RPA – tam trzeba być

Łatwość prowadzenia biznesu, stabilność polityczna, potencjał ekonomiczny i silne więzi z sąsiednimi gospodarkami to mocne strony RPA. Polskie przedsiębiorstwa muszą się postarać, by nie zostać w tyle za innymi unijnymi firmami, dla których ten kraj już jest ważnym partnerem.
RPA – tam trzeba być

(CC By NC ND United Nations Photo)

Mija 20 lat od początku południowoafrykańskiej transformacji. Na tle innych krajów afrykańskich RPA nie odnotowuje imponującego wzrostu gospodarczego. Według MFW ma on osiągnąć poziom 2,3 proc. w 2014 r. i 2,7 proc. w 2015; średnia dla Afryki Subsaharyjskiej to około 5,5 proc. (za: World Economic Outlook, IMF, kwiecień 2014). Poza tym krajem targają strajki i napięcia społeczne. Mimo wszystko RPA to wciąż jedno z najważniejszych i najbogatszych krajów na kontynencie. To także jedyny afrykański przedstawiciel w grupie 20 największych gospodarek świata (G-20) oraz w grupie BRICS (od 2011 r.) – najbardziej perspektywicznych gospodarek – obejmującej m.in.: Brazylię, Indie, Chiny oraz Rosję. Ponadto w latach 2011–2012 RPA była niestałym członkiem Rady Bezpieczeństwa OZN.

Gospodarka południowoafrykańska wyróżnia się wielkością, strukturą (rozbudowany sektor usługowy i przemysłowy) i skonsolidowanym rynkiem z coraz większymi potrzebami konsumpcyjnymi i z planowanymi wielkimi rządowymi inwestycjami. RPA jest głównym partnerem politycznym i handlowym EU w Afryce. Również dla Polski to ważny strategicznie kraj na kontynencie. Rację ma Ilona Antoniszyn-Klik, wiceminister gospodarki, która mówi, że tam trzeba być. RPA może być dla polskich przedsiębiorstw bramą do całej Afryki.

Potencjał powyżej średniej

RPA wytwarza 24 proc. PKB Afryki mierzonego parytetem siły nabywczej (PPP). Jest jedną z czterech gospodarek afrykańskich zaliczanych przez Bank Światowy do krajów o średnim poziomie dochodu (upper-middle income economy), obok Botswany, Gabonu i Mauritiusa. RPA może się pochwalić najwyższym na kontynencie PKB per capita (nominalnym), które wynosi około 6,6 tys. dol. W Nigerii jest to około 1,8 tys. dol. (dane za 2014 r.). Kraj ten – po przyjęciu przez Narodowe Biuro Statystyczne nowej podstawy do obliczeń PKB – stał się według miejscowych władz największą gospodarką Afryki – z nominalną wartością PKB sięgającą na koniec 2013 r. 500 mld dol. Według danych MFW wciąż jednak liderem pozostaje RPA: PKB nominalne w 2014 wynosi tu 354 mld dol., dla Nigerii 316 mld dol.; PKB PPP odpowiednio – 620 mld dol. i 521 mld dol.

Niezależnie od metody obliczania PKB, trzeba podkreślić innowacyjność gospodarki południowoafrykańskiej. Zyski z surowców stały się podstawą rozwoju nowoczesnych branż gospodarki.

Gospodarka RPA opiera się głównie na usługach, które przynoszą około 70 proc. PKB. Wyróżniają się zwłaszcza rozwinięty sektor usług finansowych i prawnych oraz dojrzały rynek finansowy. Południowoafrykańska giełda zajmuje 15. miejsce na świecie pod względem kapitalizacji rynkowej.

