Autor: Bohdan Wyżnikiewicz

Prezes Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych.

Polska coraz lepsza w eksporcie, imporcie i produkcji przemysłowej w krajach OECD

Polska w porównaniu z najbardziej rozwiniętymi krajami w prawie 20-letniej perspektywie wypada na ogół korzystnie. Wyraźnie zmniejsza dystans do bogatszych krajów i w nadchodzących latach ma szanse na dogonienie Grecji, Portugalii, Hiszpanii i Włoch.
Polska coraz lepsza w eksporcie, imporcie i produkcji przemysłowej w krajach OECD

Wicepremier Mateusz Morawiecki na paryskim Tygodniu OECD, czerwiec 2016 r. (CC By NC OECD)

Główny Urząd Statystyczny uczcił przypadający 22 listopada br. jubileusz dwudziestolecia wstąpienia Polski do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) wydając wraz z Ministerstwami Spraw Zagranicznych i Rozwoju publikację pt. „Polska w OECD 1996-2016”. To okolicznościowe wydawnictwo zawiera obok opisu historii OECD, jej struktury i działalności także ważniejsze społeczne i gospodarcze dane statystyczne dla 35 krajów, które aktualnie wchodzą w skład tej organizacji.

Polska była 28. krajem, który przystąpił do OECD i trzecim z kolei krajem naszego regionu, po Czechach i Węgrzech, które wyprzedziły nas o 11 i 6 miesięcy. Nasz kraj złożył oficjalny wniosek o członkostwo w OECD w 1994, zaś od 1991 wraz z Czeską i Słowacką Republiką Federacyjną oraz Węgrami uczestniczył w programie „Partnerzy w trakcie przemian” (Partners In Transition).

Członkostwo w OECD wymagało dostosowania niektórych krajowych regulacji prawnych i mechanizmów gospodarczych do standardów międzynarodowych, a w przypadku krajów naszego regionu jedną z ważniejszych zmian była liberalizacja obrotów kapitałowych wewnątrz kraju i w obrotach międzynarodowych.

Na kraje członkowskie OECD w 2015 roku przypadło 65 proc. światowego PKB i 63 proc. handlu międzynarodowego. Kraje członkowie zobowiązały się do systematycznego przekazywania informacji na temat realizowanej polityki gospodarczej. Co dwa lata mają miejsce przeglądy krajowych polityk makroekonomicznych i strukturalnych, których efektem są oceny i zalecenia ewentualnych zmian i korekt w polityce gospodarczej.

Ważne miejsce w działalności OECD odgrywają informacje statystyczne, wobec czego organizacja ta przywiązuje dużą wagę do jakości i rzetelności statystyk. W tym celu powołano Komitet do spraw Statystyki i Polityki Statystycznej, w którego pracach uczestniczą najważniejsze międzynarodowe organizacje gospodarcze. Koordynacja działań w dziedzinie statystyki jest o tyle istotna, że prowadzi do stosowania takich samych metodologii badań i pełnej porównywalności statystyk w globalnej skali. Zatem nie bez przyczyny statystyki OECD cieszą się dużym uznaniem. Dodatkowo, w oparciu o swoje statystyki OECD przeprowadza i publikuje liczne opracowania i analizy wykorzystujące te statystyki. Co pół roku ukazują się raporty (OECD Economic Outlook) zawierające pogłębione analizy, statystyki i prognozy dla krajów OECD i ważniejszych gospodarek spoza OECD.

W publikacji GUS do prezentacji statystyk przyjęto konwencję odnoszenia najnowszych danych do 1996 roku, czyli daty wstąpienia Polski do OECD.

Statystyki te są interesujące z tego względu, że niektóre zastosowane podejścia różnią się od praktyk Eurostatu, a ponadto podane są porównania z krajami o zbliżonym poziomie rozwoju do Polski, takimi jak Chile czy Korea Południowa, z którymi na co dzień nie porównujemy się. Postarano się o dostarczenie danych dla wszystkich dzisiejszych krajów członkowskich od 1996 roku.

Niewątpliwy szybki rozwój polskiej gospodarki nie znajduje większego odbicia w poprawie miejsca naszego kraju w licznych zestawieniach statystycznych, mimo faktu, że można odnotować dużą zmianę we względnej pozycji wobec średniej dla całej organizacji. Dobrym przykładem jest tu wielkość produktu krajowego brutto per capita w dolarach. Licząc jego wartość według kursu walutowego Polska zajmowała 30 miejsce w 1996 roku, a w 2015 roku spadła na 32 miejsce. Zostaliśmy wyprzedzeni przez Łotwę, Estonię i Słowację, a nam udało się wyprzedzić Węgry.

