samochodowych) i rosyjskiego Sbierbanku. Rosjanie dostaną 35 proc. udziałów w Oplu, tyle samo zachowa GM, 20 proc. dostanie Magna, a spółka pracownicza Opla 10  proc. Koszty operacji ma pokryć rząd niemiecki – pożyczy nowej spółce 1,5 mld euro i zagwarantuje zwrot kredytów na sumę 4,5 mld euro. Decyzje dotyczące przyszłości europejskiego producenta aut toczyły się w cieniu zbliżających się w Niemczech wyborów parlamentarnych. Opel zatrudnia za naszą zachodnią granicą 26 tys. pracowników. Tego samego dnia, w którym o upadłość wystąpił GM, sąd wyraził zgodę na przejęcie przez Fiata 20 proc. udziałów w Chryslerze.

12 czerwca  2009 – według wywiadowni gospodarczej Dun & Bradstreet od początku roku firmy polskie złożyły już 631 wniosków o likwidację albo upadłość. To o 89 proc. więcej niż w tym samym okresie poprzedniego roku. Są w tym gronie tak znane przedsiębiorstwa jak Krośnieńskie Huty Szkła, Fabryka Mebli Swarzędz, Galeria Centrum czy firma odzieżowa Monnari.

14 czerwca 2009 – bank Goldman Sachs ogłosił rekordowe zyski za drugi kwartał 2009 w wysokości 3,44 mld USD. To prawie 90 proc. więcej niż w poprzednim kwartale. Także przedstawione dwa dni później zyski JP Morgan – 2,7 mld USD – są o 36 proc. wyższe niż uzyskane rok wcześniej. Dziesięć wielkich instytucji finansowych USA spłaciło przed czasem w sumie 68 mld USD pożyczek, jakie otrzymały od rządu – m.in. JP Morgan Chase, Goldman Sachs, Morgan Stanley i American Express. Sekretarz skarbu Timothy Geithner stwierdził, że wcześniejsza spłata to „dobry znak”, ale ostrzegł, że kryzys w amerykańskiej bankowości jeszcze się nie zakończył. Także w Wielkiej Brytanii bank Lloyd spłacił 2,3 mld funtów pomocy, jaką otrzymał od brytyjskiego skarbu.

19 czerwca  2009 – podczas unijnego szczytu w Brukseli obiecano pomoc stojącej na skraju bankructwa Łotwie. Rząd tego kraju deklaruje, że pieniędzy starczy mu już tylko na miesiąc. W Rydze trwają demonstracje przeciwko rządowym planom cięcia emerytur i płac w budżetówce. Oszczędności wprowadzają także rządy Litwy i Estonii.

21 czerwca  2009 – według OECD eksport krajów należących do organizacji spadł z 834 mld USD w I kw. 2008 do niecałych 583 mld w I kw. 2009. W największym stopniu spadek dotknął kraje szczególnie uzależnione do eksportu – Chiny, Japonię, Koreę Płd. i Niemcy.

23 czerwca  2009 – rząd obniżył swą prognozę wzrostu w 2009 r. do 0,2 proc. Minister Rostowski zapowiedział, że deficyt osiągnie 27 mld zł (wobec planowanych 18,2 mld zł) i polecił ministrom, żeby znaleźli kolejne 3 mld zł oszczędności. Rząd liczy na większe od planowanych przychody z dywidendy ze spółek należących do skarbu państwa. Mają one przynieść w sumie ponad 8 mld zł. Zgodnie z rządowymi założeniami w 2010 r. PKB ma wzrosnąć o 0,5 proc., a bezrobocie osiągnie 13,8 proc.

24 czerwca 2009 – RPP obniżyła stopy do 3,5 proc. i stwierdziła, że oczekuje zmniejszenia inflacji w kolejnych miesiącach.

29 czerwca  2009 – sąd skazał łącznie na 150 lat więzienia Bernarda Madoffa, twórcę funduszu Bernard L. Madoff Investment Securities, który okazał się piramidą finansowa. Wedle sądu na Manhattanie oszust mógł sprzeniewierzyć nawet 179 mld USD.

2 lipca  2009 – straty banków z tytułu zbyt ryzykownych inwestycji, zwłaszcza w kredyty hipoteczne, sięgają już 914 mld USD – szacuje MFW. Według Funduszu do 2010 r. urosną one do 2,5 biliona USD. W maju w UE było już 21,5 mln bezrobotnych, a stopa bezrobocia wzrosła do 8,9 proc. – podał Eurostat. W Hiszpanii bezrobocie osiągnęło już prawie 19 proc. 9,5 proc. wynosi także stopa bezrobocia w USA.

