Brexit może obniżyć PKB Polski

Import Wielkiej Brytanii w przypadku brexitu z umową obniży się o 11 proc. – szacują naukowcy z londyńskiego National Institute of Economic and Social Research. W przypadku twardego brexitu, spadek będzie większy – wyniesie 19 proc.
Brexit może obniżyć PKB Polski

Spadek zakupów w największym stopniu dotknie kraje Unii Europejskiej. Około połowy obrotów handlowych Wielkiej Brytanii to handel właśnie z pozostałymi państwami członkowskimi. Dokładnie – według danych z 2018 r. jest to 46 proc. eksportu i 54 proc. importu. Informacje te analizują badacze Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) w Tygodniku Gospodarczym PIE.

Biorąc pod uwagę dynamicznie zmieniającą się sytuację związaną z brexitem i wynegocjowaną kilka dni temu umową, zaaprobowaną zarówno przez rząd w Londynie jak i Komisję Europejską, sprawa nie jest jeszcze przesądzona.

– Ratyfikacja umowy przez parlament brytyjski nie kończy procesu wychodzenia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej – zaznacza Agata Gostyńska-Jakubowska, główna specjalistka brukselskiego think-tanku Centre for European Reform. Jak dodaje, możemy jeszcze być świadkami zaskakujących zmian, wśród nich prawdopodobne jest np. wydłużenie negocjacji. – Ale wydłużenie negocjacji jest czym innym niż przedłużenie brexitu – zaznacza.

Mniej pracy w krajach UE

Dla wyliczenia możliwych skutków niższych obrotów handlowych z Wielką Brytanią dla PKB i zatrudnienia w państwach UE ekonomiści PIE założyli, że brytyjski popyt finalny na dobra zza granicy spadnie o wspomniane 11 proc. i 19 proc. (w zależności od scenariusza). Do obliczeń wykorzystali tablice międzynarodowych przepływów międzygałęziowych (World Input-Output Database).

Według obliczeń PIE, w scenariuszu brexitu z umową spadek obrotów handlowych z Wielką Brytanią bezpośrednio obniży PKB w państwach członkowskich średnio o 0,15 proc., a liczbę pracujących o 0,12 proc.

W scenariuszu twardego brexitu spadki te wyniosą odpowiednio 0,26 proc. i 0,21 proc. Największe negatywne efekty wystąpią na Malcie i w Irlandii (spadek PKB o odpowiednio 1,13 proc. i 0,49 proc. w przypadku brexitu z umową).

Nasza strata

Zdaniem analityków PIE Polska znajdzie się w gronie państw UE najsilniej dotkniętych brexitem (niezależnie od wariantu). Spadek eksportu w wyniku brexitu z umową obniży PKB w Polsce o 0,14 proc. (około 3 mld zł). W przypadku twardego brexitu będzie to 0,24 proc. (około 5 mld zł). Liczba miejsc pracy może obniżyć się o 0,13 proc. (20 tys.) w scenariuszu brexitu z umową oraz o 0,23 proc. (35 tys.) w scenariuszu twardego brexitu.

Niższe obroty handlowe spowodowane brexitem z umową mogą obniżyć wartość dodaną w polskim sektorze rolno-spożywczym o 0,3 mld zł i skutkować obniżeniem liczby miejsc pracy o 5 tys.

Brexit ma szczególne znaczenie dla polskiego sektora rolno-spożywczego. Eksport tego sektora stanowi bowiem około 20 proc. całkowitego eksportu Polski do Wielkiej Brytanii. Niższe obroty handlowe spowodowane brexitem z umową mogą obniżyć wartość dodaną w tym sektorze o około 0,3 mld zł oraz skutkować obniżeniem liczby miejsc pracy o prawie 5 tys. Liczby te wyniosą odpowiednio 0,5 mld zł i ponad 8 tys. miejsc pracy w scenariuszu brexitu bez umowy.

Należy jednak pamiętać o pewnych przeciwnych konsekwencjach brexitu, otwierających nowe możliwości przed polskimi przedsiębiorcami. Przykładem może tu być transport międzynarodowy, realizowany przez polskie firmy. O ile na wspólnym rynku europejskim konkurencyjność tych firm podcięły nowe unijne regulacje, wedle których polscy kierowcy będą musieli być opłacani według zasad obowiązujących w kraju, w którym wykonują załadunek lub rozładunek towaru, to w Wielkiej Brytanii te przepisy nie będą obowiązywały.

Skutki bezumownego brexitu

Międzynarodowy Fundusz Walutowy przeanalizował w kwietniu potencjalne skutki dwóch scenariuszy bezumownego brexitu. Scenariusz A zakłada brak zakłóceń ruchu granicznego i relatywnie niewielki wzrost spreadów (odpowiednio o 12,5 i 20 pkt. bazowych) na brytyjskich papierach dłużnych skarbowych i korporacyjnych. Natomiast scenariusz B przewiduje poważne zakłócenia ruchu granicznego istotnie podnoszące koszty importu z UE dla brytyjskich firm oraz znaczne pogorszenie warunków finansowych (wzrost spreadów na papierach dłużnych skarbowych i korporacyjnych odpowiednio o 100 i 150 pkt. bazowych).

