Manifest poparcia dla unii bankowej ekonomistów z Niemiec, Austrii i Szwajcarii

Kryzys finansowy ujawnił fatalny błąd w konstrukcji unii monetarnej, który można naprawić wyłącznie przez zdecydowane posunięcia. Politycy w Europie dziś mają szansę uratować unię – jeśli uda im się rozerwać błędne koło zadłużenia sektora prywatnego i rządowego, które wzajemnie się napędzają.
Manifest poparcia dla unii bankowej ekonomistów z Niemiec, Austrii i Szwajcarii

CC BY-NC-SA gepat

W trakcie kryzysu, wielkie instytucje finansowe były ratowane przez zastrzyki pieniędzy z budżetów państw. Jednocześnie, instytucje finansowe grają istotną rolę w finansowaniu rządów państw, kupując i trzymając w swoich aktywach obligacje skarbowe. To jest przyczyna dla której straty w sektorze bankowym prowadziły do kryzysów zadłużenia państw i vice versa. Sytuacja jest tym gorsza, iż inwestorzy spoza Europy, obawiając się totalnego krachu, wycofali swoje fundusze z krajów przeżywających trudności, zarówno ulokowane w bankach jak i w obligacjach. To z kolei doprowadziło do bałkanizacji rynków finansowych w poszczególnych państwach i zagraża nie tylko unii monetarnej ale europejskiemu projektowi integracyjnemu jako całości.

Ustabilizowanie podaży kredytu w krajach dotkniętych kryzysem jest możliwe jedynie gdy zostanie rozerwane błędne koło między coraz trudniejszym refinansowaniem banków i zachowywaniem wypłacalności krajów członkowskich. Aby zrealizować ten cel konieczne jest wypracowanie ujednoliconych standardów regulacyjnych dla sektora bankowego które będą egzekwowane przez jedną instytucję na poziomie europejskim.

Cały manifest na stronie VoxEU.org

CC BY-NC-SA gepat

Tagi


Artykuły powiązane

Sektor bankowy Trójmorza na froncie covidowym

Kategoria: Analizy
Efektywny policy mix polityki pieniężnej, fiskalnej i ostrożnościowej zastosowany wobec sektora bankowego przyniósł w państwach TSI oczekiwane efekty: zachowanie stabilności systemu finansowego i utrzymanie dostępności finansowania dla gospodarki realnej po wybuchu pandemii.
Sektor bankowy Trójmorza na froncie covidowym