CZEKANIE NA POPRAWĘ

8 lipca 2009 – w maju produkcja w Niemczech wzrosła o 3,7 proc. To najlepszy wynik od 16 lat. Rosną zamówienia fabryczne. Według niemieckiego rządu recesja w tym kraju mogła się już skończyć.

15 lipca 2009 – frank szwajcarski kosztuje już tylko 2,82 zł, euro 4,28 zł., a dolar 3,03 zł. W kolejnych miesiącach wartość złotego stabilizuje się. Według Eurostatu inflacja w Polsce wynosiła w czerwcu 4,2 proc. Tymczasem w strefie euro jest niewielka deflacja. Ceny w czerwcu spadły o 0,1 proc. Znacznie większy był spadek cen w USA – 1,5 proc. To głównie efekt tego, że tanieją paliwa.

16 lipca 2009 – PKB Chin w II kw. wzrósł o 7,9 proc. – podał tamtejszy urząd statystyczny. To sporo powyżej wcześniejszych prognoz. Rosną szanse, że w całym roku wzrost chińskiej gospodarki może być jednak dwucyfrowy, podobnie jak to miało miejsce w poprzednich latach. Rośnie produkcja i inwestycje. Zdaniem części zachodnich ekonomistów dane chińskiego urzędu statystycznego są niewiarygodne i w rzeczywistości wzrost jest niższy.

24 lipca 2009 – w Wielkiej Brytanii PKB w II kw. spadł o 5,6 proc. rok do roku i o 0,8 proc. w porównaniu z I kwartałem. To już piąty kwartał z ujemnym wynikiem w tym kraju. Grupa wybitnych brytyjskich ekonomistów w liście otwartym opublikowanym na łamach „Guardiana”  publicznie przeprosiła królową Elżbietę II za to, że eksperci nie przewidzieli kryzysu.

31 lipca 2009 – pojawi się podatek od wzbogacenia, sprzedaży nieruchomości, katastralny, a także liniowy o stawce 25 proc. dla zarobków powyżej 1000 euro. VAT wzrośnie z 21 proc. do 23 proc. Znikną ulgi podatkowe dla rolników i wiele innych subwencji, nie będzie też  indeksacji emerytur. To tylko niektóre z warunków, jakie musi spełnić Łotwa, by utrzymać przyszłoroczny deficyt na poziomie 8,5 proc. i otrzymać 7,5 mld USD kredytu z MFW.

7 sierpnia 2009 – w lipcu w amerykańskiej gospodarce zniknęło tylko 247 tys. miejsc pracy, o 200 tys. mniej niż w czerwcu. Bezrobocie minimalnie spadło – o 0,1 proc. „Być może właśnie widzimy początek końca recesji” – stwierdzil Barack Obama.

10 sierpnia 2009 – „gospodarka powoli się stabilizuje” – stwierdził premier Łotwy Valdis Dombrovskis na wieść o tym, że PKB jego kraju w II kw. spadł o 19,6 proc. Wbrew pozorom to dobra wiadomość, bo ekonomiści przewidywali, że spadek wyniesie ok. 25 proc. Łotewska gospodarka kurczy się już piąty kwartał z rzędu. Gospodarka sąsiedniej Estonii w II kw. spadła o 16,6 proc., a Litwy o 22,4 proc. To najgorszy wynik w Europie.

13 sierpnia 2009 – w II kw. gospodarki Niemiec i Francji wzrosły w porównaniu z poprzednim kwartałem po 0,3 proc. Coraz częściej mówi się o końcu recesji na kontynencie. Eurostat podaje, że w całej strefie euro gospodarka zmniejszyła się tylko o 0,1 proc., podczas gdy jeszcze w I kw. spadła o 2,5 proc. W Waszyngtonie podano, że deficyt budżetowy USA po 10 miesiącach roku budżetowego wzrósł w lipcu do rekordowego poziomu 1,27 biliona USD.

25 sierpnia 2009 – po dobrych danych GUS o sprzedaży detalicznej, która wzrosła w lipcu o 5,7 proc., WIG 20 jest już powyżej 2300 pkt., a euro kosztuje tylko 4,06 złotych i analitycy licytują się w przewidywaniach, kiedy spadnie poniżej 4 zł.

