Integracja w GVC może jednak nie zwiększać ekspozycji na ryzyko

Badanie wskazuje, że zaangażowanie w globalne łańcuchy wartości pozwala na lepsze zarządzanie nieoczekiwanymi wstrząsami w zakresie popytu niż byłoby to możliwe w świecie, w którym dominują produkcja krajowa, handel tradycyjny lub regionalne łańcuchy wartości.
Integracja w GVC może jednak nie zwiększać ekspozycji na ryzyko

(©Envato)

W ostatnim okresie obserwujemy w polityce publicznej wzrost zainteresowania globalnymi łańcuchami wartości (ang. global value chains – GVC), jednak dzieje się tak z zupełnie innych powodów niż te, które doprowadziły do światowego otwarcia na globalizację w latach 90. XX wieku i w pierwszej dekadzie XXI wieku. W przeszłości skupiano się na zdolności globalnych łańcuchów wartości do zwiększania produktywności, dyfuzji technologicznej i wzrostu gospodarczego państw uczestniczących w tych łańcuchach. Jednak obecnie zarówno w środowisku autorów polityki publicznej, jak i wśród decydentów politycznych pojawiają się obawy, że zbyt duża współzależność może być problemem. Te nowe obawy są częściowo podsycane przez narastające w ostatnich latach zakłócenia środowiskowe, polityczne, gospodarcze i zdrowotne.

Partycypacja w globalnych łańcuchach wartości w rzeczywistości zmniejsza ekspozycję na ryzyko.

Czy globalne łańcuchy wartości rzeczywiście są zbyt ryzykowne? Warunki ekonomiczne panujące w innych krajach wpływają na krajową gospodarkę i jej zdolność do rozwoju w sposób bardzo złożony. Jednym ze sposobów na uproszczenie tej złożoności jest wyjaśnienie, co stoi za zróżnicowanymi reakcjami produkcji krajowej na wstrząsy związane z globalnymi łańcuchami wartości.
Badaniu tego problemu poświęcona jest coraz obszerniejsza literatura akademicka. Autorzy tych badań wskazują, że na tak postawione pytanie nie ma prostej odpowiedzi. Na określanie dodatniego lub ujemnego znaku relacji między partycypacją w globalnych łańcuchach wartości a zmiennością produkcji wpływa jednocześnie wiele różnych czynników, w tym charakter wstrząsu, pozycja w globalnych łańcuchach wartości, poziom substytucyjności nakładów i wiele innych.

Pytania o korzyści z handlu międzynarodowego

Poprzez obliczenie względnych skutków szoku w zakresie popytu krajowego w porównaniu do skutków szoku popytowego związanego z globalnymi łańcuchami wartości wykazujemy w pięciu stylizowanych faktach, że partycypacja w globalnych łańcuchach wartości w rzeczywistości zmniejsza ekspozycję na ryzyko.

Fakt 1: Błędne pomiary partycypacji w globalnych łańcuchach wartości prowadzą do zniekształconej oceny ekspozycji.

Pomiar ekspozycji na globalne łańcuchy wartości wymaga wprowadzenia dwóch ulepszeń w stosunku do standardowych miar partycypacji w GVC: pomiaru partycypacji w oparciu o wielkość produkcji oraz przeprowadzenia odpowiedniej dekompozycji powiązań w globalnych łańcuchach wartości. Chociaż handel związany z globalnymi łańcuchami wartości jest intuicyjną miarą zaangażowania w produkcji międzynarodowej, miary globalnych łańcuchów wartości oparte na wielkości produkcji prawidłowo uwzględniają wszystkie działania, które mają miejsce w ramach globalnej sieci dostaw, w tym również te, które nie są bezpośrednio związane z eksportem. Skupianie się wyłącznie na handlu w globalnych łańcuchach wartości skutkuje zaniżeniem rzeczywistego zakresu globalnych łańcuchów wartości o około 10 bln dolarów, ponieważ wymiana handlowa w ramach globalnych łańcuchów wartości wynosi około 10 bln dolarów, podczas gdy produkcja w ramach globalnych łańcuchów wartości wynosi około 20 bln dolarów.

Drugą kwestią jest to, że koncepcje forward participationbackward participation są istotne, ponieważ rodzaje powiązań i ich intensywność decydują o ekspozycji na wstrząsy, które powstają zarówno na górnych, jak i na dolnych ogniwach globalnych łańcuchów wartości. Jednak w tym uproszczonym rozróżnieniu pomija się fakt, że w przypadku wielu działań występują jednoczesne wsteczne i przednie powiązania z podmiotami zagranicznymi. W przypadku prawie 70 proc. par „kraj-sektor” na całym świecie powszechnym trybem partycypacji w łańcuchach wartości jest ekspozycja „dwustronna”.

Fakt 2: Udział w globalnych łańcuchach wartości osłabia transmisję lokalnych kryzysów popytowych do gospodarki, ale zarazem zwiększa jej ekspozycję na wstrząsy globalne.

Wyższy poziom partycypacji w łańcuchach wiąże się z niższą elastycznością krajowej produkcji względem bezpośrednich szoków popytowych pochodzących z rynku krajowego lub z rynków bezpośrednich partnerów handlowych. Jednak zarazem wiąże się on z większą elastycznością krajowej produkcji względem szoków popytowych pochodzących z dalszych etapów łańcucha dostaw.
Ten fakt wyraźnie ilustruje przykład pandemii COVID-19. Lokalne lockdowny powodowały znacznie gorsze konsekwencje ekonomiczne dla lokalnej gospodarki w państwach o niższym udziale w globalnych łańcuchach wartości. Tymczasem rosnące wzajemne powiązania w zakresie produkcji prowadziły do synchronizacji działalności gospodarczej pomiędzy różnymi krajami, a tym samym do transgranicznej transmisji wstrząsów, jak pokazują w swojej pracy Berthou i Stumpner, którzy analizowali pośrednie oddziaływanie lockdownów w państwach trzecich poprzez powiązania w ramach globalnych łańcuchów wartości.

