Podcast Podcast: Kolos na glinianych nogach, czyli kilka słów o gospodarce Państwa Środka
Ekspert w trakcie wywiadu zwrócił uwagę na aktualny stan nierównowagi makroekonomicznej w Chinach oraz przedstawił wyzwania dotyczące rozwoju, przed którymi stoi ten kraj. „Jeżeli popyt zewnętrzny na chiński eksport się osłabia, z czym mamy do czynienia teraz i najprawdopodobniej będzie narastało w przyszłości. Mamy fragmentację geoekonomiczną i rosnący protekcjonizm, zatem ten rezerwuar popytowy się niejako wyczerpuje. Co nam zostaje? Zostaje popyt wewnętrzny i rynek wewnętrzny. A w sytuacji, kiedy mamy tak wysokie stopy oszczędności i relatywnie niską konsumpcję, to motor wzrostu nie występuje. I to jest fundamentalny problem, przed którym stoją Chiny. Stanowi to również oficjalny cel chińskich władz, żeby model wzrostu przekształcić w taki sposób, aby gospodarka tego kraju stała się mniej zależna od popytu zewnętrznego, a także bardziej opiera się na konsumpcji krajowej, która jest w tej chwili za niska, niższa jest nawet niż w Indiach” – ocenił Skopiec.
Zaznaczył także, że istnieje dysproporcja między wielkością sektora przemysłowego a sektorem usług w Chinach. „Patrząc na dane, widzimy, że nastąpił pewien przerost sektora przemysłowego. Występuje nadprodukcja, gdyż sektor ten jest nadmiernie rozrośnięty. Popyt zewnętrzny się osłabia, a jednocześnie sektor usług, jeżeli spojrzymy na jego udział w kreacji PKB, jest nieco powyżej 50 proc. Dla porównania, w gospodarkach wysoko rozwiniętych udział sektora usług wynosi około 75 proc.” – podkreślił.
Rozmówca OF wskazał również na problem zadłużenia w Państwie Środka. „Znaczna część zadłużenia w Chinach ma charakter kredytu w sektorze bankowym, w którym cztery największe banki są państwowe. W Chinach funkcjonuje także ponad 4 tys. banków – małych, średnich, komercyjnych oraz tych z obszarów wiejskich. Okazuje się też, że największe problemy związane ze spadkiem rentowności czy ze złymi kredytami również w stosunku do sektora nieruchomości, są właśnie w grupie małych banków” – ocenił Skopiec.
Analizując chiński sektor nieruchomości, ekspert zwrócił uwagę na poważny kryzys, który od dłuższego czasu się pogłębia w tym kraju. „Mamy do czynienia na pewno z kryzysem w sektorze nieruchomości. Od jakiegoś czasu ma on charakter ostrego kryzysu, dlatego, że poszczególni deweloperzy albo są już na granicy niewypłacalności, albo mają znaczące problemy płynnościowe. To się oczywiście wiązało z tym, że mieliśmy do czynienia z nadmiernymi inwestycjami, finansowanymi kredytem. Do tego w przypadku tego typu przyrostu popyt choć początkowo był dosyć wysoki, to w pewnym momencie doszło do sytuacji, w której okazało się, że ci deweloperzy tracą płynność dlatego, że spada sprzedaż” – podkreślił.
W czasie rozmowy Dominik Skopiec podkreślił kluczowe pytanie dotyczące przyszłości Państwa Środka. „Podstawowe pytanie dotyczy tego, na ile Chiny zdołają utrzymać tempo wzrostu gospodarczego? Na ile zdołają zmniejszyć skalę zadłużenia i na ile znajdą alternatywę dla źródła wzrostu gospodarczego, którym nadal są obecnie inwestycje i eksport netto? Chiny mają tego świadomość i władze w Pekinie wprost przyznają, że poszukują nowych źródeł wzrostu” – skomentował ekspert NBP.
Rozmowa została przeprowadzona 8 lipca 2024 r.
Całość podcastu na platformie Spotify.