Firmy prędzej podniosą ceny, niż zainwestują w wydajność

Polskim firmom rosną nie tylko przychody, ale i koszty. Taka sytuacja stwarza warunki do inwestycji zwiększających wydajność, lecz na razie aby utrzymać zyski, przedsiębiorstwa wybiorą raczej podwyżki cen. Minimalnie powinny też wzrosnąć pensje – wynika z Szybkiego Monitoringu NBP.
Firmy prędzej podniosą ceny, niż zainwestują w wydajność

Optymistycznie nastawione są przede wszystkim firmy budowlane, które oczekują rozpoczęcia inwestycji finansowanych ze środków UE (CC BY-NC Zbigniew Gajda)

Już pod koniec 2016 roku firmy zgłaszały, że rośnie im popyt. Ta tendencja była widoczna również w pierwszym kwartale tego roku i powinna utrzymać się w drugim kwartale. Spadki rentowności zanotowała ponad połowa branż, w tym handel, budownictwo i producenci dóbr inwestycyjnych oraz wiele branż usługowych, w tym telekomunikacja, edukacja, ochrona zdrowia, obsługa nieruchomości i działalność naukowa. Najsilniejsze wzrosty nastąpiły w przemyśle paliwowym, górnictwie oraz energetyce, ale zadziałał tu efekt niskiej bazy odniesienia.

Optymistyczne oczekiwania mają przede wszystkim firmy budowlane oczekujących rozpoczęcia inwestycji finansowanych ze środków UE, a także przedsiębiorstwa korzystające z rosnących dochodów gospodarstw domowych.

„Rośnie przeświadczenie przedsiębiorstw o utrwalaniu się dobrej koniunktury. Poza poprawą prognoz kondycji firm wskazuje na to również spadek niepewności oraz wzrost optymizmu prognoz popytu. Warto podkreślić, że wzrost kosztów odbijający się negatywnie na wynikach finansowych stanowi obecnie mniej ważny czynnik zmian ocen niż obserwowany wzrost przychodów. Tworzy to sprzyjające warunki dla działań rozwojowych, zwłaszcza że przedsiębiorstwa, chcąc utrzymać wysokie zyski, będą zmuszone podnieść ceny lub zwiększyć wydajność” – czytamy w raporcie.

„Na razie jednak sektor prywatny nie planuje inwestować, zwiększa się zaś odsetek firm podnoszących ceny” – zauważają ekonomiści NBP.

Co trzecia firma zgłasza problem z zapełnieniem wakatów, a jeszcze więcej przedsiębiorstw raportuje o trudnościach ze znalezieniem osób o odpowiednich kompetencjach.

W ankietach pojawiły się też pytania o wpływ na rynek pracy programu Rodzina 500 plus. „O rezygnacjach z pracy, które z dużym prawdopodobieństwem można wiązać z wprowadzeniem programu „Rodzina 500 plus”, poinformowało ok. 14 proc. badanych firm. Były to także głównie firmy, których odbiorcami są konsumenci, a więc przemysł konsumpcyjny oraz usługi dla konsumentów. Warto zauważyć, że wbrew intuicji działy gospodarki, w których większość zatrudnionych to kobiety – na które program „Rodzina 500 plus” wydawałoby się może silniej oddziaływać na rynku pracy – nieco rzadziej odnotowały rezygnacje z pracy niż pozostałe działy, przy czym jednocześnie to one nieco częściej informowały o konieczności szybszego wzrostu płac” – czytamy w raporcie.

W przeprowadzonym w marcu badaniu ankietowym udział wzięło 2482 przedsiębiorstw z całego kraju.

>Więcej na stronie NBP

(Oprac. MP)

Optymistycznie nastawione są przede wszystkim firmy budowlane, które oczekują rozpoczęcia inwestycji finansowanych ze środków UE (CC BY-NC Zbigniew Gajda)

Otwarta licencja


Tagi