RPA charakteryzuje się również silnie rozwiniętym przemysłem oraz produkcją, w której dominuje przetwórstwo rolno-spożywcze, przemysł samochodowy (12 proc. eksportu wyrobów przemysłowych), chemiczny, metalurgiczny i odzieżowy. Coraz większą rolę odgrywa przemysł teleinformatyczny. Liczbę telefonów komórkowych w tym kraju szacuje się na 78 mln, co oznacza penetrację rynku na poziomie 151 proc. RPA przoduje w Afryce w wysokości inwestycji w zakresie rozwoju nowoczesnej infrastruktury internetowej. Obecnie liczba użytkowników internetu wynosi około 15 mln, czyli 35 proc. populacji (w 2000 r. było ich zaledwie 2,4 mln). To w RPA Google rozpoczął testowanie swojego najnowszego urządzenia mającego zapewnić dostęp do bezprzewodowego internetu w Afryce.

Już nie tylko wydobycie

RPA ma piąty co do wielkości na świecie sektor wydobywczy. Przynosi on około 12 proc. PKB, choć nie dominuje już w strukturze gospodarczej kraju. Szacowany czas opłacalności eksploatacji tutejszych złóż mineralnych to 150 lat. RPA jest największym producentem rodu (80 proc. udziału); platyny (72 proc.), manganu (21 proc.) i chromu (40 proc.), a w wydobyciu palladu zajmuje drugie miejsce – tuż za Rosją, a wanadu za Chinami. Zasoby złota szacowane są na około 30 proc. udziału w skali świata. RPA jest czwartym po Botswanie, Rosji i Kanadzie producentem diamentów. Znajdziemy tutaj także srebro, żelazo, uran, fosforyty, cynk, ołów, miedź, antymon. Wreszcie RPA jest również największym w świecie eksporterem węgla.

Nie same zasoby stanowią jednak o potędze wydobywczej RPA. Południowoafrykańskie firmy dysponują zaawansowanymi technologiami obróbki surowców i produkcji sprzętu górniczego i licznymi patentami w tym zakresie.

Czas na technologie

Ważnym czynnikiem stymulującym wzrost gospodarczy są inwestycje w badania naukowe oraz nowoczesne technologie. Sukcesami były zbudowanie jednego z najsilniejszych teleskopów na świecie – MeerKAT (Karoo Array Telescope) – i kamery Spiderman, umożliwiającej zrobienie zdjęcia każdemu kibicowi obecnemu na stadionie (po raz pierwszy została użyta podczas mundialu w RPA), powstanie parku technologicznego (African Science Park). W 2010 rząd RPA ogłosił powołanie South African Space Agency – organu koordynującego badania związane z opracowaniem nowej strategii podboju kosmosu. RPA może także poszczycić się pierwszym i największym na świecie zakładem (Sasol) produkującym etylinę z węgla.

O wysokim poziomie badań świadczy także to, że RPA jest piątym partnerem UE wśród krajów nieczłonkowskich i niestowarzyszonych pod względem udziału w projektach 7. Programu Ramowego, po Rosji, USA, Chinach i Indiach. Jest jednym z 20 państw spoza UE, z którymi UE ma podpisaną umowę w sprawie współpracy naukowej i technologicznej (w Afryce takie umowy mają także: Algieria, Egipt, Maroko i Tunezja).

W RPA łączą się wodne szlaki wiodące z Ameryki i Azji. Kraj wyróżnia się dobrze rozwiniętą infrastrukturą lotniskową, portową, kolejową i drogową. Zdaniem autorów corocznego raportu Francuskiej Rady Inwestorów w Afryce (CIAN) to jedna z ważniejszych cech otoczenie biznesowego RPA. Na przykład położone pod Johannesburgiem lotnisko obsługuje największą na całym kontynencie liczbę pasażerów. RPA jest także doskonale połączone instytucjonalnie z rynkami afrykańskimi. Należy do Wspólnoty Rozwoju Afryki Południowej (SADC), organizacji skupiającej 15 państw Afryki Południowej, z którymi ma zawarte porozumienia o wolnym handlu. Jest też ważnym centrum finansowym i handlowym, miejscem prestiżowych targów, wystaw i spotkań przywódców politycznych.

