Autor: Jan Baran

Ekspert ekonomiczny w Wydziale Badań Strukturalnych Departamentu Analiz i Badań Ekonomicznych NBP

Wyszehrad mniej wrażliwy na spowolnienie w Europie Zach.

Tempo wzrostu gospodarczego w Polsce oraz krajach Grupy Wyszehradzkiej (EŚW 4) nie odzwierciedlało w ostatnich latach wyraźnie słabszej koniunktury w Niemczech i krajach strefy euro.
Wyszehrad mniej wrażliwy na spowolnienie w Europie Zach.

Tę dywergencję stóp wzrostu gospodarczego ilustruje obserwowany w latach 2017-2018 spadek wartości pięcioletnich kroczących współczynników korelacji między dynamikami realnego PKB w Polsce i regionie a krajami EA12 (założyciele strefy euro i Grecja) i Niemcami. Jest to wyraźna zmiana wobec poprzedniego okresu, tj. lat 2007-2017, gdy korelacje zmian realnego PKB utrzymywały się na wysokim poziomie, wskazując tym samym na wysoki poziom synchronizacji sytuacji gospodarczej w krajach regionu z gospodarkami Europy Zachodniej. Ostatnie obniżenie współczynników korelacji potwierdza, że gdy Niemcy i gospodarka strefy euro doświadczały spowolnienia gospodarczego, kraje Grupy Wyszehradzkiej w dużej mierze pozostały odporne. Względną odporność Polski na rozprzestrzenianie się szoku zewnętrznego można powiązać z charakterystykami wymiany zagranicznej, które są w dużej mierze wspólne dla gospodarek naszego regionu. Celem niniejszego artykułu jest przedstawienie tych czynników.

Saldo obrotów bieżących w Polsce bliskie poziomu strukturalnego

Po pierwsze, gospodarki krajów Grupy Wyszehradzkiej doświadczyły długookresowej znacznej poprawy rachunku bieżącego. Patrząc z perspektywy historycznej, charakterystyczne dla tych gospodarek było długotrwałe utrzymywanie się deficytów na rachunku bieżącym, które domknęły się około 2013 r. Poprawa rachunku bieżącego w krajach regionu była konsekwencją procesu realnej konwergencji. Początkowo, przy niskim poziomie dochodu na mieszkańca i ograniczonych możliwościach finansowania inwestycji oszczędnościami krajowymi, kraje regionu były zmuszone importować kapitał z zagranicy, co skutkowało utrzymywaniem się deficytu na rachunku bieżącym. Następnie, wzrost zamożności i wolniejszy napływ kapitału sprzyjały poprawie rachunku bieżącego. Zmiany te wspierała również ścisła integracja z globalnymi, w szczególności europejskimi, łańcuchami wartości dodanej (value added chains) oraz utrzymująca się wysoka konkurencyjność kosztowa gospodarek regionu.

Po drugie, odporność krajów regionu na wstrząsy zewnętrzne była wspierana przez stosunkowo wysoki stopień specjalizacji w produkcji dóbr konsumpcyjnych. Dobra finalne i pośrednie eksportowane przez kraje regionu relatywnie częściej zaspokajają zagraniczny popyt konsumpcyjny niż inwestycyjny. Udział finalnego popytu konsumpcyjnego w eksportowanej wartości dodanej w krajach regionu wynosi od 60 proc. w Polsce do 54 proc. w Czechach, wobec 50 proc. w Niemczech. Ponieważ popyt konsumpcyjny jest mniej wrażliwy na zmiany koniunktury niż popyt inwestycyjny, struktura popytu zewnętrznego krajów regionu pomaga stabilizować eksport tych krajów.

Po trzecie, ekspansja eksportu usług jest ważnym czynnikiem stojącym za poprawą rachunku bieżącego. Saldo rachunku bieżącego w krajach Grupy Wyszehradzkiej w latach 2010-2018 poprawiło się o 2,4 pkt. proc. PKB (średnia nieważona), z tego 2,2 pkt. proc. można przypisać właśnie poprawie salda usług. Dane dla Polski wskazują nawet na jeszcze większą poprawę salda usług, które wzrosło z 0,9 proc. PKB w 2010 r. do 4,4 proc. PKB w 2018 r. Ekspansja polskiego handlu zagranicznego usług była odzwierciedlona również we wzroście udziału Polski w globalnym eksporcie usług odpowiednio z 0,9 proc. do 1,2 proc.

Rosnące znaczenie usług w handlu zagranicznym sprzyja stabilizacji sytuacji zewnętrznej gospodarki. Badania wskazują, że handel usługami w mniejszym stopniu reaguje na  negatywne szoki niż handel towarami. Ponadto handel usługami w mniejszym stopniu doświadcza procesów fragmentaryzacji zachodzących w gospodarce światowej niż handel towarami.

W przypadku handlu towarami, ekspansja eksportu była w dużej mierze związana z intensyfikacją udziału w łańcuchach wartości dodanej o pionowej integracji. Produkcja eksportowa w tym przypadku wymaga od producentów wykorzystania specyficznych dóbr pośrednich, których dostawcami są często podmioty zagraniczne. W efekcie, silna integracja w ramach regionalnych łańcuchów wartości dodanej skutkowała wzrostem udziału zagranicznej wartości dodanej w eksporcie (foreign value added in exports, FVAX) krajów regionu. Chociaż import dóbr pośrednich pozwala m.in. na zmniejszenie dystansu technologicznego pod względem produkowanych dóbr, tym samym sprzyjając ekspansji eksportu, to niewątpliwie zwiększa ekspozycję gospodarki na szoki płynące z gospodarki światowej.