Inaczej sprawa wygląda przy przeliczeniu na PKB per capita według parytetu siły nabywczej walut (PPP). Polska w obu porównywanych latach była na 30. miejscu, przy czym wyprzedzała nas Estonia, a my wyprzedziliśmy Węgry. W ciągu 19 lat objętych tu obserwacją udało się nam zmniejszyć dystans do średniej OECD z 39,4 proc. aż do 64,4 proc. Inne kraje mają podobne osiągnięcia (Estonia zmiana z 32,9 do 69,3 proc., Słowacja z 43,8 do 72,6 proc.).

Pewnym zaskoczeniem są dość liczne wśród krajów rozwiniętych przypadki „porażek”, polegające na utracie dystansu do średniej OECD. Fakt, że stało to się udziałem Grecji, Japonii, Włoch czy nawet Francji nie powinien specjalnie dziwić. Zaskoczeniem może być natomiast zmiana omawianej relacji z 143 proc. w 1996 roku do 139,9 proc. w 2015 roku przez Stany Zjednoczone i w podobnej skali Kanady oraz  Wielkiej Brytanii odpowiednio z 113,8 proc do 104,3 proc.

Przedstawione dane pokazują, że kraje Europy Środkowej osiągnęły zdecydowanie wyższy wzrost gospodarczy niż inne gospodarki wschodzące OECD, czyli Chile, Turcja i Meksyk. Inną obserwacją jest potwierdzenie obserwowanego od wielu lat zjawiska wyższej dynamiki wzrostu w mniejszych niż w większych krajach.

Doganianie przez Polskę Zachodu przybiera różne oblicza. Szybko zbliżamy się do średniej rozwiniętego gospodarczo świata pod względem wielkości PKB per capita: do krajów z różnymi kłopotami gospodarczymi szybciej, do innych wolniej. Spośród krajów naszego regionu najlepiej w ostatnich dwóch dekadach radzą sobie Czechy, którym udało się wyprzedzić Grecję i Portugalię. Niepokoi niska wydajność pracy w Polsce. Na przepracowaną godzinę przypadało w 2015 roku 27,6 dolara według parytetu siły nabywczej walut, co dało nam dopiero 32. pozycję w OECD m.in. za Turcją i Węgrami.

Inne statystyki także pokazują postęp, jaki dokonał się w polskiej gospodarce po 1996 roku. Na tle krajów OECD Polska poprawiła swoją pozycję jako eksporter i importer, poprawiając miejsca w rankingu odpowiednio z 21. na 14. pozycję i z 19. na 16. W ostatnim pięcioleciu tylko sześć krajów OECD zanotowało większą dynamikę produkcji przemysłowej niż Polska. Notujemy też wyraźny postęp w redukcji inflacji i bezrobocia. W minionym dziewiętnastoleciu nie poprawiła się natomiast pozycja Polski względem średniej OECD dla innych ważnych wskaźników rynków pracy. Wskaźnik zatrudnienia osób w wieku 15-64 lata w 2015 roku wyniósł 62,9 proc. wobec średniej OECD 66,3 proc., podobnie było ze współczynnikiem aktywności zawodowej – 68,1 proc. wobec 71,3 proc. W krajach rozwiniętych gospodarczo ludzie pracują dłużej niż w Polsce dzięki większej aktywności zawodowej.

W przypadku wskaźników demograficznych i społecznych Polska wypada na tle krajów OECD raczej korzystnie, z wyjątkiem współczynnika dzietności, który niekorzystniej wypada tylko w Hiszpanii, Portugalii i Korei Płd. Mimo wydłużenia przeciętnego dalszego trwania życia, pozycja Polski względem średniej OECD pozostała taka sama. Znacząca redukcja liczby zgonów niemowląt na 1000 urodzeń żywych (z 11,6 na 4,5) poprawiła miejsce Polski tylko o trzy pozycje, z 30. na 27. Imponujący jest natomiast przeciętny wynik w teście PISA dla gimnazjalistów – 521 punktów, co daje nam trzecie miejsce w Europie (za Finlandią i Estonią) i piąte w OECD.

Polska w porównaniu z najbardziej rozwiniętymi krajami w prawie dwudziestoletniej perspektywie wypada na ogół korzystnie. Nasz kraj wyraźnie zmniejsza dystans do bogatszych krajów i w nadchodzących latach ma szanse na dogonienie pod względem PKB per capita krajów przeżywających poważne trudności rozwojowe, takich jak Grecja i Portugalia. W sprzyjających okolicznościach Polska jest w stanie osiągnąć także mierzony PKB poziom rozwoju Hiszpanii i Włoch w okresie około 10 lat. Trudno bowiem byłoby oczekiwać, by kraje te, po okresie wyraźnego spowolnienia gospodarczego, były w stanie przełamać swoje kłopoty strukturalne i wrócić na ścieżkę wzrostu z minionych dekad.

Wicepremier Mateusz Morawiecki na paryskim Tygodniu OECD, czerwiec 2016 r. (CC By NC OECD)

Otwarta licencja


Tagi