Nietrafiona oferta Pekinu dla Europy Środkowej

Pekin nie zaoferował państwom Europy Środkowej i Wschodniej z grupy „16+1” atrakcyjnej oferty rozwojowej. Zaproponowany model oparty na kredytach i faworyzowaniu chińskich przedsiębiorstw jest niedostosowany do lokalnych uwarunkowań, przez co planowana współpraca infrastrukturalna nie ruszyła z miejsca.
Nietrafiona oferta Pekinu dla Europy Środkowej

Podpisanie jednej umowy na budowę autostrady z Chińskim partnerem zwiększyło zadłużenie Czarnogóry w relacji do PKB o 23 pkt. proc.(HD Vision CC By NC ND)

(…) Chińska oferta finansowania infrastruktury, przedstawiona 16 krajom Europy Środkowej i Wschodniej w 2012 roku, skrojona została na miarę państw rozwijających się, pozbawionych szerokiego dostępu do kapitału. W praktyce warta 10 mld dol. linia kredytowa dla „16+1” nie odbiega znacząco od instrumentów oferowanych przez Pekin reszcie świata, m.in. Azji Południowo-Wschodniej, Afryce czy Ameryce Łacińskiej. >>więcej: Siedząc w kieszeni Pekinu

Podobnie jak w innych regionach, środki finansowe są zapewniane przez chińskie banki państwowe (realizujące cele rządu poprzez preferencyjne pożyczki), takie jak Exim Bank i China Development Bank (CDB), które finansują ok. 85 proc. wartości projektów. Udzielenie finansowania wiąże się z przekazaniem wykonawstwa całości lub znacznej części projektu przedsiębiorstwom chińskim oraz włączeniem chińskich poddostawców przy zakupie większości komponentów. (…)

Za pomocą eksportu kapitału Pekin tworzy zagraniczny popyt dla niezwykle rozrośniętego chińskiego sektora budowlanego, zmagającego się z dekoniunkturą infrastrukturalną wewnątrz Chin.

Przenosząc do Europy Środkowej i Wschodniej swoje doświadczenia i modele współpracy z państwami rozwijającymi się, Chiny zaproponowały w ramach „16+1” zadłużeniowy model rozbudowy infrastruktury. (…) >>czytaj również: Węgrzy mówią jak grać z Chinami

W przypadku niewielkich gospodarek chiński model finansowania wiąże się z jednak z ryzykiem skokowego przyrostu zadłużenia. W przypadku Czarnogóry podpisanie jednej umowy na budowę autostrady zwiększyło zadłużenie w relacji do czarnogórskiego PKB o 23 punkty procentowe.

Warunki udzielania kredytów nie są transparentne, co utrudnia ocenę długoterminowej opłacalności projektów. Co istotne, kontraktowanie większości komponentów i materiałów (a niekiedy nawet siły roboczej) w Chinach sprawia, że kapitał przeznaczany na projekty wypływa szybko za granicę, nie stymulując lokalnych gospodarek. Może to znacznie utrudnić spłacanie długów w przyszłości, a także skutkować problemami w bilansie płatniczym (przy trudnościach z pozyskaniem dewiz na spłatę pożyczek).

Przeniesienie całości ryzyka biznesowego na rządy lokalne nie gwarantuje również zaangażowania strony chińskiej w zabieganie o długofalową opłacalność projektu.

Po pięciu latach funkcjonowania formatu „16+1” współpraca przy rozbudowie infrastruktury w jego ramach wyraźnie podzieliła się wzdłuż linii członkostwa w Unii Europejskiej. W pięciu krajach „16” nienależących do UE (Serbia, Czarnogóra, Albania, Macedonia, Bośnia i Hercegowina) z zastosowaniem chińskiego modelu finansowania rozpoczęto kilkanaście projektów o łącznej wartości ok. 6 mld euro. Budowane są m.in. elektrownie węglowe w serbskim mieście Kostolac i bośniackim Tuzla, autostrady w Serbii, Bośni i Hercegowinie, Czarnogórze, Macedonii i Albanii, a także część trasy kolejowej Belgrad–Subotica (jest to część trasy łączącej Belgrad z Budapesztem).

Wykorzystanie pożyczek z chińskiego Exim Bank i CDB na Bałkanach Zachodnich wynika z braku atrakcyjnych alternatyw finansowania ogromnych potrzeb infrastrukturalnych subregionu. Chińska oferta wygrywa często z wątłym finansowaniem ze strony Rosji (linia kredytowa dla Serbii), Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju (EBOR) i Bankiem Światowym stawiającymi warunki, co do reform oraz dyscypliny finansowej, a także ograniczonymi funduszami preakcesyjnymi UE.

Co Polska przywiezie z pierwszego szczytu Nowego Jedwabnego Szlaku

Jednocześnie w jedenastu krajach „16” należących do UE (dalej UE-11), pomimo intensywnych kontaktów politycznych z Chinami, dynamika współpracy infrastrukturalnej pozostaje bliska zeru. Analiza zobowiązań składanych i deklarowanych na szczytach „16+1” pokazuje, że w przypadku państw należących do UE żaden z projektów infrastrukturalnych nie wyszedł poza etap medialnych spekulacji, politycznych deklaracji czy memorandów.

Jakub Jakóbowski – specjalista w pionie analitycznym OSW.

Marcin Kaczmarski – koordynator projektu Chiny – UE w OSW.

Tekst jest fragmentem obszernej analizy Ośrodka Studiów Wschodnich, która w całości jest dostępna na stronie internetowej OSW. Wykorzystanie za zgodą OSW. 

 

 

Podpisanie jednej umowy na budowę autostrady z Chińskim partnerem zwiększyło zadłużenie Czarnogóry w relacji do PKB o 23 pkt. proc.(HD Vision CC By NC ND)

Tagi


Artykuły powiązane

Chiny korzystają na RCEP

Kategoria: Trendy gospodarcze
Moment wejścia w życie Regionalnego Kompleksowego Partnerstwa Gospodarczego (RCEP) mógł być lepszy – wiele krajów nadal walczyło z pandemią, nie pomogła też wojna w Ukrainie. Spływające dane handlowe związane z umową pozwalają na pierwsze oceny jej funkcjonowania.
Chiny korzystają na RCEP