Getty Images
Dzięki bankomatom godziny pracy kasjera bankowego przestały stanowić barierę w dostępie do gotówki, ponieważ urządzenia te, w przeciwieństwie do okienek bankowych, są do dyspozycji przez całą dobę. Osiągnięcie tego poziomu dostępności nie nastąpiło jednak od razu. Bankom i firmom technologicznym zajęło lata, aby uzgodnić wspólne standardy i ostatecznie zrealizować obietnicę całodobowego dostępu do gotówki. Społeczeństwo musiało też to nowe rozwiązanie zaakceptować.
Bankomaty zwiększyły na całym świecie satysfakcję korzystania z usług bankowych oraz przyczyniły się do poprawy efektywności funkcjonowania banków. Poprawiły również satysfakcję korzystania z tych usług. Pomysł polegał na przeniesieniu do bankomatów prostych zadań, takich jak wypłata gotówki czy sprawdzanie salda na koncie osobistym, co miało pozwolić pracownikom banków skupić się na bardziej złożonych operacjach finansowych, a także pracować w mniej zatłoczonych oddziałach.
Niestety bankomaty stały się też obiektem ataków fizycznych i cybernetycznych. Współcześnie bezpieczeństwo tych urządzeń i wykonywanych za ich pośrednictwem operacji jest priorytetem dla zarządzających sieciami bankomatów. Warto wspomnieć, że bankomaty znacznie ułatwiają również wypłatę gotówki w sytuacjach, gdy bank jest w kiepskiej kondycji finansowej lub jego wiarygodność ucierpiała. Z tego też powodu w okresach napięć na rynkach finansowych banki muszą zadbać o prawidłowe działanie bankomatów, aby uniknąć niebezpiecznej dla instytucji kredytowej, finansującej się depozytami gospodarstw domowych, paniki bankowej.
DNA bankomatów jest ściśle związane z gotówką i samoobsługą. Wspierają ideę wolności wyboru sposobu zapłaty za towary i usługi, a ich bliskość (zazwyczaj łatwo je znaleźć kilkaset metrów od domu czy pracy) pozytywnie wpływa na komfort życia ludzi. Tymczasem gotówka jest coraz rzadziej wykorzystywana w codziennych płatnościach. Wolimy płacić telefonem komórkowym. Ta zmiana w nawykach płatniczych, wywołana cyfryzacją tych usług oraz pandemią, sprawia, że bankomaty stają się mniej potrzebne, a ich utrzymywanie jest coraz większym obciążeniem dla instytucji kredytowych. Alejandro Zamora-Pérez w artykule „Guaranteeing freedom of payment choice: access to cash in the euro area”, który ukazał się całkiem niedawno w Biuletynie Europejskiego Banku Centralnego (5/2022) zauważył, że mniejsza liczba punktów dostępu do gotówki może zwiększyć wysiłek, jaki obywatele muszą włożyć w jej uzyskanie. Może to wg niego dodatkowo ograniczyć popyt i zwiększyć presję na redukcję liczby punktów obsługi gotówkowej.
Zobacz również:
Zarządzanie obrotem gotówkowym w niestabilnych czasach
Na świecie funkcjonuje kilka milionów bankomatów, działających w sieciach bankowych, jak i niezależnych. Dużą rolę odgrywają również sieci współdzielone. Atrakcyjnym regionem dla rozwoju bankomatów jest dzisiaj głównie Azja. Początkowo usługi bankomatowe świadczyły głównie banki, dopiero później na rynku pojawili się wspomniani już niezależni operatorzy. Liczba miliona bankomatów na świecie została osiągnięta, całkiem niedawno, bo dopiero na początku XXI w.
W niektórych rejonach świata liczba bankomatów maleje, podczas gdy w innych przybywa. W biedniejszych krajach jest ich często niewiele, ale ich liczba dynamicznie rośnie. Oprócz poziomu rozwoju gospodarczego na tempo rozwoju rynków bankomatów wpływają takie czynniki, jak struktura demograficzna ludności, stopień urbanizacji (wzrost odsetka ludności miejskiej przyczynia się do większej liczby bankomatów) oraz otoczenie regulacyjne i polityka rządów w zakresie przeciwdziałania wykluczeniu finansowemu.
