Autor: Mariusz Tomczak

Dziennikarz, politolog specjalizujący się w zagadnieniach europejskich

Strategie inwestycyjne cyklu życia dają zarobić

Coraz więcej oszczędności emerytalnych trafia do funduszy cyklu życia. Część ekspertów rekomenduje je jako domyślny sposób lokowania nadwyżek finansowych, ponieważ nie angażują klientów w podejmowanie decyzji na poszczególnych etapach inwestycji.
Strategie inwestycyjne cyklu życia dają zarobić

Okładka książki

W młodym wieku nie warto być przesadnie ostrożnym inwestorem. Ale z upływem czasu zaangażowanie w aktywa bezpieczne (zwykle uznawane są za nie obligacje) powinno się zwiększać kosztem ryzykownych instrumentów finansowych (np. akcji spółek notowanych na giełdzie papierów wartościowych). Im bliżej osiągnięcia wieku emerytalnego, tym większego znaczenia nabiera utrzymanie zgromadzonego kapitału, bo krótki horyzont czasowy może uniemożliwić odrobienie strat.

Strategie cyklu życia są wykorzystywane m.in. w celu ograniczania ryzyka rynkowego. W pewnym uproszczeniu można je określić jako „miks” pasywnego i aktywnego podejścia do inwestowania. Alokacja aktywów w funduszach cyklu życia zależy od okresu pozostałego do rozpoczęcia wypłaty zgromadzonych środków. Struktura portfela inwestycyjnego dopasowuje się „automatycznie” do wieku inwestora – udział akcji systematycznie maleje, a jednocześnie rośnie część mniej ryzykowna. To rozwiązanie nie wymaga podejmowania przez oszczędzającego żadnych decyzji w zakresie zmiany proporcji między różnymi częściami portfela. A nie brakuje osób, które – mówiąc wprost – nie potrafią i nie chcą tego robić.

Książka o inwestowaniu

Napisana przez Andrzeja Sołdka monografia „Efektywność strategii inwestycyjnych w zarządzaniu oszczędnościami emerytalnymi”, która została wydana przez Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne w 2023 r., porusza problematykę ważną ze społecznego i ekonomicznego punktu widzenia. Autor koncentruje się na analizie strategii cyklu życia, które obecnie stanowią dominujący sposób zarządzania oszczędnościami emerytalnymi na największych rynkach na świecie. Omawia kwestie dotyczące przyszłych emerytów, w tym ponad 3,5 mln aktywnych uczestników Pracowniczych Programów Kapitałowych (PPK) w Polsce.

Zobacz również:
Prosty przepis na sukces finansowy – inwestowanie pasywne i długofalowe

Autor jest absolwentem Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie i doktorem nauk społecznych w dyscyplinie ekonomia i finanse. Licencje maklera papierów wartościowych i doradcy inwestycyjnego uzyskał jeszcze w pierwszej połowie lat 90. XX w. Od początku kariery zawodowej jest związany z podmiotami sektora finansowego, w których odpowiadał m.in. za zarządzanie aktywami, finanse i kontroling oraz zarządzanie ryzykiem. Kilka miesięcy temu rada nadzorcza Powszechnego Towarzystwa Emerytalnego PZU powołała go na funkcję prezesa zarządu.

Alokacja aktywów ma znaczenie

Książka składa się z sześciu rozdziałów. W pierwszym zostały omówione systemy emerytalne na świecie. W rozdziale drugim opisano proces zarządzania oszczędnościami emerytalnymi i efektywność strategii inwestycyjnych z punktu widzenia oszczędzającego, a także uzasadnienie teoretyczne strategii cyklu życia. W trzecim scharakteryzowano uczestników planów emerytalnych. W dwóch kolejnych rozdziałach są zaprezentowane badania efektywności strategii inwestycyjnych w zarządzaniu oszczędnościami emerytalnymi oraz strategie cyklu życia wykorzystywane w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Polsce. W rozdziale szóstym autor podjął się weryfikacji efektywności tych strategii na rynku krajowym. Do publikacji został dołączony aneks z rekomendacjami zmian w zakresie polityki inwestycyjnej PPK.

