Rostowski przekroczył granice przyzwoitości

Zaczynam od repliki na tekst Jacka Rostowskiego w Gazecie Wyborczej jaką napisał ­­Janusz Jankowiak. Ponadto dziś warto przeczytać o nowych pracach ekonomistów na temat nierówności, niepewnym odrodzeniu gospodarczym Hiszpanii, słabych reformach gospodarczych na Ukrainie oraz o stratach norweskiego państwowego funduszu inwestycyjnego i rankingu Deloitte Technology Fast
Rostowski przekroczył granice przyzwoitości

mobilnaJacek Rostowski napisał dla Project Syndicate tekst o tym, dlaczego po licznych sukcesach gospodarczych Platforma Obywatelska sromotnie przegrała w wyborach. Chwali w nim rząd Donalda Tuska, w którym był ministrem finansów, w przeciwieństwie do rządu Ewy Kopacz, w którym zmiennicy (premier, ministrowie) okazali się słabymi osobowościami. Usprawiedliwia i tłumaczy dlaczego wbrew liberalnym korzeniom w czasie kryzysu rząd Tuska zwiększył deficyt budżetowy i podniósł podatki. Rząd Kopacz ocenia znacznie mocniej: zdaniem niektórych sympatyków PO był tak pragmatyczny, że w ogóle nie wyznawał żadnych wartości.

Podobnie krytyczny tekst wobec rządu Ewy Kopacz i samochwalący osiągnięcia rządu Donalda Tuska oraz swoje własne, Rostowski opublikował w piątek w Gazecie Wyborczej . Wywołał ostrą replikę znanego publicysty Janusza Jankowiaka. Fragment (w skrócie, bez linku – replika pochodzi ze znanej i cenionej listy mailowej profesora Gomułki): „Chciałbym wyrazić swój głęboki niesmak zarówno formą, jak i treścią tekstu, zamieszczonego przez Jacka Rostowskiego w dzisiejszym wydaniu GW. Abstrahuję przy tym od kontekstu politycznego manifestu Rostowskiego, który ma charakter czysto rewanżystowski. To mnie nie interesuje, choć niechęć do p. Kopacz przebija tu z każdego dosłownie zdania. Dla mnie ważniejsze jest jednak co innego (…) analizując źródła porażki wyborczej PO i zapominając o własnym pokaźnym wkładzie w to dzieło, [Rostowski] przekracza wszelkie granice przyzwoitości. Wynosząc pod niebiosa własne „osiągnięcia” w okresie 7 lat sprawowania funkcji ministra finansów, a później i wicepremiera, nazywa „substytutami” ludzi, którzy przyszli do rządu po jego niechwalebnym odejściu.

Rostowski niszcząc de facto OFE otworzył ścieżkę do likwidacji systemu zdefiniowanej składki i powrotu wcześniej czy później do systemu zdefiniowanego świadczenia, czyli do nienaprawialnej destabilizacji finansów publicznych w dłuższym okresie. Rostowski pisze, że minimalnie na tle innych państw zadłużył Polskę w okresie kryzysu. Ale to twierdzenie wymaga uzupełnienia. Otóż, lwia część przyrostu zadłużenia w Stanach i w strefie euro wynikała z konieczności sanacji banków. W Polsce takiej potrzeby nie było. Jeśli wzrost naszego deficytu i długu odnieść do analogicznych wielkości przyrostu zadłużenia gospodarek dojrzałych, ale po wyeliminowaniu wsadu, jaki stanowiła kryzysowa sanacja banków, to osiągnięcia ministra Rostowskiego przesuwają nas nie na koniec, ale na sam początek listy zadłużonych. Nasza stymulacja fiskalna, finansowana przyrostem deficytu i długu, była olbrzymia”.

Dalej Jankowiak pisze , że „polityka gospodarcza inicjowana i firmowana przez Rostowskiego opierała się na błędnym założeniu, że kryzys zaraz się skończy i wzrost gospodarczy napędzi falę intensywnego przyrostu dochodów. Ta diagnoza się nie sprawdzała przez kolejne lata. Przypominam żenujące przeszacowania prognozy dochodów w kolejnych ustawach budżetowych. Przypominam nowelizację budżetu. Przypominam likwidację 1 progu ostrożnościowego. Przypominam zabranie 150 mld PLN z OFE. Przypominam zapewnienia, że rozdział stabilizacji finansów publicznych został zamknięty”.

wkaznikiNowe badania o nierównościach nie zadowolą ani prawicy, ani lewicy. Ich wyniki przekazuje Andres Velasco, były minister finansów Chile. Okazuje się, że w latach 2000-2010 współczynnik Gini na świecie zmniejszył się z 39 do 38 punktów, najbardziej w regionie o największych nierównościach – Ameryce Łacińskiej, a z krajów – w Brazylii i RPA. Wzrósł jedynie w krajach rozwiniętych z 29,8 do 30,4 i być może dlatego, że dominują one w dyskusjach publicznych i międzynarodowych mediach, sprawia to wrażenie powszechnego wzrostu nierówności. Nowe badania potwierdzają, że jeżeli uwzględnić dystrybucje via podatki (służba zdrowia, edukacja), nierówności znacząco maleją. Co nie oznacza, że należy po prostu zwiększać wydatki publiczne. Ważna jest ich jakość. Brazylia ma 2 razy większe wydatki (40 procent PKB) niż Chile (20 procent), podobna różnica jest jeśli chodzi o wydatki socjalne (16 proc. Brazylia, 8 proc. PKB – Chile), ale wpływ zmniejszający nierówności jest podobny – w obu krajach wydatki publiczne zmniejszają współczynnik Gini o 4 punkty. Jeszcze inna praca wskazuje, że w Boliwii, gdzie wydatki socjalne bardzo wzrosły za czasów lewicowego rządu, świadczenia maja powszechny charakter i nierówności nie zmniejszyły się. I jeszcze jedna obserwacja –nierówności maleją, gdy wyrównuje się liczba lat edukacji, gdyż wyrównują się różnice płacowe.