Rankingi napędzają inwestycje

RPA znajduje się na czołowych miejscach wśród państw regionu w czterech rankingach warunków działalności gospodarczej, tj. rankingu Doing Business (trzecia pozycja wśród państw Afryki Subaharyjskiej; 41. na świecie; Polska – 45.), wskaźnika globalnej konkurencyjności (53. pozycja, druga w Afryce, Polska – 42.), wskaźnika wolności ekonomicznej (75. pozycja, Polska – 50.) oraz wskaźnika korupcji. Podkreśla się przede wszystkim takie kwestie, jak jakość prawa, w tym ochronę własności intelektualnej oraz skuteczność rozwiązywania sporów handlowych, a także ochronę interesów inwestorów (10. miejsce na świecie i pierwsze w Afryce).

Mimo kolejnych skandali krajem od 20 lat rządzi Afrykański Kongres Narodowy (w majowych wyborach parlamentarnych na partię tę głosowało ponad 60 proc. wyborców). RPA jest jednym z 11 państw afrykańskich uznanych przez Freedom House za zapewniające największy poziom swobód demokratycznych.

Wszystkie te czynniki sprawiają, że RPA przyciąga najwięcej bezpośrednich inwestycji zagranicznych na kontynencie. Według Konferencji Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju (UNCTAD) w 2013 r. poziom BIZ w tym kraju wyniósł 10,3 mld dol. na 56 mld dol. wszystkich inwestycji w Afryce. To najlepszy wynik, jaki odnotowała RPA, przewyższając dotychczasowy rekord z 2008 r. (9 mld dol.) i podwajając poziom BIZ z 2012 r. (4,57 mld dol.). Tak dobry rezultat RPA zawdzięcza przede wszystkim inwestycjom w sektorze konsumpcyjnym.

Szybkie tempo wzrostu gospodarczego nie oznacza wyeliminowania wszystkich problemów. Według indeksu Giniego RPA jest na trzecim miejscu na świecie pod względem rozwarstwienia dochodów gospodarstw domowych. Poziom bezrobocia jest wciąż bardzo wysoki (25 proc.). Do tego należy dodać jeden z najwyższych wskaźników przestępczości na świecie (co roku dochodzi średnio do 20 tys. zabójstw). Wielkim problemem jest HIV/AIDS. Odsetek zarażonych wynosi około 18 proc. populacji osób dorosłych.

Trwające od 2012 r. z krótkimi przerwami strajki pracowników największych kopalń platyny i palladu prowadzą do wzrostu deficytu na globalnym rynku tych metali. Od lutego do czerwca 2014 r. ceny palladu gwałtownie podskoczyły (za jedną uncję trzeba było zapłacić kilka miesięcy temu niecałe 700 dol., obecnie już 830 dol.).

Choć co jakiś czas dochodzi do porozumienia między pracownikami a spółkami wydobywczymi (ostatnio w czerwcu), strajki górników są stałym elementem krajobrazu sektora wydobywczego w RPA (żądania finansowe przeplatają się z rywalizacją poszczególnych związków zawodowych o względy pracowników).

W kierunku strategicznego partnerstwa

Współpraca UE z RPA opiera się na Umowie o handlu, rozwoju i współpracy (Trade, Development and Cooperation Agreement – TDCA) z 1999 r. Weszła ona w życie w 2004 r. i obejmuje 90 proc. dwustronnego handlu. W 2009 r. rozszerzono ją o przepisy na temat współpracy politycznej i gospodarczej.

W 2007 r. ustanowiono strategiczne partnerstwo, a od 2008 odbywają się coroczne spotkania na szczycie.

