Autor: Marek Pielach

Dziennikarz Obserwatora Finansowego, specjalizuje się w makroekonomii i finansach publicznych

Grexit byłby groźny dla złotego, ale do niego nie dojdzie

Do wyjścia Grecji ze strefy euro raczej nie dojdzie – przewidują ekonomiści. Grecja zostanie w euro, bo sama tego chce i chcą tego jej partnerzy. Spór dotyczy warunków programu pomocowego. Gdyby jednak przyjąć taki hipotetyczny scenariusz polska waluta mogła by go odczuć, tak jak kiedyś upadek banku Lehman Brothers.
Grexit byłby groźny dla złotego, ale do niego nie dojdzie

Premier Grecji Aleksis Tsipras (CC BY Joanna)

Oczywiście Grexit najbardziej dotknąłby pozostałe 18 krajów używających euro. Wierzyciele Aten mają greckie obligacje w Europejskim Banku Centralnym, udzielali dwustronnych pożyczek, no i w końcu finansowali bailout tego kraju przez wpłaty na powołane szybko europejskie fundusze pomocowe (ESM, EFSF).

Council on Foreign Relations policzył, że łącznie Niemcy mają 58 mld euro greckiego długu, Francja 43,8 mld, Włochy 38,4 mld, a Hiszpania 25 mld euro. Ranking zmienia się jeśli sumę zaangażowania w Grecję porównamy z PKB. Okaże się wtedy, że w najgorszej sytuacji jest Słowenia, która pożyczyła Grecji aż 2,6 proc. PKB. Po 2,4 proc. PKB pożyczyły Włochy i Hiszpania; 2,3 proc. Malta. 58 mld euro zaangażowania niemieckiego odpowiada tylko za 1,9 proc. PKB tego kraju. Choć nie da się ukryć, że to dług niemiecki ma politycznie największe znaczenie.

Które-kraje-mają-największą-ekspozycję

Oprac. DG

Polska nie jest w strefie euro, nie ma też z Grecją znaczących związków handlowych.
„Przełożenie tego, co się dzieje w Grecji na sytuację w naszym kraju jest praktycznie zerowe” – uspokajał 29 czerwca wiceminister finansów Artur Radziwiłł.

Wiceminister przypomniał, że sfinansowano już 70 proc. tegorocznych potrzeb pożyczkowych, a więc nawet wzrost oprocentowania obligacji nam niestraszny. Tak samo jak potencjalny spadek wartości złotego, bo MF ma ponad 60 mld złotych „środków walutowych i złotowych na rachunkach budżetowych rezerw walutowych”, samych rezerw walutowych 46 mld złotych, a w razie czego dochodzą rezerwy walutowe NBP (93,9 mld euro na koniec maja) oraz elastyczna linia kredytowa z MFW (ponad 22 mld dolarów).

– W krótkim okresie, przynajmniej z punktu widzenia potrzeb budżetu państwa, sytuacja rzeczywiście wygląda pozytywnie, ale gdyby do Grexitu doszło, w co osobiście nie wierzę, w długim terminie odpowiedź nie byłaby tak oczywista – mówi Jarosław Janecki, główny ekonomista Societe Generale.

– Przełożenie Grexitu na Polskę mogło by być tak samo widoczne jak przełożenie bankructwa Lehman Brothers, banku który nie miał w Polsce swojej siedziby. Niepewność związana z trwałością strefy euro przekładałaby się na gorsze oczekiwania, a one bezpośrednio na gorsze wyniki gospodarcze naszych partnerów handlowych –wyjaśnia Jarosław Janecki.

– Polska jest w komfortowej sytuacji budżetowej, nie ma też długu nominowanego w dolarach, więc nie grozi nam żaden jego przyrost w przypadku osłabiania euro do dolara – zgadza się Kamil Cisowski, ekonomista PKO BP.

On także czyni jednak ważne zastrzeżenie.

– Potencjalne ogłoszenie niewypłacalności Grecji może mieć różne formy. Jeśli w ogóle do niego dojdzie i przybierze formę nieuporządkowaną i chaotyczną, będzie się przekładało nie tylko na wzrost kursu euro do złotego, ale przede wszystkim na wzrostu kursu franka, co nie będzie dobrą wiadomością dla Polaków zadłużonych w tej walucie oraz ich banków – uważa Kamil Cisowski.

Zarówno Societe Generale jak i PKO BP nie zmieniają jednak prognoz PKB na ten rok. Scenariuszem bazowym jest jednak jakaś forma porozumienia między Grecją, a jej wierzycielami.

– Za pozostaniem Grecji w strefie euro przemawia choćby brak formalnej procedury wyjścia i odpowiedzialność EBC za stabilność waluty. Zresztą samo greckie referendum, jeśli do niego dojdzie, nie dotyczy wyjścia ze strefy euro, traktowanie go w ten sposób byłoby dużą nadinterpretacją – uważa Jarosław Janecki.

– Grecja zostanie w euro, bo sama tego chce i chcą tego jej partnerzy. Spór dotyczy warunków programu pomocowego i zakładam, że w lipcu będzie jednak rozwiązany – przewiduje Kamil Cisowski.

Premier Grecji Aleksis Tsipras (CC BY Joanna)
Które-kraje-mają-największą-ekspozycję

Otwarta licencja


Tagi