Zagrożonym obszarem jest Europa. W Europie Zachodniej, gdzie bankomatów jest dużo, obserwuje się proces ich likwidacji, co budzi zrozumiałe niezadowolenie konsumentów. Na mapie Starego Kontynentu pojawiły się nawet „białe plamy” – miejsca, w których dostęp do bankomatów jest mocno ograniczony. Nieco inaczej przedstawia się sytuacja w USA. Według szacunków ATMIA (ATM Industry Association) – organizacji założonej w 1997 r., reprezentującej globalną branżę bankomatów – liczba czynnych bankomatów w USA wzrosła od 2021 r. do końca 2022 r. Podano, że łączna liczba aktywnych bankomatów w USA wynosi od 520 do 540 tys.
W ostatnich latach liczba bankomatów znacząco wzrosła w krajach takich jak Egipt, Indie i Meksyk. Ciekawostką jest fakt, że w Meksyku największą sieć bankomatów ma hiszpański bank BBVA, który odgrywa kluczową rolę na tamtejszym rynku bankowości detalicznej. Niektóre rynki, które wydawały się mieć potencjał do długotrwałego dynamicznego rozwoju, znalazły się jednak w trudnej sytuacji, mimo że liczba bankomatów w przeliczeniu na milion mieszkańców jest tam wciąż bardzo niska.
Zobacz również:
Kierunki rozwoju systemu płatniczego w Polsce
W Nigerii, największym pod względem ludności kraju Afryki, liczba bankomatów jest zbliżona do tej w Polsce, mino że populacja tego kraju wynosi około 220 mln osób. Choć nadal przeważają tam płatności gotówkowe, w ciągu kilku ostatnich lat doszło tam do istotnych zmian w sposobach płacenia. Jeszcze w 2019 r. płatności były zdominowane przez gotówkę, ale już w 2023 r. tylko nieco połowa płatności odbywała się w ten sposób – takie wnioski wynikają z danych statystycznych przedstawianych w cyklicznych raportach „The Global Payment Report”, worldpay. Negatywny wpływ na rozwój rynku bankomatów w Nigerii ma również dynamiczny wzrost liczby punktów sprzedaży (POS), które oferują m.in. możliwość wypłaty gotówki.
Z kart historii
Pierwszy bankomat zainstalowano w czerwcu 1967 r. przed oddziałem brytyjskiego banku Barclays w londyńskiej dzielnicy Enfield, natomiast w Stanach Zjednoczonych pojawił się on dopiero dwa lata później na Long Island, choć pierwszą próbę (nieudaną) z prototypem bankomatu podjęto w USA już w 1939 r. Warto dodać, że pierwszy bankomat nie pobierał opłaty. Lata 60. XX w. to również początek ery urządzeń samoobsługowych w innych dziedzinach życia, a bankomaty doskonale wpisywały się w ten trend.
Anegdota głosi, że szkot John Shepherd-Barron – najczęściej to jemu przypisuje się wynalezienie bankomatu – na pomysł bankomatu wpadł, siedząc w wannie, „gdy nagle olśniło go: skoro automaty mogą wydawać czekoladowe batony, to dlaczego nie mogą wydawać gotówki?”. W tym samym czasie co w Wielkiej Brytanii, bankomat pojawił się w Szwecji. Pierwsze urządzenie uruchomiono w lipcu 1967 r. w uniwersyteckim mieście Uppsala przez Upsala Sparbank. Pionierską rolę w rozwoju bankomatów w tym skandynawskim kraju odegrały kasy oszczędnościowe, które jako pierwsze zaczęły nabywać i instalować te urządzenia.
Bankomaty, z biegiem lat pozwalały na coraz więcej. Współczesne, wielofunkcyjne urządzenia oferują nie tylko wypłatę gotówki, ale także możliwość dokonywania wpłat, sprawdzania salda konta, wykonywania przelewów, doładowania telefonu, zwrotu pożyczek, wymiany walut, a nawet przekazywania darowizn na cele charytatywne. Wszystkie te operacje są realizowane w sposób bezpieczny.
Pierwszy bankomat działał nieco inaczej niż dzisiejsze maszyny, z których korzystamy za pomocą kart debetowych lub kodów takich jak BLIK. „Klient wkładał specjalny papierowy bon, taki jak czek, na którym dziurkowano kropki odpowiadające czterocyfrowemu kodowi PIN klienta. Do uwierzytelnienia potrzebny był zarówno podpis, jak i kod PIN, a jeśli się zgadzały, wydawano banknot 10-funtowy”. Warto zauważyć, że bankomaty pojawiły się jeszcze przed erą kart płatniczych z paskiem magnetycznym, które zaczęto wprowadzać dopiero na początku lat 70. XX wieku.
