Chińskie juany (CC BY-SA Japanexperterna.se)
Media skupiają się na geopolitycznych implikacjach tego posunięcia i na wzroście znaczenia Chin jako gospodarczej potęgi. Ale ważniejsze kwestie są dziwnie pomijane. Jak sarkastycznie powiadał Mises, „nie mówi się już o problemach międzynarodowych z użyciem pojęcia inflacja, ale z użyciem takich pojęć jak brak płynności, czy niewystarczające rezerwy.”
Oficjalna rola SDR-ów to stabilizacja kursów wymiany walut. Prawdziwa rola SDR to umożliwienie członkom tego mechanizmu ukrywanie wewnętrznej inflacji. W efekcie mamy do czynienia z drenażem rezerw walutowych, który wynika z prawa Greshama: zły pieniądz wypiera z rynku dobry. W świecie wahających się kursów walutów, różnica pomiędzy dobrym a złym pieniądzem nie zawiera się w jego naturze (jak w przypadku złota i papieru) ale w inflacyjności, gdzie nieinflacyjne waluty to frank szwajcarski, a inflacyjne to dolar z Zimbabwe.
Cały komentarz na stronie Mises Institute.