W obu scenariuszach bezumowny brexit oznaczać będzie. podniesienie o 4 proc. brytyjskich ceł importowych w handlu z UE i dodatkowy (w stosunku do scenariusza bazowego) wzrost barier pozataryfowych (w sumie o 24 proc. w przeliczeniu na ekwiwalent taryfowy), a także utratę przez Wielką Brytanię dostępu do większości istniejących porozumień o preferencyjnym handlu między UE a krajami trzecimi.

Bariery pozataryfowe wiązać się będą przede wszystkim z utratą tzw. praw paszportowych, tj. praw zezwalających brytyjskim bankom i firmom świadczącym usługi finansowe prowadzić swoją działalność w dowolnym kraju UE bez ubiegania się o autoryzację w każdym z nich.

Ponadto, obydwa scenariusze zakładają zaostrzenie brytyjskiej polityki migracyjnej skutkujące redukcją dopływu imigrantów w ujęciu netto do Wielkiej Brytanii z UE o 25 tysięcy osób rocznie do 2030 r.

Równolegle przewiduje się w obu scenariuszach wystąpienie dostosowawczych korekt brytyjskiej polityki gospodarczej w postaci luźniejszej polityki pieniężnej oraz umożliwienia działania automatycznych stabilizatorów fiskalnych. Te dwa scenariusze są konfrontowane ze scenariuszem bazowym zakładającym, że Wielka Brytania opuści unię celną i wspólny europejski rynek ekonomiczny w warunkach porozumienia o strefie wolnego handlu z UE (co oznacza brak podwyżek ceł w handlu z krajami UE).

Brytyjskie koszty

Analitycy PIE przedstawili modelowe implikacje scenariusza bezumownego brexitu dla ścieżki wzrostu PKB Wielkiej Brytanii w latach 2019-2023. Wyniki te zostały zestawione z wynikami scenariusza bazowego oraz projekcji wzrostu PKBWielkiej Brytanii przedstawionejprzez MFW w kwietniu 2016 r., a więc przed referendum brexitowym.

Obecny scenariusz bazowy (brexit z umową) kreśli wyraźnie gorszą ścieżkę wzrostu PKB Wielkiej Brytanii niż prognozowano to przed referendum brexitowym. Scenariusze bezumownego brexitu jeszcze tę ścieżkę obniżają. W 2021 r. negatywny wpływ bezumownego brexitu oznaczałby ok. 3,5 proc. utratę PKB w stosunku do scenariusza bazowego.

Obniżenie brytyjskiego popytu importowego i stopniowy wzrost kosztów prowadzenia wymiany handlowej przyczyniłby się także do spowolnienia wzrostu gospodarczego w UE-27 (czyli bez Wielkiej Brytanii), z najwyższą skalą redukcji PKB: 0,5 proc. w 2021 r.

MFW uzupełnił te średniookresowe projekcje o ocenę długoterminowych efektów brexitu. W wyniku wzrostu taryf i barier pozataryfowych spadnie istotnie stopa zwrotu od kapitału zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i w UE, co pociągnie za sobą obniżenie zasobów kapitałowych i w konsekwencji spadek potencjalnego PKB.

Dodatkowo, ograniczenie dopływu siły roboczej na skutek bardziej restrykcyjnej polityki migracyjnej zredukuje podaż pracy w Wielkiej Brytanii, co też wpłynie negatywnie na potencjalny PKB. Te dwa efekty w sumie obniżą potencjalny PKB Wielkiej Brytanii o prawie 3 proc. w długim okresie w stosunku do scenariusza bazowego. Potencjalny PKB w Unii Europejskiej także obniży się w stosunku do scenariusza bazowego, ale wyraźnie mniej bo o 0,3 proc.

Dotknięta Irlandia, Holandia, Belgia

Oceną skutków bezumownego brexitu zajął się także OECD. W raporcie z września bieżącego roku przewidywane są następujące krótkookresowe skutki dla wymiany handlowej Wielkiej Brytanii oraz krajów UE.

Całkowite rozmiary brytyjskiego eksportu obniżą się o 8 proc., a całkowite rozmiary unijnego eksportu zmniejszą się o 1,5 proc., najsilniej w odniesieniu do Irlandii, Holandii, Belgii, Niemiec i Hiszpanii. PKB Wielkiej Brytanii obniży się w 2020 r. o 2 proc. w stosunku do projekcji bazowej, głównie z powodu oddziaływania czynników związanych z handlem zagranicznym i wzrostem niepewności.