Osobą, która jako pierwsza dokonała wypłaty z pierwszego na świecie zainstalowanego bankomatu był popularny w latach 60. XX w. w Wielkiej Brytanii nieżyjący już aktor komediowy Reg Varney, znany z sitcomu „One the Buses”.
Współczesne bankomaty to urządzenia zaawansowane technologicznie. Na dobre w świat bankomatów wkroczyła ostatnio biometria. Tradycyjny 4-cyfrowy PIN, który pojawił się wraz z pierwszym bankomatem traci na znaczeniu. Weryfikacja biometryczna usprawnia proces uwierzytelniania, a bankomat staje się dzięki niej urządzeniem bardziej bezpiecznym. Klasyczne bankomaty są coraz częściej zastępowane przez STM-y (Smart Teller Machines), które mogą przejąć, tak jak to ma miejsce w Korei Południowej, nawet 80 proc. funkcji wykonywanych przez kasjerów bankowych. Warto wspomnieć, że Korea Południowa jest uważana za kraj o najwyższej gęstości bankomatów na świecie, więc jest to bardzo dojrzały rynek bankomatowy.
Maleje gęstość europejskiej sieci bankomatowej
Najwięcej bankomatów w Europie (dane obejmują kraje UE, Islandię, Norwegię, Szwajcarię i Wielką Brytanię) odnotowano w 2016 r. Według Europejskiego Stowarzyszenia (EAST) na koniec tego roku funkcjonowało 420 tys. urządzeń. Od 2017 r. liczba bankomatów w Europie systematycznie spada. To z kolei powoduje, że maleje gęstość sieci bankomatowej. Do spadku liczby bankomatów w Europie przyczynia się odwrót klientów od placówek bankowych, które zawsze stanowiły naturalną lokalizację dla bankomatów. Dobrze widać to na przykładzie Niemiec. Między początkiem a końcem 2023 r. zniknęło tam 945 placówek. Liczba bankomatów zmniejszyła się natomiast o 754. Taki scenariusz już w 2018 r. przewidzieli autorzy raportu na temat przyszłości bankomatów w UE. Wówczas napisali, że „zamknięcie oddziałów bankowych prawdopodobnie będzie miało wpływ przede wszystkim na kraje, w których większość bankomatów jest ustanowiona w oddziałach tych instytucji finansowych”. Do takich krajów zaliczyli Belgię, Francję, Niemcy i Hiszpanię.
Zobacz również:
Bankomaty w Polsce – czy nadal mają przyszłość
Zmniejszająca się liczba bankomatów może w jakimś stopniu wynikać również ze spadku liczby miejsc, gdzie kilka urządzeń stało obok siebie. Nowoczesne bankomaty są bardziej pojemne, co redukuje potrzebę ich dużej liczby w jednym miejscu.
Urządzenia te są jednak ciągle bardzo ważne dla Europejczyków, co widać zwłaszcza w krajach niemieckojęzycznych, ale także w Irlandii czy Belgii. Z badań dotyczących postaw konsumentów wobec płatności w strefie euro wynika, że możliwość płacenia gotówką jest ważna lub bardzo ważna dla dużego odsetka Europejczyków. W tym kontekście, zmniejszająca się liczba bankomatów może utrudnić dostęp do gotówki.
Rynek bankomatów w Europie jest zróżnicowany. Są kraje z bardzo wysokim wskaźnikiem liczby bankomatów przypadających na 100 tys. mieszkańców (np. Austria, Portugalia) i takie, w których bankomaty nie cieszą się zbyt dużą popularnością (np. Szwecja). Te różnice można tłumaczyć m.in. społeczną akceptacją płatności cyfrowych, specyfiką geograficzną poszczególnych krajów, znaczeniem turystyki.
Spośród 340 tys. zainstalowanych urządzeń (dane ATMIA) najwięcej jest ich w Niemczech, Wielkiej Brytanii i Francji. Dostępność bankomatów ocenia się nie tylko na podstawie wskaźnika liczby urządzeń przypadających na 100 tys. mieszkańców, ale także poprzez analizę odległości, jaką trzeba pokonać do najbliższego bankomatu. Dla przykładu, we Francji (dane Banku Francji) w 2022 r. 99,3 proc. populacji Francji w wieku co najmniej 15 lat i starszych mieszkało w odległości mniejszej niż 10 minut jazdy samochodem od bankomatu.