finanse-publiczneCiekawy materiał na temat sytuacji na Ukrainie. Wojna na wschodzie nie usprawiedliwia braku lub powolności reform. Inwestycje zagraniczne spadły z 6,3 mld euro. w 2012 roku do 300 mln euro. w 2014. Wielu autorów zwraca uwaga na korupcję, brak przestrzegania prawa własności, przejęcia siłą przedsiębiorstw przez t.zw. corporate raiders, którzy są chronieni przez władze. Rejestrowane są np. fałszywe sprawozdania z walnych zgromadzeń firm.

makroekonomiaO niepewnym ożywieniu gospodarczym w Hiszpanii – pisze Simon Tilford w Center of European Reform. Hiszpania jest w opinii publicznej przykładem na skuteczność reform strukturalnych i programu oszczędnościowego – gospodarka rośnie od 8 kwartałów, a wzrost eksportu dorównuje niemieckiemu. Bezrobocie zmniejszyło się o milion osób w ciągu dwóch lat. Jednak deficyt budżetu – wbrew opowieściom o programie oszczędnościowym, pozostaje bardzo wysoki – 5,9 procent PKB. Głównym czynnikiem wzrostu jest konsumpcja prywatna. To wymaga pewnego kontekstu, np. spadek bezrobocia wynika z znacznej części z faktu, ze 300 tys. ludzi przestało zaliczać się do siły roboczej. Większość nowych miejsc pracy jest nisko płatna i powstała w sektorze turystyki, a ich liczba ogółem pozostaje nadal 14 procent poniżej poziomu przedkryzysowego. Tilford wylicza także liczne słabości gospodarki, która może odradzać się wolniej niż się wydaje obserwatorom. To m.in. bardzo niska inflacja podwyższająca realne koszty kredytu, niekorzystna demografia, nadal wysokie bezrobocie, potencjalny wzrost importu pogarszający bilans płatniczy, nawis niesprzedanych, pustych mieszkań hamujący odrodzenie budownictwa.

rynki-finansoweRatowanie wielkich banków prowadzi do destabilizacji system finansowego, a nie do jego stabilizacji – taka jest konkluzja z badań opartych na ponad 2000 różnych danych ze świata gospodarki i finansów z lat 2005-2013, jakie zgromadził zespół ekonomistów z Uniwersytetu w Portsmouth. Im bardziej kosztowny był program ratunkowy, tym szybciej następowało pogorszenie stanu finansów publicznych i zwiększała się zmienność rynków finansowych. W omówieniu jest link do oryginalnej publikacji.

pieniadzeNajwiększy państwowy fundusz inwestycyjny na świecie, będący własnością rządu Norwegii, ogłosił stratę 32 mld dolarów w trzecim kwartale , największą od czterech lat, z powodu spadku wartości akcji chińskich i Volkswagena. W trzecim kwartale strata funduszu na akcjach wyniosła 8,6 procent, natomiast zysk na obligacjach 0,9 procent, a na nieruchomościach 3 procent. Ustawowo w funduszu, który ma w tej chwili wartość ok. 860 mld dol., 60 procent aktywów musi być akcjami, a 35 proc. powinno być w postaci instrumentów dłużnych. Fundusz szykuje się do pierwszych w historii wypłat, by pokryć deficyt budżetu Norwegii jaki powstał w wyniku niskich cen ropy naftowej.

mobilnaW 16. edycji rankingu Deloitte Technology Fast 50 najszybciej rozwijających się firm technologicznie innowacyjnych w Europie Środkowej znalazło się 19 spółek z Polski (9 z Warszawy, cztery z Poznania i po jednej z Gliwic, Gdańska, Krakowa, Wrocławia, Piaseczna i Grodziska Wielkopolskiego). Na pozycji lidera zestawienia głównego „Technology Fast 50” znalazła się czeska firma programistyczna Simplity, za nią uplasowała się polska spółka Sky Cash Poland zajmująca się płatnościami mobilnymi. Kategorię „Wschodzące Gwiazdy” zdominowały polskie firmy rozwijające innowacyjne technologie oparte o Big Data i aplikacje na urządzenia mobilne.

mobilna
wkazniki
finanse-publiczne
makroekonomia
rynki-finansowe
pieniadze
mobilna

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Tydzień w gospodarce

Kategoria: Raporty
Przegląd wydarzeń gospodarczych ubiegłego tygodnia (16–20.05.2022) – źródło: dignitynews.eu
Tydzień w gospodarce