Christina Lagarde, prezydent MFW (CC BY-ND Adam Tinworth)
MWF uzależnił to od tego, czy UE i Grecja wywiąże się ze swoich długoterminowych i niezakończonych zobowiązań. Chodzi m.in. o szeroki pakiet reform prowzrostowych dla Grecji, postęp w ich wdrażaniu, czy ulgę w spłacie krajowych długów.
A jednak to dobrze, że MFW się na tym koncentruje. Bez tego, pomoc dla Grecji skazana jest na porażkę tak, jak to miało miejsce dwukrotnie wcześniej. Wcześniejsze pakiety okazały się kosztownym „kupowaniem czasu.”
Cały komentarz na stronie Bloomberga.