Duże znaczenie mają także koszty związane z korzystaniem z bankomatów W najlepszej sytuacji są te osoby, które są klientami banków z dużą liczbą bezpłatnych urządzeń. Warto zaznaczyć, że w lepszej sytuacji, jeśli chodzi o dostępność, są też mieszkańcy miast, bo bankomaty lubią miasta.
Struktura rynku bankomatowego różni się w zależności od kraju. W Niemczech mamy trzy liczące się sieci bankomatowe. Największa należy do kas oszczędnościowych (Sparkassen), kolejną pod względem wielkości zarządza system banków spółdzielczych, a bankomaty największych banków, takich jak Deutsche Bank czy Commerzbank, tworzą sieć współdzieloną Cashgroup. Dzięki tej współdzielonej sieci klienci dużych, niemieckich banków mają dostęp do bezpłatnych wypłat w licznych bankomatach, należących do tych instytucji oraz w kasach stacji paliw Shell. Niezależni operatorzy bankomatowi nie odgrywają w Niemczech większej roli.
Zobacz również:
Cash back – szanse i perspektywy
W Wielkiej Brytanii – to drugi co do wielkości rynek bankomatów w Europie – największą siecią dysponuje niezależny operator Cardtronics, który w 2021 r. stał się częścią amerykańskiej korporacji NCR. Wielka Brytania jeszcze niedawno była europejskim liderem pod względem liczby bankomatów, jednak od 2017 r. obserwuje się tam znaczący spadek ich liczby.
Niezależni operatorzy odgrywają również ważną rolę w Polsce. Nasz kraj dysponuje największą liczbą bankomatów w Europie Środkowo-Wschodniej. Ponad 1/3 ogólnej liczby bankomatów to urządzenia zarządzane przez amerykański Euronet. Ma to też wpływ na rozmieszczenie bankomatów w Polsce, bo Euronet preferuje duże skupiska miejskie, lotniska i miejscowości turystyczne. Instalowanie przez Euronet nowych urządzeń wskazuje, że bankomaty wciąż mogą być dochodowym biznesem, a ostatnie wejścia tej firmy na zupełnie nowe rynki, takie jak Albania i Belgia, potwierdzają tę tezę.
Przyszłość rynku bankomatów
Najlepsze czasy dla bankomatów w Europie zdają się być już za nami. Urządzenia te stały się ofiarą rozwoju nowych rozwiązań płatniczych. Zmiany w zachowaniach konsumentów wydają się trwałe i odwrót od gotówki w codziennych płatnościach będzie postępował. Tymczasem bankomaty stanowią krytyczny element infrastruktury zapewniającej łatwy i powszechny dostęp do gotówki. Ich znikanie (a tak się dzieje w wielu miejscach w Europie) stanowi problem i może niedługo odciąć część społeczeństwa od papierowych pieniędzy. Szczególnie wrażliwą grupą społeczną narażoną na alienację i wykluczenie są seniorzy. Bankomaty likwiduje się również w uboższych dzielnicach miast, co naraża biedniejszych na niedogodności związane z gotówką. Uboższa i słabiej wykształcona część społeczeństwa europejskiego chętniej korzysta z gotówki m.in. z powodu ograniczonych umiejętności cyfrowych.
Przykładem europejskiego kraju, w którym dostęp do bankomatów i gotówki stał się poważnym problemem, jest Belgia. W ostatnich kilku latach zlikwidowano tam sporo liczbę tych urządzeń, co spowodowało trudności w dostępie do gotówki oraz liczne skargi ze strony obywateli. W odpowiedzi na te problemy pojawiły się inicjatywy i petycje mające na celu zatrzymanie procesu zamykania bankomatów i placówek bankowych. W niektórych rejonach Belgii dostępność do tych elektronicznych maszyn jest tak ograniczona, że ludzie muszą poświęcać znacznie więcej czasu i środków, aby wypłacić gotówkę niż jeszcze kilka lat temu.
