Autor: Marek Pielach

Dziennikarz Obserwatora Finansowego, specjalizuje się w makroekonomii i finansach publicznych

MFW: Świat podzielony szczepionkami i finansami

Nie jesteśmy w stanie prawidłowo iść naprzód. To jak chodzenie z kamieniami w butach. Kamienie są trzy: dywergencja, inflacja i dług – mówiła Kristalina Georgiewa, dyrektor zarządzająca MFW, otwierając jesienne spotkania Funduszu.
MFW: Świat podzielony szczepionkami i finansami

Pewien pesymizm Międzynarodowego Funduszu Walutowego widać nie tylko w retoryce, ale i w liczbach. Fundusz obniżył prognozę wzrostu globalnego PKB co prawda symbolicznie – o 0,1 pkt. proc. do 5,9 proc. w tym roku, jednak stoi za tym wiele przetasowań w prognozach krajowych. O cały punkt procentowy – do 6 proc. została obcięta prognoza wzrostu PKB Stanów Zjednoczonych, o 0,1 pkt. proc. prognoza PKB dla Chin (8 proc. wzrostu w 2021 r.), podniesiono za to prognozy PKB dla strefy euro z 4,6 proc. do 5 proc.

Jeszcze ciekawsze jest to, ile komu brakuje do powrotu na przedpandemiczną ścieżkę wzrostu. Okazuje się, że w 2022 roku ta sztuka uda się tylko gospodarkom rozwiniętym, które będą nawet o 0,9 proc. wyżej niż przed pandemią. Chiny będą w przyszłym roku o 2,1 proc. niżej niż wskazywałby przedpandemiczny trend, rynki wschodzące bez Chin o 5,5 proc. niżej, ale prawdziwy dramat to wynik krajów rozwijających się o niskim dochodzie – aż o 6,7 proc. niżej niż w przedpandemicznym trendzie.

Wielki podział szczepionkowy

Ten pierwszy kamyk w bucie – dywergencja, pogłębiająca się różnica między bogatymi a biedniejszymi gospodarkami, ma wiele przyczyn. MFW zwraca uwagę głównie na „wielki podział szczepionkowy”. Prawie 60 proc. populacji w gospodarkach rozwiniętych jest już zaszczepionych przynajmniej dwoma dawkami szczepionki na COVID-19, a w gospodarkach rozwijających się o niskich dochodach – ledwie 4 proc. populacji. Ma to ogromne konsekwencje dla obciążania służby zdrowia i funkcjonowania gospodarek. Fundusz sugeruje, że jeśli bogatsze kraje nie podzielą się szczepionkami z biedniejszymi, to globalna pandemia nie wygaśnie i może nas to kosztować nawet 5,3 bln dolarów (!) przez następne pięć lat.

Jeśli bogatsze kraje nie podzielą się z biedniejszymi szczepionkami to pandemia nie wygaśnie i może nas to kosztować nawet 5,3 bln dolarów przez pięć lat.

Drugi kamyk w bucie, który wskazała Kristalina Georgiewa, to inflacja. Jest ona podwyższona praktycznie na całym świecie, choć prawdopodobnie w najbliższych miesiącach ujrzymy też jej szczyt, a potem spadek. MFW spodziewa się, że roczny poziom inflacji w gospodarkach rozwiniętych wyniesie średnio 3,6 proc. pod koniec tego roku, a w pierwszej połowie 2022 roku spadnie do 2 proc. (czyli celu większości banków centralnych). Na rynkach rozwijających się mowa zaś o spadku ze średnio 6,8 proc. inflacji pod koniec roku do 4 proc. w 2022 roku.

Wiele warunków niższej inflacji

Ekonomiści MFW przyznają jednak, że aby ten przyszłoroczny spadek tempa inflacji faktycznie nastąpił, konieczne będzie spełnienie szeregu warunków: musi odbudować się normalny poziom podaży zarówno w rozwiniętych, jak i rozwijających się gospodarkach, dzięki naprawieniu łańcuchów dostaw; nie mogą dalej tak rosnąć ceny nieruchomości i koszty ich utrzymania; nie mogą dalej w takim tempie rosnąć ceny żywności; a waluty niektórych rynków wschodzących nie mogą się tak dynamicznie deprecjonować.

To nie koniec zawirowań na światowym rynku żywności

Co mam na myśli pisząc o „takim tempie”? Z październikowego World Economic Outlook wynika, że nieruchomości w 2021 r. drożały najszybciej od 15 lat, a wyceny są już tak wymagające, że MFW szacuje, że w najgorszym scenariuszu w ciągu trzech lat ich ceny mogą spaść od 14 proc. w rozwiniętych gospodarkach do 22 proc. na rynkach wschodzących. Choć bardziej niepokojąca, szczególnie dla uboższych gospodarek, jest inna liczba – o 40 proc. wzrosły ceny żywności na świecie w czasie pandemii.