Autor wykazał, że strategie cyklu życia mają wyższą efektywność inwestycyjną w zarządzaniu oszczędnościami emerytalnymi niż strategie o stałych wagach i kontrariańskie. Wynika to z potencjału wzrostu kapitału, lokowanego w dużym stopniu w aktywa ryzykowne, a także z redukcji ekspozycji na akcje w portfelu w okresie poprzedzającym rezygnację z aktywności zawodowej. „Strategiczna alokacja aktywów z długim utrzymywaniem wysokiego zaangażowania w aktywa ryzykowne do momentu wejścia w fazę ryzyka i zmniejszaniem udziału aktywów ryzykownych do minimalnego poziomu w chwili przejścia na emeryturę oraz utrzymywaniem na stałym poziomie w okresie wypłaty daje przewagę inwestycyjną funduszom cyklu życia” – napisał Andrzej Sołdek i jest to jedno z kluczowych zdań zawartych w książce.

Ryzyko pod kontrolą

Na rynku kapitałowym nie ma zysku bez ryzyka. Autor podkreśla jednak, że portfel emerytalny nie powinien zostać przedwcześnie zdominowany przez aktywa bezpieczne, ponieważ strategie z niskim udziałem akcji są mało efektywne. Metodami obniżenia ryzyka może być m.in. zmienna alokacja i dywersyfikacja składu portfela. Jego zdaniem premia za ryzyko uzasadnia wybór akcji do portfela długoterminowego, ponieważ jeśli „po drodze” wystąpią ujemne stopy zwrotu, długi horyzont umożliwi odrobienie strat, a pozytywny efekt odbicia na rynkach zostanie wzmocniony dzięki nowym dopłatom.

Ochrona kapitału staje się priorytetowym zadaniem w momencie zgromadzenia wysokich aktywów i wzrostu ryzyka wystąpienia dużych spadków na rynku tuż przed przejściem na emeryturę lub na początku okresu jej pobierania. Z przeprowadzonych przez autora badań empirycznych wynika, że redukcja udziału aktywów ryzykownych, która ma miejsce w ramach strategii cyklu życia, chroni zgromadzone środki. „Znacznie poprawiają one wartość aktywów dla 10 proc. najgorszych scenariuszy przy umiarkowanym obniżeniu średniej wartości aktywów i minimalnym mediany” – konkluduje.

Dla miłośników ETF-ów

Autor zwraca również uwagę na wpływ tzw. efektu portfela i sekwencyjność stóp zwrotu na ostateczne wyniki oszczędzania z myślą o jesieni życia. Ten wątek jest obecny od dawna w literaturze anglojęzycznej, ale wciąż stosunkowo rzadko pojawia się w pracach dostępnych w języku polskim. „Efekt wzrostu aktywów i sekwencyjność stóp zwrotu powodują, że dla ostatecznego wyniku emerytalnego bardzo duże znaczenie mają ostatnie lata przed emeryturą, a największe – okres kilku lat po przejściu na nią”, co wynika z oddziaływania stóp zwrotu na aktywa zgromadzone w trakcie całego cyklu oszczędzania. Nieprzypadkowo ten okres jest określany jako „strefa ryzyka” (czasami mówi się także o „ryzyku złej daty”). „Właściwe zaprojektowanie ścieżki alokacji w strefie ryzyka jest bardzo ważne” – dodał w tekście.

Zobacz również:
Inwestowanie czynnikowe – inteligentny sposób na nieprzeciętne zyski?

Uważna lektura książki pozwala na odnalezienie interesujących wątków osobom, które nie są zawodowo związane z rynkiem kapitałowym, lecz samodzielnie inwestują nadwyżki finansowe przede wszystkim długoterminowo i w formie pasywnej. Chodzi tu zwłaszcza o inwestowanie za pośrednictwem notowanych na giełdzie funduszy ETF (ang. exchange-traded fund), w tym funduszy typu multi-asset, które mogą składać się np. z akcji i obligacji. Niektóre fundusze cyklu życia wykorzystują zatem ETF-y do budowy portfela inwestycyjnego.