28 sierpnia 2009 – GUS podał, że w II kw. PKB Polski wzrósł o 1,1 proc. w porównaniu z tym samym okresem poprzedniego roku. Oznacza to, że w trakcie obecnego kryzysu Polska jako jedyny kraj w Europie oparła się recesji. Pomógł nam – mówią ekonomiści – duży rynek wewnętrzny, rosnąca konsumpcja, małe uzależnienie od eksportu i osłabienie złotego, które zamortyzowało wstrząs gospodarczy. Według Barclays Capital Azja jest pierwszym regionem świata, w którym produkcja przemysłowa wróciła do poziomu sprzed kryzysu. W drugim kwartale gospodarka Chin urosła o 15 proc. w stosunku do pierwszego kwartału, Korei Południowej o prawie 10 procent, Singapuru o 21 proc. i Indonezji o 5 proc. Japoński PKB wzrósł w ujęciu rocznym o 3,7 proc. po czterech kwartałach spadku.

4  września  2009 – minister Rostowski ujawnił, że w 2010 r. deficyt budżetowy wzrośnie do 52,2 mld zł. Według ministra dzięki planowanym 28,5 mld złotych wpływów z prywatyzacji dług publiczny nie przekroczy 55 proc. ustawowego progu relacji do PKB.  Informacja o rekordowym deficycie osłabiła w kolejnych tygodniach wartość naszej waluty. Analitycy bankowi zaczęli odradzać klientom kupowanie polskich papierów skarbowych, licząc, że w niedalekiej przyszłości rząd będzie musiał podwyższyć ich oprocentowanie.

17 września 2009 – według raportu UNCTAD, agendy ONZ ds. rozwoju, zagraniczne inwestycje na całym świecie nie przekroczą w 2009 r. 1,2 bln USD. To już drugi rok spadku. Po rekordowych inwestycjach prawie 2 bln USD w 2007 r., w 2008 r. wyniosły one tylko 1,7 bln uSD, malejąc najbardziej w Europie Zachodniej, rosnąc zaś w Afryce i w Azji. W Polsce w 2008 r. inwestycje zagraniczne zmalały o 27 proc. w stosunku do poziomu osiągniętego w 2007 r. W 2009 r. tempo spadku zagranicznych inwestycji w naszym kraju jest znacznie większe. Z opublikowanych w październiku danych NBP wynika, że do lipca zagraniczni inwestorzy zostawili u nas niemal 3,7 mld euro. To o 44 proc. mniej niż w tym samym okresie poprzedniego roku.

1 października 2009 – w strefie euro stopa bezrobocia wzrosła do 9,6 proc. w sierpniu. W Hiszpanii bez pracy jest już 18,9 proc. siły roboczej.

2 października 2009 – minister skarbu Aleksander Grad podpisał z holenderską spółką Eureko umowę kończącą trwający latami spór o kontrolę PZU. Za 4,76 mld złotych holenderski udziałowiec firmy ubezpieczeniowej zgodził się zrezygnować ze swoich roszczeń wobec skarbu państwa. Dodatkowo Holendrzy dostaną kolejne 4,2 mld zł zaległej dywidendy. Ugoda była możliwa dzięki kłopotom finansowym, w jakich znalazła się holenderska grupa finansowa, potrzebująca szybko gotówki. Z tego samego powodu była ona jednak ważna dla Polski.

6 października 2009 – Australia zdecydowała się na podwyżkę stóp procentowych o 0,25 proc. jako pierwszy w trakcie obecnego kryzysu kraj z grupy G20. W 2009 r. Australia jest jednym z kilku krajów na świecie, którym udało się uniknąć recesji – w I kwartale PKB kraju wzrósł o 0,4 proc., a w drugim o 0,6 proc.

7  października 2009 – złoto kosztuje już 1038,8 USD za uncję, więcej niż kiedykolwiek w przeszłości. To efekt osłabienia się amerykańskiej waluty,  wywołanego obawami, że za obecny gigantyczny deficyt USA zapłacą inflacją. We wrześniu bezrobocie w Polsce wzrosło już do 11 proc. według Ministerstwa Pracy. Mamy ponad 1,7 mln zarejestrowanych bezrobotnych. W woj. warmińsko-mazurskim bezrobocie przekroczyło 18 proc. Z raportu Państwowej Inspekcji Pracy wynika, że przez trzy kwartały 2009 r. liczba pracowników, którym firmy zalegają z wypłatami, podwoiła się – do 64 tys. osób. Zaległości przekroczyły już 100 mln zł.

14 października 2009 – wzrosty na giełdach po tym, jak bank JP Morgan podał, że w III kw. osiągnął aż 3,6 mld USD zysku. Rok temu zysk banku wyniósł zaledwie 527 mln USD. Indeks Dow Jones ustanowił tegoroczny rekord, pokonując barierę 10 tys. punktów, którą prawie dokładnie rok wcześniej przebił, spadając z hukiem w dół.

Źródło: „Rzeczpospolita”, „Polska”, „Gazeta Wyborcza”, „Dziennik”, „Krytyka Polityczna”, „The Economist”


Otwarta licencja


Tagi