Wszystko co chciałbyś wiedzieć o elektrowni jądrowej, ale boisz się zapytać
Kategoria: Sektor niefinansowy
©GettyImages
24 lutego 2022 r. przeszedł do historii jako początek rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Pierwsze doniesienia o rakietach spadających na Kijów i inne ukraińskie miasta oraz o kolumnach wojsk rosyjskich nacierających z różnych kierunków, spotkały się z niedowierzaniem i wywołały szok. Wielu polskich przedsiębiorców było zaskoczonych skutecznością obrony Ukraińców i nieporadnością Rosjan tak jak rzesza ekspertów od spraw międzynarodowych.
O rzeczywistych skutkach wojny toczącej się od ubiegłego roku za naszą południowo-wschodnią granicą będzie można mówić dopiero po jej zakończeniu, ale już w pierwszych tygodniach uwidocznił się jej negatywny wpływ na prowadzenie biznesu w krajach sąsiadujących z Ukrainą, w tym w Polsce.
Polski Instytut Ekonomiczny opublikował raport pt. „Wpływ wojny w Ukrainie na działalność polskich firm”. Został on oparty na odczuciach i ocenach 1000 polskich przedsiębiorców, którzy działają w różnych branżach i prowadzą biznesy różnej wielkości. Co wynika z tego badania?
Wpływ na działalność biznesową
24 proc. firm odczuło silny wpływ wojny w Ukrainie na swoją działalność, 36 proc. oceniło go jako umiarkowany, a 40 proc. – słaby. Zdecydowana większość, niezależnie od liczby pracowników zatrudnionych w danej firmie, była zgodna co do jej oddziaływania na koszty prowadzenia działalności (89 proc.), ryzyko biznesowe (80 proc.) i ceny dóbr zaopatrzeniowo-inwestycyjnych (81 proc.), czyli kluczowe obszary funkcjonowania na rynku.
Przedsiębiorcy różnili się jednak w ocenie wpływu skutków wojny. Zdaniem 44 proc. sytuacja w Ukrainie silnie wpłynęła na wzrost cen materiałów i surowców, a w ocenie 42 proc. w tym samym stopniu przełożyła się na podniesienie kosztów funkcjonowania. O silnym wpływie na wzrost ryzyka działalności biznesowej było przekonanych 35 proc. badanych.
O ile podmioty średniej wielkości skarżyły się głównie na wzrost cen dóbr zaopatrzeniowo-inwestycyjnych i zwiększone ryzyko prowadzenia działalności biznesowej, o tyle dużym firmom najbardziej doskwierały rosnące koszty funkcjonowania.
Skąd różnice?
Autorzy raportu wyróżnili trzy grupy podmiotów, które w podobny sposób oceniły wpływ wojny toczącej się za naszą południowo-wschodnią granicą na działalność biznesową.
„Grupa pierwsza (43 proc.) to firmy, które najsłabiej odczuły wpływ wojny, a w niektórych obszarach w ogóle, często z powodu specyfiki swojej działalności. Grupę drugą (36 proc.) tworzą przedsiębiorstwa, które w umiarkowanym stopniu odczuły wpływ wojny na sprzedaż i zamówienia oraz współpracę z partnerami, ale silnie doświadczyły wzrostu kosztów działalności, wzrostu cen surowców i same pod wpływem wojny podniosły swoje ceny. Pozostałe 24 proc. stanowią firmy, które najmocniej odczuły skutki wojny we wszystkich badanych obszarach funkcjonowania” – mówi Katarzyna Dębkowska, jedna ze współautorek badania przeprowadzonego przez Polski Instytut Ekonomiczny.
Najbardziej poszkodowane branże
Wpływ wojny najmocniej odczuły przedsiębiorstwa przetwórstwa przemysłowego – niezależnie od ich wielkości. Silny wpływ zadeklarowały małe firmy handlowe (średnie i duże uznały go za umiarkowany), mikro i średnie przedsiębiorstwa z branży budowlanej (małe częściej wskazywały słaby wpływ) oraz podmioty zajmujące się zakwaterowaniem i gastronomią. „Silny wpływ na swoją działalność odczuwają też średnie firmy z sekcji finanse i ubezpieczenia oraz mikroprzedsiębiorstwa zajmujące się administrowaniem i działalnością wspierającą” – czytamy w raporcie.
„Trwająca wojna i sankcje nałożone na Rosję i Białoruś odcięły część polskich przedsiębiorców od wschodnich kierunków zbytu. Jak wynika z badań PIE ok. 3/4 polskich firm odczuło wpływ wojny na popyt na ich produkty, liczbę nowych zamówień i wartość sprzedaży. Na silny wpływ wojny na spadek wartości sprzedaży i liczbę nowych zamówień wskazało ok. 1/4 firm” – podkreślono.