Fakt 3: W przypadku ponad 90 proc. państw i sektorów na całym świecie zmienność poziomów produkcji wskutek szoków popytowych związanych z globalnymi łańcuchami wartości jest niższa od zmienności poziomów produkcji wskutek bezpośrednich szoków popytowych.

Ta empiryczna prawidłowość jest jeszcze silniejsza w przypadku gospodarek wschodzących i innych krajów rozwijających się, które doświadczają w szczególności ponadprzeciętnej zmienności poziomów produkcji i niższej od przeciętnej dywersyfikacji rynkowej. W związku z tym optymalną strategią dywersyfikacji portfela dla państw doświadczających wysokiej krajowej zmienności poziomów produkcji jest złagodzenie tej sytuacji poprzez budowanie powiązań z bardziej stabilnymi rynkami w ramach globalnych łańcuchów wartości. Im mniej zróżnicowana jest gospodarka krajowa, tym ważniejszy jest kanał globalnych łańcuchów wartości.

Globalne łańcuchy wartości zamienią się w regionalne

Fakt 4: Partycypacja w globalnych łańcuchach wartości wiąże się z większą dywersyfikacją rynkową, a poprzez ten kanał – z większą odpornością.

Pary „kraj-sektor” o wysokim stopniu partycypacji w globalnych łańcuchach wartości charakteryzują się niższym wskaźnikiem koncentracji rynku końcowego Herfindahla-Hirschmana (Herfindahl-Hirschman Index = HHI), pokazującego, w jaki sposób sprzedaż powiązana jest z różnymi miejscami docelowymi konsumpcji końcowej. Udział w globalnych łańcuchach wartości zwiększa dywersyfikację portfela i zmniejsza ekspozycję na ryzyko poprzez umożliwienie gospodarkom dotarcia do większej liczby rynków zbytu. Zapewnia to naturalne zabezpieczenie poprzez łagodzenie potencjalnego wpływu szoków idiosynkratycznych. Taki przekaz jest zgodny z ustaleniami, które przedstawili w swojej pracy Baldwin i Freeman.

Udział w globalnych łańcuchach wartości zwiększa dywersyfikację portfela i zmniejsza ekspozycję na ryzyko poprzez umożliwienie gospodarkom dotarcia do większej liczby rynków zbytu.

Fakt 5: Zaangażowanie w „regionalnych” łańcuchach wartości i tradycyjnym handlu prawdopodobnie cechować się będzie „pośrednim” profilem ekspozycji na ryzyko.

Regionalne łańcuchy wartości łączą ze sobą kraje o podobnych cyklach koniunkturalnych, stąd kowariancja cyklu koniunkturalnego jest większa, a potencjał do zwiększenia dywersyfikacji portfela jest niższy niż w przypadku łańcuchów wartości obejmujących partnerów globalnych. Pogłębiające się powiązania z odległymi rynkami zmniejszają ekspozycję, ponieważ dają większe możliwości w zakresie zabezpieczeń (ang. hedging) i dywersyfikacji.

Uwagi końcowe

Podsumowując, w świecie cechującym się niepewnością zaangażowanie w globalne łańcuchy wartości pozwala na lepsze zarządzanie nieoczekiwanymi wstrząsami w zakresie popytu niż w świecie, w którym dominuje produkcja krajowa, tradycyjny handel lub regionalne łańcuchy wartości. Podstawowa logika stojąca za tymi wnioskami jest taka, że udział w globalnych łańcuchach wartości pozwala na zmniejszanie ekspozycji na ryzyko, ponieważ idiosynkratyczne szoki łagodzone są przez większe zróżnicowanie rynkowe.

Przy rozważaniu rozwiązań w zakresie polityki publicznej mających na celu zwiększenie odporności produkcji krajowej ten korzystny wpływ uczestnictwa w globalnych łańcuchach wartości należy rozpatrywać w kontekście wpływu negatywnego, takiego jak silna zależność zewnętrzna w zakresie kluczowych nakładów produkcyjnych. Z metodologicznego punktu widzenia znaczenie ma to, jak mierzy się udział w globalnych łańcuchach wartości. Aby uniknąć zniekształceń w ocenie rzeczywistej ekspozycji na ryzyko, ważne jest, aby stosować miary oparte na produkcji i przeprowadzać dekompozycję powiązań w globalnych łańcuchach wartości w trzech rodzajach zaangażowania: partycypacji backward, partycypacji forward oraz dwustronnej (tj. jednoczesne powiązania biegnące w górę i w dół łańcucha wartości).

 

Alessandro Borin Ekonomista, Bank Włoch

Michele Mancini – Ekonomista, Bank Włoch i Europejski Bank Centralny

Daria Taglioni – Kierownik ds. badań nad handlem i integracją międzynarodową w Banku Światowym

 

Artykuł ukazał się w wersji oryginalnej na platformie Vox EU, tam też dostępne są przypisy i bibliografia. 

(©Envato)

Tagi


Artykuły powiązane

Rola Rosji w globalnych łańcuchach wartości

Kategoria: VoxEU
Zakłócenia w handlu wynikające z inwazji Rosji na Ukrainę ujawniły słabości polityki polegania na ograniczonej liczbie dostawców w przypadku towarów importowych z niewielką liczbą substytutów.
Rola Rosji w globalnych łańcuchach wartości