MFW obawia się o erozję wartości banków

MFW ostrzegł niedawno, że może mieć zbyt mało środków finansowych, gdyby okazało się, że pomocy finansowej wymagać będzie jakiś większy kraj Unii. Kilka dni wcześniej MFW opublikował okresowy Global Financial Stability Report. MFW zwraca uwagę na niebezpieczeństwa dla stabilności w światowych finansach płynące z różnych regionów.
MFW obawia się o erozję wartości banków

Christine Lagarde, szefowa MFW (CC BY-NC-ND International Monetary Fund)

Warto sięgnąć do tego dokumentu i przyjrzeć się nie tylko znanym już wnioskom końcowym, ale także wielu bardziej szczegółowym analizom i ocenom, na które media często nie zwracają dostatecznej uwagi. Raport prezentuje opinie MFW według stanu na 1 września 2011 r. Został on poprzedzony licznymi konsultacjami z bankami, instytucjami rozliczeniowymi, maklerskimi, zarządzającymi funduszami inwestycyjnymi, innymi specjalistycznymi podmiotami rynku finansowego.

Celem raportu jest wnikliwe oszacowanie różnych kategorii ryzyka, z jakim mamy aktualnie do czynienia w systemie finansowym gospodarki światowej. GFSR próbuje odpowiedzieć na pytanie czy można zidentyfikować czynniki słabości, które mogą zdecydować o kryzysie całego systemu. Znamienne, że w czasach „spokoju”, czyli przed październikiem 2008 r., raporty MFW służyły rekomendacjom jak zapobiec kryzysowi i jak utrwalić zrównoważony wzrost gospodarczy. Obecny raport GFSR pokazuje jak zmieniły się czynniki ryzyka, utrwaliły słabości i wzrosło ryzyko powszechnego światowego kryzysu.

Najważniejsze uwagi raportu MFW odnoszą się do sytuacji finansowej krajów Unii Europejskiej, w tym krajów strefy euro. Jest to dzisiaj kluczowy obszar dla rozwoju  ryzyka systemowego, jakie grozi globalnemu rynkowi finansowemu. MFW zwraca uwagę, że w krajach UE obserwujemy zahamowanie wzrostu gospodarczego, brak postępu w naprawianiu finansów państwowych w krajach wysokorozwiniętych UE. Wynikiem tego zahamowania jest obniżenie prognozy wzrostu gospodarczego nie tylko w Unii, ale w świecie.

MFW zwraca uwagę na niebezpieczeństwa dla stabilności w światowych finansach płynące także z innych regionów świata. Ryzyko polityczne braku osiągnięcia średnioterminowej równowagi w bilansie długu fiskalnego jest znaczne także w przypadku USA i Japonii. Mamy do czynienia ze wzrostem ryzyka płynności rynku światowego, z uwagi na wzrost ryzyka makro i ryzyka krajów. Dług publiczny stał się trudniejszy w finansowaniu. Nastąpił znaczny wzrost kosztu obsługi długu krajów -głównie „peryferii strefy euro”. Za „peryferia” strefy euro, raport GFSR uznaje Grecję, Portugalię i Irlandię. GFSR dostrzega również wzrost ryzyka „rynków wschodzących”. W wieku gospodarkach, ograniczenie długu publicznego w relacji do PKB ma ścisły związek ze wskaźnikiem długu prywatnego.

Podjęte przez poszczególne kraje środki zaradcze są w ocenie MFW właściwe do zwalczania okresowych, krótkotrwałych problemów płynnościowych rynku, ale niewystarczające do zapewnienia zdolności obsługi długu w dłuższym okresie czasu. To jedna z najważniejszych konstatacji raportu GFSR.

Największym ryzykiem są banki w strefie euro

Obecna dynamika wzrostu zadłużenia krajów może spowodować spiralę spadków wszystkich wrażliwych parametrów rynku.

W ocenie MFW – brak jest sensownej polityki zabezpieczającej przed ryzykiem systemowym światowego rynku finansowego. Efekt powszechnego wzrostu ryzyka poszczególnych państw przekłada się na kłopoty z pozyskaniem funduszy na finansowanie aktywów banków w strefie euro. Następuje spadek kapitalizacji rynkowej i erozja wartości banków. Efekty wzrostu ryzyka krajów (spadek zdolności obsługi długu) są zwielokrotniane poprzez codzienne operacje powiązanych ze sobą, wzajemnie zależnych i nadmiernie lewarowanych banków.

Raport GFSR rekomenduje w związku z tym prowadzenie odpowiedniej jakościowo polityki fiskalnej przez kraje strefy euro w powiązaniu z programami naprawczymi banków (dotyczy to struktury, wielkości sumy bilansowej, adekwatności kapitałowej). Dyscyplina w zakresie realizacji zalecanej polityki fiskalnej i programów naprawczych banków to w opinii MFW sposób na oddzielenie ryzyka banków od ryzyka krajów.