Najsłabiej wpływ wojny odczuły polskie firmy z takich branż jak: kultura, rozrywka i rekreacja, firmy z sekcji informacja i komunikacja, a także podmioty świadczące działalność profesjonalną, naukową i techniczną.
Rozwój i odbudowa Ukrainy szansą dla polskich przedsiębiorców
Z powodu wojny w Ukrainie większość badanych firm zdecydowała się ograniczyć nakłady inwestycyjne (73 proc.) i podnieść ceny swoich produktów lub usług (84 proc.). W przypadku zmiany cen, 45 proc. badanych przyznało się do działania pod silnym wpływem wydarzeń na Ukrainie, co wydaje się bardzo znamienne.
Zatory płatnicze, problemy z dostawami
Część polskich przedsiębiorców zwracała uwagę, że rosyjska inwazja na Ukrainę przyczyniła się do pogorszenia współpracy z partnerami handlowymi. „Większość przedsiębiorców dostrzega wpływ wojny zarówno na wzrost zatorów płatniczych (73 proc. wskazań), jak i zakłócenia łańcuchów dostaw (70 proc.)” – napisano w opracowaniu. Na silny wpływ wojny na wzrost zatorów płatniczych wskazało jednak tylko 18 proc. podmiotów biorących udział w badaniu, a na silne oddziaływanie zatorów na zakłócenia łańcuchów dostaw – prawie dwukrotnie więcej ankietowanych (35 proc.).
Opinie o silnym wpływie wojny na zakłócenia łańcuchów dostaw najczęściej wyrażali przedstawiciele dużych firm (40 proc.), a najrzadziej reprezentanci grupy mikrofirm (32 proc.). Ta różnica nie jest przypadkowa. „Duże firmy częściej od małych współpracują z zagranicznymi partnerami i sprowadzają towary z zagranicy, które w większym stopniu niż produkty krajowych producentów, są narażone w czasie trwania wojny na różne przeszkody w terminowym dostarczeniu ich do odbiorcy” – ocenili autorzy raportu.
Rynek pracy
Napaść Rosji na swojego sąsiada doprowadziła do największego exodusu ludności cywilnej w Europie od zakończenia drugiej wojny światowej. Wielu uchodźców trafiło do Polski. Z jednej strony niektórzy stosunkowo szybko rozpoczęli pracę zarobkową, a z drugiej – na Ukrainę wróciła część mężczyzn pracujących dotychczas w polskich firmach, aby walczyć z agresorem.
W związku z napływem Ukraińców niektóre branże odczuły poprawę sytuacji w zakresie zatrudnienia. Skorzystały głównie firmy zatrudniające pracowników sezonowych, a także branże, w których nie są wymagane specjalistyczne kwalifikacje, takie jak: zakwaterowanie i gastronomia, handel, transport i gospodarka magazynowa.
Negatywny wpływ wojny wynikający z odpływu ukraińskich pracowników w największym stopniu dotknął branże, które w znacznym stopniu opierają się na pracownikach sezonowych, a także częściej zatrudniają mężczyzn (transport i gospodarka magazynowa, przetwórstwo przemysłowe, budownictwo).
Na to, że emigracja z Ukrainy doprowadziła do zmian na rynku pracy w Polsce, ale nie rozwiązała od dawna obserwowanych problemów, zwraca uwagę Aleksandra Wejt-Knyżewska, jedna ze współautorek raportu. „Część pracowników z Ukrainy wróciła do swojego kraju, co spowodowało ich niedobór w transporcie, magazynowaniu oraz budownictwie. Osoby, które przyjechały do Polski, głównie kobiety, zasiliły natomiast rynek pracy w obszarze sektora handlu, przetwórstwa przemysłowego czy usług. Nie pozwoliło to jednak zlikwidować luki ilościowej i strukturalnej na rynku pracy” – podkreśla.
Tysiąc firm, w tym setka dużych
Kilkudziesięciostronicowy raport „Wpływ wojny w Ukrainie na działalność polskich firm” został oparty o subiektywne odczucia i oceny polskich przedsiębiorców z różnych branż, uzyskane w badaniu, przeprowadzonym w grudniu 2022 roku, czyli w dziesiątym miesiącu „specjalnej operacji wojskowej” (jak mówią rosyjscy propagandyści o agresji na swojego sąsiada).
Próba miała charakter kwotowo-warstwowy, a dobór przedsiębiorstw do poszczególnych warstw był losowy. Badaniem zostało objętych 100 dużych przedsiębiorstw, 200 średnich firm, 300 małych i 400 mikrofirm.
Część wyników zawartych w opracowaniu została zestawiona z badaniami przeprowadzonymi przez Główny Urząd Statystyczny, który od kwietnia 2022 r. analizuje wpływ wojny w Ukrainie na koniunkturę. Dzięki temu wyniki zaprezentowane w raporcie Polskiego Instytutu Ekonomicznego można osadzić w szerszym kontekście.