Autor: Marek Pielach

Dziennikarz Obserwatora Finansowego, specjalizuje się w makroekonomii i finansach publicznych

Nagroda za praktyczną metodę walki z ubóstwem

Abhijit Banerjee, Esther Duflo i Michael Kremer zostali laureatami Nagrody Banku Szwecji im. Alfreda Nobla w dziedzinie ekonomii za „eksperymentalne podejście do łagodzenia problemu globalnego ubóstwa”. Samo podejście eksperymentalne może się jednak sprawdzić także przy innych tematach.
Nagroda za praktyczną metodę walki z ubóstwem

PAP/EPA/TT News Agency

„Badania przeprowadzone przez tegorocznych laureatów znacznie poprawiły naszą zdolność do walki z globalnym ubóstwem. W ciągu zaledwie dwóch dekad ich nowe podejście eksperymentalne przekształciło ekonomię rozwoju, która jest obecnie kwitnącym obszarem badań” –  czytamy w uzasadnieniu Komitetu Noblowskiego.

„Tegoroczni laureaci wprowadzili nowe podejście do uzyskiwania wiarygodnych odpowiedzi na temat najlepszych sposobów walki z globalnym ubóstwem. Krótko mówiąc, obejmuje to podzielenie tej kwestii na mniejsze, łatwiejsze do opanowania pytania – na przykład najskuteczniejsze interwencje w celu poprawy wyników edukacyjnych lub zdrowia dzieci. Wykazali, że na te mniejsze, bardziej precyzyjne pytania często najlepiej jest odpowiedzieć poprzez starannie zaprojektowane eksperymenty wśród osób najbardziej dotkniętych” – wyjaśnia Komitet.

Abhijit Banerjee ma 58 lat i pracuje w Massachusetts Institute of Technology, tak jak jego naukowa i życiowa partnerka – Esther Duflo, która ma 47 lat i jest dopiero drugą kobietą nagrodzoną noblowskim medalem z ekonomii. Również trzeci z laureatów jest relatywnie jak na Nobla młody – Michael Kremer ma 55 lat i związany jest z Uniwersytetem Harvarda.

Żadne z tych nazwisk nie pojawiało się wcześniej na giełdzie typów, którą opiera się jednak głównie na kluczu zasług. Ten zaś wydaje się nieaktualny.

– Jeżeli byśmy popatrzyli na kilkuset ekonomistów, którzy są najchętniej czytani, najbardziej wpływowi, to by nie byli ci ekonomiści (…) Takie nagrody były przyznawane w latach 70., że brało się jakiegoś sędziwego laureata 60-70-letniego i każdy wiedział, że jemu się należy ta nagroda (…) Komitet Noblowski chyba już się pozbył wszystkich oczywistych kandydatów i patrzy teraz na ekonomię inaczej. Patrzy, która z metod jest szczególnie inspirująca i moim zdaniem metoda eksperymentalna jest taką metodą, troszkę niedocenianą, a inspirującą – komentował tuż po ogłoszeniu nazwisk laureatów prof. Tomasz Żylicz z Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego (WNE UW).

– W metodzie eksperymentalnej randomizowane badania kontrolne pozwalają uzyskać odpowiedź, co jest faktyczną przyczyną ubóstwa, a nie tylko jego korelatem. Takie badania przeprowadza się dziesiątki-setki razy, np. w slumsach w Kenii. Całą populację dzieli się na dwie części: grupę kontrolną i grupę, u której przeprowadza się interwencję, np. dając roczną pożyczkę i po tym okresie bada się ponowie wyniki obu grup. Skoro obie grupy są takie same, mieszkają w tym samym miejscu i różni je tylko ta pożyczka, która np. poprawia wyniki drugiej grupy, to można zakładać, że ten rodzaj interwencji na tym terenie zadziała – wyjaśniał dr hab. Michał Brzeziński z WNE UW.

Dr Juliusz Jabłecki zwrócił uwagę, że ta nagroda koresponduje z pokojowym Noblem z 2006 roku. Dostał go wówczas Muhammad Yunus, założyciel banku udzielającego mikropożyczek mieszkańcom Bangladeszu, np. na rozkręcenie drobnej przedsiębiorczości. Teraz nagroda za teorię podążyła za nagrodą za praktykę.

Naukowcy podkreślają jednak, że metoda eksperymentalna nie jest przewrotem, który odmieni teraz każde ekonomiczne badanie.

– To nie jest tak, że dzięki metodzie eksperymentalnej ekonomia wyjdzie z kręgu nauk społecznych i stanie się nagle nauką ścisłą jak matematyka czy fizyka, bo to wciąż niemożliwe. Niewątpliwie można patrzeć jednak na zastosowanie tej metody z pewną nadzieją. Umożliwia ona przecież wyjście z problemu polegającego na tym, że korelacja to nie przyczynowość, ale też z szeregu innych problemów, jak np. problemu zmiennych pominiętych – przewiduje dr hab. Michał Brzeziński.

Przystępne wyjaśnienie tegorocznej nagrody na stronie Komitetu Noblowskiego.

PAP/EPA/TT News Agency

Tagi