MFW szacuje, że w najgorszym scenariuszu ceny nieruchomości mogą spaść od 14 proc. w rozwiniętych gospodarkach do 22 proc. na rynkach wschodzących w ciągu trzech lat.

„Decydenci muszą balansować między cierpliwym działaniem wspierającym ożywienie a jednocześnie przygotowywaniem się do szybkiego działania, jeśli oczekiwania inflacyjne pokażą oznaki odkotwiczenia” – czytamy w World Economic Outlook w całym rozdziale poświęconym inflacji.

Zadłużenie na 100 proc. PKB

Skoro nadchodzą niepewne czasy, a polityka monetarna ma mniejsze pole manewru niż niedawno, to może nadzieja chociaż w stymulacji fiskalnej? I tu niestety MFW nie ma dobrych wiadomości. Powodem jest trzeci kamyk w bucie – zadłużenie.

W najnowszej edycji Fiscal Monitor MFW odnotowuje, że dług publiczny to 88 bln dolarów, czyli prawie 100 proc. globalnego PKB. I to prawda, że dzięki zadłużeniu można było uruchomić takie ambitne plany fiskalne jak Next Generation Recovery Plan w Unii Europejskiej czy szereg programów w USA (np. American Jobs Plan czy American Families Plan), które – jeśli zostaną w pełni zrealizowane – dodadzą łącznie 4,6 bln dolarów do globalnego PKB w latach 2021-2026. Problem w tym, że podobnie jak na szczepionki, tak na szeroką emisję obligacji stać tylko najbogatsze kraje.

Podobnie jak na szczepionki, tak na szeroką emisję obligacji stać tylko najbogatsze kraje.

– Widzimy jeszcze jeden głęboki podział, którym niektóre kraje są bardziej dotknięte niż inne: zwłaszcza kraje rozwijające się. Wiele z nich rozpoczęło pandemię z małą siłą fiskalną. Teraz mają jeszcze mniej miejsca w swoich budżetach i bardzo ograniczone możliwości emisji nowego długu na korzystnych warunkach. Krótko mówiąc, przed nimi trudne czasy, bo znajdują się po złej stronie przepaści finansowej – ubolewała Kristalina Georgiewa.

Biliony dolarów z budżetu zasypały kryzys

Szczepić, kalibrować, przyśpieszać

Do trzech kamyków można dodać czwarty. Znajdzie się on w Global Financial Stability Report. W poprzednich edycjach pisano już o wymagających uwagi wycenach aktywów, ale w tym roku to ostrzeżenie wyjątkowo bezpośrednie.

– Widzieliśmy wzrost cen akcji, widzieliśmy jeszcze większe zawężenie spreadów kredytowych, widzieliśmy wzrost cen domów w wielu krajach. Teraz, pomimo niektórych pozytywnych tendencji, w wielu sektorach poziom nierównowag finansowych jest podwyższony. A obawa polega na tym, że jeśli nastąpi nagła przecena ryzyka na rynkach (…) może ona oddziaływać na te nierównowagi – mówił w podcaście MFW Fabio Natalucci, zastępca dyrektora w MFW, odpowiedzialny za globalny raport o stabilności finansowej.

Jaka jest odpowiedź na te wyzwania? Dyrektor zarządzająca MFW mówiła, że aby usunąć te kamyki z buta i przyśpieszyć wzrost gospodarczy należy: szczepić, kalibrować i przyśpieszać.

Jeśli chodzi o szczepienia, MFW chciałby, aby osiągnęły chociaż poziom 40 proc. populacji do końca roku i 70 proc. do połowy 2022 roku. Kalibrowanie ma polegać na znalezieniu odpowiedniej policy mix monetarnej i fiskalnej przez wszystkie kraje stosownie do okoliczności, a przyśpieszenie powinno wiązać się z tym, o czym MFW pisze za każdym razem: reformami strukturalnymi w kierunku bardziej zielonej i cyfrowej gospodarki.

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

MFW: Globalne ożywienie coraz bardziej nierównomierne

Kategoria: Raporty
Trwające ożywienie gospodarcze jest coraz bardziej zróżnicowane między krajami, głównie ze względu na nierówny dostęp do szczepionek. Dodatkowo rozprzestrzenianie się nowego wariantu koronawirusa sprawia, że perspektywy wzrostu są bardziej niepewne.
MFW: Globalne ożywienie coraz bardziej nierównomierne

MFW: wyższe prognozy wzrostu i duża niepewność

Kategoria: Analizy
Trwające w tym tygodniu wiosenne, wirtualne spotkania Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego przyniosły dobre wiadomości dotyczące prognoz globalnego wzrostu gospodarczego. Jednocześnie wskazano na ryzyka związane z wychodzeniem świata z kryzysu pandemicznego.
MFW: wyższe prognozy wzrostu i duża niepewność