W rozwiązaniu tego problemu ma pomóc niedawne porozumienie zawarte między rządem federalnym, belgijską federacją sektora finansowego, Febelfin oraz Batopin, nową siecią bankomatów utworzoną przez duże belgijskie banki. Celem tej umowy jest zapewnienie, że do 2027 r. w całym kraju zostanie rozmieszczonych około 4000 bankomatów, w sposób „bardziej harmonijny niż obecnie”. W tym wszystkim chodzi o to, żeby wszyscy mieszkańcy Belgii mieli względnie łatwy dostęp do pieniędzy. A to oznacza, że bankomaty muszą być tak rozmieszczone, żeby były blisko ludzi, aby prawie każdy obywatel mógł znaleźć go w promieniu 5 km od swojego miejsca zamieszkania.
Zobacz również:
Rewolucja na polskim rynku płatności – kierunek zmian
Przykład Belgii pokazuje jak poważny jest problem z dostępem do bankomatów w Europie. Ponieważ wiele lokalizacji bankomatów na naszym kontynencie jest obecnie nierentownych, ich liczba będzie się nadal zmniejszała. Tempo spadku liczby bankomatów będzie jednak prawdopodobnie niższe niż w ostatnich kilku latach. Z drugiej strony znaczenie bankomatów w zapewnieniu dostępu do gotówki będzie wzrastało, bo zamykane są placówki bankowe, które tradycyjnie oferowały możliwość pobrania gotówki w okienku kasowym. W niektórych rejonach urządzenia te mogą wkrótce stać się jedyną opcją wypłaty gotówki, co podkreśla ich kluczową rolę w infrastrukturze finansowej.
Priorytetem stanie się równomierne rozmieszczenie bankomatów. W niektórych miejscach jest ich zbyt wiele, podczas gdy w innych brakuje ich całkowicie. Potrzeba gotówki pozostanie z nami jeszcze przez długie lata. Jak wynika z badań Europejskiego Banku Centralnego transakcje gotówkowe to nadal najczęściej wybierana forma płatności w strefie euro. Choć rozwiązania takie jak cashback lub cash in shop, pozwalające na wypłatę pieniędzy przy okazji zakupów w supermarketach czy aptekach, zyskują na popularności i mogą w przyszłości poprawić dostęp do gotówki, to jednak nie są w stanie całkowicie zastąpić tradycyjnych bankomatów.
W Europie struktura rynku bankomatów będzie nadal ewoluowała. Znacznie więcej będzie bardzo popularnych w Azji bankomatów recyklingowych, wyposażonych także w funkcję wpłaty gotówki. Tego typu urządzenia stanowią obecnie najszybciej rozwijający się segment na globalnym rynku bankomatów. Ich instalacja pozwala m.in. ograniczyć koszty transportu gotówki.
Wielofunkcyjne bankomaty mogą także w przyszłości zastępować placówki. W tym przypadku chodzi o urządzenia z możliwością zdalnego kontaktu z pracownikiem banku. Czy staną się one realną alternatywą dla zamykanych oddziałów bankowych w Europie? Czas pokaże.
Kluczowym elementem przyszłości rynku bankomatów będą również kolejne inwestycje w cyberbezpieczeństwo bankomatów. W Niemczech, oprócz zagrożeń związanych z cyberatakami, pojawiła się przestępczość polegającą na wysadzaniu bankomatów. Za większość ataków odpowiadają przestępcy z Holandii, najczęściej pochodzenia marokańskiego. W odpowiedzi na to zagrożenie, w niektórych miejscowościach bankomaty są umieszczane w specjalnych bunkrach, odpornych na ataki fizyczne.
Kwestia rentowności bankomatów również będzie stanowić wyzwanie. W Polsce np. opłata interchange od kilkunastu lat nie uległa zmianie, pomimo wyższej inflacji, z którą mieliśmy do czynienia w latach 2022–2023. Jest to szczególnie dotkliwe dla niezależnych operatorów bankomatów.
W obliczu rosnącej zatem siły mobilnych instrumentów płatniczych w Europie będzie konieczne dalsze wspieranie gotówki oraz bankomatów. Już teraz widać potrzebę wprowadzenia programów zapewniających minimalną dostępność do bankomatów. Pandemia i rosyjska agresja na Ukrainę zburzyły niektóre paradygmaty w obszarze płatności, uwypuklając konieczność łatwego dostępu do gotówki, która jest odporna na zakłócenia w systemach informatycznych. Jej znaczenie w sytuacjach kryzysowych jest niepodważalne. Dlatego bankomaty nie mogą zniknąć.