Odrodzenie handlu może być krótkotrwałe, bo nasila się protekcjonizm

Protekcjonizm handlowy, finansowe rozdrobnienie i geopolityka stopniowo dokonują regionalizacji przepływów kapitału, a tym samym zwiększają koszty finansowania handlu. Rosnący protekcjonizm finansowy odsłoni wkrótce koniec interwencji banków centralnych - oceniają analitycy Euler Hermes w najnowszym Global Trade Outlook.
Odrodzenie handlu może być krótkotrwałe, bo nasila się protekcjonizm

Wynik eksportu był gorszy niż rok temu, co miało miejsce również w przypadku importu, tyle, że w mniejszym zakresie. (CC0 Pixabay)

Wzrost światowej wymiany handlowej w 2017 i 2018 r. będzie prawdopodobnie o połowę mniejszy niż przed kryzysem: rosnący protekcjonizm finansowy i handlowy w połączeniu ze wzrostem stóp procentowych oraz niepokojącym kierunkiem rozwoju geopolityki prowadzą do wzrostu kosztów handlu.

Spodziewamy się wzrostu wolumenu światowej wymiany handlowej w 2017 roku o 4,3 proc. i o 3,9 proc. w 2018 roku. Pod względem wartości przewidujemy jego wzrost o 7,5 proc. w 2017 r. i 6,3 proc. w 2018 r.

Wzrost światowego handlu hamują protekcjonizm, finansowanie handlu i geopolityka. Stale rośnie liczba środków protekcjonistycznych – oczekujemy wprowadzenia w tym roku łącznie ponad 400 nowych środków o tym charakterze (nieco tylko mniej niż w 2016 r.). Niektóre kraje, jak USA, zaczęły szybko zwiększać liczbę barier: do listopada 2017 r. odnotowaliśmy 87 nowych takich regulacji –  więcej niż w całym 2016 r. (84) i 2015 r. (86). Działania te były silnie ukierunkowane na dwie gospodarki: Chiny (20 proc.) i Kanadę (18 proc.). Taka tendencja jest szczególnie ważna w kontekście znaczenia Stanów Zjednoczonych jako końcowego konsumenta towarów: kraj ten odpowiada za 30 proc. światowej konsumpcji prywatnej.

Stale rośnie liczba środków protekcjonistycznych – oczekujemy wprowadzenia w tym roku łącznie ponad 400 nowych środków o tym charakterze

Druga przeszkoda w dalszym rozwoju światowej wymiany handlowej wiąże się z wciąż trudnym dostępem do finansowania wynikającym z utrzymującej się „bałkanizacji” (rozdrobnienia i spolaryzowania) przepływów finansowych. Zaciągnięte na świecie transgraniczne kredyty bankowe zmniejszyły się w II kw. 2017 r. o 0,2 proc. r/r z powodu asymetryczności regulacji.

Nietolerancja i wyodrębnienie ryzyka przez duże banki w USA, w połączeniu z asymetrycznymi, niejednolitymi regulacjami finansowymi (wymogi kapitałowe) i kontrolami kapitału (na rynkach wschodzących) składają się na wyjaśnienie podstaw naszej prognozy rozczarowującego wzrostu wolumenu wymiany handlowej. Euler Hermes znalazł lukę w finansowaniu handlu w wysokości około 1,5 bln dol. w tym roku, zgodnie także z ostatnimi szacunkami Azjatyckiego Banku Rozwoju (Asian Development Bank, ADB), a nastawiona na stymulowanie rozwoju polityka w rozwiniętych gospodarkach (i w efekcie tzw. wojny podatkowe) może również dodatkowo ściągnąć kapitał z rynków wschodzących.

Oczekiwana normalizacja polityki pieniężnej przez banki centralne może wpłynąć na dostępność twardej waluty, a tym samym podnieść koszty finansowania handlu.

Kluczowym czynnikiem determinującym zmiany w strukturze handlu pozostają kwestie geopolityczne. Panujące w Europie napięcie w relacjach z Rosją i trudne do osiągnięcia porozumienie w sprawie umowy przejściowej poprzedzającej Brexit to poważne zagrożenie dla perspektyw handlowych.

Na Bliskim Wschodzie narastające napięcia globalne uzupełniają i tak już trudną sytuację w regionie. Wreszcie, podwyższone ryzyko na półwyspie koreańskim angażuje czempionów światowej wymiany handlowej (Chiny, Korea Południowa, Japonia i Stany Zjednoczone).

W tym kontekście oczekiwana normalizacja polityki pieniężnej przez banki centralne może wpłynąć na dostępność twardej waluty, a tym samym podnieść koszty finansowania handlu na całym świecie.

Globalny handel stracił w latach 2014-2016 blisko 3 bln dol. Przewidujemy, że trend ten uległ odwróceniu już w 2017 roku, a w 2018 r. powinniśmy odzyskać utracone wspomniane 3 bln dol., ale tylko pod warunkiem, że narastający protekcjonizm spotka się z odpowiednio zdecydowaną reakcją.

W badaniu Euler Hermes Global Trade Outlook „Gra o Handel: Niepokonany, Nieugięty, Niezłamany” (oryg. „Game of Trade: Unbowed, Unbent, Unbroken”) położono nacisk na osiem kluczowych rynków: USA, Meksyk, Chiny, Japonię, Niemcy, Francję, Wielką Brytanię i Włochy.

(źródło: Euler Hermes)

Wynik eksportu był gorszy niż rok temu, co miało miejsce również w przypadku importu, tyle, że w mniejszym zakresie. (CC0 Pixabay)

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Chiny nie zastąpią Rosji handlu z Zachodem

Kategoria: Analizy
Mimo wzrostu wzajemnych obrotów handlowych, podpisywania umów na nowe projekty energetyczne i prób ograniczenia roli dolara w handlu zagranicznym Chiny jeszcze długo nie zajmą miejsca zachodnich państw w gospodarce Rosji.
Chiny nie zastąpią Rosji handlu z Zachodem