Unia Europejska jest dla RPA głównym partnerem handlowym – przypada na nią około 17,6 proc. udziału w eksporcie i 24 proc. w imporcie południowoafrykańskim (dane za 2012 r.). Dla Unii RPA jest 20. partnerem gospodarczym (przypadało na nią w 2013 r. 1,2 proc. wymiany handlowej UE; tuż przed RPA są Nigeria i Algieria). Od 2004 r. obroty handlowe (towarami) UE – RPA wzrosły o ponad 120 proc., choć globalny kryzys wpłynął negatywnie na relacje ekonomiczne. Dopiero w 2012 r. obroty handlowe osiągnęły pułap sprzed kryzysu (47 mld euro), a w 2013 r. spadły do 40 mld euro.

Ta tendencja dotyczy także BIZ (choć UE pozostaje liderem w RPA w tym zakresie). Wydaje się, że są to chwilowe spadki.

Dla Polski partner nr 1

Aktualnie ramy współpracy Polski z RPA określa umowa TDCA. Polska jest także stroną strategicznego partnerstwa UE–RPA.

Podczas wizyty Donalda Tuska w październiku 2013 r. podpisano umowę o współpracy gospodarczej (zakładającą m.in. powołanie wspólnej komisji gospodarczej) oraz umowę o współpracy między PAIiIZ i Agencją Rozwoju Przemysłu a ich południowoafrykańskim odpowiednikami – TISA (Trade and Investment South Africa) i IDC (Industrial Development Cooperation). W marcu 2014 r. wiceprezydent RPA gościł w Polsce. Aktywność we wzajemnych relacjach jest związana z uruchomienia przez Polskę programu Go Africa i z ambitnymi celami naszego rządu.

RPA jest głównym partnerem gospodarczym Polski na kontynencie (ponad 20 proc. naszej wymiany handlowej z Afryką). Eksportujemy przede wszystkim maszyny i urządzenia mechaniczne (około 30 proc.), pojazdy (15 proc.), wyroby przemysłu chemicznego 14 proc. W polskim imporcie także dominują maszyny i urządzenia mechaniczne oraz pojazdy nieszynowe i ich części. Duże znaczenie ma handel (około 20 proc. importu).

Od 2004 r. obroty handlowe z RPA rosną, zwłaszcza eksport. Wartość obrotów w 2013 r. wyniosła 896 mln dol., a polskiego eksportu – 614 mln dol. (w 2012 r. – 506 mln, wzrost o 21 proc.). Od 2010 r. mamy dodatnie saldo wymiany handlowej. W styczniu 2014 r. w porównaniu z notowanym w styczniu 2013 polski eksport do tego kraju wzrósł o 55 proc. Tendencja ta jest stała i wydaje się, że utrzyma się co najmniej w perspektywie średniookresowej.

Jest jeszcze duży potencjał we wzajemnych relacjach gospodarczych. Dziś RPA jest w trzeciej dziesiątce najważniejszych partnerów handlowych Polski. 75 proc. polskiej oferty eksportowej jest zgodne z priorytetowymi pozycjami importu RPA, polski rynek mógłby zaś przyjąć 45 proc. priorytetowych pozycji eksportu RPA (Raport ThinkTank, Warszawa 2013). Wydział Promocji Handlu i Inwestycji w Johannesburgu ocenia, że pięciokrotny wzrost obrotów handlowych Polski z RPA w latach 2012–2017 jest realny. Oznacza to potencjału wymiany do zagospodarowania o wartości 4 mld dol.

Na ewentualne inwestycje zagraniczne – także polskie – wpływa przyjęty przez rząd RPA Narodowy Plan Rozwoju 2030 (2030 National Development Plan). Ma on na celu m.in. podwojenie PKB do 2030 r. przez inwestowanie w poprawę infrastruktury, wsparcie dla sektora wydobywczego i rolniczego, dywersyfikację eksportu oraz redukcję kosztów prowadzenia działalności biznesowej. Ważna dla dalszej współpracy będzie ewentualna umowa o wolnym handlu (EPA) między UE a SADC, która usunie ostatnie bariery taryfowe i pozataryfowe w handlu.

