Firmy europejskie w obliczu ryzyka geopolitycznego: dowody z ostatnich badań Eurosystemu

Firmy europejskie w obliczu ryzyka geopolitycznego: dowody z ostatnich badań Eurosystemu

Getty Images

Bieżące napięcia geopolityczne wywierają presję na międzynarodowe łańcuchy dostaw, zwiększając prawdopodobieństwo fragmentacji handlu w obliczu szeroko zakrojonych inicjatyw w zakresie polityki, mających na celu zmniejszenie narażenia na czynniki zewnętrzne (Aiyar i in., 2023). Eskalacja napięć między gospodarkami zachodnimi a Chinami może prowadzić do znaczących zakłóceń w globalnym handlu i działalności gospodarczej. Chiny dominują w światowej produkcji znaczącej liczby produktów strategicznych, które są niezbędne dla globalnej produkcji i trudne do zastąpienia (Baldwin 2024, Komisja Europejska, 2020).

W ramach wspólnych wysiłków Eurosystemu mających na celu lepsze zrozumienie poziomu uzależnienia gospodarek europejskich od krytycznych czynników produkcji z Chin w 2023 roku banki centralne Włoch, Hiszpanii i Niemiec -Banca d’Italia, Banco de España i Deutsche Bundesbank – przeprowadziły wśród firm badania ankietowe zawierające zestaw jednakowych pytań. Te same pytania zostały również włączone do ankiety przeprowadzonej przez Europejski Bank Centralny (EBC). Badania obejmujące różne kraje, mające na celu zrozumienie narażenia firm i ich reakcji na ryzyka geopolityczne, są rzadkie. Warte podkreślenia wyjątki obejmują badania Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EIB) z 2023 roku oraz Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBRD) (Kitzmüller i in., 2022) firm europejskich, które dotyczą zakłóceń w łańcuchach dostaw i działań podejmowanych przez firmy w celu zwiększenia odporności. Z kolei przedstawione tu dane z ankiet Eurosystemu koncentrują się w szczególności na ekspozycji na ryzyko geopolityczne i strategiach ograniczania ryzyka przez firmy. Ankiety mają również na celu zrozumienie kanałów, za pośrednictwem których zarówno napięcia geopolityczne, jak i reakcje na nie mogą wpływać na gospodarkę. Główne pytania koncentrują się wokół ryzyka związanego z pozyskiwaniem z Chin czynników produkcji, które firmy uznają za „krytyczne” dla swojej działalności. Próba firm objętych ankietami krajowymi, licząca w sumie około 14 000 przedsiębiorstw, jest reprezentatywna dla gospodarek niemieckiej, włoskiej i hiszpańskiej. Wyniki skupiają się na firmach produkcyjnych zatrudniających co najmniej 20 pracowników (około 4 500 przedsiębiorstw) i są uzupełnione odpowiedziami z ankiety telefonicznej EBC (ang. Corporate Telephone Survey, CTS) przeprowadzonej wśród 65 dużych podmiotów – głównie międzynarodowych – prowadzących znaczącą działalność w UE.

Według trzech krajowych ankiet przeprowadzonych wśród przedsiębiorstw, znaczna część gospodarki jest potencjalnie narażona na nagłe przerwanie dostaw krytycznych czynników produkcji z Chin. Jest to szczególnie widoczne w przypadku Niemiec, gdzie na takich czynnikach polega ponad jedna trzecia firm produkcyjnych. Odsetek narażonych hiszpańskich i włoskich firm produkcyjnych jest również stosunkowo wysoki i wynosi odpowiednio 20 proc. i 17 proc. firm. Jest on również zróżnicowany w zależności od firm, przy czym największe firmy są prawie dwukrotnie bardziej uzależnione od czynników produkcji  z Chin, niż najmniejsze firmy.

Dowody z ankiet są zgodne ze zbiorczymi danymi z handlu, sugerującymi, że Niemcy posiadają większy udział w imporcie kluczowych czynników produkcji z Chin, niż pozostałe dwa kraje. Jednak wspomniane udziały w imporcie wahają się od zaledwie 2 proc. do 5 proc., co sugeruje, że zbiorcze dane z handlu mogą nie w pełni oddawać znaczenie tych krytycznych produktów – w kontekście ich zastępowalności i ryzyka geopolitycznego – dla procesów produkcyjnych firm.

Podobnie dane z ankiety EBC pokazują, że Chiny są dominującym źródłem krytycznych czynników produkcji dla dużych międzynarodowych korporacji. Niemal 40 proc. respondentów wskazało Chiny jako eksportera krytycznych czynników produkcji cechującego się wysokim ryzykiem , a ponad 60 proc.  uznało Chiny za (potencjalne) zagrożenie dla łańcuchów dostaw w ich sektorze. Stopień uzależnienia od innych partnerów, jak również postrzeganie związanych z tym ryzyk, są znacznie niższe.