W GFSR mamy zdefiniowaną zależność trzech czynników (polityka fiskalna kraju, restrukturyzacja sumy bilansowej banków i poprawa adekwatności kapitałowej banków kraju) jako warunku obrony pożądanego stanu sektora bankowego kraju.

Dodatkowo MFW zwraca uwagę, że „jeśli brak kapitału prywatnego, a dług publiczny osiągnął nadmierny poziom w relacji do PKB, Unia Europejska zobowiązana jest do spójnej ochrony banków krajów członkowskich”.

Spadek wartości rynkowej banków strefy euro przełożył się na ograniczenie inwestycji w Europie amerykańskich funduszy pieniężnych w bankach UE, nie tylko zresztą w krajach strefy euro. W efekcie mamy w bankach UE wyższe koszty finansowania aktywów w USD i szerszy spread (widełki kwotowania) kursu USD/EUR.

Pogorszeniu warunków finansowania na rynku międzybankowym w strefie euro towarzyszy wzrost ryzyka uczestników rynku (counterparty risk) i drastyczny wzrost kosztu finansowania na rynku walutowym foreign exchange (chodzi zwłaszcza o transakcje Euribor-OIS, swap dolar/EUR 3 miesiące) z 40 do 80 punktów bazowych tylko w okresie sierpnia 2011 r.

Wszystko to zachęca do konwersji (zamiany) tradycyjnych inwestycji kapitałowych w dług korporacji i rynków wschodzących, na inwestycje w złoto, dług amerykański ( T-bills), aktywa w jenie japońskim, franku szwajcarskim i dolarze singapurskim.

Politycy i regulatorzy podejmują w związku z tym różne działania zaradcze, ale na razie są one niewystarczające. Nastąpiła interwencja na rynku Europejskiego Banku Centralnego poprzez zakup obligacji Włoch, Hiszpanii, co wpłynęło na podniesienie wskaźnika poziomu wymaganej ich płynności. Fed „warunkowo” zobligował się do utrzymywania stóp procentowych na niskim poziomie. Banki centralne Szwajcarii i Japonii podjęły interwencje na rynku walutowym (poprzez emisję waluty), a regulatorzy rynku tych krajów wprowadzili zakaz „krótkiej sprzedaży” niektórych akcji.

Banki centralne USA, UE i innych krajów zapowiedziały skoordynowaną aukcję aktywów dolarowych.

Wszystkie te działania to jednak za mało. Decydowana aktualnie w ramach UE restrukturyzacja długu Grecji, z dobrowolnym udziałem inwestorów prywatnych (czyli posiadaczy długu) stwarza w opinii MFW precedens dla innych krajów objętych  programami wsparcia ze strony UE (mowa o Portugalii i Irlandii). Równocześnie trudna jest obecna sytuacja fiskalna Włoch. Rozmiar długu i zapotrzebowanie na finansowanie z zagranicy, implikują trudne warunki rynku finansowego Włoch i potencjalnie grożą efektem domina na innych rynkach.

Problemy z finansowaniem długu zagrożonych krajów europejskich wciągają w kłopoty banki i inne instytucje, które są wierzycielami Grecji, Hiszpanii, czy Włoch.

Trzeba pamiętać, że w ostatnich 5 latach banki zagraniczne (spoza UE) zredukowały posiadany portfel długu rządowego Grecji, Hiszpanii, ale inne zagraniczne podmioty (spoza UE) rynku finansowego nadal są netto inwestorami w dług krajów UE.

W konsekwencji dramatycznie wzrosła cena ryzyka posiadania długu greckiego (w mniejszym stopniu portugalskiego, irlandzkiego). Spread długu greckiego i hiszpańskiego, podniósł się w relacji do rentowności niemieckich obligacji. W lepszej sytuacji są Włochy. Włoski dług rządowy (10 letnie obligacje) w porównaniu z odpowiadającymi im obligacjami niemieckimi, pozostawał we wrześniu na tym samym poziomie (nawet już po niedawnym obniżeniu ratingu Włoch przez S&P), tj. 150 punktów bazowych, gdyż inwestorzy pozytywnie dyskontują niski poziom zadłużenia sektora prywatnego we Włoszech, dobrze rozwiniętą bazę inwestorów w dług rządowy na rynku Włoch oraz wysoką płynność w obrocie włoskimi obligacjami.

Banki mają problem z ryzykiem krajów UE objętych programami wsparcia. Z uwagi na erozje gwarancji rządowych, wartość obligacji rządowych krajów UE najbardziej dotkniętych kryzysem (stanowią one zabezpieczenie różnych transakcji) spadła. Wzrosło w związku z tym wymagane minimum pokrycia (margin call) każdej transakcji.