Uwzględniając tendencje rozwojowe RPA, Wydział Promocji podkreśla konieczność koncentracji wysiłków eksporterów w następujących sektorach gospodarki RPA: górniczym i energetycznym, budowlanym, przemysłu motoryzacyjnego i obronnego oraz związanych z towarami konsumpcyjnymi. Program rozbudowy infrastruktury kraju (Infrastructure Development Act przewidujący wyasygnowanie na ten cel 100 mld dol. w najbliższych latach) to szansa dla dostawców branży budowlanej, energetyki, maszyn i technologii górniczych oraz wyposażenia wnętrz. Polska, ze względu na niższy koszt produkcji niż w Europie Zachodniej, ma w tym zakresie przewagę konkurencyjną (maszyny budowlane i górnicze są średnio o 20 proc. tańsze od obecnie kupowanych przez kraje Afryki Subsaharyjskiej).

Polska i RPA korzystają z energii pochodzącej z węgla, dlatego słuszna wydaje się współpraca w zakresie technologii wydobycia, czystej eksploatacji, zmierzającej do redukcji CO2. Strona południowoafrykańska jest również zainteresowana współpracą w dziedzinie gospodarki morskiej, przede wszystkim w zakresie budowy statków i jachtów, rozbudowy infrastruktury portowej, a także szkoleniem specjalistów w tej dziedzinie (w kwietniu rozpoczęto prace nad umową o transporcie morskim). I tutaj poza jakością i solidnością wyróżnia nas cena.

Rynek wtórny części motoryzacyjnych to wielka szansa na eksport dla polskich firm. Już teraz sprzedaż samochodów wynosi rocznie średnio około 0,5 mln sztuk i systematycznie rośnie (coraz silniejsza klasa średnia w RPA). Także rosnący rynek wewnętrzny stwarza perspektywy praktycznie dla wszystkich towarów konsumpcyjnych, w szczególności dla polskiej żywności (nie przypadkiem z premierem Tuskiem do RPA pojechał m.in. minister rolnictwa). Żywność i napoje stanowią 67,7 proc. sprzedaży na południowoafrykańskim rynku detalicznym, wartość ich konsumpcji wynosi około 50 mld dol., a przewiduje się, że w najbliższych latach będzie rosnąć o 10 proc. rocznie. Możliwości eksportowe są też w takich branżach jak: produkcja mebli, tkanin dekoracyjnych, kosmetyków i narzędzi medycznych, AGD, szeroko pojęta elektronika, farmaceutyki.

Polskie firmy jednak nie wykorzystują możliwości. W Johannesburgu są obecne górniczy Kopex i budowlana grupa PBG (budowa rurociągów i instalacji oczyszczania wody) czy producent kosmetyków Inglot. Ze strony RPA dużą aktywność przejawiają jej koncerny międzynarodowe. Największymi inwestorami z RPA w Polsce są: SAB Miller – branża piwowarska (m.in. Browary Tyskie i Lech), Steinhoff (produkcja) i JD Group (dystrybucja) – branża meblarska, Pepcor – towary konsumpcyjne (handel detaliczny), Mondi Group – branża papiernicza, Naspers – branża telekomunikacyjna (przejęła serwis Gadu-Gadu oraz portal Allegro.pl). Dzięki ich inwestycjom powstało w Polsce 3 tys. miejsc pracy.

Wydaje się także, że w zbyt małym stopniu wykorzystujemy liczną polską diasporę w RPA (około 12 tys., w tym 6 tys. emigrantów z lat 80.). Oficjalne wizyty to zdecydowanie za mało, choć to dobry początek.

Autor jest adiunktem w Centrum Europejskim Uniwersytetu Warszawskiego. Jest jednym z głównych wykonawców projektu badawczego w ramach grantu Narodowego Centrum Nauki „Teoretyczne, instytucjonalne i empiryczne uwarunkowania oraz przesłanki wykorzystania potencjału ekonomicznego i możliwości rozwojowych krajów afrykańskich przez polską gospodarkę”.

(CC By NC ND United Nations Photo)

Otwarta licencja


Tagi