Ankiety krajowe pokazują, że znaczna część firm wdrożyła już strategie mające na celu zmniejszenie ryzyka związanego z pozyskiwaniem zaopatrzenia z Chin, przy czym odsetek ten jest wyższy w Niemczech (40 proc.) niż we Włoszech (30 proc.) i Hiszpanii (22 proc.). Kolejna duża część rozważa podjęcie takich działań do końca 2024 r. (około 20 proc. w Niemczech i we Włoszech oraz 27 proc. w Hiszpanii; wykres).

Niemniej jednak nadal istnieje wysoki odsetek zagrożonych przedsiębiorstw, zwłaszcza we Włoszech i Hiszpanii, które ani nie podejmują działań w celu zmniejszenia ryzyka, ani nie rozważają takich działań. Przedsiębiorstwa te często mają do czynienia z trudnymi do zastąpienia krytycznymi czynnikami produkcji, których zastąpienie zajęłoby najwięcej czasu. Najczęstszą strategią zmniejszania ryzyka we wszystkich trzech krajach jest zastąpienie chińskich dostawców dostawcami z UE (ang. EU-shoring) , przy czym znaczna część przedsiębiorstw w Niemczech i we Włoszech również zastępuje krytyczne czynniki produkcji pochodzące z Chin czynnikami z krajów spoza UE (wykres).

Zwiększenie dywersyfikacji i odporności łańcuchów dostaw wiąże się z kosztami (Baldwin i Freeman 2022), które zostaną przeniesione – przynajmniej częściowo – na konsumentów. Około połowa ankietowanych przez EBC dużych przedsiębiorstw międzynarodowych wdrażających strategie zmniejszania ryzyka spodziewa się presji na wzrost cen sprzedaży w ciągu najbliższych pięciu lat, chociaż odsetek ten jest niższy niż w ciągu minionych pięciu lat. Może to sugerować, że w przeszłości firmy były zmuszone do nagłej zmiany swoich strategii na mniej optymalną i bardziej kosztowną ze względu na nieoczekiwane wstrząsy takie jak pandemia i inwazja Rosji na Ukrainę, które nadwyrężyły łańcuchy dostaw. Zatem w obliczu przyszłych wstrząsów wcześniejsze wdrożenie strategii zmniejszania ryzyka – choć początkowo kosztowne – może być pomocne w łagodzeniu potencjalnej presji cenowej wynikającej z zakłóceń łańcucha dostaw. Toteż w dłuższej perspektywie ogólny wpływ ograniczania ryzyka na presje cenowe niekoniecznie musi rosnąć.

Eskalacja napięć geopolitycznych prowadząca do barier w handlu i inwestycjach zagranicznych między Chinami a Zachodem miałaby negatywne skutki dla działalności dużej części europejskich przedsiębiorstw. Około 40 proc. włoskich i hiszpańskich firm produkcyjnych wskazało, że wzrost napięć mógłby negatywnie wpłynąć na ich działalność. Ten odsetek jest znacznie wyższy dla firm niemieckich (75 proc.), co odzwierciedla ich większe uzależnienie od Chin (wykres). Jednym z głównych kanałów zakłócających działalność biznesową byłaby utrata dostępu do czynników produkcji z Chin. Jednak najistotniejszym kanałem dla wszystkich trzech państw jest wzrost niepewności co do przyszłego rozwoju sytuacji gospodarczej . W rezultacie wiele firm bez bezpośrednich powiązań z Chinami również spodziewa się negatywnego wpływu na swoją działalność. Kanał ten jest szczególnie istotny, ponieważ często nie jest uwzględniany w symulacjach modeli makroekonomicznych, które zazwyczaj podkreślają kanał handlowy. Wreszcie, mógłby on również działać jako mechanizm wzmacniający w całej gospodarce.

Podsumowanie

Ankiety przeprowadzone niedawno wśród przedsiębiorstw przez trzy europejskie banki centralne przedstawiają unikalne i porównywalne dane z różnych krajów na temat krytycznego uzależnienia europejskich firm od Chin i ich strategii zmniejszania ryzyka. Dane te ujawniają wysoką zależność europejskich firm od krytycznych czynników produkcji z Chin, a także widoczne różnice między krajami i firmami. Po kilku globalnych wstrząsach związanych z dostawami istnieją obecnie wyraźne dowody na to, że ważną strategią wśród europejskich firm, mającą na celu zwiększenie odporności ich łańcuchów dostaw, jest pozyskiwanie dostawców z UE (ang. EU-shoring) , mimo że ten niezbędny proces reorganizacji prawdopodobnie będzie wymagał czasu i wiązał się z kosztami.