Brexit silniej wpłynie na koszty producentów z Wielkiej Brytanii niż z UE

Z czasem dojdą do tego negatywne oddziaływania czynników podażowych w związku z zahamowaniem inwestycji. W Unii Europejskiej PKB obniży się w stosunku do scenariusza bazowego o 0,5 proc., najsilniej w Irlandii, Holandii i Belgii.

W 2021 r. negatywne odchylenie od scenariusza bazowego pogłębi się dla Wielkiej Brytanii do niemal 2,5 proc. PKB, a dla Unii Europejskiej – do niemal 0,6 proc. PKB, by w roku następnym dojść do blisko 3 proc. PKB dla Wielkiej Brytanii i nieco ponad 0,6 proc. PKB dla UE.

Dostosowawcza polityka ekonomiczna może ograniczyć te negatywne skutki w Wielkiej Brytanii o ok. 0,5 proc. PKB w latach 2021-2022. Jednak w znacznej części krajów UE-27 o takie działania dostosowawcze będzie trudniej.

Czy Polacy wrócą z emigracji?

W reakcji na brexit część obywateli UE mieszkających w Wielkiej Brytanii podejmuje decyzję o powrocie. Ci, którzy chcą legalnie przebywać na Wyspach po 2021 r. powinni złożyć wniosek o otrzymanie statusu rezydenta (EU settlement Scheme).

W przypadku brexitu bez umowy, imigranci pozostaną formalnie bez gwarancji prawnych. Tymczasem bez legalnego statusu cudzoziemcy nie będą mogli nie tylko legalnie pracować, ale też skorzystać z bezpłatnej służby zdrowia i wynająć mieszkania.

Z tego względu, mimo zapewnień władz brytyjskich, że obywatele UE zachowają swoje prawa nawet w przypadku bezumownego brexitu, Polska zawarła z Wielką Brytanią dwustronne porozumienie gwarantujące zbliżone do obecnych warunki pobytu polskich obywateli w Wielkiej Brytanii i brytyjskich w Polsce.

Do końca września 2019 r. obywatele UE złożyli prawie 1,8 mln wniosków. Aż 1/5 wszystkich wniosków stanowiły te z Polski, 16 proc. złożyli mieszkańcy Rumunii, a 11 proc. – Włoch.

Biorąc pod uwagę ogólną liczbę Polaków na Wyspach – 905 tysięcy – wniosek złożyło jedynie 38 proc. Jest to jeden z najniższych wyników, podobnie niskie osiągnęły Finlandia (32 proc.), Dania (34 proc.), Niemcy (38 proc.), Francja (39 proc.) i Litwa (43 proc.). Na drugim biegunie znajdują się Bułgarzy, z których aż 95 proc. złożyło wniosek o pozostanie w Zjednoczonym Królestwie.

Relatywnie niski udział Polaków, którzy złożyli wnioski osiedleńcze w ogólnej liczbie Polaków przebywających na Wyspach może wynikać z rożnych powodów – piszą analitycy PIE. By uzyskać status osoby osiedlonej (settled status) trzeba przedstawić dokumenty poświadczające przebywanie w Wielkiej Brytanii co najmniej 5 lat (osoby przebywające na Wyspach krócej niż 5 lat lub nieregularnie mogą otrzymać status tymczasowy, pre-settled status). Mogą nimi być poświadczenie wynajmu mieszkania, płacenia podatków, rachunki za energię elektryczną itp.

Jednak wiele osób może mieć problem z dostarczeniem takich dokumentów, ponieważ pracują w szarej strefie. Poza tym, gdy kilka osób wynajmuje dom lub mieszkanie, to tylko osoba podpisująca umowę jest odnotowana przez władze lokalne jako najemca.

Jednocześnie, część Polaków nie planuje zostać w Wielkiej Brytanii. Jak wynika z badań NBP, prowadzonych pod koniec 2018 r., prawie 10 proc. Polaków bało się, że ich sytuacja na rynku pracy może się pogorszyć i w związku z tym było zdecydowanych na wyjazd z Wielkiej Brytanii. Część z nich może wrócić do kraju. Inni prawdopodobnie pozostaną na emigracji, zmieniając jedynie kraj pobytu.

Oprac. Dariusz Rostkowski

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Tydzień w gospodarce

Kategoria: Raporty
Przegląd wydarzeń gospodarczych ubiegłego tygodnia (04–08.04.2022) – źródło: dignitynews.eu
Tydzień w gospodarce

Akumulatory liderem polskiego eksportu w 2021 roku

Kategoria: Analizy
Wśród najważniejszych pozycji w naszym eksporcie w 2021 r. tradycyjnie najliczniej reprezentowana jest branża motoryzacyjna. Podobnie jak w 2020 r., najwyższą wartość eksportu odnotowano w przypadku akumulatorów litowo-jonowych.
Akumulatory liderem polskiego eksportu w 2021 roku

Tydzień w gospodarce

Kategoria: Raporty
Przegląd wydarzeń gospodarczych ubiegłego tygodnia (16–20.05.2022) – źródło: dignitynews.eu
Tydzień w gospodarce