Raport GFSR ocenia nie tylko sytuację finansową krajów już objętych wsparciem UE (Grecja, Portugalia, Irlandia) oraz krajów, które świeżo doświadczają wstrząsu finansowego (Belgia, Włochy, Hiszpania), ale zwraca uwagę także na możliwość wystąpienia kłopotów w ich systemach bankowych. Do pomiaru ryzyka włączono ekspozycje wobec banków tych dwóch grup krajów.

Wnioski po ocenie ryzyka są następujące:

– bardzo prawdopodobne jest, że banki wymienionej szóstki krajów będą najbardziej dotknięte efektami kryzysu na swoich rynkach,

– w następnej kolejności kryzys dotknie inne podmioty rynku finansowego (non banks) krajów „szóstki”,

– banki i instytucje nie-bankowe krajów pozostałych UE, odczują negatywne efekty zawirowań na rynkach „szóstki”.

Reformy regulacji i nadzoru rynku finansowego

Celem MFW jest dalsze działań na rzecz reformy finansów w ramach grupy krajów G-20. Intencją jest rozszerzenie stosowania międzynarodowych standardów i regulacji w poszczególnych krajach.

Do tej pory uzyskano kilka zadawalających rezultatów :

– Osiągnięto porozumienie co do metodologii  identyfikacji banków globalnie istotnych dla ryzyka systemowego finansów (G-SIBs); globalnie aktywne banki są rankingowane według 5 kategorii (rozmiar, ponad-krajowa prawnie usankcjonowana działalność, zastępowalność, kompleksowość usług, między-powiązania). Wyodrębniono 28 takich banków i zdecydowano o konieczności podniesienia w ich przypadku wymogu kapitałowego o 1 do 2,5 proc. wobec ważonych ryzykiem aktywów,

– Tylko kapitał akcyjny może być użyty do liczenia adekwatności kapitałowej, pierwszej kategorii,

– Lista banków globalnych podlega corocznemu przeglądowi, weryfikacji ; metodologia, sposób wyliczania adekwatności kapitałowej – będą weryfikowane w okresach 3 do 5 lat.

MFW pozytywnie ocenia szybki proces implementacji Bazylei III wraz z dyrektywą kapitałową (CRD4) w obszarze UE. Ma jednak wątpliwości co do możliwości osiągnięcia podobnego efektu w USA. Bazylea II była i jest tam wolno adoptowana przez sektor bankowy. MFW nie ma wątpliwości, że krajowe nadzory bankowe będą dążyć do jak najszybszego wprowadzenia obowiązku przestrzegania standardów Bazylei III.

Analiza MFW pokazuje, że konieczne jest stworzenie większego buforu kapitałowego w bankach na rynkach wschodzących, szczególnie w Europie i w Azji. Ich stworzenie znacznie zredukowałoby wrażliwość systemów finansowych poszczególnych krajów na szoki makroekonomiczne.

Autor jest specjalistą w zakresie bankowości, finansów, makroekonomii. Pracował w Banku Handlowym i w Grupie KBC Polska

Christine Lagarde, szefowa MFW (CC BY-NC-ND International Monetary Fund)

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Koniec taniego pieniądza: nadchodzą trudniejsze czasy dla polityki fiskalnej?

Kategoria: Trendy gospodarcze
Właśnie dokonuje się duży zwrot w polityce najważniejszych banków centralnych na świecie. Ściśle wiąże się z tym obserwowany wzrost rentowności obligacji rządowych, który rozpoczął się w 2021 r. i nabrał gwałtownego przyspieszenia w tym roku.
Koniec taniego pieniądza: nadchodzą trudniejsze czasy dla polityki fiskalnej?

MFW: rośnie ryzyko dla stabilności finansowej na świecie

Kategoria: Instytucje finansowe
MFW ostrzega, że wojna w Ukrainie stwarza zagrożenie dla stabilności finansowej na świecie, a jej długofalowe skutki gospodarcze pozostają nieznane. W warunkach spowalniającego ożywienia po pandemii skutki wojny przetestują odporność rynków finansowych.
MFW: rośnie ryzyko dla stabilności finansowej na świecie

Ewolucja w podejściu MFW do kontroli przepływów kapitału

Kategoria: VoxEU
Po kryzysie azjatyckim MFW rewiduje swoje poglądy na temat polityki zarządzania zmiennymi przepływami kapitału. Fundusz uznaje obecnie, że może istnieć potrzeba prewencyjnego wykorzystania kontroli przepływu kapitału.
Ewolucja w podejściu MFW do kontroli przepływów kapitału