Inspiracja dla profesjonalistów

Omawiana publikacja jest jedną z nielicznych na temat strategii inwestycyjnych skorelowanych z wiekiem oszczędzających. W Polsce są one wykorzystywane m.in. w ramach PPK. „Odnośnie do pracowniczych planów emerytalnych trudno znaleźć na rynku wydawniczym prace, które tę tematykę traktowałyby w sposób całościowy. Monografia ma z tego powodu walory nowatorskie” – zwrócił uwagę prof. Filip Chybalski, jeden z recenzentów naukowych. Dodał też, że książka stanowi cenne źródło wiedzy o tym, jak można by udoskonalić nasz system emerytalny w części kapitałowej.

Zobacz również:
„Dokręcanie śruby” – ostrzejsze prawo obligacji nieskarbowych

Podobne zdanie wyraziła dr hab. Magdalena Mosionek-Schweda, która w swojej recenzji napisała, że wyniki badań Andrzeja Sołdka mogą zostać wykorzystane przez zarządzających funduszami emerytalnymi i szefów instytucji, które oferują indywidualne formy oszczędzania z myślą o jesieni życia. Mogą również wesprzeć ustawodawcę lub regulatora w zakresie ustanowienia nowych ram prawnych. Warto także dodać, że jedną z rekomendacji autora stanowi zwiększenie proporcji aktywów udziałowych w funduszach PPK. Obecnie są one dość zachowawcze, co może negatywnie wpłynąć na stopy zwrotu w długim terminie.

Ważne przesłanie

Wśród odbiorców monografii wydawnictwo wymienia przedstawicieli świata akademickiego, którzy specjalizują się w problematyce zarządzania oszczędnościami emerytalnymi, osoby zawodowo związane z rynkiem kapitałowym, doktorantów i studentów uczelni ekonomicznych, a ponadto osoby oszczędzające z myślą o jesieni życia – zarówno indywidualnie, jak i za pośrednictwem funduszy emerytalnych. Nie powinno zatem zaskakiwać, że publikacja została dofinansowana m.in. przez Izbę Gospodarczą Towarzystw Emerytalnych.

Z powodu małej popularności problematyki ekonomii emerytalnej, niskiej skłonności Polek i Polaków do oszczędzania długoterminowego oraz niezrozumienia korzyści płynących z obecności na rynku kapitałowym, masowy czytelnik nie sięgnie po omawianą publikację. Tym bardziej, że jest ona pokaźnej objętości (aż 340 stron formatu B5). Zachęcam jednak wszystkich zainteresowanych inwestowaniem do lektury książki, choćby mieli ograniczyć się tylko do przeczytania podsumowania, w którym znajduje się synteza wniosków sformułowanych przez autora.

 

Okładka książki

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Pracownicze Plany Kapitałowe obchodzą urodziny

Kategoria: Trendy gospodarcze
Minęło  5 lat od uruchomienia programu Pracownicze Plany Kapitałowe. Na koniec lutego 2024 r. wartość aktywów netto (WAN) wynosiła prawie 25,5 mld zł, a liczba aktywnych rachunków przekraczała 4 mln.
Pracownicze Plany Kapitałowe obchodzą urodziny

Wpływ polskiego rynku akcji na rynki zewnętrzne

Kategoria: Analizy
Ważnym skutkiem globalizacji jest zwiększona współzależność cen aktywów na rynkach kapitałowych, która może stymulować podatność na szoki zmienności cen. Badanie wykazało, że Polska jest silnym eksporterem szoków zmienności cen do innych krajów regionu Europy Środkowo-Wschodniej.
Wpływ polskiego rynku akcji na rynki zewnętrzne

Co zawierają „strategie makroostrożnościowe”? Wnioski z doświadczeń międzynarodowych

Kategoria: Trendy gospodarcze
Nadzór makroostrożnościowy to względnie nowy obszar polityki gospodarczej, w którym uwaga koncentruje się na analizie zjawisk zachodzących w systemie finansowym jako całości. Celem nadzoru makroostrożnościowego jest analiza, ocena i monitorowanie oraz przeciwdziałanie ryzykom systemowym. By skutecznie realizować ten cel, organy odpowiedzialne za ten nadzór (określane mianem organów makroostrożnościowych) formułują tzw. strategie makroostrożnościowe, które są publikowane w postaci oficjalnych dokumentów. Warto zatem dokonać przeglądu dokumentów strategicznych i ocenić pierwsze doświadczenia w tym zakresie.
Co zawierają „strategie makroostrożnościowe”? Wnioski z doświadczeń międzynarodowych