Przejęcie BZ WBK zapewni PKO BP awans do ligi europejskiej

Fuzje i przejęcia, w których ważną rolę odgrywają podmioty z udziałem Skarbu Państwa, zawsze budzą emocje. Jednak dzięki przejęciu BZ WBK przez PKO BP może powstać duży polski bank o charakterze naprawdę uniwersalnym.

Idea przejęcia BZ WBK przez PKO BP nie budzi specjalnych wątpliwości. Nie mamy przecież jak dotąd silnego polskiego banku na skalę europejską. Nie mówiąc już o skali światowej. Może dzięki takiemu przejęciu zaczniemy się liczyć choćby w konkurencji europejskiej? Warto pamiętać, że suma bilansowa całego sektora polskich banków to około 1,2 biliona USD, podczas gdy jeden szwajcarski bank UBS to 4 biliony USD.

PKO BP jest instytucją bardzo stabilną. Dysponuje milionami kont drobnych ciułaczy i ludzi o średnich dochodach, jest więc postrzegany jako bank detaliczny. Można pomyśleć, że przejmując bank o innej strukturze, w której bankowość korporacyjna odgrywa znacznie większą rolę, zderzyłby się z działalnością obarczoną sporym ryzykiem. Ale również z tego punktu widzenia PKO BP może zyskać. Dzięki przejęciu BZ WBK, cieszącego się marką banku o dobrze działającej bankowości korporacyjnej, PKO BP może osiągnąć wizerunek banku uniwersalnego. A to oznaczałoby, że polscy przedsiębiorcy będą się doń zgłaszać znacznie chętniej niż dotychczas. To będzie dla nich bank z polskim kapitałem, bank państwowy, który w dodatku przejął uznaną instytucję finansową działającą na rynku korporacyjnym. To mógłby być dobry chwyt marketingowy dla PKO BP. Równocześnie gdyby popyt na usługi tego nowego tworu był ze strony firm duży, to zaczną konkurować między sobą, a to wpłynie na jakość zgłaszanych do banku wniosków. Będzie mniej nietrafionych kredytów. Na przejęciu skorzystają więc zarówno nowy bank, jak i jego klienci.

BZ WBK cieszy się też na rynku dużą estymą ze względu na swoją sprawność organizacyjną. Wbrew obawom wyrażanym przez wielu ekspertów nie przypuszczam, że przejęcie BZ WBK przez większy bank, który być może nie jest aż tak dobrze zarządzany, będzie miało jakieś negatywne skutki. Wręcz przeciwnie, ten mniejszy bank może korzystnie wpłynąć na obyczaje zarządcze w tym większym podmiocie.

Moje zastrzeżenia budzi tylko kwestia koncentracji w sektorze bankowym, która ma duży wpływ na kształtowanie się cen usług bankowych. Jeśli PKO BP przejmie BZ WBK, powstanie bardzo duży bank. Może nie doprowadzi to do wzrostu cen, ale na pewno zabraknie wtedy przestrzeni do obniżek. A przecież w porównaniu z Europą ceny usług bankowych w Polsce nie są najniższe.

Notowała Anna Gwozdowska

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Skup hrywny to nie jest pomoc humanitarna

Kategoria: Pracownicy NBP
Gotówka, którą skupimy od obywateli Ukrainy będzie nam zwrócona jako pieniądz elektroniczny przez tamtejszy bank centralny. Do czasu jej odbioru będzie zaś depozytem NBU w NBP – mówi Barbara Jaroszek, dyrektor Departamentu Emisyjno-Skarbcowego NBP.
Skup hrywny to nie jest pomoc humanitarna

Jak ułatwić finansową adaptację uchodźców z Ukrainy w Polsce?

Kategoria: Analizy
Cały zestaw skorelowanych ze sobą działań polskich instytucji finansowych znacząco ułatwia przybywającym do Polski uchodźcom z ogarniętej wojną Ukrainy szybkie włączenie się do społecznego i gospodarczego życia w naszym kraju.
Jak ułatwić finansową adaptację uchodźców z Ukrainy w Polsce?