Rozmówca wskazał na możliwy rozwój AI, jednocześnie podkreślając, że przełomowe momenty mogą następować skokowo. „Przejście do sztucznej inteligencji, która nas przerasta, może być skokiem. To niekoniecznie musi być dalszy ciąg tego postępu, który i tak jest przerażająco szybki, tylko może się wydarzyć w ciągu np. godzin i następnego dnia obudzimy się w innym świecie. Bo jedna ze sztucznych inteligencji, która będzie miała możliwość analizy i przekonstruowania własnego kodu, przy tej prędkości, z jaką dzisiejsze maszyny pracują, może wcale nie potrzebować miesięcy czy lat na to, żeby wznieść się o jeden poziom wyżej. A jaki będzie los ludzi, to nawet się nie ośmielę zgadywać, bo myślę, że nie ma w tej chwili nikogo, kto rzeczywiście mógłby to przewidzieć” – podkreślił.
Świat bez AI
Stankiewicz zwrócił również uwagę, że przy obecnym stopniu skomplikowania świata rezygnacja z narzędzi opartych na sztucznej inteligencji jest niezwykle trudna i wiąże się z licznymi zagrożeniami. „W świecie, który komplikuje się w tak zawrotnym tempie jak dziś – a jak wiemy, to tempo będzie tylko rosło – nadążanie bez wsparcia narzędzi, takich jak sztuczna inteligencja, staje się po prostu niemożliwe. To jak poddanie się od razu w tym wyścigu. Można byłoby porównać bank centralny do decyzji podjętej przez Amiszów – być może takie podejście jest dobrym wyborem, o ile ten, od kogo jesteśmy zależni, nie ma interesu w wyrządzeniu nam krzywdy lub pozbyciu się nas” – ocenił.
Narzędzia AI w bankowości
Ekspert NBP podkreślił, że rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji są już wykorzystywane przez banki centralne, m.in. do analizy danych oraz ochrony systemów. „Banki centralne, w tym również nasz, korzystają z różnych narzędzi wspomagających tworzenie analiz, ale ostateczne decyzje zawsze podejmuje człowiek. Różne banki posługują się tym do analizy sentymentu. Obecnie nie ma banku centralnego, który nie wykorzystywałby sztucznej inteligencji do analizy i obrony tego, co się dzieje w perymetrze informacyjnym. Wszystkie maile, które przepływają przez nasze systemy, połączenia, sposób tego, jak użytkownicy korzystają z danych, to wszystko jest analizowane przez sztuczną inteligencję, a anomalie są natychmiast raportowane” – zaznaczył Staniewicz.
Cała rozmowa dostępna jest na kanale YouTube Obserwatora Finansowego
„Obserwator Finansowy” to portal, wydawnictwo tworzone przez redakcję OF oraz niezależnych ekspertów ekonomicznych.
Portal internetowy obserwatorfinansowy.pl jest obecny na rynku już od prawie 15 lat. Przez ten czas zdobył uznanie odbiorców, stając się jednym z najbardziej opiniotwórczych serwisów ekonomicznych. W 2023 r. znalazł się w pierwszej czwórce najczęściej cytowanych portali o profilu ekonomiczno-biznesowym w rankingu przygotowywanym przez Instytut Monitorowania Mediów (IMM).
„Obserwator Finansowy” to także drukowany kwartalnik, który można nabyć w salonach prasowych oraz na stacjach paliw w całej Polsce.