Ponieważ handel zagraniczny usługami jest mniej zintegrowany w ramach ponadnarodowych łańcuchów wartości dodanej, wzrost relatywnego znaczenia usług w handlu zagranicznym stanowi istotny czynnik stabilizujący sytuację zewnętrzną gospodarek. W krajach Grupy Wyszehradzkiej udział zagranicznej wartości dodanej w eksporcie towarów wynosi od 36 proc. dla Polski do 56 proc. dla Węgier (dane za 2014 r.). Dla porównania udział zagranicznej wartości dodanej w eksporcie usług jest zaś zdecydowanie niższy i kształtuje się na poziomie od 15 proc. dla Polski do 25 proc. dla Węgier. W efekcie, handel usługami stanowi słabszy kanał transmisji szoków zewnętrznych na gospodarkę krajową niż handel towarami.

Ekspansja eksportu usług była wspierana przez wysoką konkurencyjność kosztową krajów regionu, a jej efekty częściowo wynikają także z wcześniejszej akumulacji kapitału ludzkiego. Obrazuje to struktura eksportu usług oraz jej zmiany. Usługi, które charakteryzują się najsilniejszą przewagą komparatywną w Polsce (usługi transportowe oraz usługi budowlane), oraz w pozostałych krajach regionu (usługi uszlachetniania), budują swoją przewagę w dużej mierze na relatywnie niskich kosztach pracy, mimo stopniowego zmniejszania się luki w poziomie wynagrodzeń między krajami regionu a Europą Zachodnią. Ponadto, obserwowane są wyraźne oznaki, że wcześniejsza intensywna akumulacja kapitału ludzkiego wpływa na strukturę eksportu usług. W szczególności, przykładem jest ekspansja polskiego eksportu usług informacyjnych, informatycznych i telekomunikacyjnych (ICT), wymagających wysoko wykształconej siły roboczej. Głębokimi przyczynami tych zmian jest ekspansja kształcenia na poziomie studiów wyższych oraz poprawa jakości nauczania, którą odzwierciedlają dobre wyniki testów kompetencji uczniów.

Znaczenie sektora motoryzacyjnego w krajach Grupy Wyszehradzkiej wzrosło w latach 2010-2018.

Globalne spowolnienie w sektorze motoryzacyjnym stanowi niezaniedbywalny czynnik ryzyka dla krajów regionu, jednak jego znaczenie dla Polski jest mniejsze niż w przypadku pozostałych krajów regionu. Bliskość Niemiec oraz relatywnie niskie koszty pracy stymulowały integrację regionu w ramach łańcuchów wartości dodanej przemysłu motoryzacyjnego. Znaczenie sektora motoryzacyjnego w krajach Grupy Wyszehradzkiej zwiększyło się w latach 2010-2018: udział w zatrudnieniu wzrósł z 2,0 proc. do 2,6 proc., udział w tworzeniu wartości dodanej z 2,7 proc. do 3,8 proc., zaś udział w łącznym eksporcie towarów z 15 proc. do 19 proc. (średnie nieważone). Spadek globalnej produkcji samochodów w 2018 i 2019 r. oraz nienajlepsze prognozy na najbliższy okres powodują, że sektor motoryzacyjny stał się źródłem ryzyka.

Niemniej skala ryzyka jest zróżnicowana między krajami w zależności od wielkości sektora motoryzacyjnego. Pod tym względem polska gospodarka wydaje się być najmniej narażona ze względu na mniejszą wielkość sektora (sektor motoryzacyjny odpowiada za 1,3 proc. udziału w zatrudnieniu oraz 1,7 proc. udziału w tworzeniu wartości dodanej). Ponadto należy nadmienić, że polski sektor motoryzacyjny jest w mniejszym stopniu pionowo zintegrowany w ramach globalnych łańcuchów wartości dodanej, co odzwierciedla mniejszy udział zagranicznej wartości dodanej w polskim eksporcie tego sektora, 44 proc. w 2014 r., w porównaniu do pozostałych krajów regionu, gdzie wynosił od 54 proc. do 63 proc. To zaś sugeruje, że spadek popytu zagranicznego w branży motoryzacyjnej będzie w mniejszym stopniu przeniesiony na polską gospodarkę niż na gospodarki innych krajów regionu.

Podsumowując, słabsze przełożenie spowolnienia w Europie Zachodniej na dynamiki wzrostu w Polsce i krajach naszego regionu częściowo tłumaczą charakterystyki wymiany zagranicznej. Relatywna specjalizacja w eksporcie dóbr, których przeznaczeniem jest zaspokojenie popytu konsumpcyjnego, ekspansja eksportu usług oraz mniejsze znaczenie sektora motoryzacyjnego wspierały stabilizację sytuacji zewnętrznej polskiej gospodarki.

 

Opinie wyrażone w artykule są opiniami autora i nie wyrażają oficjalnego stanowiska NBP.


Tagi


Artykuły powiązane