Autor: Marek Pielach

Dziennikarz Obserwatora Finansowego, specjalizuje się w makroekonomii i finansach publicznych

Polska stawia wymagania inwestorom zagranicznym

Pomoc publiczna tylko dla wybranych obcych inwestorów i jedno okienko do ich obsługi. Ponadto gotowe wzory umów i lista projektów w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego – nad tym obecnie pracuje Ministerstwo Rozwoju.
Polska stawia wymagania inwestorom zagranicznym

Od lewej: Paweł Borys, prezes PFR, wiceministrowie rozwoju: Witold Słowik, Tadeusz Kościński (fot. MP)

– Zależy nam na ściągnięciu inwestorów, którzy będą zmieniać gospodarkę na innowacyjną – deklarował wiceminister rozwoju Tadeusz Kościński podczas konferencji prasowej.

Wymienił też długą listę cech, które powinien spełniać inwestor idealny. Ma on przynieść innowacyjną, wysokomarżową technologię i dobrze płatne, wyspecjalizowane etaty. Ma przyczyniać się do rozwoju polskiej myśli technologicznej i naukowej, ale też do rozwoju regionu, bo ma inwestować poza dużymi miastami.

Ministerstwo szczególnie aktywnie chce pozyskiwać inwestorów z branż objętych polityką rozwojową: lotniczej, samochodowej, kolejowej i teleinformatycznej.

– Nie obawiam się o liczbę takich inwestorów. Polska ma dobrą markę na świecie, co widać choćby po sektorze ICT (teleinformatycznym – przyp. red). Dziesięć lat temu firmy zakładały u nas back office albo call center, ale bardzo szybko dostrzegły tu potencjał i kreatywność i zaczęły się przestawiać na middle office, na centra obsługi biznesu – mówił wiceminister Kościński.

Dziś inwestor zagraniczny może być obsługiwany przez różne agencje i starać się o wsparcie z różnych publicznych źródeł. W nowym modelu polityki inwestycyjnej będzie kierowany do jednego okienka, a nawet do jednego opiekuna. Każda potencjalna inwestycja ma też zostać oceniona według ściśle określonych kryteriów. Decydująca ma być jakość, a nie liczba inwestycji, a wyrównywaniu różnic regionalnych ma sprzyjać pozostawienie specjalnych stref ekonomicznych.

Lepszą jakość także w dziedzinie partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP) zapowiedział z kolei wiceminister rozwoju Witold Słowik. Obecnie tylko nieco ponad 20 proc. negocjacji nad PPP kończy się sukcesem i to głównie w samorządach. Rządowy projekt w tej formule mamy tylko jeden – budowę Sądu Rejonowego w Nowym Sączu.

Grupa robocza w Ministerstwie Rozwoju już przegląda prawo pod kątem wyeliminowania barier dla PPP. Oprócz tego mają zostać opracowane standardowe wzory umów ułatwiające negocjacje przyszłym partnerom oraz baza projektów, które do PPP mogą się nadawać.

Na konferencji w Ministerstwie Rozwoju swoje wystąpienie miał także prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys. Zapowiedział, że do końca września mają być zakończone prace nad ustawami, które będą regulować działanie samego PFR. Mówił również, że wykrystalizował się pomysł na „polską agencję ratingową”. Paweł Borys chciałby rozbudować do tej roli Biuro Informacji Gospodarczej Info-Monitor.

Od lewej: Paweł Borys, prezes PFR, wiceministrowie rozwoju: Witold Słowik, Tadeusz Kościński (fot. MP)

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Tydzień w gospodarce

Kategoria: Raporty
Przegląd wydarzeń gospodarczych ubiegłego tygodnia (25–29.04.2022) – źródło: dignitynews.eu
Tydzień w gospodarce