Publicystka, wydawca książek ekonomicznych, koordynator projektów medialnych.
Literatura na miarę czasów. Gdyby książka „Abgebrannt. Unsere Zukunft nach dem Schulden-Kollaps” przełożona została na język polski, jej tytuł brzmiałby „Spłukani. Nasza przyszłość po bankructwie”. Autorzy Hanno Beck (profesor Hochschule Pforzheim, który w 1997 roku wykładał na warszawskiej SGH) i Aloys Prinz (profesor Wilhelms-Universität Münster) wydali ją w Niemczech we wrześniu 2011 roku nakładem wydawnictwa Hanser.
Składające się z 10 części i epilogu dzieło rozpoczyna się od krzepiącej konstatacji, że w ciągu 200 ostatnich lat świat odnotował ponad 300 bankructw państw. To w prologu, który także pełen jest odniesień do dzisiejszej sytuacji. Dalej, na ponad 280 stronach, szczegółowa analiza światowej gospodarki, przez pryzmat problemu zadłużenia. W „Abgebrannt” przeczytać możemy o pierwszych manipulacjach walutowych na świecie, tzw. „psuciu monety”, a potem już – po debiucie pięniądza papierowego – o inflacji, dewaluacji, przyczynach plajt oraz sposobach ich tuszowania.
Ci, którzy z napięciem dziś obserwują sytuację w południowej Europie – próby ocalenia przed politycznym bankructwem (faktyczne bankructwo już się przecież dokonało) Grecji oraz walkę z długiem Irlandii, Hiszpanii i Włoch, będą mogli uporządkować sobie za pomocą tej książki wiedzę dotyczącą tego, jak wpadliśmy w spiralę zadłużenia. Dlaczego w ostatnich dziesięcioleciach wydawaliśmy coraz więcej pieniędzy, na które nie mieliśmy pokrycia, po co ratuje się banki, dlaczego za pomocą dodrukowywanych kwot stymulujemy gospodarkę i jak się to wszystko odbija na kieszeni podatnika? Oto pytania, na które odpowiadają autorzy. W ostatnich rozdziałach próbują też wyjaśnić, co w istocie oznacza bankructwo państwa, jaka jest procedura postępowania w przypadku takiej upadłości i jak w ogóle wydostać się z finansowej dziury. Niestety, czytając „Abgebrannt” odpowiedzi na to ostatnie pytanie nie znalazłam.
Tytuł jest nominowany do nagrody Niemiecka Książka Biznesowa roku 2011.
W styczniu 2020 roku Wielka Brytania formalnie opuściła Unię Europejską. Oczekiwane korzyści z brexitu, poza odzyskaniem suwerenności w zakresie kształtowania prawa i zewnętrznych relacji gospodarczych, jednak się nie zmaterializowały. Widoczny jest natomiast spadek wydajności i konkurencyjności brytyjskiej gospodarki, co wpływa także na kondycję rynku pracy.