Zgodnie z opinią wyrażoną przez firmy w telefonicznej ankiecie przedsiębiorstw przeprowadzonej przez EBC, procesowi temu zakładając niezmienność pozostałych czynników – w ciągu najbliższych pięciu lat prawdopodobnie będzie towarzyszyć rosnąca presja cenowa, choć skromniejsza niż w ciągu ostatnich pięciu lat. Niemniej jednak wdrożone strategie ograniczania ryzyka mogą w przyszłości złagodzić podwyższoną presję cenową wynikającą z nagłych wstrząsów geopolitycznych, takich jak zakłócenia w łańcuchu dostaw obserwowane podczas pandemii i kryzys energetyczny po rosyjskiej inwazji na Ukrainę, które to w znacznym stopniu przyczyniły się do ostatniej fali inflacji.

Monitorowanie tych zmian ma kluczowe znaczenie dla banków centralnych. Zatem konieczne jest przeprowadzanie częstych ankiet obejmujących różne kraje. Aby przewidywać i oceniać wpływ wstrząsów związanych z fragmentacją, poza badaniami ankietowymi konieczne są dalsze narzędzia analityczne i monitorujące. W związku z tym mający się wkrótce ukazać Raport Europejskiego Systemu Banków Centralnych (ang. IRC Trade Expert Network 2024) na temat fragmentacji handlu ma na celu wzbogacenie zestawu narzędzi dostępnych dla banków centralnych, aby lepiej rozumieć i przewidywać dynamikę i wpływ procesu fragmentacji handlu.

Irina Balteanu – Head of the European and International Policies Unit at Bank Of Spain

Marco Bottone – Economist at Bank Of Italy

Alejandro Fernández-Cerezo –Research Economist at Bank Of Spain

 Demosthenes Ioannou – Senior Lead Economist, DG International and European Relations at European Central Bank

 Ambre Kutten – Economist at Deutsche Bundesbank

Michele Mancini –  Deputy Head of the Emerging Economies and World Trade Division at Bank Of Italy

 Richard Morris –  Senior Lead Economist at European Central Bank

 

Artykuł ukazał się w wersji oryginalnej na platformie VoxEU, tam też dostępne są przypisy i bibliografia.

 

 

 

 

 

 

 

 

Getty Images

Tagi


Artykuły powiązane

Geopolityczne tarcia w obliczu zielonej transformacji

Kategoria: Trendy gospodarcze
Powodzenie procesu całkowitego przestawienia gospodarki na ekologiczne rozwiązania jest uzależnione przede wszystkim od dostępności szeregu surowców krytycznych. Obecnie produkcja oraz przetwarzanie wielu z nich jest zdominowana przez Chiny, a większość złóż znajduje się w krajach, których polityka nie jest zbieżna z polityką gospodarczą Zachodu. Celem felietonu jest próba omówienia obecnej sytuacji oraz możliwych rozwiązań strategicznych.
Geopolityczne tarcia w obliczu zielonej transformacji

Od „dokładnie na czas” do „na wszelki wypadek” – globalne zaopatrzenie i zapasy firm po pandemii

Kategoria: Trendy gospodarcze
Pandemia COVID-19 oraz trwająca wojna rosyjsko-ukraińska przerwały globalne łańcuchy dostaw i spowodowały ich znaczne opóźnienia, niedobory środków produkcji oraz powstanie ryzyka wyczerpania zapasów. Firmy narażone na te ryzyka zostały zmuszone do przemyślenia swoich strategii zarządzania produkcją i zapasami, od dostaw „dokładnie na czas” po dostawy „na wszelki wypadek”.
Od „dokładnie na czas” do „na wszelki wypadek” – globalne zaopatrzenie i zapasy firm po pandemii

Napięcia w globalnych łańcuchach dostaw, inflacja a implikacje dla polityki pieniężnej

Kategoria: Trendy gospodarcze
Pandemia COVID-19 wywołała znaczny wzrost napięć w globalnych łańcuchach dostaw. W artykule zbadaliśmy wpływ tych podażowych zawirowań na inflację bazową w strefie euro. Wykazujemy, że wstrząsy wywołane napięciami w globalnych łańcuchach dostaw były głównym czynnikiem wzrostu inflacji bazowej w strefie euro w 2022 r., a ich wpływ na inflację jest długotrwały i ma profil garbu. Symulacje modelowe sugerują, że optymalna reakcja polityki pieniężnej na inflację wywołaną globalnymi czynnikami podażowymi zależy w sposób nieliniowy od uzależnienia gospodarki od globalnych łańcuchów dostaw. Wstrząsy te bowiem stawiają nas przed dylematem wyboru między stabilizowaniem inflacji a produkcją.
Napięcia w globalnych łańcuchach dostaw, inflacja a implikacje dla polityki pieniężnej